Tak trochę z innej beczki... Nasi Inspektorzy Kontroli Straganów bardzo chętnie, nawet w niedziele, ganiają po rynkach, odpustach i targowiskach, że może z równie wielkim oddaniem oddaliby się egzekucji swoich mandatów. Może pomyślimy wspólnie o jakiejś nowelizacji ustawy o UKSach. Was się odciąży a nam kolejne punkty do rankingów wejdą )))))

Dopiero sie zarejestrowałem na forum na ten temat sie wypowiedziałem w dziale - poborcy do biura - też mam przekonanie ze tullko egzekutor sie sprawdzi - a między innymi dlatego że praca w grupie nad jednym zagadnieniem ( tak jest teraz poborca - inspektor ) powoduje że nie podchodzimy do pracy z odpowiednim zaangazowaniem bo odpowiedzialność za likwidacje zaległości jest wspólna - egzekutor sam by odpowiadał za swój rejon i nie ma wymówek ze to poborca lub inspektor miał coś zrobić. Ale do tego trzeba decyzji NUSa a oni sie opierają na zdaniu komornika a komornicy sie boją podejmować takich decyzji bo to duża zmiana organizacujna i na początku zanim wszscy by się wdrożyli pewnie byłby spadek wydajności ( a przecież podstawa to wskaźniki ). Pewnie trzeba będzie odgórnych decyzjii.

ważna jest organizacia pracy jak poborca nie ma komputera nie ma dostepu do ega gdzie moze sprawdzic jakie tyt. wyk. sa na rejonie to egzekucja kuleje .zasada do 2 tyg  po rejestracji przydzielenie poborcy. .Poborca musi znac ega ,swoje czynności wprowadzać w system,wyszukiwać informacji w poltaxie.
ot cała filozofia . Egzekutor  czyli pracownik biurowy i terenowy to bubel  chyba że będzie pracował 24 godz. na dobę

@Ewar skąd wiesz, że egzekutor to bubel, podziel się informacjami. A tak na serio przeczytaj, co napisałaś/eś i dojdziesz do konkluzji, że taki poborca to właśnie prawie to stanowisko, o którym toczy się mowa, BO poborca teraz ma pracować w terenie z służbą wydaną przez inspektora a nie sprawdzać tyt. w ega. A twoja zasada 2??? A niby, czemu ma być przydzielany po dwóch tygodniach do służby??? Może lepiej zrobić zajęcie wynagrodzenia, rachunku, emerytury? Nie zawsze egzekucja w terenie jest skuteczniejsza od tej „za biurka”.

Jestem nadal za tym stanowiskiem (może, dlatego że jestem w miarę młody 30<). Sam odpowiadam za rejon, sam egzekwuje, sam robię zwózki i przeprowadzam egzekucję z ruchomości, wybieram środek egzekucyjny. Biorę kasę za swoją efektywność nie słucham poborców, który ma kolejny cienki miesiąc. Pomimo że to ja przygotowuję całą, papierologie dot. sprzedaży, odpowiedzi na pisma, aktualizacje, a za zajęcie mam 1% (z groszamiJ) itp. itd.

Problem pierwszy i podstawowy, jeżeli maiłoby być wprowadzone stanowisko egzekutora to część nie reformowalna egzekucji. Inspektorzy, którzy nigdy nie wyjdą za biurek i poborcy, którzy nie napiszą sami poprawnie pisma. Inspektorzy, którzy nie będą wstanie chodzić po domach i wysłuchiwać ludzi i poborcy, którzy nie będą wstanie opanować sami przepisów i procedur. Część inspektorów będzie się po prostu bała egzekwować kasę w terenie, dla części poborców opanowanie EGA, Poltaxu, BA, CZM (czynności majątkowych), M$ Offica, będzie nie do przejścia.

Własne spostrzeżenia: młodzi poborcy już korzystają z Ega, starzy – nie, młodzi inspektorzy już trochę działają w terenie, starzy – nie. To, co napiszę teraz jest tylko z mojego podwórka - nie wyobrażam sobie żeby któraś z koleżanek inspektorek poszła w teren (może się mylę).

WASHI - troche mocne słowa - ja jestem tuż przed 40 - tką ( ciekawe ile mam lat??   ) - do tej pory jestem poborcą i staram sie na stanowisko inspektora( pracuje jako poborca od 15 lat.) - ty jak rozumiem jesteś egzekutorem - czyli pracujesz i w terenie i w biurze. Fakt, że egzekucja jest skostniała i nastawiona jedynie na łatwą kase - czyli najlepiej pobranie albo zajęcie zza biurka i każdą tą czynność robi inna osoba - jestem dokładnie za przekształceniem stanowisk poborców i inspektorów w egzekutorów tylko sie nie zgadzam z tobą że poborcy nie siądą za kompy a inspektorzy nie pójdą w teren - jak pisałem wcześniej wszystko dla ludzi tylko trzeba troche chęci. A skostniałość o której pisze polega właśnie na tym że każdy z nas czy poborca - czy inspektor uważa ze jego praca jest najważniejsz,  najcięższa i wszystko trzeba temu podporządkować.

Może faktycznie trochę przesadziłem, młodzi poborcy 30< korzystają z komputerów i u mnie.  A ja przez pewien okres łączyłem obie funkcje, teraz nie mogę bo mam za duży rejon i nie przychylnie na to się patrzy.

Czyli jesteś poborcą - ja tez na razie - tez jak moge to siadam i sobie sprawdzam - jak tylko sie dorwe ale już mi nie pozwalają - uważam ze tylko egzekutor - i tak kiedyś to wejdzie i tak ale lepiej zeby szybciej - tylko ze przekonać komornika - bo to w sumie od niego zależy - u mnie jest zdecdowanie na nie - zresztą cała reszta też ale spróbuje powalczyć - przedstawie wszystkie za - bo przeciw nie widze.

Widzę,ze w tym temacie  na forum jest samo bicie piany.
Powtarzam po raz kolejny (jestem świadom,że narażm się teraz inspektorom czy referentom) należy pozbawić pracowników biurowych PROWIZJII.
I tą najprawdziwszą prawdę powinni wreszcie wykrztusić z siebie poborcy, natomiast   zespól  do spraw egzekucji nie powinien na siłę forsować podwyżki dotychczasowej prowizji na 3%, bo dajmy na to akurat w jego składzie znajdują się pracownicy biurowi egzekucji (inspektor czy kierownik działu)
Ten wyścig po kasę w działach egzekucyjnych jest powodem wielu patalogii a i niestety nawet nadużyć.Kto pracuje w egzekucji-wie co mam na myśli.Wtedy nie będzie potrzeby tworzyć stanowisk typu:-referentopoborca czy poborcoinspektor czy hgw. jakich jeszcze.
Takie rozgryzanie się w działach egzekucyjnych,następnie w zespole ds.egzekucji i na końcu w poszczególnych związkach jest jak najbardziej na rękę obecnej ekipie w Min.Fin. która  pozoruje rozmowy i negocjacje w tej materii  a i tak zrobią tak, jak im nakazuje polityczna poprawność.  :mur:

Teraz marengo przegiąłeś - pracujesz tam - dostałeś kieduś po pysku od kogoś jak byłeś w pracy - ja dostałem - powiedz ile razy cie wyzywali od s****ysynów - hujów - i mieszali z błotem - kto cie ostatnio poszczuł psem -
kto ci powiedział ze jak dotknisz jego piniędzy to cie załatwii - ja to wszystko przeszedłem - spróbój zabrać samochód jak dzieci płaczą pod domem - proszę spróbuj  - a potem skasuj mioesięcznie 1600 zł- obecnie przcownica w kasie biedronki zarabia 1300 na reke - zapraszam marengo a potem zabieraj prowizje i krytykuj - zajmij sie swoim wypełnianiem rubryczek i nie wypowiadajsie na tematy na które nie masz pojecia. Aha przypomniałem sobie - około pięć lat temu żebu to nie była zwózka z policją i policjant nie wyciągnął broni to nie wiem jak bym wyglądał - zaatakowano mnie siekierą - parada atrakcji - adrenalina - marengo do działu wypełnianie pitów - tam ponarzekaj!!!!!!  <_<

Marengo pisze o biciu piany ... - Kto tu pianę bije?..

Poborcy chcą, aby inspektorzy nie otrzymywali prowizji !

To może by zrobić tak by poborcy otrzymywali TYLKO PROWIZJE  !!!

– bo wynagrodzenie z umowy o pracę to, za co? – protokół o stanie majątkowym zobowiązanego?
Zakres czynności poborców oparty jest tylko o przepisy o wynagrodzeniu prowizyjnym. Może powinno się im zmienić umowy, może powinni być zatrudnieni na innych warunkach? Za wszystko, co robią biorą wynagrodzenie prowizyjne - więc goła pensja, za co? - Poborca nic nie musi zrobić i otrzyma miesięczne wynagrodzenie, a inspektor czy referent na wynagrodzenie musi obsłużyć szanownego poborcę, któremu nic nie pasuje i cały czas ma mało...

Poborcy piszą tu brednie na temat wynagrodzenia prowizyjnego, przykładem, czego jest wypowiedź MARENGO. Stanowisko EGZEKUTORA jest jedynym możliwym wyjściem z beznadziejnej sytuacji, jaka jest od kilku lat (narastający wpływ tytułów do egzekucji), co powoduje całą sytuację w egzekucji beznadziejną. Jak pisałem już w innym temacie System pracy w formie EGZEKUTOR to nie unikniony system, jaki czeka egzekucję oraz zwiększenie zatrudnienia w egzekucji i wprowadzenie nowoczesnych technologii w komunikacji i w pozyskiwaniu informacji.

Egzekutor wykonując swoją pracę nie będzie tak jak inspektor tracić czasu na obsługę poborcy. Wszystko co wykona zostanie sensownie i zrozumiale wprowadzone do systemu Egzapoltax.  W pracy nie będzie mu przeszkadzał poborca (nie znający przepisów i nieinteresujący się niczym prócz pobraniem gotówki), na którego traci się 1/3 – a niejednokrotnie 1/2 czasu pracy. Komunikacja z zobowiązanymi się poprawi i realizacja tytułów przyspieszy maksymalnie – bez przekazywania poborcy raz, a potem jeszcze raz i może później jeszcze raz bo to, bo tamto…  Cała praca stanie się przejrzysta i zorganizowana. Oczywiście ilość tytułów i wielkość terenu musi być dostosowana do takiej formy pracy. Może trzeba zwiększyć zatrudnienie. Może sytuacja w danym US pozwala bez żadnych problemów wprowadzić ten system organizacyjny od zaraz. Myślę, że 3000-4000 to górna granica aby obsługiwać samemu taki rejon.  Skuteczność pracy zwiększy się a realizacja tytułów przede wszystkim podatkowych będzie praktycznie natychmiastowa. U nas tytuły wystawione przez księgowość  były załatwione w 99% w ciągu 2 tygodni – nawet Główna Księgowa stwierdziła, że teraz to widać, że tytuły są załatwiane. To naprawdę działa !!!

dlaczego poborca ma nie wprowadzać czynnosci w ega  rozliczać pobrania wprowadzac zajecia , protokoły
itp rozliczyć służbę jesteście śmieszni myślicie według instrukcji z której się uczyłem może 15 lat temu  Referent mi przydziela tylko te sprawy które za biurka nie załatwi trwa to może pól godziny przykleja karteczki na tyt co mam załatwić w terenie Po co 2w1 Gdzie wasz mądry Naczelnik, komornik chyba że z  układów tępy jak but Opowiadał mi emerytowany poborca że za komuny odbierał służbe z za bariierki jak petent i szedł w teren potem rozliczył kase i tyle Jak u was sa takie układy to wam wspólczuję  Referent na  równi z poborcą ,lecz rózne zadania do wykonania Poborca jak pobrał gotówkę niech rozliczy ją w ega zajal sprzedał niech rozliczy to sam to jego zadanie
LOBBY REFERENTÓW WIDZĘ  I SKOK NA KASĘ a tytuły za izby jak będe leżeć to będą BO TO NIE ŚĆIĄGALNE!!!!!!

Generalnie to jest faktycznie bicie piany i to przez wszystkich - jakoś sie nie doczytałem żeby się jakiś egzekutor wypowiedział czy dobrze mu sie pracuje - może nie ma czasu bo jest zapracowany - albo mu sie dobrze pracuje i sobie łba nie zawraca jakimś tam forum

PROWIZJA to za duży wydatek dla systemu -spróbujmy wynagradzania kromką chleba i miską zupy

Egzekutor niech kupi (ZA SWOJE ) nowe autko - poprawi się technologia i niech zostanie TAJNYM WSPÓŁPRACOWNIKIEM służb bezpieczeństwa poprawi się pozyskiwanie informacji .

W NIBYLANDII to już działa .