Właśnie. Pobiera. Żeby coś pobrać, trzeba najpierw naliczyć, a naliczamy od całej egzekwowanej należności. Nie pobieramy za każdą dokonaną czynność całości naliczonych kosztów, tylko koszty za czynność, za którą należy się najwyższa opłata. Nie pobierzesz więc po kolei: 40 zł za zaj. wynagrodzenia, następnie 60 zł. za zaj. ruch., 100 zł. za zaj. wierzytelności, 180 zł. za zaj. ruchomości, 200 zł. za zajęcie wynagrodzenia, co łącznie daje kwotę 580 zł., tylko: po zajęciu ruchomości: 60 zł, po zajęciu wierzytelności 100 zł. itd. W podanym przez Ciebie przykładzie w efekcie końcowym najwyższa opłata należy się za czynność wynagrodzenia za pracę naliczona od zaległości w wysokości 5.000 zł., czyli 200 zł. Załóżmy, że podatnik wpłacił 3000 zł, i teraz nasza zaległość wynosi 2000 zł. Ponownie dokonujemy zajęcia wynagrodzenia. 2000 x 4% = 80 zł. W tym przypadku nie naliczamy kosztów, ponieważ to 200 zł. jest opłatą najwyższą.
____________________________________ Jeżeli robisz coś dla siebie, nie rób tego kosztem innych. Jeżeli robisz coś dla innych, nie rób tego kosztem siebie. (mądrość taoistyczna)
31 sty 2007, 23:47
Godząc się na twierdzenia Mery - popierane przez Waldemara P - rodzi się pytanie. Dlaczego u Mery OM jest "na początku" i "na końcu" równa 10 zł. Przecież OM też nie będzie mogła być - jak to przedstawia Mera - równa 10 zł. W dniu "pobierania" OM, początkowe 1000 zł. nie jest już równe 1000 zł. OM też jeszcze - w dniu jej powstania i w dniu powstania obowiązku jej uiszczenia - nie "pobrano". Dlatego też - i własnie dlatego - uważam, że racja leży po stronie Zielonki. Może też warto "przyłożyć" do tych wywodów par. 7 art. 64 On to - według mnie - wszystko wyjaśnia.
Pozdrawiam Grosik
01 lut 2007, 17:27
Grosik
Godząc się na twierdzenia Mery - popierane przez Waldemara P - rodzi się pytanie. Dlaczego u Mery OM jest "na początku" i "na końcu" równa 10 zł. Przecież OM też nie będzie mogła być - jak to przedstawia Mera - równa 10 zł. W dniu "pobierania" OM, początkowe 1000 zł. nie jest już równe 1000 zł. OM też jeszcze - w dniu jej powstania i w dniu powstania obowiązku jej uiszczenia - nie "pobrano". Dlatego też - i własnie dlatego - uważam, że racja leży po stronie Zielonki. Może też warto "przyłożyć" do tych wywodów par. 7 art. 64 On to - według mnie - wszystko wyjaśnia.
Pozdrawiam Grosik
Rozpatrujemy tu art. 64 par. 5, a ten dotyczy czynności określonych w par 2 pkt 2-6, czyli zajęć. Obowiązek uiszczenia opłaty manipulacyjnej powstaje zgodnie z par. 10 z chwilą doręczenia zobowiązanemu odpisu tytułu wykonawczego i na ten dzień naliczamy opłatę manipulacyjną. Odpis tytułu mamy tylko jeden, więc tylko raz możemy naliczyć tę opłatę, natomiast zajęć możemy wykonywać nieskończoną ilość, a opłatę pobieramy za to zajęcie, za które jest ona najwyższa.
____________________________________ Jeżeli robisz coś dla siebie, nie rób tego kosztem innych. Jeżeli robisz coś dla innych, nie rób tego kosztem siebie. (mądrość taoistyczna)
01 lut 2007, 18:03
Po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi przychylam się do stanowiska, które prezentuje MERA, bowiem:
z art. 64 § 5 wynika, że jeżeli w celu wyegzekwowania tej samej należności pieniężnej dokonano czynności egzekucyjnych, o których mowa w § 1 pkt 2-6, opłatę egzekucyjną pobiera się tylko za jedno zajęcie, za które należy się najwyższa opłata, nie mniej jednak niż 6 zł 80 gr. § 7 tego artykułu - jeżeli wysokość opłaty egzekucyjnej jest określona stosunkowo do egzekwowanej lub pobranej należności pieniężnej, w podstawie obliczenia opłaty uwzględnia się również odsetki z tytułu niezapłacenia należności w terminie, przypadające w dniu powstania obowiązku uiszczenia opłaty.. Obowiązek uiszczenia opłat powstaje (§ 9) za zajęcie wierzytelności pieniężnych lub innych praw majątkowych u dłużnika zajętej wierzytelności - z chwilą doręczenia dłużnikowi zajętej wierzytelności zawiadomienia o zajęciu.
Reasumując skoro rosną odsetki to rośnie też opłata i zgodnie z art. 64 § 5 opłatę egzekucyjną pobiera się tylko za jedno zajęcie, za które należy się najwyższa opłata. Tak więc od pierwszego zajęcia naliczamy opłatę, a od drugiego doliczamy różnicę pomiędzy I i II zajęciem w celu pobrania najwyższej opłaty §5.
____________________________________ "Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller
02 lut 2007, 11:33
Coś mi się zdaje, że jest nas dwóch - <!--coloro:#FF6666--><span style="color:#FF6666"><!--/coloro-->głąbów<!--colorc--></span><!--/colorc--> - Panie Zielonka
Grosik
I co Pan - Panie Zielonka - na to ?
02 lut 2007, 17:07
Czy ktoś zwrócił uwagę, że egapoltax nalicza koszty egzekucyjne za każdym razem, kiedy dokonywane jest zajęcie? Tyle, że kolejna kwota wynika jedynie ze wzrostu odsetek i od nich jest koszty egzekucyjne są naliczane. Jakiś sens i uzasadnienie ci co pisali ten program więc widzieli, nie? Osobiście popieram interpretację Mery.
02 lut 2007, 21:41
Jestem głąb i dalej mam wątpliwości. Oto one: § 4. Opłaty za zajęcia, o których mowa w § 1 pkt 2-6, pobiera się tylko raz ( traktuję pobiera jako przypisuje, skoro pobiera się tylko raz to logicznym jest, że przypisuje się też tylko raz) w toku postępowania egzekucyjnego, chociażby takie same czynności (rozumiem przez to: zajęcie po raz drugi trzeci … ruchomości, wynagrodzenia za pracę, wierzytelności…) były następnie ponawiane. Dalej mamy nowy §, a nie ust. do powyższego § § 5. Jeżeli w celu wyegzekwowania tej samej należności pieniężnej dokonano czynności egzekucyjnych, o których mowa w § 1 pkt 2-6, opłatę egzekucyjną pobiera się tylko za jedno zajęcie (rozumiem przez to zajęcie ruchomości, wierzytelności, wynagrodzenia…), za które należy się najwyższa opłata, nie mniej jednak niż 6 zł 80 gr.(jeżeli są odsetki, opłata ta może być różna do każdego zajęcia, czy to wynagrodzenia, wierzytelności, czy ruchomości, w zależności od czasu w jakim zostały one dokonane po raz pierwszy).
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
03 lut 2007, 17:27
Chrish
Przypuszczam jednak, że odpowiedzi nie będzie.
No właśnie. Kiedykolwiek zwracaliśmy się i gdziekolwiek z zapyteniem o uzasadnienie tego naliczania w egapoltaxie, to zawsze na końcu wyjaśnienia było wielkie ?????? Nikt tego nie potrafił racjonalnie wytłumaczyć. Do tego gdyby ktoś z kontroli chciał zrobić wydruk spraw z kosztami umorzonymi w egapoltaxie, to pojawiłoby się zapytanie: co to i dlaczego tak tego dużo. I tłumacz się wtedy. A jeżeli oni też z reguły nie bardzo potrafią to wyjaśnić to problem gotowy. Poglądy były do tej pory dwa: pobierać albo nie pobierać. Ale uzasadnień każdego stanowiska było już mnóstwo, różnych. Pozostaje więc w dalszym ciągu czekać na wyjaśnienia z MF. Oby tylko Ziuta nie okazała się Godotem. :mur:
03 lut 2007, 20:20
zielonka
Jestem głąb i dalej mam wątpliwości. Oto one: § 4. Opłaty za zajęcia, o których mowa w § 1 pkt 2-6, pobiera się tylko raz ( traktuję pobiera jako przypisuje, skoro pobiera się tylko raz to logicznym jest, że przypisuje się też tylko raz) w toku postępowania egzekucyjnego, chociażby takie same czynności (rozumiem przez to: zajęcie po raz drugi trzeci … ruchomości, wynagrodzenia za pracę, wierzytelności…) były następnie ponawiane. Dalej mamy nowy §, a nie ust. do powyższego §
Dla mnie pojęcie "przypisać" koszty a "pobrać koszty" nie jest tożsame. Koszty przypisywane są w chwili dokonania czynności, co nie oznacza, że są w tej samej chwili pobrane.
zielonka
§ 5. Jeżeli w celu wyegzekwowania tej samej należności pieniężnej dokonano czynności egzekucyjnych, o których mowa w § 1 pkt 2-6, opłatę egzekucyjną pobiera się tylko za jedno zajęcie (rozumiem przez to zajęcie ruchomości, wierzytelności, wynagrodzenia…), za które należy się najwyższa opłata, nie mniej jednak niż 6 zł 80 gr.(jeżeli są odsetki, opłata ta może być różna do każdego zajęcia, czy to wynagrodzenia, wierzytelności, czy ruchomości, w zależności od czasu w jakim zostały one dokonane po raz pierwszy).
Dalej stoję na stanowisku, że koszty pobiera się za zajęcie, za które należy się najwyższa opłata, chociażby byłoby to kolejne zajęcie, a za wcześniejsze zajęcie koszty były pobrane, ponieważ w dalszym ciągu egzekwujemy tę samą należność, czyli dopóki występuje różnica w wysokości kosztów za poszczególne zajęcia, należy ją egzekwować. Wcześniej podawałam przykład, że jeżeli egzekwowana należność zmniejszy się i koszty za kolejne zajęcie będą niższe od kosztów za zajęcia wcześniejsze, nie nalicza się ich. Wg mnie Egapoltax działa prawidłowo.
____________________________________ Jeżeli robisz coś dla siebie, nie rób tego kosztem innych. Jeżeli robisz coś dla innych, nie rób tego kosztem siebie. (mądrość taoistyczna)
Ostatnio edytowano 04 lut 2007, 00:44 przez mera, łącznie edytowano 1 raz
04 lut 2007, 00:39
mera
Nie pobieramy za każdą dokonaną czynność całości naliczonych kosztów, tylko koszty za czynność, za którą należy się najwyższa opłata. Nie pobierzesz więc po kolei: 40 zł za zaj. wynagrodzenia, następnie 60 zł. za zaj. ruch., 100 zł. za zaj. wierzytelności, 180 zł. za zaj. ruchomości, 200 zł. za zajęcie wynagrodzenia, co łącznie daje kwotę 580 zł., tylko: po zajęciu ruchomości: 60 zł, po zajęciu wierzytelności 100 zł. itd. W podanym przez Ciebie przykładzie w efekcie końcowym najwyższa opłata należy się za czynność wynagrodzenia za pracę naliczona od zaległości w wysokości 5.000 zł., czyli 200 zł. Załóżmy, że podatnik wpłacił 3000 zł, i teraz nasza zaległość wynosi 2000 zł. Ponownie dokonujemy zajęcia wynagrodzenia. 2000 x 4% = 80 zł. W tym przypadku nie naliczamy kosztów, ponieważ to 200 zł. jest opłatą najwyższą.
W powyższym poście wyjaśniłam na przykładzie, jak ja rozumiem par. 4. Według mnie chodzi o to, żeby nie pobierać całych kosztów za kolejne czynności, tylko raz pobrać za zajęcie, za które opłata jest najwyższa, czyli za każdym razem doliczać tylko różnicę, żeby wyjść na całą należną najwyższą opłatę i nie ma znaczenia czy jest to kolejne zajęcie rachunku bankowego czy zajęcie ruchomości, tym bardziej że w par. 5 mowa jest o "najwyższej opłacie", a nie o "najwyższej opłacie określonej w procentach".
____________________________________ Jeżeli robisz coś dla siebie, nie rób tego kosztem innych. Jeżeli robisz coś dla innych, nie rób tego kosztem siebie. (mądrość taoistyczna)
04 lut 2007, 19:31
RPO: Ustawa powinna określać górną granicę opłat egzekucyjnych <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Wystąpienie Rzecznika Praw Obywatelskich do Minister Finansów w sprawie zasad pobierania kosztów egzekucyjnych w egzekucji należności pieniężnych wynikających z ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym - 27 kwietnia 2007 r.
Pani prof. dr hab. Zyta Gilowska Wiceprezes Rady Ministrów Minister Finansów
Wielce Szanowna Pani Premier,
Otrzymuję skargi, dotyczące zasad pobierania kosztów egzekucyjnych w egzekucji należności pieniężnych wynikających z art. 64 ustawy z dnia 17 czerwca 1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U z 2005, Nr 229, poz. 1954 ze zm.). Z uwagi na nieokreślenie górnej granicy kosztów, oraz obowiązek zapłaty całych kosztów egzekucyjnych również w sytuacji, gdy po rozpoczęciu postępowania egzekucyjnego dłużnik uiści zobowiązanie dobrowolnie - naliczane koszta budzą zastrzeżenia.
Zgodnie art. 64 § 8 powołanej ustawy zapłata egzekwowanej należności po dokonaniu czynności egzekucyjnych nie zwalnia od obowiązku uiszczenia opłaty manipulacyjnej oraz opłat za czynności egzekucyjne i wydatków egzekucyjnych.
W art. 64 § 1 wyliczone są wysokości opłat jakie organ egzekucyjny pobiera za dokonane czynności egzekucyjne. Opłaty te są ustalone jako określony procent egzekwowanej należności. Ustalone są tylko opłaty minimalne. Nie ma natomiast określenia opłaty maksymalnej. Opłatę manipulacyjną z tytułu zwrotu wydatków za wszystkie czynności manipulacyjne związane ze stosowaniem środków egzekucyjnych pobiera organ egzekucyjny w wysokości 1 % kwoty egzekwowanych należności objętych każdym tytułem wykonawczym nie mniej jednak niż 1 zł 40 gr.
W wyroku z dnia 17.05. 2005 r. (sygn. P 6/04 (OTK-A 2005/5/50)) Trybunał Konstytucyjny wskazał, iż pobranie opłaty stosunkowej zależnej od wartości wyegzekwowanego roszczenia, a możliwej do pobrania, nawet gdy komornik nie dokonał skutecznej egzekucji (a więc nic nie wyegzekwował) narusza zasady prawidłowej legislacji. Oznacza to, że w pewnych okolicznościach opłata stosunkowa nie stanowi „wynagrodzenia" za trud włożony przez komornika w odzyskanie konkretnej wierzytelności, lecz staje się swoistą „premią", należną komornikowi nawet w przypadku jego bezczynności związanej z wnioskiem wierzyciela o umorzenie postępowania egzekucyjnego. Można wręcz uznać, że ustawodawca nakłada swoistą sankcję na dłużnika, który - choć z opóźnieniem - jednak wywiązuje się ze swych zobowiązań. O ile bowiem opłata stosunkowa mogłaby być poczytywana za swoistą „karę finansową", nakładaną na dłużnika, po przeprowadzeniu skutecznej egzekucji z jego majątku, o tyle ta sama opłata nakładana na niego, gdy dobrowolnie uregulował swoje zobowiązania (w związku z czym wierzyciel wniósł o umorzenie postępowania), staje się sui generis „sankcją" za zachowanie pożądane i zgodne z wymogami prawa oraz interesem wierzyciela.
Wywody te - odnoszące się do art. 45 ustawy z dnia z dnia 29 sierpnia 1997 r. o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U z 2006 r. Nr 167, poz. 1191 ze zm.) znajdują również zastosowanie do postępowania egzekucyjnego w administracji.
Na podkreślenie zasługuje również okoliczność, iż zgodnie z art. 11 kodeksu postępowania administracyjnego organy administracji publicznej powinny wyjaśniać stronom zasadność przesłanek, którymi kierują się przy załatwieniu sprawy, aby w ten sposób w miarę możności doprowadzić do wykonania przez strony decyzji bez potrzeby stosowania środków przymusu.
Istota tej zasady sprowadza się do wskazania takich metod działania administracji, które ograniczałyby zastosowanie środków przymusu w administracji publicznej do niezbędnego minimum.
Problem ten ma szczególne znaczenie w demokratycznym państwie prawa, w którym działalność administracji, choć związana prawem, zakłada jednak użycie różnorodnych środków przymusu. W szczególności ma to miejsce w sytuacjach, gdy metody przekonywania zawodzą, a na administracji ciąży obowiązek podjęcia działań w celu przywrócenia stanu zgodnego z prawem.
Wydaje się zasadne rozważenie podjęcia inicjatywy legislacyjnej mającej na celu przygotowanie odpowiednich zmian ustawy mających na celu ustalenie górnej granicy opłat egzekucyjnych za dokonane czynności egzekucyjne w postępowaniu egzekucyjnym w administracji oraz wprowadzenie rozwiązań legislacyjnych zachęcających nawet po wszczęciu postępowania egzekucyjnego do dobrowolnej zapłaty należności w postaci np. obniżenia w takim wypadku opłat za czynności egzekucyjne.
Przedstawiając niniejsze spostrzeżenia uprzejmie proszę Panią Premier o informację o zajętym stanowisku.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników