Teraz jest 04 wrz 2025, 09:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1110 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 80  Następna strona
Co z prowizjami? 
Autor Treść postu
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA11 gru 2006, 16:20

 POSTY        6
Post 
w pełni popieram ,inspektor i poborca na rejonie powinni tworzyć jednośc
jak partnerzy i podział prowizji za efekty wspólnej pracy


09 lut 2007, 23:32
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA04 lis 2006, 09:37

 POSTY        23
Post 
Nie rozumiem poborców i inspektorów którzy tak się wzajemnie oczerniają. Nigdy nie będzie zgody gdyż obecny system wykonywania egzekucji to nieustanna walka o dostęp do źródeł wynagradzania  tj. dobrych tytułów wykonawczych Ten system musi się zmienić . Egzekutor na wzór komornika sadowego to chyba najlepsze rozwiązanie . Tylko wtedy inspektor przejrzy na oczy że praca poborcy to naprawdę trudna i niewdzięczna profesja a poborca jak czasami usiądzie przy biurku to bardzo będzie go boleć głowa od tej niby lekkiej pracy.


10 lut 2007, 07:10
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA01 gru 2006, 18:35

 POSTY        192
Post 
Masz rację Janeki, że praca poborcy i inspektora jest niewdzięczna, tylko skąd w poborcach tyle nienawiści do inspektorów. W dziale rozmawialiśmy na temat ewentualnego stworzenia stanowiska poborcy-inspektora w jednej osobie (własny rejon, służba w terenie, robota w biurze) i na kilkunastu poborców tylko 1 stwierdził, że podjąłby się takiej roboty, bardzo mnie to zaciekawiło, gdyż podobno inspektorzy siedzą w ciepełku, obrabiają tylko dobre tytuły i mają maksa (bzdura, u mnie w dziale maksy zdarzają się sporadycznie a poborcy niejednokrotnie zarabiają znacznie więcej kasy od inspektorów, tyle, że są to tacy poborcy, którzy chcą zarabiać, bo kasy wszędzie jest dużo tylko, trzeba się chcieć po nią schylić). Taki pogląd poborców, że inspektorzy nie robią nic poza tym co wcześniej napisałem to pomyłka oględnie mówiąc (nasuwa się mi takie powiedzenie sądzę ciebie według siebie), gdyż służby same się tworzą i rozliczają, postanowienia na wnioski same sie piszą, "opr" dostają tylko poborcy bo inspektorzy mają jakiś "dziwny nieokreślony" układ z komornikiem, tytuły wchodzą do systemu też same do systemu, itd. itd..  Może gdyby poborcy zauważyli, ile inspektorzy pracują siedząc po godzinach i spojrzeli w lustro (nie w krzywe zwierciadło) i uderzyli się szczerze w piersi, byłoby inaczej. Nie wybielam inspektorów, gdyż są to również różni ludzie, i wiecie co zauważyłem u nas w dziale, że kiedy poborca awansuje na inspektora (awans to złe słowo, zostaje inspektorem), jeśli ma na rejonie ambitnego i dobrego poborcę, to kiedy poborca zarabia więcej od inspektora następuje STOP dobrym tytułom, koniec kasy teraz mandaty, izby i ewentualnie podatki lokalne. Nie zauważyłem takich sytuacji w przypadku, gdy ktoś rozpoczyna pracę jako inspektor, a pracuję w egzekucji 10 lat. Niestety wszystko zależy od wewnętrznych uwarunkowań danego człowieka, od jego kultury, charakteru. A chciałbym zauważyć, że my Polacy jesteśmy postrzegani jako ludzie zawistni, mściwi.
Więc popracujmy nad swoimi charakterami, przyznajmy się do naszych niedoskonałości i zmieniajmy się na lepsze.


10 lut 2007, 09:27
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA04 lis 2006, 09:37

 POSTY        23
Post 
W działach egzekucyjnych pracują naprawdę rzetelni i normalni ludzie tylko system wynagradzania powoduje wzajemną nienawiść i brak zrozumienia drugiej strony . Nie możemy ciągle ze sobą walczyć , tylko nowe i realne przepisy mogą zmienić tą sytuacje. Dlatego proponuje nie niszczyć się wzajemnie a dążyć do konstruktywnych zmian. Myśle że MF cieszy się z tej naszej pyskówki a przecież to on jest winny zaistniałej przykrej dla nas sytuacji.


10 lut 2007, 11:56
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 14:40

 POSTY        488
Post 
A moim zdaniem za przetrzymywanie tytułów z zajętymi wierzytelnościami odpowiada komornik jako kierujący referatem. Powinien dbać o wyniki, a nie o dobre układy z inspektorem i może zamiast manipulować przy prowizji nalezałoby się zastanowić nad przydatnością niektórych komorników na tym stanowisku. Niektórych inspektorów też.
Może jestem idealistką, ale pracuje się chyba po to, żeby mieć satysfakcję z dobrze wykonanej pracy i dobrego wynagrodzenia za tę pracę. Skoro nie można mieć drugiego, to niech chociaż zostanie pierwsze.

____________________________________
Jeżeli robisz coś dla siebie, nie rób tego kosztem innych. Jeżeli robisz coś dla innych, nie rób tego kosztem siebie. (mądrość taoistyczna)


10 lut 2007, 12:15
Zobacz profil
Nowicjusz
Własny awatar

 REJESTRACJA12 lut 2007, 19:27

 POSTY        2
Post 
Pracuję w księgowości na podatku dochodowym w jednym z urzędów skarbowych. Mój pokój sąsiaduje z pokojem działu egzekucyjnego. Koleżanki inspektorki są na etacie, otrzymują pensję i ustawową premię, tak jak ja, za wykonywana pracę. Jednak one dodatkowo za zajęcia kont bankowych( standardowy tekst, imię i nazwisko, kwota zadłużenia, nazwa banku,itd.) dostają wysokie prowizje. Czy tak powinno być? Robią to wszystko w godzinach pracy wynagradzanej pensją i premią. Widziałam wielokrotnie, żę czynności te (wyszukiwanie miejsca pracy,numeru konta,drukowanie, kopertowanie) robią przynależni stażyści, a inspektorki tylko podpisują i kasują, kasują, kasują wysokie prowizje.
Hej tam, u góry, czy ktoś steruje tym statkiem? Żądam sprawiedliwości???
                                                                             Zyta. :(


14 lut 2007, 18:57
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA10 lut 2007, 11:16

 POSTY        12
Post 
PIES OGRODNIKA


14 lut 2007, 22:05
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA02 lis 2006, 16:21

 POSTY        26
Post 
Nie pies ogrodnika , tylko dziewczyna ma rację.U mnie w US dziewczyny z księgowości też krew zalewa ale niestety trzeba mieć niezłe plecy aby sie przenieść a wierzcie mi: pracują sami swoi, rodzina itp.A casting to oczywiście pic na wodę. MIERNY ALE WIERNY


14 lut 2007, 22:09
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 10:51

 POSTY        328

 LOKALIZACJAUS poza stolicą
Post 
Pobi22                    



Pracuję w księgowości na podatku dochodowym w jednym z urzędów skarbowych. Mój pokój sąsiaduje z pokojem działu egzekucyjnego. Koleżanki inspektorki są na etacie, otrzymują pensję i ustawową premię, tak jak ja, za wykonywana pracę.

Czyli typowa polska modlitwa "mnie świnia nie musi się oprosić - NIECH TYLKO ZDECHNIE SĄSIADOWI ".
Ps czy na pewno jesteś za prawem i taką sprawiedliwością ,że obniży się Tobie płace do wysokości sąsiadek z egzekucji (lub do 1/2 etatu jak poborcom )?

____________________________________
jan


14 lut 2007, 22:16
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 14:40

 POSTY        488
Post 
Pobi22                    



Pracuję w księgowości na podatku dochodowym w jednym z urzędów skarbowych. Mój pokój sąsiaduje z pokojem działu egzekucyjnego. Koleżanki inspektorki są na etacie, otrzymują pensję i ustawową premię, tak jak ja, za wykonywana pracę.


Jaka premię? Czyżbym nie wiedziała, że znowu są premie?

Pobi22                    



Jednak one dodatkowo za zajęcia kont bankowych( standardowy tekst, imię i nazwisko, kwota zadłużenia, nazwa banku,itd.) dostają wysokie prowizje. Czy tak powinno być? Robią to wszystko w godzinach pracy wynagradzanej pensją i premią. Widziałam wielokrotnie, żę czynności te (wyszukiwanie miejsca pracy,numeru konta,drukowanie, kopertowanie) robią przynależni stażyści, a inspektorki tylko podpisują i kasują, kasują, kasują wysokie prowizje.


Wywierciłaś dziurkę w ścianie do pokoju obok? Czy przesiadujesz tam pół dnia?;)
A te stażystki to biegają po zakładach pracy i bankach w poszukiwaniu tego jedynego związanego z zobowiązanym?;) Bo nie sądzę, żeby miały nadane uprawnienia do przeglądania Poltaxu. A to drukowanie to pewnie polega na tym, że inspektor dokona czynności w Egapoltaxie i poprosi stażystkę, żeby klikneła na "drukuj".

Pobi22                    



Żądam sprawiedliwości???


Pytasz czy jesteś pewna?;)

____________________________________
Jeżeli robisz coś dla siebie, nie rób tego kosztem innych. Jeżeli robisz coś dla innych, nie rób tego kosztem siebie. (mądrość taoistyczna)


14 lut 2007, 22:30
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA17 lis 2006, 07:34

 POSTY        24
Post 
Pobi22                    



Pracuję w księgowości na podatku dochodowym w jednym z urzędów skarbowych. Mój pokój sąsiaduje z pokojem działu egzekucyjnego. Koleżanki inspektorki są na etacie, otrzymują pensję i ustawową premię, tak jak ja, za wykonywana pracę. Jednak one dodatkowo za zajęcia kont bankowych( standardowy tekst, imię i nazwisko, kwota zadłużenia, nazwa banku,itd.) dostają wysokie prowizje. Czy tak powinno być? Robią to wszystko w godzinach pracy wynagradzanej pensją i premią. Widziałam wielokrotnie, żę czynności te (wyszukiwanie miejsca pracy,numeru konta,drukowanie, kopertowanie) robią przynależni stażyści, a inspektorki tylko podpisują i kasują, kasują, kasują wysokie prowizje.
Hej tam, u góry, czy ktoś steruje tym statkiem? Żądam sprawiedliwości???
                                                                             Zyta. :(


Proponuje wyjść przed urząd z manifestacją  :angry:

W histori swojej pracy w egzekucji pamiętam dwa przypadki w których zwolniło się stanowisko referenta w dziale egzekucji - zajeły je Panie o podobnym usposobieniu do twojego - żadna z nich nie przepracowała 3 miesięcy w tym dziale dlatego że nie dawały sobie rady z zakresem obowiązków i ilością materiału jaki miały do przerobienia w ciągu 8h pracy. Wróciły do swych komórek na własną prośbe. Hmm wniosek: widać zarobki to nie wszystko.

tylda                    



Nie pies ogrodnika , tylko dziewczyna ma rację.U mnie w US dziewczyny z księgowości też krew zalewa ale niestety trzeba mieć niezłe plecy aby sie przenieść a wierzcie mi: pracują sami swoi, rodzina itp.A casting to oczywiście pic na wodę. MIERNY ALE WIERNY


Wytoczyłaś ciężkie działa - bedąc urzednikiem powinnaś wiedzieć w jakiej instytucji składa się doniesienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, mało tego przypomne ci że twoim obowiązkiem jest zgłoszenie takowego faktu o ile masz jakieś dowody na poparcie swojego twierdzenia  :unsure:

A tak poważnie - swojego nie znacie a cudze chwalicie - patrząc na to z nieco innej perspektywy uwierzcie mi że zarobki w egzekucji to nie wszystko - za nimi jest góra pracy, problemów i odpowiedzialności, której nie znajdziecie w innych działach. Dodam na koniec i może nie każdy się z tym zgodzić - jego prawo - nie każdy nadaje się do pracy w tym dziale bo oprócz wklepywania na oślep danych do komputerka trzeba jeszcze intensywnie myśleć a to niestety niektórych boli  :blink:


20 lut 2007, 09:55
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA19 sty 2007, 21:14

 POSTY        19
Post 
Gaja                    



<!--quoteo(post=5527:date=09. 02. 2007 g. 13:14:name=paczka)--><div class='quotetop'>(paczka @ 09. 02. 2007 g. 13:14) [snapback]5527[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
prowizje to powinni zabrać albo bardzo ograniczyć inspektorom
oni siedzą za biurkiem i kasę biorą -cicho, ciepło, na głowę nie cieknie, nie nasłuchają się wyzwisk itp
a poborca to ma jednak cieżko że by na ten chleb zapracować



Ja pracuję w egzekucji od wielu lat, chociaż nie jako inspektor - i proszę mi wierzyć - inspektor nie ma wcale cicho i miło, a wyzwisk nasłucha się nie mniej od poborcy. Może tylko częściej ma ciepło (jeżeli ogrzewanie w urzędzie jest sprawne).
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Dobre i te 1450 zł, niektorzy mają 700 zł i sie cieszą

Powinno się zrównać prawami poborcę z inspektorem, tj. brak podzialu na siedzących i chodzących, kazdy robi wszystko, każdy powinien miec swój mały rejon

tylko ze u mnie w urzedzie poborcy nie potrafią obslugiwac komputera i nie skonczyli studiów dlatego nikt nie da im dostepu do komputera :lol:

____________________________________
Idź swoją drogą a niech inni mówią co chcą...,


20 lut 2007, 10:35
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA19 sty 2007, 12:05

 POSTY        41
Post 
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Powinno się zrównać prawami poborcę z inspektorem, tj. brak podzialu na siedzących i chodzących, kazdy robi wszystko, każdy powinien miec swój mały rejon

tylko ze u mnie w urzedzie poborcy nie potrafią obslugiwac komputera i nie skonczyli studiów dlatego nikt nie da im dostepu do komputera :lol:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

No widzisz, to zupełnie inaczej niż u mnie w urzędzie, bo u nas 4 na 6 poborców ma wyższe wykształcenie, inspektorka tylko 1 na 4, a kierownik nie ma matury. Więc nie nabijaj się tak bardzo z poborców bo jak ktoś skończył prywatną uczelnię typu "magister już w jeden rok!" to nie daje mu prawa do podśmiewania się z innych.


20 lut 2007, 11:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1110 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 80  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: