
Re: Brak pobrania mimo wystawionego pokwitowania
Ja tam osobiście jak mam "obiecane" pobrania to wolę rozpisać na TW / arkuszu kwotę obiecaną. A jak już ją do łapeczek moich dostaję, po przeliczeniu - wówczas nanoszę bazgroły z ww. na kwit i po sprawie.
Czasami się mi trafi konieczność anulowania kwitu - ale to sporadyczne przypadki.
Nikt się tegoż nie czepił jak dotychczas...(dlatego zrobiłam wielkie oczy jak wyczytałam, że się ktoś czepia anulowania kwitów! kuriozum...)