Wierzyciel będący jednocześnie organem egzekucyjnym
Autor
Treść postu
Wierzyciel będący jednocześnie organem egzekucyjnym
No chyba nie za bardzo o to chodziło. Po co w jednych środkach różnicuje się wierzyciela od wierzyciela niebędącego jednocześnie organem egzekicyjnym np. umorzenie pe czy zawieszenie pe. Chyba celem było odebranie uprawnień do złożenia zażalenia. Tylko jak to czytać. Czy organ który posiada kompetencje do prowadzenia egzekucji adminisatracyjnej zawsze będzie organem egzekucyjnym, pomimo że nie prowadzi danej egzekucji? To byłoby chyba za daleko idące stwierdzenie. Chyba, że przyjmiemy jak w niektórych wyrokach WSA, że postępowanie egzekucyjne rozpoczna się od wystawienia upomnienia a później tytułu wykonawczego a nie od momentu, o którym mowa w art. 26 upea. Wtedy miałoby to jakis sens- przynajmniej tak mi się wydaje.
16 gru 2010, 09:06
Wierzyciel będący jednocześnie organem egzekucyjnym
niepotrzebnie przekombinowujesz... "celem było odebranie uprawnień do złożenia zażalenia"? a co organ egzekucji ma się zażalać sam na siebie?
najprościej sprawę kilka postów wcześniej wyłożył anonymous82
16 gru 2010, 09:37
Wierzyciel będący jednocześnie organem egzekucyjnym
Oczywiste jest, że nie zażali się sam na siebie. Tylko po co pisać "wierzcielowi niebędącemu jednocześnie organem egzekucyjym" skoro można napisać "wierzycielowi". Wtedy nie miałbym żadnych wątpliwości
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników