A Naczelnik, który podpisał
a) upoważnienie do kontroli,
b) decyzję,
c) tytuł wykonawczy,
NIC!
Też bym się wkurzył!!  

A kto mu każe być NUS? Przecież to wolny kraj, może iść na poborcę...

Sukces ma wielu ojców, stara prawda...

A może wypowie się ktoś, kto zna trochę szczegółów? Jeżeli prawdą jest to, co tu podano, że NUS poszedł z tym do prokuratora a prokurator poszedł już z tym do sądu... jeżeli to faktycznie jest prawda, to może jednak coś w czynności było nie tak? Może być tak, że NUS pozazdrości i tak dalej, ale prokurator idiotą pewnie nie jest i jeśli działanie poborcy byłoby w porządku to by nie sporządził aktu oskarżenia, co? Różnie to przecież mogło wyglądać... A może na dzień dokonania zajęcia zaległość była już spłacona a poborca wiedział o tym i pomimo to zrobił zajęcie, bo np. firma nie mogła okazać dowodu wpłaty, albo co gorsza, pomimo okazania dowodu wpłaty??? Jeśli by to było coś podobnego, to niestety to może być wyłudzenie prowizji. Za bardzo wydaje mi się nieprawdopodobne, by i NUS i prokurator szli z tym do sądu, gdyby nie było w sprawie rzeczywiście jakiegoś smrodu.

Tez mi wielkie aj waj. U nas co miesiąc poborcy mają więcej niż NUS i nie ma żadnej afery. Ludzie trafiają w totolotka to i poborca może trafić. Rozumiem, że kasa wpłynęła. Wcale nie zazdroszczę poborcom, niech pracują na wskaźniki. A dla szczęśliwca gratulacje.

A ja mam pytanie - w jakiej firmie ze zdrowymi zasadami wynagradzania pracownik ma więcej od szefa ?

Budżet i zdrowe zasady wynagradzania???
Kosmitką jesteś?
A tak na marginesie. Zasadnicze jak to u poborców, na poziomie prawie minimum socjalnego. A na dobry wynik to pół rodziny zasuwa po godzinach (przelewy, poczta, wezwania itp). Na poborce przypada średnio po 14-15 tys tytułów, jest co robić. I ciekawe, że wszyscy uszarpują mniej więcej po równo. Jest rotacja na rejonach, jest rotacja na rewirach w terenie.
Nawet nie mają okazji dłużej wypracować sobie stałego układu.

W każdej w której płaca zależy od efektów pracy

Od czego ??

Powyższe pytanie byłoby naruszeniem regulaminu więc- A co zajął ten poborca?? Bo poborca to raczej pobiera gotówkę a zająć może ruchomość. A ile pobrał gotówki ??
Nie ma już limitów na jeden tytuł?? Pobrał 6% a wypłacą mu 6,15% ?? A pobranie jakiej gotówki jest praniem brudnych pieniędzy??
A jak porównać pracę poborcy, który idzie w teren i spisuje 20 protokołów do tak lubianych wytrzeźwiałek z pracą poborcy, któremu trafił się dobry tytuł i po jednym telefonie zobowiązany jedzie z pieniędzmi.

I w dalszym ciągu będę się upierać, że tylko w urzędach mogą być takie patologie z wynagrodzeniami jak są obecnie.

Po wpłacie przez zobowiązanego zaległości na konto wierzyciela poborca ściągnął należna koszty egzekucyjne w gotówce.
Świadkowie, których przesłuchiwał prokurator uważają, że prokurator nie miał w ogóle pojęcia w temacie prowadzenia egzekucji administracyjnej. Nie wiedział również że poborca otrzymuje prowizję od ściągniętych kwot. Myślę, że trzeba poczekać na wyrok sądu rozstrzygający sprawę, ale znając tempo pracy naszych sądów to jeszcze pewnie długo potrwa.

Nie wyobrażam sobie firmy np. hurtowni, w której akwizytor zarabia więcej od właściciela/kierownika. Może mam za małą wyobraźnię?
Podobny problem był w latach 90-tych z jednym z komorników sądowych. Dopiero wysokość jego wnagrodzenia była przedmiotem rozważań, czy wynagrodzenie to powinno być zależne od wkładu pracy.
MF jeszcze bagatelizuje problem i zwleka z wydaniem nowego rozporządzenia w sprawie prowizji.

Słusznie w końcu NUS wykonał 75% roboty patrz pkt. a,b,c
A poborca teraz dostanie w  d.)
Tylko jak NUS wytłumaczy swoje podpisy ???

Wiem ze  są dwie sprawy dotyczące podobnejsumy tj.około 7.00.000zł, obydwie w Warszawie.Wjednej prowizja dotyczy ok 30-40tys zł a w drugiej ok.200 tys. zł.

Widzę że te dwie sprawy mieszają się na  forum.

Dodano: Czw Maj 13, 2010 8:41 am

A i mam odmienne odczucia odnośnie akwizytorów ich szefów oraz zarobków w pracy nieporównywalnej w żaden sposób do wyrabiania norm w US.
Wskaźniki
Wskaźniki
Wskaźniki
Wskaźniki
Wskaźniki..............................

Wskaźniki..........
Zgadza się, ale czy obecne zasady prowizji są źródłem dobrych wyników? Odpowiedź nasuwa się negatywna. Widzimy jakie są mierniki bezczynności, ile jest spraw zaległych (starych), w których od dawna nic sie nie dzieje (same relacje) Dlaczego?
Osoby otrzymujące prowizję nie ukrywają, że ona właśnie jest ich priorytetem. Nie mozna się dziwić, bo przecież nikt nie pracuje dla ideii.
Odnośnie akwizytorów: ich szefowie mają środki dyscyplinujące, a NUS nie. Problem tkwi w efekcie końcowym. Działalnośc gospodarcza ma jednen cel: zysk finansowy. W US mamy właśnie wskaźniki. Ostatnio słyszałem, że przybędzie nowe sprawozdanie efektywności PCC, SD i KP.