<!--quoteo(post=43737:date=07. 03. 2009 g. 17:37:name=outsider)--><div class='quotetop'>(outsider @ 07. 03. 2009 g. 17:37) [snapback]43737[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> (...)referentów - skądinąd bardzo przemądrzałych - którzy nie są przygotowani do pracy w terenie i często jej nie podejmą.status quo.
I tutaj można odbić piłeczkę w stronę poborców, którzy w większości przypadków nie daliby sobie rady w pracy w biurze. Odpowiedzi do wierzycieli, korespondencja z dłużnikami, wydawanie postanowień i tysiące innych spraw, ktore na co dzień się wykonuje w biurze, a o którch przeciętny poborca nawet nie wie... każdy kij ma dwa końce i chbya warto czasami o tym pamiętać/ Pozdrawiam <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Nie byłbym taki pewien, czy w większości przypadków - AdamEA - prowadziłeś jakieś badania z zakresu posiadanej przez poborców wiedzy? Wiesz, zachowanie człowieka i tendencje do określonych działań zależą od zadań i wymagań, jakie przed nim stawiamy. Krótko mówiąc/pisząc - człowiek "rośnie" wraz ze stawianymi przed nim zadaniami. Pozdrawiam!
Ostatnio edytowano 11 mar 2009, 20:24 przez outsider, łącznie edytowano 1 raz
11 mar 2009, 20:22
Gratuluję optymizmu.
11 mar 2009, 20:28
A może Związek zawodowy inspektorów egzekucji administracyjnej?? Przedmówca ma rację!! My twórzmy związki zawodowe, rozdrabniajmy się, kłóćmy się a " góra" myśli jak nas " pogodzić" MOże wspólnie wszyscy pracownicy egzekucji administracyjnej zastanówcie się jak ten problem rozwiązać, bo MF i nie tylko na tym korzystają. Prowizje zawsze były solą w oku NUS i Komorników ( oczywiście nie wszystkich ) i tylko czekają żeby oddać to w ich ręce ( np. w postaci dodatków ) Więc zastanówcie się. Na spotkaniu na Śląsku padło kilka fajnych pomysłów, tylko je realizować, o nie powalczyć. Nie jest to łatwe ale jak tego nie zrobicie to nikt za Was tego nie zrobi. Aha- na spotkaniu byli i poborcy i inspektorzy. I naprawdę da się wspólnie coś ustalić. Tylko nie ma kto pisać pism;((( wszyscy krzyczą - Zróbcie coś!! i tyle . Smutne ale tak z Wami jest ( oczywiście nie wszystkimi) Są małe, naprawd małe, wręcz znikome wyjątki
11 mar 2009, 20:30
Czytając Wasze wypowiedzi widzę, że nie jest dobrze w niektórych US, ale uważam, że sami zgotowaliście sobie taki los. Pisałam już niejednokrotnie, że tylko dobra wspólpraca poborca-inspektor może dać dobre wyniki. I wilk będzie syty i owca cała, bez animozji i pretensji a wręcz odwrotnie. Może jestem ze starej komunistycznej szkoły, ale wiem, że to się opłaca, chyba każdy zgodzi się ze mną. Przecież egzekucja to ludzie, którzy codziennie stykają się z wieloma problemami i razem je rozwiązują. Jeżeli u Was jest inaczej, to jest mi bardzo przykro, ale to tylko Wasza wina.
21 mar 2009, 12:36
outsider
Całkiem niegłupio piszesz w innych wątkach, a szczególnie w wątku z Luśką i Malutką; spróbuj rozważyć kwestię egzekutora, eliminując w ten sposób referentów - skądinąd bardzo przemądrzałych - którzy nie są przygotowani do pracy w terenie i często jej nie podejmą. Będą próby wyhamowania tego procesu za wszelką cenę, nie tylko ze strony referentów, ale także innych ewentualnie im sprzyjających. Wówczas zorientujesz się, kto i dlaczego jest za utrzymaniem status quo.
(luśka @ 21. 03. 2009 g. 10:35) Czyli pamiętaj, że będziesz ponosił odpowiedzialność za cały rejon, wprzód zrobiwszy całe te duperele w biurze ( o których już pisałam) SAM, nikt Ci w tym nie pomoże. Zacznij od wklepania tytułu. Rejon, to nie tylko pójście do dłużnika. To wiele innych, może mało znaczących spraw, które wykonuje referent-inspektor, które zajmują bardzo dużo czasu, chociaż może poborca ich nie widzi. Patrzy, że siedzimy i nic nie robimy. Pozdrawiam.
lido 21. 03. 2009 g. 13:22 Nie rozumiem skąd u Ciebie taki pesymizm wobec koniecznych zmian , a może obawiasz się pracy terenowej ? zwolnij te łańcuchy które łączą Ciebie z biurkiem ! ..... [quote]
Pisałem już kiedyś o tym, kto i dlaczego będzie się temu sprzeciwiał. Luśka i jej/jemu podobni są tego klasycznym przykładem, to główni hamulcowi nowoczesnej egzekucji, którzy nigdy nie powinni byli pełnić funkcji "rozdających karty", ale cóż na pewne kwestie nie mamy wpływu. C'est la vie, jak mówią ... Pozdrawiam!
Ostatnio edytowano 21 mar 2009, 20:29 przez outsider, łącznie edytowano 1 raz
21 mar 2009, 20:02
outsider
Luśka i jej/jemu podobni są tego klasycznym przykładem, to główni hamulcowi nowoczesnej egzekucji, którzy nigdy nie powinni byli pełnić funkcji "rozdających karty", ale cóż na pewne kwestie nie mamy wpływu.
Trudno się z Tobą nie zgodzić. To jest egzekucja rodem z PRL-u. Wzory czerpane z „instrukcji” która notabene nigdy nie obowiązywała, a napisana była bodajże w 1986r. Stwierdzenie typu „my kochamy poborców, a oni nas”, trąci myszką. Hasełko „Od każdego według jego możliwości, każdemu według jego potrzeb” to utopia, myślałem że już nikt w to nie wierzy. Ale cóż, rotacja w śród poborców była duża, warunki gry ustalały (i jeszcze to robią) inspektorzy, oni też kształtują w wielu przypadkach spojrzenie na egzekucję komorników i naczelników (tu też jest duża rotacja). Urabiają pozycję i czerpią z tego profity finansowe, które jak twierdzę i udowadniam są bezzasadne.
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
21 mar 2009, 20:57
Po dzisiejszym dniu nie mam już żadnych złudzeń. Czytaliście Panowie projekt rozporządzenia? Już o tym pisałem ale się powtórzę -
ani naczelnik ani komornik ani inspektor czy referent nie zadba o nasze interesy. Dlaczego pewnie sami wiecie.
Jeśli nie zareagujemy teraz to będzie za późno. Czekam na propozycje jak walczyć z tą patologią?
Ostatnio edytowano 20 kwi 2009, 21:55 przez egze, łącznie edytowano 1 raz
03 kwi 2009, 16:11
egze
ani naczelnik ani komornik ani inspektor czy referent nie zadba o nasze interesy. Dlaczego pewnie sami wiecie.
Jeśli nie zareagujemy teraz to będzie za późno. Czekam na propozycje jak walczyć z tą patologią?
EGZE Twój pomysł z tematu tego wątku zaczyna mi się coraz bardziej podobać. Specyfika i charakter tej pracy są takie, że nikt ich nie rozumie i nikt o nas nie zadba. Może spróbujmy sami.
Ostatnio edytowano 20 kwi 2009, 21:55 przez tomko71, łącznie edytowano 1 raz
03 kwi 2009, 19:10
egzecutorrr
<!--quoteo(post=45794:date=03. 04. 2009 g. 18:11:name=egze)--><div class='quotetop'>(egze @ 03. 04. 2009 g. 18:11) [snapback]45794[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
ani naczelnik ani komornik ani inspektor czy referent nie zadba o nasze interesy. Dlaczego pewnie sami wiecie.
Jeśli nie zareagujemy teraz to będzie za późno. Czekam na propozycje jak walczyć z tą patologią?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Ponawiam pytanie.
Czy któryś z kolegów poborców ma pomysł jak skutecznie zareagować na proponowane projekty? Zgadzamy się, że natychmiast trzeba coś zrobić? pytam co?
Ostatnio edytowano 20 kwi 2009, 21:56 przez egze, łącznie edytowano 1 raz
09 kwi 2009, 15:36
W ZZPEA 80 procent to poborcy tj. ok 1100 osob.
Z tego co mi wiadomo to Zzpea chce konsolidacji wszystkich zz działających w skarbówce i organizowane jest odpowiednie spotkanie. Czy do niego dojdzie?
09 kwi 2009, 17:14
To ciekawe. Tak mocna i liczna grupa związkowców poborców ma tak mały wpływ na proponowane zmiany? Nie jest w stanie rzeczowo uzasadnić chociażby zmiany od i u? Jeśli potrzebna jest pomoc poborców nie zrzeszonych to te forum to odpowiednie miejsce aby o to zaapelować. Na Waszym forum niestety nie mogą się wypowiedzieć nie związkowcy.
09 kwi 2009, 20:07
O ile mi wiadomo to rejestracja jest taka sama jak na skarbowcach.
Zzpea takiej propozycji nigdy nie dawało. Musicie teraz Sami udowodnić dlaczego sugerowaliscie od Czytaj treść pisma do mf.
Też nie jestem członkiem a dyskutuje tu i tam.
Też nie jestem członkiem a dyskutuje tu i tam.
09 kwi 2009, 21:05
Kolego egze proszę bardzo jest tu miejsce i czas możesz. Wypowiedź jaką chcesz zadeklarować pomoc ZZ.
10 kwi 2009, 07:23
Kolego DESANT jakiego pisma do MF? jest na tym forum?
Koleżanko ZUZKA03 pytałem we wcześniejszych postach co zrobić aby mieć wpływ na te zmiany, co oznacza, że nie mam konkretnego pomysłu. Jestem otwarty na wszelkie działania i również na pomoc ZZ jeśli jest takowa potrzebna. Nie wiem jakie czynności podejmował ZZ z kim i o czym rozmawiał. Jeśli będzie organizowane spotkanie ZZ i zaprosicie nie zrzeszonych aby się wypowiedzieli pewnie będą chętni.
Może jeśli masowo zaczniemy wyrażać swoje opinie na temat zmian lecz nie na forach a wysyłając je np do MF przyniesie to skutek. Nasze uwagi kierowane do komorników i nus nie wychodzą poza us. Inaczej będzie traktowane 1100 indywidualnych pism niż kilka związkowych.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników