Już coraz mniej, ale jeszcze trafiają się tak zwane „leki na wszystkie dolegliwości” Podchodzisz do pani na bazarku i pytasz na co jest ta maść, a ona odpowiada „A co boli” mówisz, że głowa, ona na to „Posmarujesz skronie przejdzie ból”, mówisz że serce – „Posmarujesz w jego okolicach i po bólu”, masz żylaki – „Nic lepszego nie wynaleźli jak ta maść”, masz szczury – „Jest jeszcze lepsza niż szara maść”. Dochodzę do wniosku, że ktoś tu „żeni” taką maść, maść na wszystko. Tylko nie zdaje sobie sprawy, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego.
Co niektórzy faceci uważają, że kobiety są nie potrzebne, twierdząc, że „Najlepsza baba, to własna graba” i udowodniają sobie to przez całe życie.
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
21 mar 2009, 08:52
luśka
Z tego co piszesz poborca może zrobić wszystko sam. Wklepie tytuł, zadzwoni z komórki do dłużnia, ten zapłaci, poborca sam załatwi wszystkie sprawy na swoim terenie, rozliczy swoją służbę, umorzy postępowanie w sprawie zaległości nieściągalnych, powysyła relacje i inne tego typu głupoty, którymi teraz zajmuje się inspektor. Który, bierze tylko tą cholerną prowizję nie wiadomo za co.
Jeżeli rejon egzekucyjny liczący np. 12 tys. tytułów wykonawczych obsługuje 1 inspektor oraz 2 poborców to egzekutor po podziale rejonu na trzy części będzie zmuszony realizować 1/3 czyli 4 tys. tytułów wykonawczych z ponoszeniem pełnej odpowiedzialności za powierzone sprawy .
21 mar 2009, 09:54
Czyli pamiętaj, że będziesz ponosił odpowiedzialność za cały rejon, wprzód zrobiwszy całe te duperele w biurze ( o których już pisałam) SAM, nikt Ci w tym nie pomoże. Zacznij od wklepania tytułu. Rejon, to nie tylko pójście do dłużnika. To wiele innych, może mało znaczących spraw, które wykonuje referent-inspektor, które zajmują bardzo dużo czasu, chociaż może poborca ich nie widzi. Patrzy, że siedzimy i nic nie robimy. Pozdrawiam.
21 mar 2009, 10:35
luśka
Czyli pamiętaj, że będziesz ponosił odpowiedzialność za cały rejon, wprzód zrobiwszy całe te duperele w biurze ( o których już pisałam) SAM, nikt Ci w tym nie pomoże. Zacznij od wklepania tytułu. Rejon, to nie tylko pójście do dłużnika. To wiele innych, może mało znaczących spraw, które wykonuje referent-inspektor, które zajmują bardzo dużo czasu, chociaż może poborca ich nie widzi. Patrzy, że siedzimy i nic nie robimy. Pozdrawiam.
Nie rozumiem skąd u Ciebie taki pesymizm wobec koniecznych zmian , a może obawiasz się pracy terenowej ? zwolnij te łańcuchy które łączą Ciebie z biurkiem ! .....
21 mar 2009, 13:22
Bogumił
Wiem - wiem, już to przerabiałem.
tak pisałem juz wcześniej:
Jechać właśnie w teren z jakimś mandatem czy inną zaległością o podobnym znaczeniu jest uważam zbędne - jest to po prostu strata czasu. Zobowiązanego wystarczy przymusić jakimś zajęciem lub powiadomieniem (lub NAJBARDZIEJ SKUTECZNYM ŚRODKIEM - SZEROKO STOSOWANYM PRZEZ POBORCÓW - !! TELEFONEM !!!) , że ma zaległości do uregulowania.
Ale żeby tak pracować potrzebna jest większa ilość pracowników biurowych - i dlatego poborcy muszą iść do biura aby takiemu systemowi egzekucja podołała. Tu musi powstać stanowisko Egzekutora, który właśnie w tych potrzebnych sytuacjach mógł w ramach swoich obowiązków pojechać w teren ustalić odpowiednie dane o zobowiązanym."
Tak jest egzekutorów zgrupować i zorganizować na zasadach infolinii w trzech centrach w kraju :Częstochowa ,Licheń ,Kraków -Łagiewniki.Dlaczego w tych miejscach to proste :BO JAK JEDNAK NIE POSIADAJĄCY TELELEFONU,KONTA MAILOWEGO ,KONTA BANKOWEGO LUMP NOWEMU SYSTEMOWI "NIE PODOŁA " TO ZOSTAJE TYLKO MODLITWA - A W TYCH CENTRACH NAJBLIŻEJ DO ADRESATA MODLITW. Ps1 . jak mimo wszystko metoda zawiedzie można zmienić egzekutorów na inspektorów i poborców .... Ps2. jak mawiał ekspert czasów gierkowskich :"NIE WIEM CO ZROBIĆ ZROBIĘ REFORME " :brawa:
____________________________________ jan
23 mar 2009, 15:25
Prawda jest taka. Nie chodzi o dobro egzekucji. Inspektorzy chcą skoku na kasę,stąd zamiennik stworzenia egzekutora, lub prowizji z rejonu. Wyliczanka jest prosta np 6% dla rejonu- nie realne do wynegocjonowania z MF , może 3% -bardziej realne.Mam pytanie kto na tej reformie zyska ,kto straci finansowo. Może inspektorzy w związku skupią się nad zmianami w ustawie egzekucyjnej w administracji. Z informacji wynika że prowizji nie zabiorą.Po cholerę ruszać ,jak góra nie chce przeprowadzać oficjalnie zmian w prowzji
25 mar 2009, 21:06
Poborcy – odpuście już sobie temat prowizji… - jej bez inspektora mieć nie będziecie…
By poprawić pracę egzekucji proponuję weryfikację obecnie pracujących w egzekucji…
- jakieś testy przeprowadzić, które potwierdzą znajomość zagadnień wynikających z ustawy - poborcom testy sprawnościowe i psychologiczne, które potwierdzą ich możliwość wykonywania tak trudnych zadań w terenie i w większości przypadków umiejętność obrony przed tak niebezpiecznym zobowiązanym (podobno starają się o wcześniejszą emeryturę – jak policjanci, czy strażacy) - wprowadzić zmiany, które tak jak na rynku gospodarki uwidoczniłyby konkurencję na stanowisku poborcy skarbowego, co motywowałoby naszych milusińskich do pracy…
Tak – to wszystko tylko zależy od kierujących i nadzorujących tę nieszczęśliwą egzekucję, którzy prócz stawianych wymagań, co do wyników po prostu nie robią NIC by coś się zmieniło na lepsze w egzekucji.
PS: Przecież od 7 lat prócz kulawego EgaPoltaxu i większego wpływu tytułów NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO!
pozdro i dajcie Sobie trochę luzu…
- nadzór i tak uśmiecha się pod nosem czytając te pobożne życzenia… B)))
____________________________________ Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe... EGZEKUTOR ? sprawiedliwy podział obowiązków i odpowiedzialności !!!
26 mar 2009, 00:55
Odpowiem cytatem, trochę zmodyfikowanym: " Co wy wiecie o egzekucji?" Mnie w sprawie prowizji i egzekutora to wali. W tym roku odchodzę na emeryturę. Ale te wasze rozważania, czy inspektor ma mieć prowizję czy nie to jakaś paranoja. Zielonka niedawno pisał o prowizji "3.000,- zł" no, to tylko pogratulować. Chciałabym taką prowizję mieć, zwłaszcza do emerytury by się przydało. Musisz Zielonka pracować w dużym urzędzie. Moja prowizja (jako inspektora) wynosi ok. 500,- zł brutto miesięcznie. Z czego się bardzo cieszę. Przez 2 miesiące tegoż roku zrobiłam 248 zajęć różnych (renty, wynagrodzenia, rachunki) , nikt mi ich nie kopertował, nie wprowadzał do EGA ( nie mamy żadnego stażysty, ponieważ egzekucji się nie należy), wiele z nich było nietrafionych, ale to przecież nie koniec świata. Widzę, że niedawno do waszych urzędów musiało dotrzeć towarzystwo młodych, zdolnych, utalentowanych, mających wiedzę o wielkich prowizjach dla poborców i chcących przy okazji uszczknąć trochę z prowizji inspektorów. To tak zwane młode wilki. Proszę referentów i inspektorów - skoro poborcy chcą założyć swój związek zawodowy, to może i my założymy swój, broniąc naszych praw i ciężkiej pracy, mimo wszystko.
26 mar 2009, 08:44
Bogumił
Poborcy – odpuście już sobie temat prowizji… - jej bez inspektora mieć nie będziecie…
By poprawić pracę egzekucji proponuję weryfikację obecnie pracujących w egzekucji…
- jakieś testy przeprowadzić, które potwierdzą znajomość zagadnień wynikających z ustawy - poborcom testy sprawnościowe i psychologiczne, które potwierdzą ich możliwość wykonywania tak trudnych zadań w terenie i w większości przypadków umiejętność obrony przed tak niebezpiecznym zobowiązanym (podobno starają się o wcześniejszą emeryturę – jak policjanci, czy strażacy) - wprowadzić zmiany, które tak jak na rynku gospodarki uwidoczniłyby konkurencję na stanowisku poborcy skarbowego, co motywowałoby naszych milusińskich do pracy…
Tak – to wszystko tylko zależy od kierujących i nadzorujących tę nieszczęśliwą egzekucję, którzy prócz stawianych wymagań, co do wyników po prostu nie robią NIC by coś się zmieniło na lepsze w egzekucji.
PS: Przecież od 7 lat prócz kulawego EgaPoltaxu i większego wpływu tytułów NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO!
pozdro i dajcie Sobie trochę luzu…
- nadzór i tak uśmiecha się pod nosem czytając te pobożne życzenia… B)))
Tak lużno to sądzę ,że bliżej nam do zabrania prowizji za czynności inspektorskie niż poborcowskie . "Moi" poborcy są sprawni ,wykształceni i bywali na kursach samobrony i nawet mają znajomość metod przesłuchania FBI.Robili aplikacje i generalnie są zweryfikowani fizycznie i psychologicznie . Co do zarzutów kierującym ,że nie robią NIC to uważaj byś nie doświadczył osobiście :"weryfikację obecnie pracujących w egzekucji…" i poczuł COŚ z ich strony. Ps skąd u Ciebie tyle niechęci do poborców ? Przecież jak by przeszła Twoja koncepcja EGZEKUTOR pracujący w ZESPOLE =REJONIE to KTO będzie chciał pracować z Tobą w jednym zespole ?
____________________________________ jan
26 mar 2009, 22:36
To nie niechęć do poborców, lecz niechęć do takiego podziału obowiązków!
Przychodzimy do pracy by pracować na swoje wynagrodzenie, a w takim stanie rzeczy pracujemy również na wynagrodzenie dla poborców, za co w zamian nic nie otrzymujemy, prócz okazywanej wielokrotnie niechęci.
Jan - przejrzyj swoje posty i stwierdź, kto tutaj okazuje niechęć i do kogo. (kto z kim nie będzie chciał pracować?)
Jak juz pisałem bez inspektorów poborcy mogą pomarzyć o prowizji. A tylko Egzekutor lub inny podział obowiązków, który spowoduje, że praca stanie się przyjemnością może spowodować równowartość pracowników egzekucji - rozerwanych sztucznie na poborców i pracowników biurowych.
Zadanie wykonywane przez wielu pracowników robi się gumowe i jakość wykonania rozkładają się na wiele osób, co uniemożliwia ich prawidłową ocenę - to nie sprzyja dobrej atmosferze w egzekucji.
____________________________________ Wszystko jest trudne dopóki nie stanie się łatwe... EGZEKUTOR ? sprawiedliwy podział obowiązków i odpowiedzialności !!!
27 mar 2009, 08:44
Bogumił
…….. Przychodzimy do pracy by pracować na swoje wynagrodzenie, a w takim stanie rzeczy pracujemy również na wynagrodzenie dla poborców, za co w zamian nic nie otrzymujemy, prócz okazywanej wielokrotnie niechęci.
…….. Jak juz pisałem bez inspektorów poborcy mogą pomarzyć o prowizji.
Panie sprzątaczki, pracownicy z dochodowego, VAT-u, kontroli, naczelnik, zastępca, ochroniarz, konserwator, księgowa, murarz, krawiec, piekarz… przychodzą by pracować na swoje wynagrodzenie, a w takim stanie rzeczy pracują również na wynagrodzenie dla poborców, za co w zamian nic nie otrzymują. Bez nich poborcy mogą pomarzyć o prowizji.
Tak, tak, to dla poborcy korzyści i dla dobra jego wszyscy muszą pracować, mój maleńki kolego
By się uczyła osoba, to by te mądrości wyczytała już w Elementarzu Falskiego, sam Tuwim o tym pisał.
To zioło to ma niezłego kopa, może by tak dawkę zmniejszyć.
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
27 mar 2009, 18:55
Bogumił na czym opierasz że bez inspektora poborca by nie miał prowizji.Przydział służby trwa 15 min . Całą resztę robię ja .Teren , wszystkie czynności z terenu wprowadzam sam do Ega, opisy tytyułów, rozliczenia kwot w księgowości.Spływ tytułów sprawdzam w Ega te bez konta bankowego w 3 dni muszą być u poborcy .Z kontem po 14 dniach bez spływu są przydzielane poborcy .Muszę sprawdzać bo to inspektorzy wstrzymują szybką egzekucję wbrew zaleceniom komornika. Znam Ega od podszewki. Każdy poborca ma kompa na biurku zna historię spływu gotówki, jakie czynności były dokonane.. Ustalam w protokole majątek żródła dochodów zobowiązanego to dla inspektora by siedząc za biurkiem mógł zrobić tego co w terenie nie mogę zrobić sam .Na wszystko nie mam czasu. To inspektor powinien być dla poborcy. Poborca ma nękać dłuznika ,węszyć, ustalać ,robić wywiad środowiskowy o to jest prawdziwa Egzekucja. Wyniki mamy świetne. Nie róbcie z poborców mułów. Ja miałem kiedyś komornika po podctawówce. Chyba ,że u Ciebie sa układy feudalne jak XIX w
27 mar 2009, 22:49
Bogumił
(...) Jak juz pisałem bez inspektorów poborcy mogą pomarzyć o prowizji. A tylko Egzekutor lub inny podział obowiązków, który spowoduje, że praca stanie się przyjemnością może spowodować równowartość pracowników egzekucji - rozerwanych sztucznie na poborców i pracowników biurowych. (...)
To pomarzmy razem .Organizuje Biuro Komornika Skarbowego.Wszyscy pracownicy tracą uprawnienia do prowizji .Komornik i asesorzy chodzący w teren mają uprawnienia do czynności egzekucyjnych dawniej zastrzeżonych dla Komornika i Poborców .Pomoce biurowe rejestrują tytuły ,dokonują zajęcia poborów ,kont e.t.c. ,układają tytuły w sposób jednolity i standartowy w szafach,ustalają w systemach komp. wierzytelności i składniki majątku dłużników, księgują wpłaty, SŁUŻĄ WSZELKĄ POMOCĄ PRACOWNIKOM TERENOWYM i WYKONUJĄ BEZWŁOCZNIE WSZELKIE POLECENIA Komornika i asesorów . Czy o tej organizacji biura marzysz i da Ci to przyjemność .
____________________________________ jan
27 mar 2009, 23:21
Moja skromna sugestia na wszystkie spory referentów/inspektorów z poborcami o prowizje oraz o to czzyja praca jest bardziej wymagająca. Ja jestem inspektorem z uprawnieniami poborcy skarbowego i powiem tak praca inspektora jest duzo bardziej wymagająca od pracy poborcy(poborca moze byc kazdy a inspektorem juz nie). Moje najlatwiem w życiu zarobione pieniądze to pieniądze z pobrania 4% netto a pracowalem już w wielu miejscach w wielu krajach. pozdrawiam poborców
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników