Krasnal, ale przecież wiesz, że "mądrali" ci u nas pod dostatkiem. Oni widzą egzekucję tylko przez pryzmat ewentualnej kasy, gdyż taką wiedzę mają od osób najogólniej mówiąc wtajemniczonych w wynagrodzenia egzekutorów. Całej reszty zaś nie przyjmują do wiadomości, ponieważ tak jest najwygodniej - ot i cała prawda! I takie samo myślenie jest na szczytach władzy - cóż oni wiedzą o ściąganiu należności - gdyby było inaczej nie pozwolili by pracować na tak archaicznych przepisach. Oni nie kierują się wskaźnikami ekonomicznymi, dla nich ważne jest, kto i dlaczego tyle zarobił i, czy to zgodne z w/w standardami egzekucyjnymi było. I obawiam się, że nikt tego stanu rzeczy nie dostrzega bądź nie chce dostrzec, a że do budżetu mniej pieniędzy wpływa, to nie istotne. Istotne jest to, by status quo trwał.

A na czym polega ta specyfika pracy inspektorów w egzekucji? Kliknięciu, wydrukowaniu, zakopertowaniu zajęcia rachunku, odebraniu służby poborcy. Krasnal, pisałem już wcześniej na ten temat. Prowizja tym osoba nie powinna się należeć, te czynności z powodzeniem może wykonać stażysta (w wielu urzędach to robią, a inspektorzy biorą prowizję). Dokonywanie czynności zajęcia rachunku, wynagrodzenia, renty… , to czysta czynność mechaniczna, za którą tylko w egzekucji jest wypłacana prowizja. W innych działach pracownikom za wykonywanie podobnych czynności nikt prowizji nie płaci.

Krasnal, może jeszcze nie dorósł do pewnych spraw, jak to krasnal, ale innym to się dziwię.

Prowizja dla inspektorów powoduje, że egzekucja jest mało skuteczna. By była bardziej skuteczna, na dzień dzisiejszy jest na ukończeniu projekt dot. prowizji. W tym projekcie między innymi inspektorzy nie będą uprawnieni do prowizji.

Nie chciało mi się wierzyć ,ale spotkałem Twojego szwagra -potwierdził .Wychodzi na to ,ze już wszyscy zorientowani w sprawie potwierdzają ...

Nie chciało mi się wierzyć ,ale spotkałem Twojego szwagra -potwierdził .Wychodzi na to ,ze już wszyscy zorientowani w sprawie potwierdzają ...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

A więc … stało się, zobaczymy ilu inspektorów odejdzie z egzekucji. Moim zdaniem w tym roku kilku (na emeryturę).

Dla niezorientowanych, próby stworzenia „egzekutora” to wybieg inspektorów zorientowanych w sprawie. Była by to możliwość zachowania prowizji, ale szwagier mówił, że to nie przejdzie…

Zniesienie prowizji to taki mały wybieg Poborców..   To może Inspektor da jakiś tytulik – przecież nie będzie miał z tego prowizji…

Jak tylko Poborca będzie pobierał prowizję od swoich tak niesamowicie trudnych czynności jak „ZABEZPIECZENIA np.” i pobierał koszty dojazdu i rozpisywał rozmowy telefoniczne w delegacji to będzie dopiero CYRK w tej egzekucji …

Kolejka zobowiązanych do kasy US i Wierzycieli po wykonanych telefonach poborców będzie na zapisy…

Bogumił gratuluję, dorosłeś, zrozumiałeś i zdajesz sobie sprawę, że egzekucja ruszy z kopyta po zlikwidowaniu prowizji dla inspektora. Pozostaje problem zapisów do kasy, ale to nie problem, Krasnal na pewno coś wymyśli…

Zielonka ja nie pisałem o czynnościach, za które inspektor ma prowizje. Pisałem o tym na o czym  inni nie maja pojecia  w iinnych komórkach us.. Ty chyba tez.  Kiedyś byłem  inspektorem i  mam  w d...prowizje za te czynności, o których mowa. Ogrom pracy, którą wykonują inspektorzy w egzekucji nie ma się z czym porównac w innych komórkach us.
Następnym razem przeczytaj wszystkie moje posty to będziesz wiedział o co mi chdzi.  
W moim urzędzie były już przypadki, że pracownicy wymiarów dostali się do egzekucji i szybko z niej uciekali. Nie dali sobie rady z ilością i różnorodnością spraw ( za które, inspektorzy nie mają prowizji ).

I jeszcze jedno - Egzekutor to bardzo dobry pomysl. Ja ten pomysł juz kiedyś chcialem zrealizować u siebie w US. Obecne przepisy na to pozwalaja i nie ma potrzeby nic zminiac w  tym zakresie tylko to wprowadzic.  ( przeorganizowac prace komórki egzekucyjneji i oczywiście trochę dobre woli ze strony kierownictwa, by to wprwadzic.)

Wynagrodzneia prowizyjne w tej formie, która obowiązuje jest chore.
I wiesz mi Zielonka, ze ja  zawsze walczylem ( w róznej formie i tam gdzie tylko mogłem ) o poborców, bo ich prac niema porównania z niczym.
Niwiem co u Ciebie robia Inspektorzy, ale umnie wykonuja kawal roboty,  nakręcaja egzekucję i bardzo dobrze wspólpracuja z poborcami ( tworzą bardzo dobry zespól) . Już kiedys pisałem, że kontakty między ludzkie nie poprawia zdnne przepisy.

Mam nadzieję, że to co napisałem o prowizjach należnych też innym komórkom nie wywołało tych sporów o to co robi egzekucja i, że nikt nie ma o tym pojęcia poza nią.  Nie mam nic do pracowników egzekucji. Zgadzam się, że nie maja lekko, ale tu nikt nie ma lekko (choc jak widać mamy jeszcze czas cosik nabazgrać na forum). Czy nie pojmujemy złożoności pracy egzekucji? Może tak, a może nie. Tym tropem można iść i na inne komórki. Ja zmieniłem też komórkę jakiś czas temu i trafiłem tam, gdzie nie miałem większego pojęcia co się robi. A teraz wiem i okazuje sie, że jest trudniej niźli sądziłem. Także drodzy Skarbowcy, szanujmy przynajmniej sami siebie, bo na szacunek z zewnątrz... (sobie dopowiecie).

-Inspektor DA bo MA

- "MOŻE DA" bo ma niczym nie uzasadnioną możliwość wstrzymywania nieformalnego toku wszczętej egzekucji w trybie nieustawowym i szkodliwym dla szybkości wzrostu przychodów budżetu.

-poborca będzie "pobierał koszty dojazdu i rozpisywał rozmowy telefoniczne w delegacji " CZYLI będzie pobierał należne od dłużnika wydatki niezbędne dla normalnego trybu pracy egzekutora w XXI wieku to przecie choć zgodne z przepisami ale niesprawiedliwe z punktu widzenia kibicujących egzekucji .
Sprawiedliwe jest jak jadący do dłużnika egzekutor swoim pojazdem zatankowanym za swoją kasę dokłada budżtowi (i chroni dłużnika od zapłaty wydatków poniesionych na  jego egzekwowanie ? )
Czyli POLSKI "CYRK (W TEJ EGZEKUCJI )" to wyciąganie kasy na wydatki  egzekucyjne z kieszeni egzekutora a nie logiczne i PRAWNE pobieranie od podmiotu egzekwowanego.

-kolejki w XXI wieku rozładowuje się chociażby umożliwieniem skarbowości na korzystanie z wynalazków XX wieku takich jak terminale wpłat kartami płatniczymi ,skomputeryzowaniem egzekutorów terenowych ,nowoczesną techniką przesyłającą w obie strony dane zadłużonych oraz zmiany salda zadłużenia .

PS. nie deklaruje się jako zwolennik zniesienia prowizji  dla egzekutorów biurowych aczkolwiek jestem pewien ,że możliwe jest wyobrażenie sobie funkcjonowania egzekucji z dodatkiem prowizyjnym tylko dla egzekutorów pracujących w terenie(Model taki historycznie funkcjonował w IIRP i PRL przed powstaniem  Izb Skarbowych-inspektorzy ,referenci , komisarze NIE OTRZYMYWALI PROWIZJI CHOĆ PENSJE ICH BYŁY PONAD ŚREDNIE w resorcie )).Doświadczenie mówi natomiast ,że nie da się uzyskać dobrych wyników pracy w terenie (tak egzekucji jak pośrednictwa ubezpieczeniowego ,usług bankowych ,czy sprzedaży dóbr niestandartowych )bez elementów wynagrodzenia prowizyjnego.

Tak, Janie - i to jest temat dla ewentualnej kontroli i tym winny zająć się wszystkie kontrole. Zmasowane kontrole, ale tylko zewnętrzne, gdyż te wewnętrzne zajmują się zgoła odmiennym tematem, nie przynoszącym nikomu korzyści. Zastanawia mnie fakt braku takich kontroli, w konsekwencji których można by postawić jasno sprecyzowane wnioski, a mianowicie:
1) Kto jest głównym hamulcowym wpływu środków do budżetu!
2) Kto robi nic w kierunku poprawy efektywności ściągalności!
3) Kto w końcu czym, w egzekucji się zajmuje!

Podsumowując powyższe, skądinąd skromne wywody uważam, że dla dobra wszystkich poddanie się  audytowi zewnętrznemu będzie optymalnym rozwiązaniem. Chyba, że chcemy ...

Zawsze powtarzałem w wielu postach, że prowizja powinna się należeć tylko i wyłącznie pracownikom terenowym - w przypadku egzekucji poborcom. Jeśli zostanie odebrana prowizja pracownikom egzekucji, którzy pracują zza biurka ( co powinno się stać ) dostaną oni finansowo po kieszeni i będą protestować. Ale przypominam, że są jeszcze nagrody kwartalne, jubileuszowe 3%tówki itp Jeśli więc taka osoba się wykaże w terenie komornik może ją finansowo wyróżnić. Tylko wszyscy wtajemniczeni pracownicy egzekucji wiedzą że osoby takie nie wychylają nosa poza parapet urzędu.
Wybiegi i próby stworzenia egzekutora wielofunkcyjnego miało tylko i wyłącznie na celu poszerzenie uprawnień  inspektorów i powiększenia portfela poprzez zwiększenie prowizji na 6,15 co nieoficjalnie z uśmiechem i po cichu mówili sami zainteresowani.

EGZE bardzo dużo wniosłeś do tematu, a teraz telefon w rękę i - „egzekucja w terenie”, 6,15 o "wyegzekwowanej" kwoty w biurze.

To moze w twoim urzędzie płacą prowizje od kwoty pobranej w urzedzie  :unsure:

To moze w twoim urzędzie płacą prowizje od kwoty pobranej w urzedzie  :unsure:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
W moim oczywiście nikt nie przyjmuje w Urzędzie:))