Teraz jest 05 wrz 2025, 19:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  idź do strony:  1, 2, 3  Następna strona
Miękka egzekucja 
Autor Treść postu
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA02 lut 2007, 14:02

 POSTY        145
Post Miękka egzekucja
Witam
Jak to u was teraz wygląda? U nas praktycznie przestały wpływać nowe tytuły podatkowe, no chyba że na tych co już mają paredziesiąt lub pareset tysięcy "starych" zaległości :)
Na tą chwilę schodzi jeszcze jakaś kasa z zajęć z paru ostatnich tygodni/miesięcy, ale ogólnie czarno to widzę (jeśli chodzi o zarobki w najbliższej przyszłości).

Swoją drogą to zastanawiam się czy to w ogóle jest zgodne z prawem? Jest to przecież państwowa kasa, jest dyscyplina finansów publicznych a właściwe przepisy (i procedury) określają terminy wpłat poszczególnych podatków, sposób postępowania w przypadku braku wpłaty (upomnienie), no i konsekwencje braku wpłaty w terminie 7 dni od odbioru upomnienia (czyli tytuł wykonawczy i wszelkie konsekwencje z tego wynikające).
A co na to mają powiedzieć ci wszyscy którzy wpłacają w terminie podatki. To co ma miejsce teraz, to jawne przedłużanie terminu zapłaty podatku czyli obowiązku obywateli określonego Ustawą, jest to zatem pobłażanie łamaniu przepisów prawa.
Jak chcą wydłużyć termin zapłaty podatku, to niech zmienią ustawę i koniec! A nie odstawiają jakieś cyrki.
Trzeba coś z tym zrobić, bo tak nie może być. Jak my (skarbówka) w ogóle wyglądamy teraz w oczach podatników. Dzwonimy i (pomimo pisemnego upomnienia) prosimy o uprzejmą wpłatę (zapłatę)? Paranoja!

P.S.
Dziwię się, że jeszcze nikt tu nic w tej kwestii nie napisał. Przecież to już od paru tygodni jest. Na stronie ZZPEA też cisza ?  :mellow:


04 lis 2013, 18:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 lut 2013, 00:00

 POSTY        11
Post Re: Miękka egzekucja
To jeszcze nic. Znam urzędu gdzie się jeszcze wysyła do podatników smsy i maile z prośbą o zapłatę. Masz rację, że w ten sposób omija się ustawę wydłużając niejako termin płatności. Niestety jak widać prowizje pracowników egzekucji nie podobają się na tym "na górze" i robią wszystko, aby były niższe (zmiany w rozporzadzeniu dot prowizji, "mientka" egzekucja). Później po 2-3 miesiącach od terminu płatności do egzekucji trafią same "syfy" a następnie trzeba się będzie tłumaczyć co tydzień ze spadku efektywności wymyślając jakieś pokrętne konstrukcje zamiast nazwać rzeczy po imieniu. Z drugiej strony nie dziwię się przedsiębiorcom, że proszą panie z rachunkowości, żeby przed wystawieniem TW wykonały do nich telefon, bo dodatkowe 6% zwłaszcza przy większych kwotach piechotą w dzisiejszych czasach nie chodzi. Tylko tak jak piszesz - ile ma to wszystko wspólnego z przepisami ustawowymi (brak zapłaty -> upomnienie -> 7 dni -> TW) i powszechnym obowiązkiem podatkowym?


04 lis 2013, 19:45
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 cze 2009, 11:58

 POSTY        51
Post Re: Miękka egzekucja
Sms, e-mail to się zgadza. W moim US tak jest. Oczywiście nie jestem dla tej metody wyrozumiały. W ogóle to sprawia, że zobowiązani stają się bezczelni bo dzwonią do nas (egzekucji) "proszę Pana dzwoniła do mnie Pani w sprawie VAT-u bo go nie wpłaciłem mimo upomnienia. Właśnie uregulowałem zaległość, ale zostałem poinformowany, że tytuł został wystawiony, poproszę adres e-mail i wyślę potwierdzenie przelewu". Zostają się koszty - nie zawsze oczywiście.
To już jest normalne u nas, przywykliśmy do tego chociaż nie powinniśmy.
Uważam ten pomysł za porażkę i gratuluję autorowi :brawa:
Jeśli chodzi o tytuły to owszem dostajemy, gnioty np. od komorników sądowych, którzy mieli sprawy ze zbiegów, ale stwierdzili, że im się to nie opłaca i umorzyli postępowanie a teraz nasza rachunkowość pod. wystawia ponownie tytuły. Dostajemy również niedopłacone podatki bo np. zobowiązany dostał sms i wpłacił tyle ile mógł, zazwyczaj 90% zaległego podatku.
Jak napisałem GNIOTY!
Macie rację, że niebawem będziemy zarabiać niewiele ponad zasadniczego. A wtedy   <_<


04 lis 2013, 20:59
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA02 lut 2007, 14:02

 POSTY        145
Post Re: Miękka egzekucja
No dobra a spójrzmy jeszcze na te kwestę bardziej globalnie, pod kątem "opłacalności" funkcjonowania komórek egzekucyjnych urzędów skarbowych. Jak przyjdzie nam egzekwować same mandaty i (z reguły drobne) podatki od nieruchomości, to okaże się, że Państwo do tego biznesu dopłaca (i to sporo). No bo przecież faktyczny koszt "obróbki" w urzędzie każdego tytułu nie jest wcale taki mały.
No bo przecież jak wpływa tytuł wykonawczy, to każdy jest odrębną sprawą, wszczyna odrębne postępowanie egzekucyjne dotyczące konkretnej wierzytelności (zaległości). No bo tak, każdy tytuł ktoś najpierw musi przyjąć w kancelarii, później ktoś musi go wprowadzić do Egapoltaxu, później ktoś inny nadaje klauzulę takiemu tytułowi itd. Następnie ktoś inny wykonuję całą robotę zmierzającą do wyegzekwowania, czyli egzekutor: najpierw poszukuję majątku (wierzytelności), rachunków, dokonuje zajęcia lub idzie w "teren", ew. wysyła zawiadomienie o wszczęciu egzekucji (no bo przecież mierniki - trzeba wszczynać). Jak by to wszystko policzyć, to jestem pewien, że koszt faktyczny jak ponosi się średnio na taki tytuł to (w zależności od Urzędu) jakieś kilkanaście złotych. No bo np. sama korespondencja w przypadku zajęcia to przecież 11,30.
A co urząd na tym "zyskuje". No więc 5 lub 6 % kosztów egzekucyjnych (a czasami nawet nie to, no bo jak zajęcie bezskuteczne, to należne za zajęcie będzie tylko 1%) plus 5 % opłaty komorniczej.
A jak to się przekłada na kwoty. No cóż w przypadku mojego urzędu najwięcej zdecydowanie jest drobnych mandatów 50-100 złotowych. Są też większe oczywiście, ale i mandaty mniejsze się również zdarzają (20-30zł). Nie mówiąc o podatkach od nieruchomości, dotyczących 1-2 rat a opiewających na nie więcej niż 40-60 zł. Jakby to uśrednić to jestem pewien, że taka średnia wartość tytułu wyniesie gdzieś pomiędzy 100-150 zł. Dobra przyjmijmy, że 150, więc co maksymalnie urząd na tym zarobi? A no maks 11 %, czyli 16,50, czyli wychodzimy na zero... ale jest jeden mały szkopuł - NIE ŚCIĄGNIEMY WSZYSTKIEGO. A koszty poniesiemy na każdy jeden tytuł (bez wyjątku) - także na alimenty, które są w 99% nieściągalne. Jeśli chodzi o prowizje to ok., bo zarobimy tyle ile ściągniemy, ale przecież każdy pracownik egzekucji ma też pensję podstawową, która w przypadku mojego urzędu wynosi od ok. 2,5 do 3 tys zł. Do tego dochodzą nagrody, trzynastki itd. Także sporo tej kasy będą urzędy do tego biznesu dokładać. Nie jest bowiem tajemnicą, że na dzień dzisiejszy gro ściągnięć to są młode (kilkutygodniowe) zaległości. Od każdej zaległości powstają koszty. A nie wiem jak to jest u was, ale u nas jest prymat dla zajęć, więc prowizja 1,85 a koszty z reguły w tych sytuacjach 6%. Także jest to spora nadwyżka, z której każda komórka egzekucyjna się utrzyma. Wiem, że to oczywiście nie jest ta sama pula, ale mam tu na myśli kontekst ogólnokrajowy (całego budżetu Państwa).
Jakoś czarno to widzę. Gdzie tu nasze kochane ministerstwo widzi biznes (interes)?


04 lis 2013, 21:54
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA05 cze 2009, 11:58

 POSTY        51
Post Re: Miękka egzekucja
No to gratuluję pensji podstawowej. W moim US to od około 1400 do 1800.
Gdybym miał zasadniczej chociaż 2500 no to mógłbym sobie mówić "zarobimy ile ściągniemy".
Oczywiście BALEK nie czepiam się, ale otrzymując tak jak ja około 1400 podstawy to miło jak wpłynie "większy" tytuł ściągalny.
Poza tym moja ostatnia (jedyna w tym roku) nagroda to nieco ponad 200 zł.
Nie zrozum mnie źle, ale wolałbym żeby nasze "władze" również na pracowników zwrócili uwagę bo jest ogrom pracy a nie ma motywacji żadnej. Dlatego nie rozkminiam ile wydajemy na 100 zł mandat, który jest nie ściągalny.


05 lis 2013, 18:43
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 10:51

 POSTY        328

 LOKALIZACJAUS poza stolicą
Post Re: Miękka egzekucja
Ręce opadają a "resort " nie widzi problemu.W tym miejscu krótka opowieść zasłyszana u brata na imieninach.Obecy tam koleś opowiada"'ja nigdy nie płacę w terminie mandatów.Podałem kiedyś skarbówce konto i dawno już je zlikwidowałem.Oni stale przysyłają mnie informacje ,że zajmują konto(nie istniejące )lub prośbę o wpłatę na konto US .Ja jak mam czas to idę rano do działu komorniczego i wpłacam dług z opłatę 1,40 zł -to przecież taniej niż na poczcie (2,50zł )lub w banku (parę złotych ).Odsetek żadnych nie pobierają"
Prawdziwa czy nie ta opowieść Dyrektorze M... ?

____________________________________
jan


10 lis 2013, 00:17
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA02 lut 2007, 14:02

 POSTY        145
Post Re: Miękka egzekucja
rasta                    



No to gratuluję pensji podstawowej. W moim US to od około 1400 do 1800

Jak ktoś może mieć 1400, jak minimalna pensja wynosi 1600? Chyba, źle się zrozumieliśmy, tzn. ja pisałem o podstawie 2,5-3 i miałem oczywiście na myśli kwotę brutto. A po drugie w tej podstawie uwzględniłem stażowe, które każdy ma (bo chodziło mi o podstawę w sensie tej pensji gwarantowanej - niezależnej od prowizji). Myślę, że w takim rozumieniu, nasze "podstawy" nie będą się już tak różnić?

@Jan - to co napisałeś się zgadza, jest to żałosne, ale prawdziwe!

W kwestii "mienkiej" egzekucji nic się u nas zmieniło. A jak u was?


20 gru 2013, 21:10
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA23 kwi 2013, 16:39

 POSTY        3
Post Re: Miękka egzekucja
rasta                    



No to gratuluję pensji podstawowej. W moim US to od około 1400 do 1800.
Gdybym miał zasadniczej chociaż 2500 no to mógłbym sobie mówić "zarobimy ile ściągniemy".
Oczywiście BALEK nie czepiam się, ale otrzymując tak jak ja około 1400 podstawy to miło jak wpłynie "większy" tytuł ściągalny.
Poza tym moja ostatnia (jedyna w tym roku) nagroda to nieco ponad 200 zł.
Nie zrozum mnie źle, ale wolałbym żeby nasze "władze" również na pracowników zwrócili uwagę bo jest ogrom pracy a nie ma motywacji żadnej. Dlatego nie rozkminiam ile wydajemy na 100 zł mandat, który jest nie ściągalny.

gdzie tu racjonalizacja wydatków? szkoda gadać

jan                    



Ręce opadają a "resort " nie widzi problemu.W tym miejscu krótka opowieść zasłyszana u brata na imieninach.Obecy tam koleś opowiada"'ja nigdy nie płacę w terminie mandatów.Podałem kiedyś skarbówce konto i dawno już je zlikwidowałem.Oni stale przysyłają mnie informacje ,że zajmują konto(nie istniejące )lub prośbę o wpłatę na konto US .Ja jak mam czas to idę rano do działu komorniczego i wpłacam dług z opłatę 1,40 zł -to przecież taniej niż na poczcie (2,50zł )lub w banku (parę złotych ).Odsetek żadnych nie pobierają"
Prawdziwa czy nie ta opowieść Dyrektorze M... ?

i na koniec jeszcze usmiechnięci i zadowoleni musimy być nic tylko w  :dupa:  pocałować na odchodne.


Ostatnio edytowano 21 gru 2013, 19:38 przez poi67, łącznie edytowano 2 razy



21 gru 2013, 19:34
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA15 gru 2012, 16:27

 POSTY        4
Post Re: Miękka egzekucja
balek                    



Witam
Jak to u was teraz wygląda? U nas praktycznie przestały wpływać nowe tytuły podatkowe,



Do jakiegoś  czasu nie pracuję w egzekucji, jednak czytając to co piszesz to jestem skłonna uwierzyć, że „miękka egzekucja” spełnia swą rolę. Ludzie płacą na telefon,  sms, maila. Faktem jest, że odbije się to na prowizji, ale w egzekucji administracyjnej chyba nie o wynagrodzenie pracowników chodzi.


22 gru 2013, 22:44
Zobacz profil
Znawca
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA02 lut 2007, 14:02

 POSTY        145
Post Re: Miękka egzekucja
annusia                    



Do jakiegoś  czasu nie pracuję w egzekucji, jednak czytając to co piszesz to jestem skłonna uwierzyć, że „miękka egzekucja” spełnia swą rolę. Ludzie płacą na telefon,  sms, maila. Faktem jest, że odbije się to na prowizji, ale w egzekucji administracyjnej chyba nie o wynagrodzenie pracowników chodzi.

Zgadzam się w 100%. Jest jednakże jeszcze coś takiego jak koszty egzekucyjne, jeśli których zabraknie (czy raczej funduszów pochodzących z tych kosztów), to jak myślisz skąd Państwo weźmie kasę na wypłatę wynagrodzeń dla pracowników egzekucji? Bo nawet jak prowizję będą minimalne, to tak już wcześniej napisałem, jest jeszcze goła pensja, stażowe, premie, nagrody, trzynastki, które też nam (czyli kilku tysiącom pracownikom egzekucji administracyjnej) trzeba zapłacić (i które na dzień dzisiejszy można powiedzieć,w dużym uproszczeniu, że są właśnie pokrywane z kosztów egzekucyjnych) Jeśli nie wiesz to ci napiszę ... stąd skąd czerpie i czerpał je przez ostatnie lata, tj. kolejne zamrożenia pensji dla budżetówki, podwyżki (czy raczej przedłużenie podwyżki) VAT itd... Czemu Państwo polskie do wszystkiego zabiera się od  :dupa:  strony ...
... bo z drugiej strony, jeśli chcemy być tak przychylni przedsiębiorcom, to czemu więc nie zmienić przepisów? Jak ktoś nie chce płacić podatków, niech nie płaci. Urzędy podzwonią, wyślą trochę sms-ów, popiszą maili itd... Zamiast zapłat VAT-u do 25 następnego miesiąca, zmieńmy na np. 90 czy 180 dni od zakończenia okresu rozliczeniowego, itd...
Jeśli to uczynią, to zamkniemy jadaczki i będziemy cicho siedzieć :excl: Zrozum, że nie chodzi tylko o prowizję. Oczywiście, że nam zależy na tym najbardziej, tylko czemu chcąc coś zmienić, nie zrobić tego w majestacie prawa?


22 gru 2013, 23:12
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA17 maja 2007, 19:15

 POSTY        154
Post Re: Miękka egzekucja
Zgadzam się z BALKIEM w 100%. Jeśli już koniecznie chcą takiego systemu - niech to będzie w majestacie prawa.
Dodam jeszcze od siebie tyle, że z kosztów pokrywane są nie tylko wydatki na egzekucję, ale także na całe urzędy...w dobie kłopotów finansowych US-ów i IS-ów raczej winno się działać w drugą stronę, czyli tak by ściągać jak najwięcej kosztów. Wpada mi w sytuacji gdy ktosik tamsik się uparł, że prowizje też muszą być głodowe jedyne rozwiązanie - naliczanie KE już na etapie RP, czyli tytuł egzekucyjny najpierw do miętkiej egzekucji (bez prowizji) - za wszczęcie KE nalicza RP, a następnie do tej właściwej egzekucji po m-cu np.
Tylko jaki w tym sens? po co upomnienia? A...jeszcze mi jeden pomysł wpada do głowy-naliczać dodatkowo opłatę za monit po upomnieniu! ze 50 zeta za jeden takowy...tak jak to robią banki np.
Kwestia tylko czy taka strategia ma sens. Po pierwsze RP dostaje dodatkowe zadanie - choć wiem, że niektórzy klaskają uszami i tańczą na rzęsach, że egzekucji zwinęli prowizję sprzed nosa - jednak czy to nie zbyt wiele jak na obowiązki RP? i to za męski zwis, że się tak wyrażę?, po drugie: czy aby się nie przesadza z tym miłosierdziem wobec podatników? ja rozumiem - być miłym, uprzejmym, zawsze uśmiechniętym, choć najgorsze uje lecą w Twoim kierunku, ale dawać przyzwolenie na płacenie podatków już po upomnieniu? paranoja...i nie o prowizję tu chodzi, bo zgodnie z zarządzeniami NUS-ów na polecenie DIS-ów mamy zajmować po pierwsze primo konta - z czego mamy bardzo niskie profity.
Przyzwyczajajmy do takiego systemu naszych "zapominalskich" a nie tylko egzekucja na tym wyjdzie jak Zabłocki na mydle...

a tak w temacie wpływu tytułów - mnie z kilkunastu miesięcznie wpływa obecnie kilka...z tego 90% nieściągalnych...
Kredyt wobec Skarbu Państwa najtańszy i do tego z w promocji - wpłać do 2 m-cy bez egzekucji na karku! P A R A N O J A!
Prosić o wpłatę łaskawie podatku po upomnieniu! szmaćmy się dalej, czy już nie za bardzo jesteśmy zeszmaceni w oczach cwaniaków?


27 gru 2013, 23:55
Zobacz profil
Specjalista
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 10:51

 POSTY        328

 LOKALIZACJAUS poza stolicą
Post Re: Miękka egzekucja


Do jakiegoś  czasu nie pracuję w egzekucji, jednak czytając to co piszesz to jestem skłonna uwierzyć, że „miękka egzekucja” spełnia swą rolę. Ludzie płacą na telefon,  sms, maila. Faktem jest, że odbije się to na prowizji, ale w egzekucji administracyjnej chyba nie o wynagrodzenie pracowników chodzi.

Ja dalej pracuję w egzekucji i pozwolisz, że zrobię korektę twego tekstu (...) jestem skłonna uwierzyć, że „miękka egzekucja” spełnia czasami swą rolę. Niektórzy ludzie (MNIEJSZOŚĆ) płacą na telefon, sms, maila. Faktem jest, że odbije się to na ściągalności, ale w egzekucji administracyjnej chyba nie o to MF, DIS i NUS chodzi. Płacili dłużnicy częściej jak wiedzieli, że egzekutor może szybko po powstaniu długu ruszyć w teren. Jesteśmy najbogatszym krajem na świecie i w okolicy i dlatego pomijamy wydatki na telefon, faks i znaczki pocztowe i przede wszystkim czas poświęcony przez pracownika EA jest gratisowy i mają go nielimitowany.
P.s. resort planuje szeroką akcję informacyjną (telefon, sms, maila oraz roznoszenie kartek żebraczych po mieszkaniach) polegającą na informacji dla zalegających, że jak już łaskawie zdecydują się wpłacić dług to gotówką mogą wpłacać po naliczeniu tylko symbolicznej opłaty manipulacyjnej 1,40 zł u dyżurnego poborcy - On za nich pójdzie na pocztę i ręcznie wypełni pokwitowanie dla dłużnika i blankiet dla poczty. Potem szybciutko wklepie to do komputera, wypełni ręcznie zestawienie wpłat, ręcznie wpisze to do przydziałówki i ręcznie wyszuka wpłatę ze sprawozdania miesięcznego i ją wykreśli by nie wyłudzić broń Boże prowizji!

____________________________________
jan


30 gru 2013, 14:20
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA16 wrz 2010, 20:24

 POSTY        9
Post Re: Miękka egzekucja
Mimo, że tyle lat pracuję, jakoś nie mogę zaakceptować słów " miękka egzekucja ". Słowo egzekucja zostało przypisane komórce RP, a przecież komórka ta posiada zupełnie inne zadania i nie prowadzi póki co żadnej egzekucji, lecz stosuje przypomnienia o konieczności wpłat zobowiązań podatkowych. Widzę tu pewne niebezpieczeństwo, a mianowicie jeśli jest telefon, sms itp. podatnik ma czas na wpłatę, następnie wysyłane jest upomnienie znów trochę czasu na wpłatę i dopiero wystawiany jest tytuł wykonawczy. Gdy dojdzie do faktycznej egzekucji może się okazać, że majątku na zaspokojenie zaległości brak, bo było tyle czasu na dokonanie pewnych posunięć, by egzekucja była niemożliwa. Jaka jest różnica między tymi podatnikami, którzy bez wezwania płacą podatki, a tymi którzy czekają na zaproszenia? Zadna! Jaka w takim razie jest wymowa zdań " wpływającym tytułom wykowawczym dotyczącym podatków należy nadawać bieg i stosować środki egzekucyjne bezzwłocznie? Wszystkie dostępne środki egzekucyjne, by doprowadzić do realizacji tytułów!" Jakoś trudno mi skorelować logikę poczynań. Co Wy na to?


30 gru 2013, 23:49
Zobacz profil
Nowicjusz
Własny awatar

 REJESTRACJA09 mar 2011, 10:50

 POSTY        2
Post Re: Miękka egzekucja
Po co się denerwować i wyczekiwać zmiany stawki prowizji? Dział wierzycielski wszystko za nią załatwił. Każda pani w RP posiada własny zeszyt i zapisuje w nim gdzie, kiedy, o której, do kogo i ile razy dzwoniła, mailowała i in. aby szanowny podatnik zapłacił przed egzekucją. Opiniowanie takiego pracownika polega na analizie takowego zeszytu. A tak nawiasem to nowa kiełbasa wyborcza - przyjazny urząd wchodzący w podatnika.
Nie dostaniesz więcej podatkowych TW i się przyzwyczaj do 500 zł prowizji max. Oczywiście jak Ci się nie podoba to na wasze miejsca jest setki innych...
Znacie to skądś? ;)


08 lut 2014, 17:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 32 ]  idź do strony:  1, 2, 3  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: