WSA W BIAŁYMSTOKU O PRZERWANIU BIEGU PRZEDAWNIENIA <!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> Urząd musi zawiadomić podatnika
Do przerwania biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego konieczne jest zastosowanie środka egzekucyjnego i zawiadomienie o tym podatnika.
Podatnik wniósł zarzuty na prowadzone przez naczelnika urzędu skarbowego postępowanie egzekucyjne, stwierdzając, że nastąpiło przedawnienie zobowiązania w VAT w związku z niedoręczeniem decyzji określającej zobowiązanie podatkowe oraz niezastosowaniem środka egzekucyjnego. Organ podatkowy uznał wniesione zarzuty za bezzasadne. Ostatecznie do sądu administracyjnego skierowana została skarga.
Rozstrzygający sprawę sąd przypomniał, że art. 70 par. 4 Ordynacji podatkowej stanowi, że bieg terminu przedawnienia zostaje przerwany wskutek zastosowania środka egzekucyjnego, o którym podatnik został zawiadomiony. Po przerwaniu biegu termin przedawnienia biegnie na nowo od dnia następującego po dniu, w którym zastosowano środek egzekucyjny.
Przesłanką powodującą przerwanie biegu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego jest zastosowanie środka egzekucyjnego. Z Ordynacji podatkowej jednoznacznie wynika, że zastosowanie środka egzekucyjnego skutkuje przerwaniem biegu terminu przedawnienia, jeżeli podatnik został zawiadomiony o jego zastosowaniu. Zawiadomienie podatnika o zastosowaniu środka egzekucyjnego odbywa się poprzez doręczenie jednego z dokumentów wymienionych w art. 67 par. 1 ustawy o postępowaniu egzekucyjnym w administracji.
Zdaniem sądu zarówno zastosowanie środka egzekucyjnego, jak i zawiadomienie o tym podatnika, muszą nastąpić przed upływem terminu przedawnienia.
Sygn. akt I SA/Bk 199/06<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
27 lut 2007, 22:02
Ciekawy jestem jaki to był środek egzekucyjny i czy czasami dłużnik zajętej wierzytelności nie otrzymał zawiadomienia o zajęciu przed upływem terminu przedawnienia zobowiąznia podatkowego. Wówczas skutek odnosi data wszczęcia p.e. o ile oczywiście podatnik zawiadomoenie wraz z tw odebrał
28 lut 2007, 14:02
A np. egzekucja z pieniędzy. Tuż przed przedawnieniem, bez wiedzy zobowiązanego, poborca mógłby wypisać w kwitariuszu pobranie choćby 1 złotówki, dajmy na to na koszty. Co wy na to?
28 lut 2007, 17:00
pozostaje jeszcze problem doręczenia odpisów tw- co ma znaczenie dla określenia momentru wszczęcia p.e. Bo zakładam, że gdy poborca sam sobie wypisze kwitariusz to tw nie został jeszcze doręczony podobnie jak i zawiadomienie o zajęciu (no bo jakiem dłużnikowi zajętej wierzytelności). W takiej sytuacji gdy nie ma wszczęcia p.e. nie mozna mówić o skutecznym zastosowaniu środka egzekucyjnego a co dopiero mówić o takim środku, o którym podatnik został powiadomiony? :glare:
28 lut 2007, 20:34
melon
A np. egzekucja z pieniędzy. Tuż przed przedawnieniem, bez wiedzy zobowiązanego, poborca mógłby wypisać w kwitariuszu pobranie choćby 1 złotówki, dajmy na to na koszty. Co wy na to?
Jeżeli odpis tytułu został wcześniej doręczony, to taki „trik” przerywa bieg. Zobowiązany ma też prawo odmówić podpisu, stwierdzającego otrzymanie odpisu tytułu wykonawczego, ale może chcieć wpłacić złotówkę np. na koszty egz. W takim przypadku poborca pobiera pieniążek, pisze że zob. odmówił podpisu i bieg przedawnienia zostaje przerwany.
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
01 mar 2007, 20:11
zielonka
<!--quoteo(post=6142:date=28. 02. 2007 g. 17:00:name=melon)--><div class='quotetop'>(melon @ 28. 02. 2007 g. 17:00) [snapback]6142[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> A np. egzekucja z pieniędzy. Tuż przed przedawnieniem, bez wiedzy zobowiązanego, poborca mógłby wypisać w kwitariuszu pobranie choćby 1 złotówki, dajmy na to na koszty. Co wy na to?
Jeżeli odpis tytułu został wcześniej doręczony, to taki „trik” przerywa bieg. Zobowiązany ma też prawo odmówić podpisu, stwierdzającego otrzymanie odpisu tytułu wykonawczego, ale może chcieć wpłacić złotówkę np. na koszty egz. W takim przypadku poborca pobiera pieniążek, pisze że zob. odmówił podpisu i bieg przedawnienia zostaje przerwany. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
A później zobowiazany "zeznaniami świadka udowodni", że w dniu "triku" tj. "pobierania" od niego "pieniążka" na koszty egzekucyjne, jak też w chwili kiedy "odmawiał" złożenia podpisu stwierdzającego otrzymanie tytułu wykonawczego, był "z panienką na wycieczce" :sex: 500 km od miejsca "pobierania" i "odmawiania".
Pozdrawiam
Grosik
01 mar 2007, 20:52
Grosik
A później zobowiazany "zeznaniami świadka udowodni", że w dniu "triku" tj. "pobierania" od niego "pieniążka" na koszty egzekucyjne, jak też w chwili kiedy "odmawiał" złożenia podpisu stwierdzającego otrzymanie tytułu wykonawczego, był "z panienką na wycieczce" :sex: 500 km od miejsca "pobierania" i "odmawiania".
Pozdrawiam
Grosik
Po udowodnieniu swego niebytu przez zobowiązanego, poborca doznaje olśnienia i przypomina sobie, że czynności dokonywał w obecności dwóch kolegów poborców i prawdą jest, że nie zobowiązany, lecz jego żona dała pieniążek i oświadczyła że tego samego dnia doręczy zobowiązanemu odpis tyt. wyk. lecz nic nie chciała podpisać… itd.
A tak na poważnie, to zabójstwo przedawnia się po 25 latach, bo tak stanowi prawo. Przedawnienie w spłacie zobowiązań też regulują przepisy prawa, a my jesteśmy by je przestrzegać, a nie naciągać.
____________________________________ Poborco, nie pytaj co Z Z P E A może zrobić dla Ciebie ? zapytaj, co TY możesz zrobić aby ON tego nie zrobił!
01 mar 2007, 21:49
zielonka
Przedawnienie w spłacie zobowiązań też regulują przepisy prawa, a my jesteśmy by je przestrzegać, a nie naciągać.
:rolleyes: :piwo: :blink:
Pozdrawiam
02 mar 2007, 09:55
Spotkałem się z taką informacją od wierzyciela NUS :
"W wyniku zajęcia wynagrodzenia za pracę nie uzyskano żadnej kwoty, gdyż wynagrodzenie to nie przekracza kwoty wolnej od zajęcia. Zajęcie to jest środkiem egzekucyjnym, którego zastosowanie przerwało bieg terminu przedawnienia"
Co Państwo na to ?
22 mar 2007, 23:59
Według interpretacji obowiązującwj w moim US (i kilku sąsiednich również z tego co się orientuję) środek egzekucyjny jest zastosowany wtedy, gdy pieniążek na dany tytuł został pobrany. Zajęcie pustego konta wtedy również nie przerywa. A jesli zajęcie jest skuteczne i efektywne, przerywa tylko na tych tytułach, na które zaksięgowano jakąś kwotę, a nie na wszystkich na które zrobiono zajęcie.
Osobiście mam wątpliwości, skłaniam sie jednak ku interpretacji Chrisha. Art 70 OP literalnie nie wymaga aby zastosowany środek egzekucyjny był "efektywny". Zaś według art. 1a upea egzekucja "z pieniędzy" jest tylko jednym z kilku środków egzekucyjnych. To zaś sugerowałoby, ża "środkiem egzekucyjnym" jest także egzekucja "z wynagrodzenia za pracę" bądź "z rachunku bankowego" nawet wtedy, gdy w wyniku jej zastosowania nie uzyskano pieniędzy.
Skoro mam zrobić rewolucję w swoim US, przydałoby mi sie jeszcze jakieś orzeczenie w tym temacie. Może ktoś napotkał ?
P.S. Informacja pochodziła od wierzyciela, bo początkowo wierzyciel był również własciwym jako organ egzekucyjny. Zobowiązany się przeprowadził, wierzyciel tytuł przesłał, a informacje dołączył "na wszelki wypadek"
Ostatnio edytowano 25 mar 2007, 21:04 przez SLOTHROP, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników