Bogumile, nie jesteście osamotnieni w swoim rozumowaniu. Problem był poruszany na X Plenum KC PZPR.
„W dyskusji plenarnej zabrało głos 22 towarzyszy, a na posiedzeniach zespołów — 104, do protokołu zgłoszono 26 wypowiedzi. Łącznie więc 152 towarzyszy przedstawiło swe opinie — jest to miara tej aktywności. Oceny zawarte w wystąpieniach świadczyły o odpowiedzialnym widzeniu problematyki egzekucji, słusznie zresztą uzupełnianej widzeniem społecznych i politycznych jej aspektów. Wnioski były konstruktywne i twórcze…
Komitet Centralny opowiedział się zdecydowanie za kontynuowaniem reformy, a jednocześnie za wprowadzeniem niezbędnych modyfikacji, które umocnią jej proefektywnościowy kierunek i socjalistyczny charakter. Będziemy konsekwentnie wcielać w życie te postanowienia. Za rok, za dwa zaowocują one lepszym ładem ekonomicznym w Polsce, w którym walory społeczeństwa socjalistycznego ściśle splatać się będą z wysoką efektywnością ściągalności…
Toczy się ostra walka klasowa, a w niej konieczna jest jasność i precyzja. Nie wydaje mi się, byśmy w tej walce popełnili jakieś szerzej występujące przegięcia. Na odwrót, można powiedzieć, że nasz stan wojenny jest wyjątkowo umiarkowany. Oczywiście, byłoby pyszałkowatością, gdybyśmy uważali, że wszystko jest idealne i dobre. Na pewno były określone fakty sprzeczne z naszą linią, przypadki uproszczonych ocen, odgrywania się, wykorzystywania sytuacji. I dlatego też jest nakazem socjalistycznego humanizmu, jeśli ktoś został skrzywdzony, odepchnięty — to należy to naprawić, wyciągnąć stosowne wnioski, nie dopuścić na przyszłość do błędów…
Nie będzie w Polsce pobłażania dla wroga, ale i nie będzie ludzi drugiej kategorii — oto nasza zasada kardynalna. Dlatego jest tak ważne, aby odzyskać ludzi błądzących, zdezorientowanych, otumanionych…
Nie w gromkich słowach jest klucz do skuteczności naszego działania. Jak bowiem wiadomo — co prawda nie z historii, a z Pisma Świętego — od hałasu, od huku trąb runęły i rozsypały się jedynie mury Jerycha. Dziś potrzebne są przede wszystkim racjonalne argumenty, konkretna, uporczywa praca, która będzie potwierdzała każdym dniem słuszność naszej linii, konsekwencję naszego działania…
Życie ludzi jest ciężkie. Urzędy i różne placówki użyteczności publicznej mają to życie ułatwić. Pod tym względem obraz sytuacji w naszym kraju nie jest nadal dobry. Płyną skargi na nieudolność, bezduszność, biurokrację. Podniesienie ludzi z roli petentów do rangi tych, którzy są załatwiani z życzliwością, kulturą, szacunkiem — to jeden z podstawowych warunków poprawy klimatu społecznego…”
A i w <!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->Międzynarodówce<!--colorc--></span><!--/colorc--> problem nieściągniętych podatków został poruszony:
„…
<!--coloro:#FF0000--><span style="color:#FF0000"><!--/coloro-->
Podatków brzemię ciąży nam,<!--colorc--></span><!--/colorc-->
…”
Bogumile, nie jesteście sami!
[attachmentid=423]