Witam,

chciałbym się dowiedzieć, czy była osoba, która brała udział w takim postępowaniu. W pierwszym etapie jest pisemne zadanie praktyczne z zakresu redagowania pisma. Czego mniej więcej można się spodziewać? Czy jest wymagana bardzo szczegółowa już wiedza na tym etapie?
I ogólnie jak wygląda praca w takim dziale?

Generalnie to się w to nie pakuj. Będziesz latał z jęzorem przy podłodze żeby zdążyć w ciągu 25 dni wydać X decyzji ratalnych, których nikt nie zamierza płacić. Po wydaniu decyzji, wprowadzeniu jej do POLTAX,będziesz po trzeciej niezapłaconej racie musiał ją wygasić. Robota głupiego. Niestety wiem co mówię.

Popieram przedmówcę. Generalnie to w komórce spraw wierzycielskich to się dużo trzeba napracować.
Teoretycznie jako starszy referent jesteś zaszeregowany jako stanowisko wspomagające, a ze względu na braki kadrowe będziesz zap*** jak wszyscy inni w tej komórce, żeby wyrobić mierniki.
Pomimo, że po kilku miesiącach pracy będziesz tyrać na równi z pracownikami o doświadczeniu nawet powyżej 20 lat, to i tak się dowiesz, że jesteś tylko starszy referent z krótkim stażem i powinieneś zarabiać mało. Ogólnie przekonanie w urzędzie to nie jest ważne jaki zakres obowiązków masz, tylko jaki masz staż pracy i jakie stanowisko. Niestety w ostatnich miesiącach takie chore przekonania w więszkości Izb Skarbowych wcielono w podwyżek wynagrodzeń.

Finansowo praca w US opłaca się TYLKO w egzekucji, ale nie wiem czy chcesz przeżywać stres, który jest związany z tą robotą. US to już nie jest rarytas, osoby mające ode mnie niższe wykształcenie, mniejsze doświadczenie zarabiają średnią 1000 zł na ręke więcej w innych branżach.  Chcesz rady - znajdź coś innego. Żeby nie było, nie jestem hipokrytą - na początku przyszłego roku składam wypowiedzenie. Poza US jest również życie ( znacznie lepiej płatne ).

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Z różnych opinii wywnioskowałem, że nie jest to łatwa i przyjemna praca, jednak gdzieś trzeba zdobywać doświadczenie. Tym bardziej, że gdyby się udało, jest to w miare pewna praca. Przez ten czas można się i czegoś nauczyć i mieć również czas na działanie w celu zdobycia w czasie późniejszym lepszego zatrudnienia, już niekoniecznie w US. Nie posiadam jeszcze dużego doświadczenia w administracji. Jakiś czas temu ukończyłem studia ekonomiczne. Dlatego każda wskazówka jest dla mnie cenna. Z tego co się dowiedziałem liczba osób biorąca udział w rekrutacji - 10. Czytając wcześniejsze posty, to jest to chyba znikoma liczba uczestników w porównaniu do tego co było jeszcze jakiś czas temu. Chciałbym się zapytać również jakie pisma/decyzje są wydawane w sporych ilościach w tym dziale? Być może i na etapie rekrutacji będę miał do wykonania zredagowanie takiego pisma. Fajnie byłoby wiedzieć jakie są procedury, czy też ogólny zarys takiego pisma. Do przygotowania się wykorzystam Kodeks Postępowania Administracyjnego oraz Ordynacje Podatkowa. Mam nadzieję, że nic mnie nie zaskoczy.

Nie idź tą drogą...   Wiem co mówię, pracuje niestety w tej komórce i gdybyś siedział codziennie po godzinach to nie jesteś w stanie się wyrobić z robotą  mierniki,mierniki i jeszcze raz mierniki !!! Nic tylko czekać jeszcze jak wejdzie VAT w SSP i leżymy

Nowicjuszu - moim zdaniem komórka wierzycielska - SEW jest najbardziej "prawną" komórką urzędu (po mojej karnej skarbowej oczywiście). SEW nie pracuje na KPA, na KPA w urzędzie pracuje egzekucja. Przepisami procesowymi SEW jest głownie Ordynacja podatkowa - a poza nią stosuje się wszystkie ustawy jakie możesz sobie wyobrazić - o PIT, o CIT,  VAT, o postępowaniu egzekucyjnym w administracji, kodeks spółek handlowych, prawo upadłościowe, kodeks cywilny, kodeks postępowania cywilnego. Oczywiście nie wszystkie te ustawy stosuje się w całości, ale w każdej są pewne zagadnienia, które trzeba znać. Oczywiście szefowie nie widzą potrzeby zatrudniania prawników, większość naborów jest dla osób z wykształceniem średnim lub ekonomicznym. A potem widzę, że dla części osób nawet obsługa LEXa jest problemem, nie mówiąc o zagadnieniach prawnych.

Jak możesz posłuchaj wcześniejszych rad. U mnie w US  jest to komórka "karna". Prawie każdy zrobiłby wszystko żeby się z niej wyrwać. Jak powstawała SW a teraz SEW to były zapewnienia o ciekawej pracy, prestiżu, lepszej kasie a została tylko d...pa. Obowiązków masa, terminy na wczoraj, jak idziesz na urlop to drżysz jak dzwonią z roboty - co znowu zawaliłem    itp. itd. Żeby nie było ja na całe szczęście nie pracuję w SEW a przeniesienie tam potraktowałbym jako okoliczność nawołującą do porzucenia tej roboty w ogóle.

Dodam tylko, że w SEW jednak również pracuje się na KPA. W postępowaniu egzekucyjnym stosuje się bowiem KPA, a od SEW ono się zaczyna. Choćby skierowanie upomnienia do zobowiązanego odbywa się na podstawie KPA, a obowiązek wysłania upomnienia i termin do wystawienia tytułu wykonawczego wynikają z ustawy o post. egz. w admin. W konsekwencji w SEW należy zwracać uwagę na pełnomocnictwa - pełnomocnictwa wg ordynacji podatkowej nie mają zastosowania w postępowaniu egzekucyjnym, a pełnomocnik w egzekucji może się pojawić dopiero po wszczęciu egzekucji i w tym postępowaniu nie może we wszystkim zastępować zobowiązanego (czyli upomnienia nie można kierować do niego) i oczywiście pełnomocnik może być inną osobą niż pełnomocnik wg ordynacji pod. i danych w systemach urzędu.

Dziękuję za opinie z Waszego punktu widzenia. Natomiast chciałem dopytać jeszcze, czy urzędy wyspecjalizowane, chodzi mi o te wojewodzkie, różnią się mocno specyfiką pracy w takiej komórce? Wiadomo, że obsługują inne podmioty, jak z procedurami? I jeżeli ktoś miałby wybierać to zwyczajny US, czy ten duży? Czy po prostu nie ma to wiekszego znaczenia? Pozdrawiam.

Komórka ciężka, chętnych do pracy brak. Procedury te same wszędzie tylko kaliber dłużników różny, w wyspecjalizowanych dłużnicy są namieżalni w pozostałych brak kontaktu firmy znikają a fizole siedzą za granicą to tak ogólnie, dużo by pisać. w wyspecjalizowanych bardziej sprawy skomplikowane bo stać ich na kreatywnych prawników w pozostałych proste bo dłużnik biedniejszy albo wrobiony w bagno /bezdomny, małolat, nieuleczanie lub psychicznie chory, narkoman itp/

Zapytam hipotetycznie jeszcze. Istnieje taka możliwość, że podczas naboru mogą nie wybrać żadnej osoby i anulować ogłoszenie, lub rozpisać nowe?

Tak, jest taka możliwość i czasem się tak zdarza.