Do pobrania projekt i uzasadnienie:

Zgodnie z przepisami wprowadzającymi ustawę o KAS z 2007 r. wszyscy mieliśmy stać się urzędnikami skarbowymi. Pracownicy korpusu służby cywilnej z mocy prawa mieli stać się urzędnikami skarbowymi w służbie przygotowawczej. Natomiast funkcjonariusze celni i UKS od razu urzędnikami skarbowymi w służbie stałej. W celu ukończenia służby przygotowawczej trzeba było się napracować. Jednakże urzędnik taki był zmotywowany do podniesienia swoich kwalifikacji dzięki gwarancji późniejszego zatrudnienia w służbie stałej. Ustawa o KAS z 2007 r. z reguły nie dzieliła urzędników skarbowych na  lepszych i gorszych - wszyscy mieli podobne prawa i obowiązki, jak i jasno określone ścieżki rozwoju. Była próbą przywrócenia przedwojennego etosu urzędnika państwowego. Natomiast obecna ustawa o KAS wprowadza dwie sztywne kasty: funkcjonariusze (celnicy + pracownicy UKS) z bardzo rozbudowanymi przywilejami (i obowiązkami) oraz pozostali pracownicy (pracownicy izb i urzędów skarbowych), którym ustawa ta zupełnie nic nie daje.
Dla wyrobienia sobie poglądu jak będą traktowani pracownicy służby cywilnej wystarczy przeczytać czego dotyczył Dział VII ustawy o KAS z 2007 r. zatytułowany "PRACA W KRAJOWEJ ADMINISTRACJI SKARBOWEJ" (tytuł zarezerwowany obecnie dla Rozdziału 2 Działu V aktualnego projektu ustawy o KAS) - podpowiem, że dotyczył pracowników zatrudnionych na stanowiskach administracyjnych, technicznych i gospodarczych.

Wydaje mi się, że nie będzie tak: UCS = (pracownicy UKS + funkcjonariusze celni), lecz tak: UCS = (funkcjonariusze celni + wywiad skarbowy + niewielka część pracowników UKS ).

Karniści z US-ów, jak Wam się podoba?

A to w US-ach nie ma karnistów? Pierwsze słyszę.

"Art. 82. [...]
3. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości w zakresie, o którym mowa w art. 52 ust. 1 pkt 1, wskazujących, że kontrolowany nie złożył deklaracji lub wysokość zobowiązania podatkowego jest inna niż wykazana w deklaracji, wysokość straty, kwota zwrotu podatku lub kwota nadwyżki podatku naliczonego nad należnym w rozumieniu przepisów o podatku od towarów i usług jest inna niż wykazana w deklaracji, kontrola celno-skarbowa przekształca się w postępowanie podatkowe, które kończy się wydaniem decyzji. [...]
6. Naczelnik urzędu celno-skarbowego, który wszczął kontrolę celno-skarbową jest właściwy do przeprowadzenia postępowania podatkowego i wydania decyzji. [...]
8. Od decyzji, o której mowa w ust. 3, stronie nie przysługuje odwołanie. Decyzja zawiera pouczenie o prawie wniesienia skargi do sądu administracyjnego."

I dwuinstancyjność trafił szlag ...

No raczej chodzi o to, co zostało pogrubione - czyli słowo wykroczenia, a raczej brak obok wykroczeń, przestępstw, które do tej pory były też w gestii urzędów skarbowych.

Szeroko rozumiana analiza ryzyka wg projektu będzie w zakresie UCS, a nie UAS. Kontrole celno- skarbowe mają być prowadzone w oparciu o wyniki tej analizy. A uproszczone nie? I mam rozumieć że w US nie będę już musiała analizować ryzyka zewnętrznego?

Art. 150. ust. 2. W jednostkach organizacyjnych KAS może być zatrudniona albo pełnić służbę osoba, która nie pełniła służby zawodowej, nie pracowała i nie była współpracownikiem organów bezpieczeństwa państwa, wymienionych w art. 2 ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów (Dz. U. z 2013 r. poz. 1388).

Czyżby wszyscy pracownicy urodzeni 1 sierpnia 1972 r. - przed wejściem do KAS, musieli składać oświadczenia lustracyjne? Jeżeli tak, to według jakiej procedury i komu? bo art. 4 ustawy lustracyjnej, tego nie przewiduje. Dotychczas z pracujących w organach podatkowych, oświadczenia składali Dyrektorzy, Wicedyrektorzy, radcy prawni i audytorzy wewnętrzni, a przed 1 kwietnia 2015 r. również NUS i ZNUS.

Rozwiązanie jest przede wszystkim wątpliwe konstytucyjnie, ale TK jest raczej wyłączony z rozgrywki na jakiś czas.

Powiedzieć, że dwuinstancyjność w ogóle nie jest potrzebna w administracji podatkowej to nadużycie, ale z drugiej strony - komu potrzebni są decydenci w II instancji, którzy boją się podjąć odważną decyzję z uwagi na podległość służbową, kontrolę wewnętrzną oraz przepisy ustawy o dyscyplinie finansów publicznych i jej naruszeniu.

Zastanawiam się, czy ZZ będą walczyły o utrzymanie II instancji, bo bez tego pewnie jakaś liczba cennych jednak pracowników skarbówki pożegna się z pracą. Ponadto, czy w przypadku likwidacji orzecznictwa w II instancji pełnowymiarowe IAS w Kielcach, Opolu lub Zielonej Górze są w ogóle potrzebne?

Szczerze mówiąc, to wcale.
A patrząc na kolejny punkt:


to dla mnie to trochę nie ma sensu.
Chociaż... w pkt 11 jest tylko wykrywanie, ale za to nie ma rozpoznawania, zapobiegania i zwalczania.

Albo to jest nie do końca przemyślane, albo wręcz przeciwnie i oskarżycieli w UAS-ach się nie przewiduje.
Pytanie, czy mielbiy przejść do UCS-ów, czy do tzw. innych zadań?

Głupio to wygląda  

@inspektor

Nie wydaje mi się. Wywiad trafić ma do Izby bo tam mają się toczyć czynności operacyjno rozpoznawcze i cała analiza i typowanie podmiotów.

Zadania UCS są jasno określone i jednak znacznie odchudzone. Większość (ilościowo) zadań to zadania stricte celne i tu celnicy się nimi zajmą (choć nie w całości, bo wygląda na to, że część celników idzie do UAS za zadaniami). Jedno zadanie UCS dotyczy jednak wprost dzisiejszych zadań UKS i stąd myślę, że jednak większość z UKS pójdzie do UCS.

Ogólnie wygląda to tak, że przekształcą UKSy i Urzędy Celne, a de facto zlikwidują dzisiejsze izby (skarbową i celną). To co będzie nową izbą niewiele będzie przypominać te dzisiejsze.

Tak czy inaczej, przez najbliższy rok - dwa lata szykuje się niezły bardach    ... szczególnie w uksach

Dla funkcjonariuszy przewidzieli np. wyższy dodatek stażowy, a dla pracowników służby cywilnej już nie Co raz gorzej się dzieje. Jak to wszystko czytam i obserwuję to dojrzewam co raz bardziej do decyzji o szukaniu innej pracy. A na pewno w innym resorcie.