Dla Starszych pracowników to być może będzie podwyżka 200-300 zł. Natomiast dla pracowników, którzy pracują od roku czy dwóch ta podwyżka wyniesie 800 zł brutto czyli około 500 netto. I dla takich osób to jest dużo, bo oni na serio zarabiają grosze. Oczywiście tylko pod warunkiem, że podniosą wskaźnik do 1,5. Tylko pytanie kiedy to nastąpi...

Ciekawe, ciekawe kiedy? To jedno, a drugie bardziej interesujące, a co z ludźmi będącymi na zastępstwach, dokładniej co z ich podwyżkami w sytuacji gdy przepracowali jakiś okres X od początku 2016, a umowa zakończy się jeszcze w momencie przed wprowadzeniem podwyżek? Czy takim pracownikom również przysługuje wyrównanie? Hmnn.

Już wspominałem w Krakowie podwyżki będą po skończeniu wartościowania, pewno w czerwcu

W US-ach już od dawna zatrudniają za 2001 zł BRUTTO. Także nie dla każdego potencjalna podwyżka wyniesie to "200-300 zł", nie wspominając, że najmniej zarabiający nie pogardzą nawet taką podwyżką, choć apetyt na pewno większy... Zresztą dla niektórych to może być podwyżka w wysokości 40% obecnego wynagrodzenia...

Czyli każdy sobie rzepkę skrobie jak mu pasuje. Miało być uśrednienie na poziomie kraju a tu jak czytam, różnice w mnożnikach dotyczące takich samych stanowisk kolosalne.
Jestem z Opolszczyzny i z tego co widzę u nas jest najgorzej. wszystkiego dobrego życze i nie zapraszam do Opola. Pipidowa była, jest i będzie.

Zdolnysląsk min:
-w B obniżono średni wskaźnik poprzez pomnożenie przez 0,96
- w grupie c ( tam będą ci co nie uczestniczyli w A i B) każdy dostanie 5o zl.

Żal, żal serce płacze, większej wypłaty nie zobaczę

A - poniżej 1,5
B - powyżej 1,5 ale poniżej obniżonego średniego wskaźnika do swojego stanowisk
C - pozostali, każdy dostanie podwyżkę, najmniejsza kwota podwyżki to 50 zł, ale przeznaczone środki to 100 zł/ osobę, więc tu też będą różnice

dokładnie; z tych wszystkich ich ustaleń wynika, że największe podwyżki to mają przypaść kadrze kierowniczej, dyrektorom i naczelnikom. i się tak zastanawiam, czy aby przypadkiem ktoś z nas nie zadrwił i czy aby nie uważa nas za półgłówków. bo okazuje się, że celem podwyżek nie jest poprawa sytuacji zwykłych pracowników a wszystkich lizusów i przydupasów władzy, mf czy diabli wiedzą kogo. no ale, żeby nikt się nie pluł no to wprowadzają podwyżki pod hasłem wyrównania różnic, ustalenia minimalnego mnożnika a cichaczem realizują swoją politykę

a może ZZ wykazały by się operatywnością i inicjatywą  (w końcu), dotarły w jakiś sposób do ministra Banasia i zaalarmowały go i przedstawiły patologie jakie się dzieją w sprawie podwyżek, że pieniądze w części pójdą dla tych którzy przez ostanie lata nie mieli się źle! Niedawno niejaki  Harakiri tu się gorączkował i pisał ile on to jako związkowiec nie robi i jak to się nie poświecą! Do dzieła !

niestety na to wygląda skoro kwota ogółem przeznaczona na podwyżki dla kadry kierowniczej jest prawie taka sama jak dla pracowników z mnożnikami w przedziale 1,5 - 1,8...
a kiedyś mówili że kadra kierownicza miała być wyłączona z podwyżek  

A co w IS w-wa?

Dokładnie podbijam jak wyżej czy coś wiadomo odnośnie W-wa ?

Dziś usłyszałem od członka ZZ, że w ten czwartek odbędzie się spotkanie w IS. Niestety, ma zostać poruszona kwestia wypłaty podwyżek...we wrześniu.
Ta informacja wkurzyła mnie bardziej niż brak jakiejkolwiek informacji.  
Właśnie uświadomiłem sobie, że czekam na tę (ewentualną) kasę z taką samą niecierpliwością jak kiedyś na pierwszy śnieg. Czy Wy także pamiętacie tamte dni minione?
Dorosłość okazała się być, nad wyraz, rozczarowującą - bywa, że myślę jedynie o papierku z wizerunkiem brodatego nieboszczyka króla. Zygmunt Stary wymiata