Btw mam w pokoju 3 osoby. 1 starszy referent, młoda dziewczyna, bardzo ambitna, pracuje 6 lat w US, dużo ogarnia. Ja kontroler. I Pani po 50, ekspert skarbowy, która przyszła do nas od celników, lubię ją osobiście ale jeśli chodzi o pracę to delikatnie mówiąc nie porusza się za szybko po programach, nie ma dużej wiedzy podatkowej, średnio zna przepisy i potra na ból głowy brać tydzień zwolnienia lekarskiego. Mniej ogrania niż starszy referent, nawet jak się głupie ksero zatnie to nas woła. Wymiar nie kłamie, sprawdzałem. Zarabia 18 tysięcy rocznie więcej niż drugi ekspert skarbowym w moim dziale pracujący 20 lat w US. Gdzie tu sprawiedliwa podwyżka wg stanowiska służbowego? Nie ma i nie będzie sprawiedliwego podziału. Nie da się.
06 sty 2020, 22:13
Re: Podwyżki 2020
B17 - przy takim podziale już całkiem nikt nie będzie chciał przychodzić pracować do urzędu, a ci młodzi którzy już przyszli, będą w dalszym ciągu odchodzić do lepiej płatnych miejsc pracy. Jeżeli w niektórych izbach nowozatrudniani mają mnożnik 1,61 to z pensją 3200 za rok będą na poziomie płacy minimalnej, a niedługo potem również pozostali referenci (ci, których objęły podwyżki w 2019) będę zarabiać na poziomie minimalnej.
Poza kwestią podziału stanowiskowego jest jeszcze kwestia dodatku stażowego. W części kraju tak podzielono środki w 2019 roku, że starsi nie dostali więcej kosztem młodszych, tylko starsi dostali tyle co mieli dostać wszyscy, a młodsi mniej. Nie wiem czy taktyka wynikała z chęci starszych żeby dowalić nowym pracownikom czy po prostu izby okazały się sprytniejsze. Jeżeli X i Y mają dostać po 600 na etat (X - 600 do podstawy, Y - 500 do podstawy + 100 do stażowego) to jeżeli starszy zaprotestuje i będzie chciał żeby były takie same podwyżki bazowej to wcale nie dostaną 545 i 545+105 tylko obaj dostaną po 500 do podstawy. Tak było w 2019 - ci ze stażem 20% dostali tyle co mieli dostać, nowi pracownicy mniej, a pozostała część środków pewnie wróciła do budżetu.
06 sty 2020, 22:29
Re: Podwyżki 2020
Ludzie, czy nie znacie generalnej zasady, że gdzie w grę wchodzą pieniądze nie ma sprawiedliwości? I nic tego nie zmieni, nawet stękania kto ile pracuje i jakie ma stanowisko. Jeżeli chcecie by było równo to był taki jeden co chciał wprowadzić zasadę: każdemu po równo. Póki nie będzie wartościowania stanowisk, takiego prawdziwego, a nie wartościowania ludzi, nie będzie nawet ciut sprawiedliwiej. A po wartościowaniu potrzeba jeszcze odwagi i charyzmy by powiedzieć przełożonym: to nie sprawa dla mnie a dla starszego stanowiskiem, tego nie mam w zakresie obowiązków, itp. itd. Ale jest też coś optymistycznego, przez tyle lat nie dawano podwyżek a teraz są, więc ciesz się człeku z tego co masz i w miarę możliwości walcz o więcej ale nie marudź tylko i nie stękaj, bo jak czytam te wszystkie posty to aż żal za dupsko ściska jacy to wszyscy poszkodowani i widzą tylko lepiej zarabiających i nic albo mało (mniej) pracujących. Żeby w skarbówce tak było jak ludzie piszą to cała skarbówka referentami stoi i działa. Jeżeli ktoś uważa, że ma za niskie stanowisko to co stoi na przeszkodzie, by co miesiąc pisemnie pisać wniosek do przełożonego i non-stop zwracać się do ZZ by taką propozycję poparli? Trzeba się trochę napracować, ale nic za darmo nie ma. A ciągłe narzekanie to na pracę, to na pobory, to na stanowisko, czy też na kolegów/koleżanki że za dużo mają pomyślcie - czy zrobiliście choć coś w tym kierunku by to zmienić? Sami?
07 sty 2020, 07:20
Re: Podwyżki 2020
Administracja państwowa jest shierarchizowana. Zatrudniając się w tej instytucji, każdy miał tego świadomość. To nie montownia np. lodówek, gdzie na wejściu masz stawkę godzinową i każdy ma jednakową pensję. Zastanówcie się, że te dywagacje nie mają najmniejszego sensu. Musi być różnica między stanowiskami, bo inaczej nikt by się nie starał o awans, bo po co. Poza tym trzeba mieć świadomość, że czas nie stoi w miejscu i za kilka lat zostaną zatrudnieniu młodzi ludzie z nowymi umiejętnościami i dzisiejszy referent będzie technicznie gorszy od nowego. Czy wtedy też będziecie zdania, że referentowi należy się więcej? Od doceniania indywidualnych umiejętności jest kierownik, który może dać awans stanowiskowy, płacowy lub większą nagrodę.
07 sty 2020, 07:39
Re: Podwyżki 2020
Przy tym podziale to chyba nie ma mądrych. Podział wg stanowiska służbowego czy jak wnoszą inni wg zakresu obowiązków (dla mnie to to samo) i tak będzie niesprawiedliwy. W małych urzędach wygląda to tak, że zakres obowiązków sobie, a robota sobie. Jak ktoś śmie pisnąć, że nie ma tego w zakresie to słyszy o magicznym punkcie "inne zlecone przez kierownika" albo leci tekst: jak się nie podoba to proszę się zwolnić lub zmienić dział. Prawda jest taka, że jest nas coraz mniej, a cuda elektroniki często zamiast ułatwiać pracę utrudniają. Ja jestem za opcją każdemu po równo
07 sty 2020, 13:27
Re: Podwyżki 2020
Czy ktoś ma wiedzę, czy wynagrodzenie za styczeń 2020 r. będzie już liczone wg nowego wskaźnika kwoty bazowej tj. ok. 2034 zł?
07 sty 2020, 14:25
Re: Podwyżki 2020
Bez uczciwego wartościowania stanowisk nie będzie uczciwych podwyżek. Uczciwe wartościowanie to takie, gdzie opisywane jest stanowisko i wymagania oraz odpowiedzialność przypisane do niego. Nie można tego robić przez pryzmat ludzi, którzy te stanowiska zajmują. I w przypadku stanowisk, które nie wymagają znacznych umiejętności i nie wiążą się z dużą odpowiedzialnością i jednocześnie polegają na wykonywaniu wręcz automatycznych czynności, których można nauczyć się w krótkim czasie, siatka stanowisk powinna być mocno ograniczona. Ograniczenie stanowisk to jednocześnie ograniczenie zróżnicowania wynagrodzeń. I nie ma znaczenia, czy pracownik takiego działu pracuje długo czy krótko skoro pracownicy wykonują te same czynności ( i w taki sam sposób). Umiesz więcej, stać cię na więcej, masz większe ambicje? Szukasz po prostu bardziej ambitnego stanowiska ( większe możliwości awansu, ale większe wymagania i większa odpowiedzialność), co oznacza, że musisz zmienić dział na wyżej zwartościowany. Filozofia prosta, sprawiedliwa, zachęcająca do samorozwoju, pozostawiająca z boku kwestię stażu pracy. Za staż jest dodatek stażowy. I przy dobrym wartościowaniu nie będzie problemu z czętnymi do pracy w kontroli, czynnościach sprawdzających czy postępowaniach. Dzisiaj jest tak, że czy pracuje się na wysyłce czy przy wydawaniu decyzji, to wynagrodzenie i premie kwartalne są prawie na tym samym poziomie.
07 sty 2020, 17:17
Re: Podwyżki 2020
Kwota znana od dawna więc nasze iasy powinny być gotowe
07 sty 2020, 17:31
Re: Podwyżki 2020
Ruda4774
Bez uczciwego wartościowania stanowisk nie będzie uczciwych podwyżek. Uczciwe wartościowanie to takie, gdzie opisywane jest stanowisko i wymagania oraz odpowiedzialność przypisane do niego. Nie można tego robić przez pryzmat ludzi, którzy te stanowiska zajmują. I w przypadku stanowisk, które nie wymagają znacznych umiejętności i nie wiążą się z dużą odpowiedzialnością i jednocześnie polegają na wykonywaniu wręcz automatycznych czynności, których można nauczyć się w krótkim czasie, siatka stanowisk powinna być mocno ograniczona. Ograniczenie stanowisk to jednocześnie ograniczenie zróżnicowania wynagrodzeń. I nie ma znaczenia, czy pracownik takiego działu pracuje długo czy krótko skoro pracownicy wykonują te same czynności ( i w taki sam sposób). Umiesz więcej, stać cię na więcej, masz większe ambicje? Szukasz po prostu bardziej ambitnego stanowiska ( większe możliwości awansu, ale większe wymagania i większa odpowiedzialność), co oznacza, że musisz zmienić dział na wyżej zwartościowany. Filozofia prosta, sprawiedliwa, zachęcająca do samorozwoju, pozostawiająca z boku kwestię stażu pracy. Za staż jest dodatek stażowy. I przy dobrym wartościowaniu nie będzie problemu z czętnymi do pracy w kontroli, czynnościach sprawdzających czy postępowaniach. Dzisiaj jest tak, że czy pracuje się na wysyłce czy przy wydawaniu decyzji, to wynagrodzenie i premie kwartalne są prawie na tym samym poziomie.
100% racji. Są tylko dwa podstawowe problemy. Pierwszy jest finansowy. Każdy chce trochę dostać więc tym wyżej zwartościowanym należałoby dać więcej i to znacznie. A to znaczy że dużo więcej pieniędzy musiałoby znaleźć się w puli. Drugi to problem... nazwałabym go ludzkim. Nie ma odważnego, który powie, że wprowadzania danych, klepania zbiorczych odpowiedzi na różne zapytania, prowadzenia czynności w kierunku usunięcia braku podpisu czy błędu w dodawaniu nie można porównać z postępowaniami. Plus nie powie, że 30 lat doświadczenia w obszarze x nie równa się kwalifikacjom wymaganym na stanowisku y, które może mieć ktoś prosto po studiach. A potem wyciągnie z tego wnioski i podejmie decyzję.
07 sty 2020, 18:02
Re: Podwyżki 2020
Witam wszystkich
Zastanawialiście się kiedyś, czemu niezależnie od sposobu podziału środków znajdują się tacy, którym to nie odpowiada? Większość skupiła się - w tym związki zawodowe - na kasie. Podzielmy to tak, siak, owak. I z tego źródła i tamtego też, o, a może i tu by się dało... Nie dziwi mnie to, mnie też to interesuje. Bardzo dobrze, tylko zapominacie, że kij ma dwa końce. Po drugiej stronie, ciemnej stronie księżyca, często w Twoim własnym pokoju, dziale jest jedna szara eminencja bądź kilka, która nie powinna piastować stanowiska w organie publicznym (jakimkolwiek) finansowanym z budżetu. W dużym uproszczeniu, serio w dużym, ludzie składają się na nasze wynagrodzenia. Szara eminencja się tym nie przejmuje. Wyciągnie gazetę, porozwiązuje krzyżówki, pogra w gierki na telefonie, zamówi kostkę brukową, omówi plan remontu z ekipą budowlaną, zje pierwsze śniadanie, potem drugie, wypije kawę, ma ocean plotek w internecie, zrobi sobie spacer po piętrach, a co tam pójdzie do pobliskiego sklepu po przekąski, przestawi auto, po powrocie obejrzy katalogi z kosmetykami, omówi wszelkie promocje, powie, że ją głowa boli itp itd. I Ty i ona przecież dostaniecie wypłatę, czyż nie? Obydwoje dostaniecie podwyżkę. Tylko Ty pracujesz "od do" sumiennie i często z wynikami, a eminencja się ślizga. To czego nie zrobi, zrobisz Ty, znasz to?
Porażająca część głosów niezadowolenia z podziału pieniędzy, wynika właśnie z tego. W życiu nie przyszło by mi do głowy "marudzić" gdyby moi współpracownicy byli ok (i to niezależnie od przyjętego klucza podziału). Są starsi, doświadczeni, uczę się od nich. Są w pewnym sensie kierunkowskazem. Wymiana myśli nie zaczyna się, ani nie kończy na "yyy aaaa eee nie wiem, nie robię tego..." Nie piszcie proszę, że to w dużej mierze zależy od tego czy kogoś lubimy czy nie, bo sama mam w Urzędzie osoby, w które rzucałabym kamieniami ale potrafię oficjalnie i głośno powiedzieć, że są profesjonalistami i miażdżą mnie merytorycznie. Jeśli oni dostają więcej to jest to dla mnie OK. Takie osoby są i u Was. Znacie ich imiona i nazwiska, tak samo jak te z ciemnej strony księżyca.
Sądzę, że kluczem do sukcesu zmian w Skarbowości jest między innymi - bo problemów jest dużo - eliminacja szarych eminencji. Są nie przydatni. Wasi Kierownicy, Naczelnicy i Dyrektorzy wyłudzają na nich kasę z budżetu. Pomyślcie, gdyby tak z dnia na dzień musieli sfinansować ich pensję ze swojej? Tak jak każdy przedsiębiorca zatrudniający ludzi, po odliczeniu kosztów, wypłaca wypłatę, a reszta należy do niego - przy założeniu, że nie jest oszustem. Pewnie by ich pozwalniali. A tak finansują obywatele więc co mnie to. Etat wypełniony. Lata mijają.
Brakuje mechanizmów, procedur i narzędzi. Co? Przecież zawsze mogą zwolnić? Czyżby? A będzie etat za etat? Lepiej niech robi 1/10. To można przesunąć pracownika do innego działu - może ma talent do innych kwestii, a tu się dusi, może i ma - najlepiej do kilku przez kilka lat (autentyk) - nigdzie go nie chcieli.
Pamiętajcie, że Wasz Urząd czy Izba jest tak dobra jak efektywny i wydajny jest jego największy obibok
PS. niestety, na ten moment nie wiem, jak zminimalizować ryzyko wykorzystania ewentualnego "narzędzia eliminacji" przez mających władzę, do własnych rozgrywek na szczeblach - tak, trzeba i o tym pomyśleć - tutaj rola szeroko zakrojonych konsultacji.
Pozdrawiam
07 sty 2020, 18:55
Re: Podwyżki 2020
Problem jest moim zdaniem zawsze w tym samym miejscu. Czy chodzi o podwyżki, czy o awanse, czy o premie. Problem leży w kadrze kierowniczej. Niestety większość kierowników nie potrafi doceniać swoich pracowników. Dba tylko o siebie, albo co gorsza też o swoich pupili. Jak przychodzi do dzielenia premii czy dodatków to tylko szuka jak ud...ć pracownika.
07 sty 2020, 20:08
Re: Podwyżki 2020
b17
"Modernizacja systemu wynagrodzeń i uposażeń wskazana w Programie wieloletnim „Modernizacja Krajowe Administracji Skarbowej w latach 2020-2022”, ustanowionym uchwałą Rady Ministrów 44/2019 z dnia 28 maja 2019 r. opublikowaną w Monitorze Polskim z dnia 8 lipca 2019 r. poz. 669, obejmuje: 1) Podwyżki w roku 2020; - 519 zł miesięcznie brutto na 1 etat dla członków korpusu służby cywilnej (z uwzględnieniem wartości dodatku kontrolerskiego), " Chodzi o to czy przykładowo mając 3 etaty i 1557 zł kwota powinna być podzielona następująco: referent - 0 zł kontroler - 557 zł ekspert - 1000 zł
Rozumiem, że ministerstwo daje po równo dla każdego 519 zł, a DIASy nie muszą, ale mogą to podzielić dowolnie obcinając jednym, a dając to obcięcie drugim, tak?
07 sty 2020, 21:26
Re: Podwyżki 2020
Odsuwając podział stanowisk na bok jako młodemu pracownikowi jest mi po prostu przykro. Trwa wieczna walka że bardziej doświadczeni mają dostać więcej bo referent nic nie robi. Jak się okazuje są też odwrotne sytuacje czego i sama doświadczyłam nie raz. Ceny wszystkiego idą w górę i ciekawa jestem jak mam w końcu się usamodzielnić i utrzymać skoro starsi pracownicy patrzą swojego i nie walczą o całość. Jako singiel, bezdzietny (a więc nici z 500 plus) nie mam szans na jakąkolwiek przyszłość z takimi zarobkami. Dlatego jeżeli referenci nie mają dostać podwyżek to mimo, że uwielbiam te pracę i nie wyobrażam sobie siebie w innej - będę zmuszona przemyśleć zmianę. Niby nie ma co jeszcze płakać bo podwyżki nie są przesadzone ale jak się to wszystko czyta to tylko można się zdołować. Nazwa 'solidarność' widzę, że dotyczy tylko tych, którzy siedzą ok 15 lat w urzędzie. Bierzcie te pianiądze do siebie- młodzi odejdą, nikt nie będzie chciał pracować za taką kasę ale ważne, że będziecie zadowoleni. Rozmowy na korytarzach 'bo ci młodzi niczego się dorobić nie potrafią, tacy niesamodzielni, kto na emerytury zarobi' fajnie się słucha. No i jeszcze wisienka na torcie - Ci którzy zostaną i nie dostaną podwyżek nie zdziwię się jak zaczną odmawiać większości przydzielanych spraw. Skoro niższe stanowisko, mniejsze pieniądze to i zakres obowiązków mniejszy.
08 sty 2020, 17:04
Re: Podwyżki 2020
Inflacja podobno rośnie i może przekroczyć nawet 4% r/r, a w kieszeni przeciętnego skarbowca może być to nawet więcej. Może warto, aby ZZ uczulały MF, że w tych okolicznościach: - wzrost kwoty bazowej co roku jest koniecznością, a nie prezentem; - obecnie realizowane podwyżki w dużym stopniu zostaną zjedzone przez inflację; - i nie są dokładnie podwyżkami, a raczej mają charakter waloryzacji płacy.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników