Wiadomo coś o proteście 18.11.2017? Cisza jak makiem zasiał, związki skłócone a MF ma radochę bo skłócił wszystkich przeciwko sobie i jest w idealnej sytuacji.

Ponawiam. Czy ktoś coś wie odnośnie sobotniego protestu?

Pytacie o protest?! Na forum dla skarbowców?! Hahahahahahahaha  
Widac Państwo nowi w branży. Wyjaśnię, skarbowcy są zadowoleni z pracy i zarobków, a ci którzy nie są to narzekają między sobą w kolejce do ksero albo w socjalnym. I to tak żeby nie daj bóg kierownik jaki nie usłyszał. A poza tym przecież są wyrównania i mają być następne, to jaki protest?

Aneta Ty tak na poważnie? Ja nie jestem nowy, jestem niezadowolony z pracy i zarobków i to bardzo, narzekam w pokoju, a kierowniczka wszystko wie, także coś tu nie gra. Jeżeli chodzi o protest to widać na jakim będzie poziomie, chyba tym co go organizują nie zależy żeby był on liczny.

Oczywiście ze nie zależy   gdyby im zależało to by coś odpowiedzieli na ten post apropo Annetta1 trolli nam tutaj nie potrzeba to jest strona dla skarbowców i jeżeli nie masz nic sensownego do powiedzenia na temat tematu to nie pisz bzdur  

Annetta1 nie jest trollem, naprawdę nie czujecie tej ironii i goryczy?

Spojrzałem właśnie na BIP, a tam...


https://bip.warszawa.pl/Menu_przedmiotowe/ogloszenia/zgromadzenia_publiczne/wykaz_zgromadzen.htm?page=2

Tak sobie patrzę na tematy forum tu "planowane podwyżki wrzesień 2017" a tam "planowane wyrównanie grudzień 2017"...
Czekamy na te ochłapy jak na zbawienie.

Dopytujemy się ile o,oooooo1 kto dostał.

Czy Nam odbiło? Co tu jeszcze robimy? Jak zamierzamy "zawalczyć o nasze"? Zagadaniem się na śmierć?

Mamy od ch... roboty. W związku z "reformą" pozbyli się części pracowników.
Nowe nabory w większości kończą się bez wyłonienia najlepszego kandydata lub są anulowane - bo prawie nikt nie chce tu przyjść.

KAS to łajba która tonie i co mądrzejsi już dawno się ewakuowali lub to właśnie robią.

Teraz jeszcze jawność naszych danych i zakaz pracy przez 3 lata dla części pechowców.

Co jeszcze mają nam zrobić żeby wreszcie dotarło że mają nas w

"Najlepsze", że niektórzy urzędnicy dadzą sobie wcisnąć, że te ochłapy, które nie pokrywają nawet inflacji, to jakaś "podwyżka". W skarbówce to chyba mało kto widział podwyżkę [bez awansu]

@anagram @makumba

Faktycznie część ludzi decyduje się odejść. 512 osób  przy okazji KAS zdecydowało się pożegnać ze skarbówką.
Większość takich osób jest jednak z dużych miast - Warszawa, Poznań, Kraków itd.

Problem mają jednak ludzie z małych miasteczek (słaby rynek pracy, słaby dojazd do dużych miast itd, w konsekwencji trzymaj się pracy w urzędzie).
Myślę że faktycznie nie warto marnować życia w KAS.

Odwołany... z jakiego powodu?

Odwołane - tak właśnie walczymy o nasze, śmiechu warte to wszystko. A propo wyrównań, pomijając to, że są to śmieszne grosze, w związkach są w większości stażem 20+, dlatego też w całej Polsce wyrównania ustalane są wg stażu, oni przynajmniej walczą o swoje.

Chyba z nas polewają, cyt. za bankier.pl z dziś, polecam zwłaszcza drugi akapit z wypowiedzi Kropiwnickiego:


Kropiwnicki zaznaczył, że polityka stóp procentowych "staje się potężnym instrumentem", co oznacza, że będzie on "bardzo ostrożny" przy podejmowaniu decyzji.

Zaznaczył, że jest zaskoczony, że żądania płacowe nie zintensyfikowały się po tym, jak rząd chwalił się nadwyżką budżetową i podkreślił, że CPI nie przekroczy poziomu 3,5 proc., bo presja inflacyjna pozostaje "umiarkowana".

No przecież dostaliście podwyżki (na razie na papierze). Nie ma przeciwko czemu protestować.