Baba ze związków już dawno nie pracuje w skarbowości ale jest przewodniczącą FZZPS co jest dla mnie nie pojęte! te pisma, które wypłodziła nie były konsultowane z pracownikami! ale widać... reprezentuje niestety pracowników z wyższymi mnożnikami mimo, że oni są w mniejszości bo to 60% pracowników ma poniżej 1,5 i tych powinna reprezentować
Jak tak dalej będzie to dostaniemy bo pieniądze się skończą i wejdzie KAS a potem to już tylko

ja też, brak słów,

Po 9 latach nie ma kasy? Znowu tylko dla nas?
Nie X, nie 5%, a konkretne pieniądze.
Dlaczego inni nie dostają ochłapów?

Siedźmy dalej z mordami na kłódkę... Nic nie róbmy... Bawmy się z MFem w przesłanie sobie pisemek. Wcale mnie nie dziwi że wszyscy mają nas w ***. Jesteśmy chyba najbardziej nieudolną grupą zawodową w kraju!

Ponoć polityka Rządu jest PRORODZINNA. Wymyślają co zrobić aby rodziło się więcej dzieci. A później młode matki dostają po d...  zero podwyżek, zero awansów. Tym razem też chcą ominąć w podziale podwyżek osoby na macierzyńskim, wychowawczym, rodzicielskim itp.  Mimo, iż do 1,5 daleka droga. Czy takie jest założenie Rządu?  Po prostu kocham mój URZĄD

i zaczną wyłączać prąd upss. tzn przejdziemy na 20 stopień zasilania

Z ciekawości tu zajrzałem i jestem zbulwersowany roszczeniami wobec związkowców osób spoza związków. Koleżka z urzędu, gdzie nie ma śladów związkowców chciałby żeby brano pod uwagę jef=go interesy. Skoro związkowcy u ciebie się nie pokazali to może rusz 4 litery i związek załóż? Wiadomo, że będziesz musiał poświęcać swój czas i prywatny i zawodowy co zaszkodzi twojej rodzinie i wynikom w pracy - więc również nagrody szlag trafi - ale będziesz miał to szczęście negocjować z pracodawcą (i innymi związkami) sposób dzielenia podwyżek. W innym przypadku pozostaniesz forumowym frustratem okazującym postawę roszczeniową i nic nie wnoszącą do wspólnej sprawy.
Co do podwyżek dla najmniej zarabiających - czy nie dostali przypadkiem oni już pierwszej części podwyżek? Czy nie jest prawdą, że wiele osób niedawno zatrudnionych uzyskało to co wielu pracownikó po wielu latach pracy?
Czy nie jest prawdą, że zamrożenie zarobków od 8 lat dotyczyło WÓWCZAS PRACUJĄCYCH? A nie tych których dopiero do pracy przyjęto? Wieloletni pracownicy latami czekali na podwyżki i w tej chwili mają się przekonać, że referenci inspektorzy z nikłym stażem, których ONI szkolą i wdrażają do pracy dostaną KOLEJNĄ podwyżkę a oni g...o? I to ma być sprawiedliwe? To ma mieć sens?
2810 minimalnego wynagrodzenia obiecano przy wdrożeniu KASu. Jako śiwieżaki możecie chyba pół roku poczekać?
Ta obecna podwyżka miała wyrównać powstałe dysproporcje i dać rekompensatę WSZYSTKIM  - z  wyłączeniem niektórych grup - ale to jest do UZGODNIENIA między ZZ i DISami. Acha - i nie będzie w maju. Będzie wtedy, kiedy uda się uzgodnić rozsądne - najsprawiedliwsze sposobu jej podziału. Wyrównanie ma być od stycznia - więc po prostu dostaniecie (ci, którzy dostaną...) więcej w momencie jej uzgodnienia. Czy to będzie w maju czy grudniu. Nikt nie zgodzi się na niesprawiedliwy podział pod presją czasu.
I tyle.
Teraz się nakręcajcie.

Drogi Harakiri... tak nakręciłem się! bo odpowiadając na Twoje pierwsze pytanie:
Co do podwyżek dla najmniej zarabiających - czy nie dostali przypadkiem oni już pierwszej części podwyżek?
Nie nie dostałem ani grosza, a mam staż ponad 20letni i 2000 do ręki:( czy uważasz, że powinienem się cieszyć i dalej czekać na związkowe uzgodnienia? W maju nie będzie? wspaniale... więc na koniec roku będzie? i co myślisz, że jak dadzą to za cały rok nam wyrównają? hehe... nie wierzę, bo wtedy to już nie będzie kasy! musi przecież starczyć na 500+
Oj nie zazdroszczę związkom wtedy hmmm...
I jeszcze jedno... do związków należę  chociaż coraz mniej im wierzę

To ciekawe, że odpowiedziała osoba... która zgodnie z moim wpisem dokładnie zasługuje na podwyżkę! I którą w tym popierają WSZYSTKIE znane mi związki. Acha... dodam,że ja też po 20 latach pracy nie mam mnożnika 1,5. Ale od lat poświęcam swój czas, zdrowie i pieniądze na walkę o sprawy pracownicze. Dlatego może czasami zbyt emocjonalnie reaguję na niektóre zarzuty wobec ZZ. Ale pamiętajcie ZZ to tylko zgromadzenie normalnych LUDZI a nie świętych.
Nawet wśród apostołów był jeden znany do dzisiaj jako JUDASZ. Ale statystycznie rzecz biorąc częściej zdradzali mnie ludzie nie będący członkami związku. I cżęściej mają też pretensje i roszczenia. A od siebie nie dają nic.

Chyba raczej  od początku MF mówiło, że ta tegoroczna kasa na podwyżki ma iść w pierwszej kolejności na wyrównanie do 1,5. A dopiero z tego co zostanie - na wyrównanie dysproporcji.
Nie oceniam czy to dobrze, czy źle - ale tak od początku mówiono i pisano. I tak zawierano porozumienia tam gdzie już je zawarto - jak tu ludzie pisali z róznych Izb.

A czy nie można by zrobić tak, żeby dać wyrównanie do 1,5 w maju, a co do reszty - niech ZZ uzgadniają z DIS-ami choćby do grudnia?

Nie.
Dlatego, że podwyżka do minimum 2810 jest zaklepana przy KAS. A dla pozostałych podwyżek wtedy najpewniej nie będzie. Jeżeli minimum podniosą teraz to potem pozostali mogą całować psa w nos.

Dlaczego wojsko, nauczyciele dostali podwyżki kwotowe, nikt tam nie wyrównywał najniższych wynagrodzeń.

my się tu kłócimy o niewielkie kwoty podczas gdy pracownicy KRUS-u dostaną po ponad 1.000 zł na głowę... to najlepiej pokazuje że władza (poprzednia i obecna) ma nas głęboko w  

Otóż nie siej fermentu bo tym razem nauczyciele nie dostali i już od kilku lat nie dostają podwyżek.
A odnośnie całych tych podwyżek to tym co mają poniżej 1,5 to się należy jak psu buda. Natomiast skandalem jest, że pozostali wydłubują sobie oczy a gra nie jest warta świeczki bo i tak dostaną pożałowania godne podwyżki - o ile je dostaną. 8 lat bez podwyżek i walko o 50 może 100 zł to jest uwłaczające dla nas * ale taki mamy kraj, jak się sami nie będziemy szanować to nas nikt nie poszanuje.