Przestańcie dyskutować o tym czy "młody" ma zarabiać więcej niż "stary", od tego jest stażowe i kropka. Oczywiście, że jak ktoś ma większą wiedzę, kompetencje i wykonuje bardziej złożone zadania to logiczne jest, że powinien więcej zarabiać. Zdążają się "młodzi" którzy pracuję dobrze i są "staży' którzy mówią, że na rok przed emeryturą nie będą się przemęczać i żeby im dać już spokój. Podział na "młodych" i "starych" niczego nie wnosi, od tego jest stażowe i dajcie już z tym spokój.
Zgoda, to nie staż powinien decydować o zarobkach, tylko wiedza i kompetencje. Ale skoro wcześniej dawali podwyżki wszystkim "młodym" - tym kompetentnym, jak i nieukom, to teraz ci "starzy" też by chcieli, bo wśród nich również są kompetentni i mądrzy. Zgoda więc, że podwyżki powinny być dla kompetentnych. Tyle, że póki co, tylko część z nich je dostała (ta młodsza stażem), więc może pora na resztę?
06 wrz 2017, 11:44
Re: Planowane podwyżki we wrześniu 2017
Nasz system wynagradzania jest przykładem na to, jak kolejne opcje rządzące niszczą często to co zostało wypracowane, bo sami mają przekonanie o swojej genialności i o tym że zorganizują jakiś obszar lepiej po swojemu, nie zważając na to co działa prawidłowo. Mieliśmy zbudowaną i wycenioną strukturę stanowisk pracy, które zostały zwartościowane i które po powiązaniu wartości punktowej z odpowiednimi przedziałami i mnożnikami, o ile zostało to rzetelnie zrobione, były właściwie wycenione. Wynagrodzenia takie można w prosty sposób zwaloryzować podnosząc kwotę bazową. Z jakichś niezrozumiałych względów to nie jest robione. Co więcej: podnosi się wynagrodzenia tylko pewnym grupom pracowniczym. W sytuacji gdy ta struktura stanowisk była wcześniej prawidłowo zbudowana, musi dojść do patologii. W ten sposób niszczy się ideę budowania wynagrodzeń zapisaną w ustawie o SC. Tymczasem to naprawdę według mnie jest dobry system. Jeżeli ktoś się rozwija i zasłuży swoją pracą na lepsze wynagrodzenie, to powierza mu się jednocześnie bardziej skomplikowane zadania i stanowisko lepiej wycenione i opłacane. Jeżeli tylko dobrze wykonuje swoją pracę i nie podnosi kwalifikacji to powinien też mieć wynagrodzenie waloryzowane (przez podniesienie kwoty bazowej) żeby zarabiać trochę więcej niż pracownik niewykwalifikowany, który np. zamiata ulicę czy składa długopisy. Za ponadstandardowe wyniki pracy powinno się przyznawać nagrodę, która pozwoli utrzymać wysoki poziom motywacji. System ten został zniszczony najpierw przez wieloletni brak waloryzacji (przeciętne wynagrodzenie wzrosło o 37% odkąd kwota bazowa wynosi 1873,84), potem przez podnoszenie wynagrodzeń tylko niektórym grupom pracowniczym i boję się że kolejne podwyżki doprowadzą do dalszych patologii, bo już chodzą słuchy że związki zawodowe walczą o niepodwyższanie wynagrodzeń kierownikom. I nadal na forum będziemy się kłócić kto jest ważniejszy i kto powinien dostać więcej.
06 wrz 2017, 15:10
Re: Planowane podwyżki we wrześniu 2017
Witam ! Ciekawe o co by wnioskowały te same związki zawodowe, jeżeli większość związkowców posiadała by etaty kierowników? Mój urząd liczy 58 etatów, w tym zgodnie z regulaminem zatwierdzonym przez IAS utworzono 10 stanowisk kierowniczych- w wyniku czego przy podziale śmiesznych premii kwartalnych,doszło do kuriozum że średnia wysokość premii dla pracowników jest wyższa od średniej wysokości premii dla kierowników - i to jest kop motywacyjny dla kadry kierowniczej. Dodatkowo pracownikom podniesiono wskaźniki wynagrodzeń, ale kadrze kierowniczej pozostawiono nie zmienione- a różnica w wskaźnika kierownika w stosunku do najmniej zarabiającego pracownika wynosi u mnie 0,6. I to też zdecydowanie motywuje kierowników do jeszcze bardziej efektywnej pracy ( dodatkowo kierownicy wykonują pracę tą samą co pracownicy - przeprowadzają czynności sprawdzające i postępowania podatkowe). Wszycho gra!!!
07 wrz 2017, 08:15
Re: Planowane podwyżki we wrześniu 2017
heathen Nie dawali podwyżek "wszystkim młodym" tylko tym co zarabiali minimalną dla SC, kryterium były zarobki a to że się w większości pokrywało to ze stażem pracy to inna sprawa.
07 wrz 2017, 08:54
Re: Fikcyjne podwyżki
Mam to samo. Dostałem 40 zł brutto podwyżki. Nagród nie ma. W rzeczywistości obniżono mi więc uposażenie. A żeby było śmieszniej, ostatnią ocenę okresową miałem na poziomie "powyżej oczekiwań" To się nazywa motywowanie do pracy
07 wrz 2017, 11:32
Re: Fikcyjne podwyżki
Od 2008 mam tą samą podstawę. Wysługa lat przestała mi rosnąć w 2012 roku. Od 2010 miałem dodatek 600 zł za wykonywanie dodatkowych zadań. Gdy w 2015 roku połączono nas z IS odebrano mi dodatek ale zadania dodatkowe nadal wykonuję. Obecnie pracuję w KAS i mam znacznie niższe wynagrodzenie i znacznie więcej pracy bo to co robię wykonywało 5 osób obecnie zostaliśmy w dwójkę. Więcej pracy za niższą płacę.
07 wrz 2017, 16:45
Re: Fikcyjne podwyżki
heathen
Mam to samo. Dostałem 40 zł brutto podwyżki. Nagród nie ma. W rzeczywistości obniżono mi więc uposażenie. A żeby było śmieszniej, ostatnią ocenę okresową miałem na poziomie "powyżej oczekiwań" To się nazywa motywowanie do pracy
.
U nas była ocena okresowa ze wskazaniem na poziomie oczekiwań. Płace realnie zmalały, a obowiązki wzrosły. A od listopada jeszcze bardziej wzrosną po tym jak odejdą następne osoby na "dudową" emeryturę.
07 wrz 2017, 17:01
Re: Fikcyjne podwyżki
A powiedzenie:jaka płaca taka praca to znacie? Jak znacie to zacznijcie stosować, bo z jęczenia i narzekania jak to mi źle nic nie będzie. I nie dziwcie się, że jak robicie prace za dwoje, troje to was nie szanują, bo sami siebie nie szanujecie.
07 wrz 2017, 17:40
Re: Fikcyjne podwyżki
Cyt. "A jak spojrzeć na premie sprzed kilku lat to i ze 3000 zł".
Muszę pogratulowac premii, zwłaszcza tych sprzed kilku lat. 3000 premii kwartalnej to ja miałam w latach 90-tych, gdy pracowałam w UKS w kontroli pdop, z tym że wynagrodzenie miesięcznie stanowiło porażającą kwotę 990 zł.
Zestawienie mnożników w IAS Katowice-działy SPV i pokrewne.
07 wrz 2017, 19:01
Re: Fikcyjne podwyżki
Skarbek1972
Cyt. "A jak spojrzeć na premie sprzed kilku lat to i ze 3000 zł".
Muszę pogratulowac premii, zwłaszcza tych sprzed kilku lat. 3000 premii kwartalnej to ja miałam w latach 90-tych, gdy pracowałam w UKS w kontroli pdop, z tym że wynagrodzenie miesięcznie stanowiło porażającą kwotę 990 zł.
Nie zrozumieliśmy się. Napisałam że jak porównać sumę premi za dwa kwartały kilka lat temu i za dwa kwartały tego roku to różnica wynosi 3000 zl. A kilka lat temu ( mniej więcej lata 2005-2007) premie kwartalne na poziomie 1800 netto nie należały do oszałamiajacych.
Zestawienie mnożników w IAS Katowice-działy SPV i pokrewne.
Są i st. eksperci skarbowi z >20 lat doświadczenia i wynagrodzeniem 1,61 Poza kilkoma zadziwiająco wysokimi mnożnikami s.e.s. (2,6-2,7), nie widać szczególnych kominów.
07 wrz 2017, 20:13
Re: Fikcyjne podwyżki
Nie mam weny liczyć tego ręcznie ale strzelam, że 90% pracowników ma mnożnik pomiędzy 1,61 a 1,8. Czyli jest to od 3000 do 3400 brutto licząc bez wysługi lat. Raczej takie pieniądze żadnej części ciała nie urywają. Moim zdaniem to powinien być powód do wstydu dla decydentów w MF. Oni wstydu nie mają więc pracownicy tkwią w tym bagnie za te marne pieniądze.
07 wrz 2017, 20:24
Re: Planowane podwyżki we wrześniu 2017
tomekr80
Mnie ciekawi jak to będzie w przyszłym roku jak już ok 5 % pracowników odejdzie ze skarbowości i czy w związku z tym te dotychczasowe pensje pracowników którzy odeszli zostaną rozdzielone na pozostałych, często bowiem będzie tak że komuś zacznie pracy przybędzie jak nie zatrudnią nowych.
Jest wyjaśnienie w projekcie ustawy budżetowej co z pieniędzmi zwolnionych pracowników. Niestety na podwyżki to nie pójdzie. Po prostu MF obcięło wydatki na KAS o 260 mln tj. o ok 5% w porównaniu z 2017 r. Więc marzenia o podwyżkach można włożyć do ... Przecież kiedyś mówiono, że redukcja zatrudnienia, czyli większy zapieprz dla pozostałych to jedyny sposób na podwyżki bo więcej pieniędzy dla nas nigdy globalnie nie będzie. Teraz okazuje że na miejsca zwolnionych nie przyjmie się nowych, a zaoszczędzone z etatów pieniędzy będą na zabierane. Dla nas jest tylko coraz więcej pracy za realnie coraz mniejsze pieniądze bo przecież jest inflacja. Mam dosyć tego syfu, trzeba zintensyfikować działania na znalezienie czegoś innego. Ciekawe że w centrum MF wydatki wzrosną z 300 mln na 400 mln. Czyli o 33% Siebie nie skrzywdzą. Tylko szaraków z US. My z US jesteśmy im do niczego nie potrzebni bo MF napisze ustawę i program i same wpływy wzrosną. Czuję się zdegradowany jako pracownik, mimo, że zostałem awansowany na staraszego kontrolera skarbowego - bez podwyżki oczywiście. Jak długo będą nam pluć w twarz, a my będziemy mówić, że jak zawsze pada deszcz.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników