Mam propozycję dotyczącą ZZ aby składki uzależnione były od podwyżek, oczywiście procentowo im wyższa podwyżka tym wyższa składka może wtedy ZZ zaczną coś działać.

A może niech pracownicy się zapiszą do związków? Bo jak na razie to w porównaniu z Celnikami to w US kiepsko z członkami. Wszyscy piszą że związki nic nie robią że są dla wszystkich pracowników nie ważne czy jest się członkiem czy nie związki mają walczyć o wszystkich pytam się dlaczego? Członkowie płacą składki w Izbie Celniej jak się dowiecie większość załogi należała do związków i oni potrafili wywalczyć to co chcieli a u Nas?! Najwięcej mają do powiedzenia Ci co nie należą do związku.

Panie Tomku, a' propos Warszawy, czy z wrześniowych podwyżek w ogóle coś pozytywnego dla pracowników może wyjść, czy nie ma na co liczyć? Bardzo prosimy o ujawnienie rąbka tajemnicy (tajemnicy w znaczeniu, że dobry negocjator nie odsłania wszystkich kart przed zakończeniem negocjacji).

Sabrina powiem więcej, nie należą do ZZ i wywalczyli więcej

W Małopolsce oczywiście musi być zawsze inaczej, wbrew temu co ministerstwo nie liczy się staż, ani doświedczenie, tylko zwartościowano nam komórki, jak widać co kraj to obyczaj, (a reforma KAS miała ujednolicić). Jesteśmy pracownikami jednej instytucji w jednym państwie, a traktowani tak różnie

A IAS W-wa chyba  zgodnie z pogodą przygotowuje się do zimy, zapada w sen zimowy i cisza

A co konkretnie ustalono?

A gdzie wywalczyli?

W Bydgoszczu się mówi, że podobno staż 15 lat ale ogółem. Jeżeli to prawda, to niestety kolejna porażka. Czyli ten, kto np. pracował 13 lat jako kucharz, a ostatnie 2 lata w skarbówce, też załapie się na to coś. Boże, czy nic nie da się z tym zrobić?

No co Ty, serio zatrudnialiście kucharzy?

W Izbie Administracji Skarbowej w Bydgoszczy podobno podwyżki 60 zł brutto dla wszystkich z przynajmniej 10 letnim stażem w skarbowości. Na kawę i ciastko wystarczy.

W Bydgoszczy podwyżki uzależnione od stażu. Zaczynają się od kontrolera. Dodatkowo 50 zl dla osób które mają staż 10 lat.

Niestety Warszawa powinna uczyć się od Wrocławia tam już dawno podwyżki podzielone i wypłacone.  Ta stagnacja  oznaczać może tylko jedno    jest coraz gorzej kto może to szuka lepszej pracy i dopiero w ten sposób ma szansę na podwyżkę.

Hm, tak już na poważnie zastanawiam się, czy Wy w tej Bydgoszczy tak dużo zarabialiście, że teraz macie tak żenująco niskie  podwyżki/wyrównania, czy ktoś sobie robi z Was (piiiip!!!). Chociaż z drugiej strony nie wiem, jak nas DIAS potraktuje. Bo inne IAS już dokonały wypłat podwyżek lub określiły zasady ich przydziału, a w centrum cisza, jak makiem zasiał. Więc kwoty też mogą być niewarte tego, żeby o nich informować pracowników.