Słuchajcie. Nowi i młodzi pracownicy muszą dobrze zarabiać. Niech mają 2810 zł brutto na start. Wielu dobrych ludzi już zrezygnowało z pracy, bo pensja nie starczała choćby na kupno samochodu, nie mówiąc już o kupnie mieszkania czy założenia rodziny. Minimalna płaca w takiej wysokości ma zachęcać do pozostania w Urzędzie. A starsi pracownicy zamiast wytykać takie podwyżki dla młodych powinni zadbać o swoją pensję w inny sposób. Zamiast myśleć o tym żeby zabrać młodym, pomyślcie co zrobić by dodać starszym. Pamiętajcie też, że do 2810 zł brutto rośnie sama podstawa. Mam nadzieję, że to dopiero pierwszy etap podwyżek przed wprowadzeniem KAS i gdy wejdzie KAS, osoby doświadczone dostaną jeszcze jakieś podwyżki. Nie wolno doprowadzić do sytuacji, że w Urzędach powstaną dwa wrogie obozy młodzi kontra starsi pracownicy, a cała wojna pójdzie o pieniądze.

obawiam się że będą to jedyne podwyżki dla plebsu i przy okazji KAS już nic nie dostaniemy no bo będzie uzasadnienie że przecież dostaliśmy już podwyżki i czego jeszcze chcemy...

Za późno, starsi pracownicy już wypinają się na młodzież. Skoro więcej zarabia to i obowiązków niech więcej na siebie weźmie przez spychologie oczywiście. A pamiętajmy, że były już podwyżki!!! w 2015

Nie życzę "młodym" takiej zamrażarki płac, która ciągle jeszcze trwa. Ciekawe jakbyście się wypowiadali doświadczając tego na własnej skórze, nie mając podwyżek przez 8 lat...

No ale bez plebsowania tutaj...

Znowu to samo, nie możemy dojść do konsensusu, że i nowi i starzy pracownicy zarabiają za mało? Prawdą jest, że podwyżka podstawy byłaby bardziej sprawiedliwa, ale jak już kiedyś pisałem, gdy starsi pracownicy zaczynali pracę w skarbówce, to różnica między pierwszą pensją a płacą minimalną była większa. Obecnie pierwsza pensja w US to 2001 zł brutto. Nie mam o to pretensji do tych, którzy zaczynali znacznie wcześniej, ale podwyżka mnożnika do minimum 1,5 dotykałaby ogromnej liczby pracowników skarbówki i znacznie ułatwiłaby im życie. Mam nadzieję i trzymam kciuki, za tych, których mnożnik jest większy niż 1,5, obyście także dostali podwyżki. Zresztą co z zapowiadanym wcześniej wartościowaniem stanowisk? Chyba była mowa o czymś takim...

 jutro  zaczyna się weekend więc napijmy się     a nie stresujmy się i nie obrzucajmy się nawzajem błotem  bo nie ma o  co      co ma być to  i tak będzie    pamiętajmy że gorzej być juz nie może hehe pozdrawiam  

właśnie że gorzej jeszcze może być bo zawsze mogą nam zabrać dodatki, prowizje, stażowe i 13-tki więc...

Taaaaa... szczególnie, że koleżanka na tym samym stanowisku z tym samym zakresem obowiązków ma o 0,4 wyższy mnożnik ode mnie - baaardzo sprawiedliwe by to było.
Moim skromnym zdaniem powinno się przede wszystkim zasypywać takie "płacowe góry-doliny".
Bo sprawiedliwość to sprawić żeby ludzie po równo byli wynagradzani za taką samą pracę, a nie dać wszystkim po równo.

Po co wartościować coś co od nowego roku się zmieni, niepotrzebna robota.

Rozbawiłeś mnie na dobranoc. To może podrzucisz jakiś pomysł to przekaże "starszym" w moim US?
Uwierz że na te podwyżki do 1,5 załapią się też w dużej mierze osoby starsze z małych i średnich US.

I tu jestem za, i nieważne czyś stary czy młody  

Ok mam pomysł. Niech siedzą i plują sobie w brodę, że 5-6 lat temu nie zmienili pracy. Siedzieli 8 lat bez podwyżek to ich sprawa. Nikt ich do biurek nie przywiązał. Własna głupota

O jakich ty dodatkach, prowizjach piszesz weź pod uwagę że większość z nas o tym może pomarzyć bo na danym stanowisku takiego czegoś nie ma a co za tym idzie pracuje tu dla gołej pensji, fakt trzeba się cieszyć póki co z 13-tki i stażowego które i tak nie powala na kolana, jednym słowem zostaliśmy wyrolowani

To ja mam propozycję dla Ciebie - podejdź do swoich starszych kolegów i koleżanek i powiedź im że są głupkami bo siedzą w urzędzie bez podwyżek...
Jak już chcesz Nas dzielić to na biedni, biedniejsi, najbiedniejsi... itd.
Ps. A ty już szukasz pracy czy liczysz na super podwyżkę i dobrodziejstwo KAS?

Najlepsze jest to, że ja tego nie muszę im mówić, sami wiedzą, że tylko głupiec siedzi tyle lat bez podwyżek i tylko potrafi marudzić pod wąsem jak jest źle. I nikogo nie dzielę, nie zaglądam nikomu do portfela. A na co ja liczę to akurat nie Twój interes, jestem w tej pracy z własnej woli. A jak będę chciał to pracę zmienię, a nie będę siedział jak baran tyle lat bez podwyżki. Następny hejt proszę