Coś mi się wydaje, że jesteś z tych "na zastępstwo" co to tylko czeka, kto się "wychyli", żeby zwolnić Tobie stołek  

Związki zawodowe zorganizujcie autobusy pod każdy Urząd, jedziemy porozmawiać z Władzą.

Ja akurat do "tamtej Pani" nic nie mam. Dobrze, że szczerze napisała co czuje. Podziwiam, Ją za to. A Ty chyba nie dostrzegłeś w Jej poście ogromnego rozgoryczenia i zawodu jaki odczuwa. Nie pracuję też na zastępstwo, więc nie czyham na niczyj stołek. Ani nie wyrzucam swoich żali, bo ich nie mam, a wiesz dlaczego? Bo w naszej jednostce już od jakiegoś czasu staramy się walczyć w słusznej sprawie, robiąc to o czym pisałem wcześniej. Nie siedzimy i nie biadolimy tylko działamy. Jaki to będzie miało skutek? Nie wiemy. Liczymy, że coś zdziałamy. A jak nie tym razem to następnym. Ale próbujemy i będziemy próbować.

Ponawiam mój apel Związki zawodowe zorganizujcie autobusy pod każdy Urząd, zezwolenie na najazd Skarbowców do Warszawy, chcemy porozmawiać z Władzą.
Proponuję weekend, niech już stracę mój cenny rodzinny czas w imię mojej godności jako człowieka świadczącego usługę pracy.

W moim urzędzie nie ma związków, nikt nie podstawi autobusów.
W moim urzędzie pracownicy od dawna są tak upodleni finansowo, że tylko nieliczni niedawno nie dostali podwyżki do 1.5, a teraz zapewne na palcach jednej ręki można policzyć osoby które nie dostały podwyżki do 1.61. Kto zaprotestuje?

To smutne, ale w moim usie to samo.
Pewnie tylko garstka pracowników ma mnożnik wyższy niż 1,61.

Czy w waszych US koordynatorzy wieloosobowych stanowisk dostali również mnożnik 1,61, czy może wyższy?

To docenili cię bardziej niż mnie, Ja 2,15 - kierownik SEW w Małopolsce - referat 7 osób łącznie ze mną, wcześniej 2,129 więc podwyżka szaleńcza, chyba żeby przekroczyć magiczną 3 z przodu

Przepracowałam w branży kadrowo-księgowej 13 lat, potem przeszłam do US, zarabiam 1,61 jako st. referent. Nie jestem ani głupsza, ani mniej doświadczona niż niektórzy "eksperci". Ale ciągle ktoś mi "wyrzyguje moje zarobki", bo są o tylko 0,07 niższe od rzekomych wyjadaczy, którzy dnia nie przepracowali na wolnym rynku i podejście do pracy mają PRL-owskie: czy się stoi czy się leży, się należy. Zapraszam na wolny rynek. Posmakujcie jak to jest.

Bijcie się o podwyżki, buntujcie się wobec ministerstwa, wierchuszki, czy tam kogo, ale przestańcie napuszczać na siebie młodszych i starszych, wiekowo i stażowo. To dziecinne i demotywujące. Zamiast tworzyć, jednoczyć się, niszczycie jedność.

Forum jest otwarte i wasze jatki są cytowane gdzie się da i przerabiane jak się da. Smutne. Chyba sami sobie zapracowujecie na taką, a nie inna opinię "o urzędasach".

Jakie stanowisko dostali egzekutorzy w waszych urzędach? Starszych poborców?

komisarz i st. inspektor= starszy kontroler skarbowy
starszy poborca= starszy poborca

Dzięki a jak jest różnica między kontrolerem skarbowym  a ekspertem, kwestia komórki?

Otóż to - krótko i z sensem  
Podział nie powinien przebiegać na linii starsi/młodsi, ale według tego kto jest nierobem i balastem dla współpracowników, a kto współtworzy zespól.
U mnie w komórce są dwie panie ze stażem pracy w US 15+
Jedna (zwana ciocią) jest kompetentna i chętna do pomocy, druga snuje się pełna humorów i ciągle kombinuje komu podrzucić swoja pracę. Na koniec zeszłego roku na ok. 250 spraw z 2012 r. nie zakończonych w CZM ona miała 210, a resztę pozostałe 3 osoby (tak jest co roku), wezwania nie umie sama napisać (serio - pisze jedno na kwartał i zawsze się doprasza o jakiś wzór od innych). Teraz będzie zarabiać tyle co ciocia - "bo wreszcie ją docenili".
Problem polega na tym, że dobrzy pracownicy teraz będą zarabiać tylko tyle co ci z podejściem PRL-owskim (czyli 1,61)  

Mam takie pytanie - może bardziej do związkowców niż do ogółu użytkowników.

Czy po ustabilizowaniu się sytuacji związanej z zatrudnieniem w KAS są plany wystąpienia do poszczególnych Dyrektorów IAS oraz Dyrektora KIS z wnioskami o udostępnienie informacji publicznej w zakresie mnożników obowiązujących dla kadr kierowniczych poszczególnych urzędów? Te informacje, które były udostępnione jakiś czas temu, tzn. przed reformą, są już chyba częściowo nieaktualne, więc myślę, że warto "zaglądnąć" co tam reforma przyniosła "elycie"