Moim zdaniem trzeba walczyć samemu. Nie jesteśmy szczególnie cenieni wśród doradców podatkowych (przynajmniej na moim terenie) Może się przebranżowić?
17 kwi 2020, 18:33
Re: Gdzie jeśli nie w KAS - czyli gdzie do pracy.
b17
Pytanie: gdzie uciekliście lub planujecie uciec z pracy w KAS?
W dobie zapowiedzi o zwolnieniach, obniżaniu wynagrodzenia zapewne do płacy minimalnej nasuwa się pytanie, gdzie uciekać, skoro z wynagrodzenia w KAS człowiek nie będzie w stanie się utrzymać. Za płace minimalną można przeżyć, ale spłacać kredyt hipoteczny już nie...
Macie więc jakieś nowe plany zawodowe Może już zrezygnowaliście z pracy w KAS i jesteście z tego faktu zadowoleni i chcecie się podzielić swoimi odczuciami?
Patrząc na zainteresowanie pracą w KAS i poziomem naborów, w których potrafią wygrać ludzie, którzy nie byli w stanie zdać matury, mam poważne wątpliwości, czy chce swoją wiedzę zdobytą w US wykorzystywać za minimalne wynagrodzenie w KAS czy działać po drugiej stronie przeciw KAS...
A Wy jak uważacie?
Ja już od jakiegoś czasu przeglądam oferty w swoim urzędzie miasta i nawet wysłałam dokumenty aplikacyjne ale korona wszystko zawiesiła. Tam też maja problemy z "jakością" kandydatów, więc myślę, że warto spróbować. Młoda już nie jestem, chcę mieć raczej stabilną pracę niż zamartwiać się czy mnie zwolnią teraz, za rok czy kiedy będą mieli fantazje. O całkowitej zmianie branży nie myślałam, ale zobaczymy może coś ciekawego się pojawi. Jak tak dalej będzie w KAS, a pewnie będzie jeszcze gorzej to u mnie zmiana pracy nastąpi.
17 kwi 2020, 22:27
Re: Gdzie jeśli nie w KAS - czyli gdzie do pracy.
b17
Pytanie: gdzie uciekliście lub planujecie uciec z pracy w KAS?
Na drugą stronę barykady. Tyle lat podnoszenia kwalifikacji, wykształcenie, spora praktyka kontrolno-orzecznicza i pozyskane kontakty powodują, że nie martwię się o swoje dochody. Do tej pory miałem moralne rozterki co do takiego rozwiązania, ale w ostatnich dniach całkowicie się ich wyzbyłem. Jedynie żal mi się z KAS rozstawiać, bo naprawdę lubię swoją pracę. Jeśli nastąpią jakiekolwiek cięcia etatów a w związku z nimi przekroczenie kolejnej już granicy obciążenia pracą, albo jakiekolwiek cięcia na wynagrodzeniach, dodatkach, nagrodach itp., to cóż... c'est la vie, e-ZLA i wracam na rynek pracy.
18 kwi 2020, 14:55
Re: Pożegnania odchodzących z KAS
Robię podobnie, choć wynagrodzenie oferują nawet niższe niż w KAS (starostwa, UM)
19 kwi 2020, 14:23
Re: Pożegnania odchodzących z KAS
Pracując w KAS ma się wrażenie jak by się pracowało na zlecenie w restauracji jak student. Ta sama kasa albo i mniejsza i podejście że kasa śmieciowa to zawsze można zmienić w każdym momencie ale to wystarczy bo i tak się studiuje... Tylko jakoś taka różnica że w KAS są ludzie którzy myślą już tylko o pracy nie o studiach i o swoim samochodzie i nawet mieszkaniu co jest normalne a karierę chcą budować na lata a nie zmieniać prace co kilka miesięcy, do tego jeszcze konkurs który jest wymagany do KAS zaciera opinie że tutaj jest aż tak źle bo takie duże wymagania mają bo nie biorą ludzi z łapanki na zasadzie przychodzisz na drugi dzień i pracujesz... Ale zdecydowanie najśmieszniejszy jest rozwój zawodowy w KAS. W każdej korporacji czy nawet w zwykłym Mc Donaldzie po 3-4 latach awansujesz na wyższe stanowisko w Mc kierownik w korpo co najmniej leader albo menadżer a w KAS po takim czasie jesteś traktowany jak "młodzik" bez doświadczenia i poważania. To wystarczy że nikt młody który chce zaczynać karierę w KAS jest po prostu zmieszany z błotem aż bardzo zabolą te stracone 4 albo więcej lat w KAS bez awansów i podwyżek. Zmiana pracy to jest najlepsze co może spotkać każdego w KAS. W najgorszym przypadku będzie się miało mniej odpowiedzialną pracę za taką samą kasę albo prace na poważnie z awansami i premiami co rok - dwa bez proszenia się o nie wiadomo co jeśli jesteś pracowity i ambitny w corpo...
20 kwi 2020, 07:57
Re: Pożegnania odchodzących z KAS
b17
Robię podobnie, choć wynagrodzenie oferują nawet niższe niż w KAS (starostwa, UM)
Ja z US do UM, wynagrodzenie o 600 zł NETTO większe na stracie ( gdzie w US - staż 10 lat). Obecnie, po roku pracy dodatkowe 200zł. Praca stabilna, szacunek do pracowników, maile z podziękowaniami... Po pracy w Skarbowości to niesamowita odmiana. Pozdrawiam i życzę godnej płacy i poszanowania.
22 sty 2021, 15:13
Re: Pożegnania odchodzących z KAS
No i brawo za odwagę w podjęciu - jak widać, słusznej decyzji. W chwili obecnej alternatywą dla młodych pracowników staje się również praca w ZUS. Tam, chociaż też przybywa pracy - nagrody kwartalne stale wzrastają i nie zostały odebrane, są trzynastki i stażowe (liczone od stażu w ZUS), 13.pensja i niezłe świadczenia socjalne.
25 sty 2021, 17:28
Re: Pożegnania odchodzących z KAS
pepe208
No i brawo za odwagę w podjęciu - jak widać, słusznej decyzji. W chwili obecnej alternatywą dla młodych pracowników staje się również praca w ZUS. Tam, chociaż też przybywa pracy - nagrody kwartalne stale wzrastają i nie zostały odebrane, są trzynastki i stażowe (liczone od stażu w ZUS), 13.pensja i niezłe świadczenia socjalne.
Pracował Pan kiedyś w ZUS i wie to z własnych doświadczeń czy coś gdzieś może Pan usłyszał?
26 sty 2021, 07:09
Re: Pożegnania odchodzących z KAS
Wiem od osoby tam pracującej, ponadto możliwe są umowy zlecenia na rzecz pracodawcy - czyli ZUS - do 20 godz. na miesiąc, de facto płatne nadgodziny. Można też zarejestrować i prowadzić swoją działalność gosp. - byle poza właściwością miejscową swojego inspektoratu i unikając konfliktu interesów.
30 sty 2021, 08:24
Re: Pożegnania odchodzących z KAS
pepe208
Wiem od osoby tam pracującej, ponadto możliwe są umowy zlecenia na rzecz pracodawcy - czyli ZUS - do 20 godz. na miesiąc, de facto płatne nadgodziny. Można też zarejestrować i prowadzić swoją działalność gosp. - byle poza właściwością miejscową swojego inspektoratu i unikając konfliktu interesów.
Czyżby w administracji publicznej uwidoczniły się prawa rynku....zawitała konkurencja w zakresie płac W kas też de facto są nadgodziny niezapłacone.....w trybunale , część niestety nie doczekała wyroku...i wielu jeszcze pewnie się "wykruszy"
30 sty 2021, 12:16
Re: Pożegnania odchodzących z KAS
pepe208
Wiem od osoby tam pracującej, ponadto możliwe są umowy zlecenia na rzecz pracodawcy - czyli ZUS - do 20 godz. na miesiąc, de facto płatne nadgodziny. Można też zarejestrować i prowadzić swoją działalność gosp. - byle poza właściwością miejscową swojego inspektoratu i unikając konfliktu interesów.
No to musi Pan zweryfikować taką znajomość, bardzo możliwe, że ta osoba wcale nie chce dla Pana jak najlepiej
Ja wiem, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, ale jako osoba, która pracowała w 2 oddziałach ZUSu mogę zgodzić się tylko ze stwierdzeniami, że pracy przybywa i że można prowadzić swoją działalność gospodarczą. ZUS nie jest służbą cywilna więc w teorii to nawet postrajkować by mogli, ale wiadomo jakie szanse powodzenia miałaby taka akcja.
Nagrody kwartalne z roku na rok były coraz niższe, do zeszłego roku mogę stwierdzić, że wszystkie kwartałki jakie otrzymałem w KAS były większe niż jakakolwiek w ZUS. Jest 13 to fakt, ale zarabia się tam zdecydowanie mniej niż u nas, tak samo świadczenia socjalne są zdecydowanie wyższe w KAS. Dodatkowo nie ma czegoś takiego jak stażowe w ZUS, nawet liczonego od stażu pracy u nich, musiałby to być jakiś wyjątkowy inspektorat w skali kraju żeby komuś wypłacał stażowe.
Nie poznałem nikogo w ZUS kto przyszedł do pracy z jakiegokolwiek US czy UKS, za to w drugą stronę jest to powszechna praktyka, nawet u siebie na piętrze mam kilku starych znajomych jeszcze z okresu pracy w ZUS.
Jeśli ktoś by mnie zapytał czy polecam pracę w KAS to musiałbym się zastanowić o wymienić wszystkie wady i zalety, natomiast jeśli chodzi o ZUS to z czystym sumieniem mogę powiedzieć stanowcze NIE. Szanuje i poniekąd zazdroszczę osobom, które decydują się na zmianę, ale ZUS nie jest kierunkiem który powinno się rozważać, nawet jeśli to stanowisko kierownicze
01 lut 2021, 08:38
Re: Pożegnania odchodzących z KAS
Post pochodzi z 2019 roku Re: Pożegnania odchodzących z KAS No i jak tam się wypoczywa na zasłużonej emeryturze Nadir i inni emeryci...? Mam nadzieję, że nie był to ostatni kontakt z Wami, mimo że nazywa się "Pożegnanie odchodzących z KAS", liczę na co nieco informacji np. czy w ogóle warto odchodzić na emeryturę i czego się na niej można spodziewać - wszak czas przebywania na niej też się kiedyś nieuchronnie skończy ?! Pozdrawiam Wszystkich Emerytów KAS ! Jest 2022 era Nowego nieŁadu -emeryci to cwaniacy (w/g Prezesa Tysiąclecia ) -podwyżka składki zdrowotnej bez prawa do odliczeń w PIT rocznym emeryta= obniżka emerytury- praw nabytych do emerytury -inlfacja 8,50% .Przy waloryzacji po zakończeniu roku skutek jest taki, że emeryt w roku bieżącym traci jedną emeryturę (8,50% to 1/12 )
____________________________________ jan
09 sty 2022, 13:32
Re: Pożegnania odchodzących z KAS
jan
Post pochodzi z 2019 roku Re: Pożegnania odchodzących z KAS No i jak tam się wypoczywa na zasłużonej emeryturze Nadir i inni emeryci...? Mam nadzieję, że nie był to ostatni kontakt z Wami, mimo że nazywa się "Pożegnanie odchodzących z KAS", liczę na co nieco informacji np. czy w ogóle warto odchodzić na emeryturę i czego się na niej można spodziewać - wszak czas przebywania na niej też się kiedyś nieuchronnie skończy ?! Pozdrawiam Wszystkich Emerytów KAS ! Jest 2022 era Nowego nieŁadu -emeryci to cwaniacy (w/g Prezesa Tysiąclecia ) -podwyżka składki zdrowotnej bez prawa do odliczeń w PIT rocznym emeryta= obniżka emerytury- praw nabytych do emerytury -inlfacja 8,50% .Przy waloryzacji po zakończeniu roku skutek jest taki, że emeryt w roku bieżącym traci jedną emeryturę (8,50% to 1/12 )
Przekazałam informację Inspektorowi. Może on ma jakieś kontakty lub informacje.
____________________________________ Pieniądze szczęścia nie dają. Dopiero zakupy. Marylin Monroe.
13 sty 2022, 15:53
Re: Pożegnania odchodzących z KAS
Jest 2022 era Nowego nieŁadu -emeryci to cwaniacy (w/g Prezesa Tysiąclecia )
A wskażesz Pan jakiś dowód, na te oszczerstwa, że "emeryci to cwaniacy"? Wszak, duża część tych emerytów, np. moi rodzice, od kilku już lat dzięki rządom PiS zyskują. Ja również jestem generalnie zadowolony z działań rządzących. Oczywiście problemem jest wysoka inflacja, ale trzeba zauważyć, że nie jest to czynnik, który dręczy wyłącznie nasze społeczeństwo.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników