@Ispec! A  gdzie napisałem, że nie obchodzi mnie KAS? Nie obchodzi mnie to co myśli o moim poście Fiufiureczka... Czytaj ze zrozumieniem!
Jestem za KAS i liczę że wejdzie. O reszcie może pogadamy za rok ? - okaże się wtedy kto siał demagogię.  
Z mojej strony Ispec tyle - nie musisz czytać moich postów -  nikt Ci nie każe...  

@ Jeneral!  Dzięki za wsparcie! Zgadzam się z Tobą!  

Wszystko ładnie, pięknie.Tylko czy ktoś z was zauważył, że oprócz nazwy nic się nie zmienia. Dalej będziemy pracować na przepisach ordynacji i dalej będziemy udowadniać tzw. świadomość podatnika, jednym słowem dalej będziemy w czarnej    

Można również udowadniać niedochowanie należytej staranności (są wyroki), albo nabycie WNT, jeśli towar był przewożony wprost do odbiorcy (transakcje łańcuchowe).

Można, tylko po co tracić tyle czasu na udowadniają że złodziej to złodziej. Tylko że teraz wszystko wygląda super, przelewy bankowe są pz wz i co tam jeszcze chcesz. I powiedz takiemu że nie dochował tzw. staranności.

Postępowanie karne polega między innymi na udowadnianiu świadomości działania. W postępowaniu karnym masz jednak dużo więcej instrumentów, aby tę świadomość wykazać .
Jeżeli najpierw w postępowaniu karnym zgromadzisz dowody pozwalające na skazanie za przestępstwo skarbowe, to na tej podstawie możesz wydać decyzję podatkową. Jeżeli wyroki sądów karnych są wiążące (co do ustaleń faktycznych) dla sądów administracyjnych to tym bardziej powinny być wiążące dla organów podatkowych.
Jaka jest efektywność postępowań prowadzonych na materiałach CBŚ czy ABW? Z mojego doświadczenia wynika, że lepsza niż kontroli papierowych.
UKSy nazywano i nazywa się nadal Policją Skarbową, ale czy faktycznie jest to formacja typu policyjnego? Jak ktoś wcześniej zauważył jesteśmy uzbrojeni w długopisy i kalkulatory. Ile w ramach UKS jest grup realizacyjnych? Ile teraz jest takich grup? Dlaczego zaczęto je tworzyć, a  później ten proces  zahamowano?
Dlaczego po 2009 roku faktycznie wywiad nie może udostępniać informacji dla potrzeb postępowań karnych skarbowych (może  je przekazywać ale za pośrednictwem Prokuratora Generalnego)? Dlaczego w toku postępowań kontrolnych nie wykorzystuje się środków przymusu zawartych w ordynacji podatkowej (np. przeszukania), które pozwoliłyby na zgromadzenie materiału dowodowego? Dlaczego wreszcie masę postępowań kontrolnych wszczyna się na granicy przedawnienia?
Ile MF zorganizował szkoleń (poważnych) z analizy kryminalnej i jej zastosowania? Dla ilu ludzi?
Niestety, ale obecny model zwalczania przestępczości podatkowej jest po prostu niewydolny i należy go zmienić.
Może właśnie wprowadzenie KAS to zmieni.
Dobrym krokiem jest rozdzielenie dwóch funkcji administracji skarbowej: szeroko rozumianego poboru należności publicznoprawnych (podatki, cła) w jednym organie, czyli w US, natomiast zapobieganie, wykrywanie i zwalczanie przestępczości podatkowej i celnej w drugim, czyli w UCS. Uważam tylko, że nie potrzebnie wymyślono nazwę urząd celno-skarbowy.
Boimy się tej reformy (szczególnie w UKSach) bo wielu z nas podskórnie czuje, że nie nadaje się do roboty jaka może czekać ich w UCS.
Boimy się tej reformy, bo jak przy okazji każdej reformy możemy stracić pracę. Tym bardziej, że z pięciu instytucji (US, IS, UKS, UC i IC) pozostaną trzy (US, UCS i IAS).
Boimy się tej reformy bo jest ona dla nas niewiadomą i nie daje gwarancji zatrudnienia po czerwcu 2017 roku.
Natomiast twierdzenia, że 1 stycznia wszystko pójdzie w pi.du, nie muszą okazać się prawdziwe.

Ludzie z natury boją się zmian i nadchodząca reforma postrzegana jest jako najgorsze zło. MAKOMA i nieliczne wyjątki włącznie z moją skromną osobą widzą w KAS szanse na realne zmiany.  
Czy może być gorzej? Budżet pruje się jak stare gacie, za wyłudzenia VAT biorą się coraz większe leszcze, poza tym to bardziej opłacalne niż typowa ,,gangsterka". A ludzie, którzy mają z tym walczyć zarabiają mniej niż kasjer czy dozorca.
Co może stracić człowiek będący na końcu łańcucha pokarmowego zwanego skarbowością? Intratne wynagrodzenie, szacunek obywateli czy inne bliżej nieznane mi benefity? Ludzie do czarnej, średnio płatnej roboty zawsze będą potrzebni. Czterema literkami powinni trząść kierownicy, naczelnicy, dyrektorzy.

@JENERAŁ_P - "Dlaczego po 2009 roku faktycznie wywiad nie może udostępniać informacji dla potrzeb postępowań karnych skarbowych"

Dlaczego wywiad faktycznie nie udostępnia informacji dla potrzeb p o s t ę p o w a ń   k o n t r o l n y c h?
Dlaczego CBŚP i Prokuratura czeka z postawieniem zarzutów na zakończenie postępowania kontrolnego, bo jednak karne skarbowe bez decyzji podatkowej jest niewystarczające?

A wyjaśnij, dlaczego kontrolę nie skupia się w jednym organie, a rozdrabnia po różnych, dzieląc je na miękkie i twarde?
Wg wielu osób, bo nie jest to tylko moje zdanie, kontrola powinna być skupiona w jednym organie, a nie i w US, i w UCS, i pewnie jeszcze w IAS.
Od początku istnienia UKS zarzucano tej instytucji, że powiela zadania US, bo tam też prowadzi się kontrole.
Nawet jedna posłanka z PIS również to podnosiła podczas pierwszego czytania projektów obu ustaw.
Nie można skupić kontroli w jednym organie, tj. w UCS?
Po co ta reforma, jeśli dalej ma być tak samo, jak było?
A jeśli przerzuci się ludzi z UKS w większości do US, to tym samym faktycznie UKS zostanie zlikwidowane.
"Słyszy się", że do UCS ma przejść jedynie ok. 500 osób z UKS, bo to ma być taka "elita".
Pozostali to będą celnicy.
To co w takim razie będzie z zadaniami dotychczas wykonywanymi przez UKS-y? Mają je przejąć urzędy skarbowe, pracujące na Ordynacji podatkowej i ustawie o swobodzie działalności gospodarczej?

I co rozumie się pod pojęciem "zapobieganie, wykrywanie i zwalczanie przestępczości podatkowej"?
To taki piękny skrót myślowy, ale jakie dokładnie czynności ma wykonywać ten zapobiegający, wykrywający i jednocześnie jeszcze zwalczający przestępczość podatkową? CO KONKRETNIE BĘDZIE ROBIŁ, jeśli kontroli w tym UCS, będzie tyle co kot napłakał (z UKS przejdzie tylko 500 osób,  celnicy będą tylko na granicy, a reszta funkcjonariuszy będzie "wykrywała, zapobiegała i wykrywała" w Ministerstwie Finansów, tylko ciekawe co)?

Zgadzam się z Makomą i z Tobą.
Choć mnie już to nie dotyczy.

A myślisz, że w KAS dostaniemy więcej niż obecnie, jeśli pan Minister zapowiada, że KAS ma spowodować potanienie administracji skarbowej?
A jakie wydatki najszybciej można zmniejszyć jeśli nie wynagrodzenia?
Nie po to tworzy się KAS, abyśmy lepiej zarabiali.
Nikt nie powiedział, że wynagrodzenia szarych skarbowców będą na tym samym poziomie, w ustawie zawarto jedynie sprawy wynagrodzeń dla kierownictwa.

Komisje pracując nad przepisami projektu mogą poprawiać i zmieniać ich treść. Do szczegółowego rozpatrzenia projektu komisje mogą powołać podkomisję, a ponadto mogą korzystać z opinii zaproszonych specjalistów z danej dziedziny tj. ekspertów komisji. Obowiązek uczestniczenia w posiedzeniach komisji i podkomisji ma upoważniony przedstawiciel wnioskodawcy.

Po zakończeniu prac komisja ustala wspólne stanowisko w sprawie danego projektu ustawy i przedstawia go w formie sprawozdania, a w nim wniosek o przyjęcie projektu bez poprawek, przyjęcie projektu z określonymi poprawkami lub odrzucenie projektu. W sprawozdaniu zamieszcza się również, po pisemnym zgłoszeniu, wnioski i propozycje poprawek odrzuconych przez komisje, które stają się później przedmiotem obrad jako wnioski mniejszości.

Ze swego grona komisja wybiera posła sprawozdawcę, którego zadaniem jest przedstawienie efektów prac komisji nad projektem w formie sprawozdania.

Drugie czytanie
Czytanie to zawsze jest przeprowadzane na posiedzeniu Sejmu i obejmuje przedstawienie Sejmowi sprawozdania komisji o projekcie ustawy, a w dalszej kolejności przeprowadzenie debaty, w czasie której mogą być zgłaszane kolejne poprawki i wnioski. Prawo wnoszenia poprawek w czasie drugiego czytania przysługuje wnioskodawcy, a także grupie co najmniej 15 posłów, przewodniczącemu klubu lub koła poselskiego oraz Radzie Ministrów. Poprawki mogą być zgłaszane do czasu zakończenia drugiego czytania. Ten termin jest ostateczny także dla wnioskodawcy, jeśli zamierza wycofać projekt. Ma on również znaczenie dla poselskich projektów ustaw, jeśli bowiem na skutek cofnięcia poparcia jednego z posłów dla danego projektu liczba podpisów będzie mniejsza niż 15, projekt ten będzie uznany za wycofany.

Jeżeli podczas drugiego czytania zostały zgłoszone kolejne poprawki i wnioski, projekt zostaje ponownie skierowany do komisji, która je rozpatruje, ocenia i przedstawia Sejmowi dodatkowe sprawozdanie, w którym wnosi o ich przyjęcie lub odrzucenie. Natomiast, jeśli projekt nie został skierowany powtórnie do komisji, może odbyć się niezwłocznie trzecie czytanie.

"A myślisz, że w KAS dostaniemy więcej niż obecnie, jeśli pan Minister zapowiada, że KAS ma spowodować potanienie administracji skarbowej?
A jakie wydatki najszybciej można zmniejszyć jeśli nie wynagrodzenia?
Nie po to tworzy się KAS, abyśmy lepiej zarabiali.
Nikt nie powiedział, że wynagrodzenia szarych skarbowców będą na tym samym poziomie, w ustawie zawarto jedynie sprawy wynagrodzeń dla kierownictwa."

Całkowicie się z tym zgadzam.
Podstawowym powodem połączenia skarbowców  z celnikami są  oszczędności. Na nas to już wiele nie zaoszczędzą ale wycisną ile się da z celników. Plus trochę zwolnień pracowniczych. Powtórka z ZUS-u ( czyli odwołanie wszystkich na liczących się stanowiskach ). Wspólne zamówienia energii, najtańszego papieru do drukarek, itp.
Nie wiem skąd w ludziach tyle optymizmu i nadziei na poprawę losu skarbowców po powstaniu KAS. Nic, czego nie zapiszą czarno na białym ( np. rewaloryzację wynagrodzeń o PKB ), nie zostanie nam dane. Obudzimy się z ręką w nocniku.
Rząd nam niczego nie da bo już nie ma z czego. Nawet gdyby chciał...

Jeśli likwiduje się zadania kontroli skarbowej, to likwiduje się kontrolę skarbową. To celna pozostaje, a UKS-om wyłamuje się zęby, i to właśnie teraz, gdy po zakończeniu kontroli słupów i częściowo buforów  kontroluje już brokerów - organizatorów tych przestępczych łańcuchów, więc powoli odzyskuje się ten VAT, co było nawet w jakimś artykule (wzrost wpływów z tyt. VAT).
Jeśli my z UKS-ÓW mamy z tymi paliwówkami wejść do US, to nie będzie łatwo.

Pozdrawiam.

...zęby powiadasz...

Poniżej kilka wersów wywiadu z Rafałem Pasztelańskim: "Krwawe lata transformacji" - Uważam Rze - październik 2016 - rozmowa o tym co działo się i nadal dzieje w Policji i innych służbach.

Przy okazji pisania książki, zainteresowałem się tym, jak wyglądały kontrole skarbowe członków grup przestępczych. Okazało się, że ich w ogóle nie było. Kiedyś pojawiłem się w urzędzie. Na pytanie dlaczego się nimi nie zajęli, szefowa zaprowadziła mnie do pokoju, gdzie pracowały kobiety, które przeprowadzały kontrole. Nie musiała nic dodawać - ich widok wyjaśnił wszystko.

Bezradność wynikała z bardzo prostej przyczyny. Tak naprawdę to owoc typowo polskiego myślenia, bo po co wydawać fundusze, skoro nic się nie dzieje.

Bardzo bym chciał wierzyć, że była to tylko i jedynie głupota rządzących.Patrząc jednak na różne decyzje, zdrowy rozsądek podpowiada mi, że to był sabotaż.

Ilu mężczyzn pracuje w działach kontroli w Waszych urzędach?
Większość? Mniejszość? Pół na pół?