Tego, że zamiast jechać do pracy na granicę pojadą do warszawy. Bo skarbonki dup zza biurek nigdy nie ruszą.
15 kwi 2020, 22:00
Re: Podwyżki 2020
Herbatnick
Tego, że zamiast jechać do pracy na granicę pojadą do warszawy. Bo skarbonki dup zza biurek nigdy nie ruszą.
Zgadzam się w 100%-ach, tu wszyscy tylko narzekają i biadolą ale jak trzeba coś zrobić to nikogo nie ma. Takim pisaniem niczego nie osiągniemy, więc albo się zjednoczymy i zaczniemy faktycznie jakąś akcję protestacyjną albo niczego nie osiągniemy.
16 kwi 2020, 06:43
Re: Podwyżki 2020
Oni wiedzą, że my protestować nie będziemy. Celnicy przynajmniej jaja mają. Nawet jak ograniczą etat do 3/4 to i tak nikt głowy nie podniesie. Dlatego nic się nie zmieni!
Ale chociaż coś dostali. A my co dostaniemy ? Wielkiego owoca południowego
16 kwi 2020, 14:06
Re: Podwyżki 2020
W obecnej sytuacji trzeba chyba będzie patrzeć nie na to by nam coś dali, ale na to by nam jak najmniej zabrali...
17 kwi 2020, 06:32
Re: Podwyżki 2020
Zabierali nam od 2008 do 2018. Inni dostawali podwyżki a my nie. To dalej mają nam jeszcze coś zabrać? A za co? Za lata pracy bez skargi?
____________________________________ "Moja jest racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!" - "Dzień Świra"
17 kwi 2020, 06:43
Re: Podwyżki 2020
Dokładnie Nowa. Dlaczego to zawsze tylko my mamy być chłopcami do bicia? Dlaczego nie zwalnia się czy też nie zmniejsza się wynagrodzeń innym z budżetówki - reszta to święte krowy?
17 kwi 2020, 06:45
Re: Podwyżki 2020
blacksheep
Dokładnie Nowa. Dlaczego to zawsze tylko my mamy być chłopcami do bicia? Dlaczego nie zwalnia się czy też nie zmniejsza się wynagrodzeń innym z budżetówki - reszta to święte krowy? :mur: :zly1: :zygi:
Dlatego bo my nie potrafimy się zmobilizować i postawić, potrafimy tylko biadolić i narzekać, nic więcej. Natomiast inni nie tylko narzekają ale działają i dlatego władza ich szanuje. Osobiście powiem, że jak bym był u władzy i miał komuś dać podwyżkę a komuś zabrać to dokładnie bym tak samo zrobił jak władza. Pomyślcie komu Wy "narzekający" byście dali? Tym co tylko gadają i narzekają? Czy tym co konkretnie się postawią? Odpowiedź sama się nasuwa
17 kwi 2020, 06:52
Re: Podwyżki 2020
Dajmy tylko jedno hasło i od poniedziałku nie przychodzę do pracy. Nie mam dzieci, nie wziąłem L4 a na zdalną robotę coś nie chcą posyłać.... Tak że robię bez zająknięcie ale mam już to w d..... totalnie. Zabrali premie, zabrali podwyżki. Dlaczego mamy chodzić do pracy teraz, zwłaszcza, gdy każdy kto mógł pokazał cztery litery i siedzi w domu. W nagrodę my co?? Zostaliśmy zmieszani z błotem ??? Weźmy wszyscy którzy coś jeszcze robią i przychodzą do tej pracy powiedzmy krótko albo szacunek i podwyżka i premia albo sami się bujajcie z tym bagnem. Wcale nie będzie mi szkoda pracy w tej "instytucji". Bo robienie za darmo albo za obierki wcale mnie nie interesuje.
17 kwi 2020, 07:00
Re: Podwyżki 2020
Całe lata pracujemy bez strajku, bo nam nie wolno. Wykonujemy bez szemrania każde polecenie, nawet najbardziej idiotyczne, władzy. Bo taki jest nasz obowiązek. Bez komentarza, z uśmiechem znosimy traktowanie jak śmieci przez podatników, pełnomocników - jesteśmy dla nich. Znosimy bez cienia sprzeciwu powoływanie na stołki w MF ludzi, którzy nigdy pracy w skarbówce nie doświadczyli, nie mówiąc już o samodzielnym przeprowadzeniu całego postępowania. Kiedy celnicy nazywają nas " srarbowcami" też milczymy. Zastanawiam się gdzie jest ta linia po przekroczeniu której nie damy rady już znosić wszystkich upokorzeń w milczeniu.
____________________________________ "Moja jest racja, i to święta racja. Bo nawet jak jest twoja, to moja jest mojsza niż twojsza. Że właśnie moja racja jest racja najmojsza!" - "Dzień Świra"
17 kwi 2020, 07:04
Re: Podwyżki 2020
Nie ma co poddawać się. Z roku na rok przybywa więcej młodych ludzi, a więc teoretycznie bardziej odważnych i mogących stać się kołem zamachowym do zmian. Najwyższa pora zacząć powoli przygotowywać się do prawdziwego strajku włoskiego oraz masowych zwolnień L4 (o inną formę protestacyjną ciężko).
Czas najwyższy powiedzieć nie! Też jesteśmy ludźmi, wykonujemy bardzo odpowiedzialne zadania, przetwarzamy dane prawdziwych, żyjących ludzi, niejednokrotnie odpowiadamy w decyzjach i postanowieniach za standardy życia petentów. Realizujemy stawiane nam przez państwo zadania. Wiele tutaj można byłoby wymieniać, a traktowani jesteśmy jak upośledzeni umysłowo człeki bez garści godności i honoru. Czas najwyższy podjąć poważne kroki aby z tym podejściem "elit i lobby" do nas skończyć.
Górnikom zaproponowano obniżki etatów wraz z wynagrodzeniem w parze,stanowczo powiedzieli nie i od pomysłu redukcji wynagrodzeń rządzący póki co odeszli w ich branży.
Czy na prawdę jesteśmy psychopatami samookaleczajacymi się i będziemy tak cały czas na wszystko godzić się? Na to aby żonę czy męża sprzedać ku pociechom innych a przy okazji z zachowaniem etatu w pracy, też będziemy się godzić? Czy na to aby naszym dzieciom w życiu było gorzej, też się zgodzimy?
Na młodych raczej liczyć nie należy zbyt mocno. U mnie już kilka razy przychodziły do działu młode osoby ( orzecznictwo VAT ) i po 2-3 miesiącach z krzykiem odchodziły. Bo jak się młody zorientował, że myśleć trzeba i praca bardzo odpowiedzialna, to ucieka gdzie pieprz rośnie. Po co mają się przemęczać za te same pieniądze, jakie otrzymuje np. pracownik kancelarii. Uważam, że generalnie mamy bardzo poważny problem, ponieważ osoby doświadczone już nie mają siły więcej pracować. Młodych nie będzie, lub będzie ich niewielu. W innych komórkach pewnie jest może trochę inaczej, ale orzecznictwo zamiera. I nikt nie ma ani ochoty ani pomysłu, jak zachęcić młodych ludzi do pracy. Poza tym, co do podwyżek to skoro nas się przelicza na kasę, którą ściągniemy, i tylko kasę, to na podwyżki bym nie liczyła. Zwalniać nas będą i redukować. Już raz zastosowano ten mechanizm. Ludziom pozostały sprawy sądowe, które zresztą nadal się toczą. Dla władzy inne zadania chyba nie istnieją. Chyba ktoś wyszedł z założenia, że e-urząd będzie funkcjonował sam. Kompy same załatwią wszystko, a ludzi nie potrzeba. Już nawet za egzekucję się biorą, skoro 98 % zajęć to zajęcia rachunków bankowych. No samo się zrobi. Po co fizycznie pracownik ma pracować w us ??? Zbędny jest. Wiwat informatyzacja KAS. A jak ona wygląda faktycznie, to tylko my wiemy naprawdę. Zresztą sami przedsiębiorcy informują nas na każdym kroku, że w zasadzie to my im nie jesteśmy potrzebni. Władza widać to sobie do serca wzięła. Przecież każdy w tym kraju uczciwie płaci podatki. Nie ma już żadnej luki w VAT, to po co skarbówka. Zredukować do minimum i będzie spokój. Rozmodlona podwójna moralność
17 kwi 2020, 08:36
Re: Podwyżki 2020
Młodzi odchodzą, bo widzą duże nierówności w wynagrodzeniach, przed wszystkim dotyczące podwyżek, w przypadku wykonywania tej samej pracy. Często jest to wynagrodzenie mniejsze o 1 tys. złotych (nie licząc stażowego, co akurat jest zrozumiałe). W przypadku młodych te wynagrodzenia są na tak niskim poziomie, że nie sposób utrzymać się za nie, np. gdy ktoś jeszcze spłaca kredyt, a to dość powszechne w tej grupie wiekowej.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników