Były dość mocne "sugestie", żeby podpisać od razu, ale kilka osób tego nie zrobiło. Skoro jest 14 dni na zastanowienie, to czemu z tego nie skorzystać ?

Można było powiedzieć, ze za 2 tyg złoży się podpis. Kto chciał podpisywał się od razu.

Chciałbym trafić na takiego sugestywnego cwaniaczka

Wiecie co, na tej i poprzednich podwyżkach zyskali czasem pracownicy, którzy zostali przyjęci w okresie ostatnich 5 lat na żenująco niskich stawkach (koło 2 tys. brutto) i im się to najzwyczajniej należało - ale - paradoksalnie - zyskali też najwięksi bumelanci i olewusy, których trudno było zwolnić, bo zaraz by gardłowali w sądach, ale też z często mieli niższe mnożniki z racji swojej "wydajności" i przydatności (którzy wytrwale i "wydajnie" pracowali ok. 180 dni w roku i pozostałe na L4 i tak od lat - widać nawet niskie stawki im nie przeszkadzały).
I taki jest właśnie finał tego spłaszczania, że jego beneficjentami są często osoby wyżej opisane, a z drugiej strony mamy w US nieszczęśliwych spadochroniarzy ze służby celnej, do wynagrodzeń których dojdziemy - średnio - za jakieś 12 lat licząc ok. 200 zł podwyżki corocznie (+ oczywiście stażowe) - zatem ogólnie świetna motywacja do dalszej wydajnej pracy ku chwale Ojczyzny i KAS.

Jeszcze sobie ponarzekaj na byłą KS. Oby ci ulżyło, nieszczęśliwy człowieku.

U nas dzisiaj rozdano propozycje tak jak piszecie mnożnik 1,61 czyli najniższy i co mnie zaskoczyło najbardziej to warunki zatrudnienia od 1 czerwca a nie jak czytam w innych urzędach od 1 maja!
To już jest totalna kpina

Może ktoś napisać jakie są nowe stopnie stanowisk do poprzednich? Przeczytałam rozporządzenie, ale tam jest jeden wielki misz masz. Dla przykładu dawny referent to ekspert a starszy inspektor to starszy specjalista?Miesiąc temu kierownik mówił na zebraniu, że będą tylko specjaliści lub starszy specjalista. Starszy specjalista miał być tylko dla magistrów.

U nas podobnie. Podwyżka do 1,61, nowe nazwy stanowisk i brak czasu na podjęcie decyzji... Oświadczenie o przyjęciu trzeba było podpisać razem z propozycją. A gdzie te 14 dni na decyzję? Żenua...

Nie w tym rzecz - nie zazdroszczę, tym bardziej że sam się mam w miarę dobrze (służba cywilna). Dostrzegam systemową indolencję kolejnych decydentów i ich strategicznych wizji, a raczej nawet nie tyle błąd strategii, co żenujące nieprzygotowanie merytoryczne wprowadzanych rozwiązań - tak na szczeblu organizacyjnym, jak i środków pracy i motywacji "czynnika ludzkiego". Masz odmienne zdanie - Twoje prawo je mieć.

Tak w ogóle to jest mi przykro, bo owszem dostałam propozycję pracy , ale finansowo zupełnie inaczej wyobrażałam sobie nowa umowę ... Myślałam, że będzie zróżnicowanie względem wykształcenia, doświadczenia, wiedzy.  Mieliśmy podobno mieć zrównane pensje z celnikami - sam to mówił nam pracownikom na spotkaniu Dyrektor Izby Skarbowe. 10 lat nie dostałam awansu, chociaż pracowałam bardzo ciężko ... Na dzień dzisiejszy nie mam motywacji i wiem, że pora zmienić pracę ... Szkoda, bo lubię swoją pracę, ale sentymentami nie nakarmię rodziny...

Czas jest zagwarantowany w ustawie. Ale jeśli ważniejsze od przepisów jest dla was to, co mówi jakiś pajac...

Wiedziałem, że w US tak będzie.

U nas nie było musu podpisania od ręki

Tak właśnie jest w małych us na prowincji... Welcome to the real World  

Nie szanujecie się sami, a liczycie na to że MF was zacznie szanować?