w zakładce o płacach
w niektórych us może jeszcze nie być żadnej informacji bo to zależy chyba od osoby zajmującej się płacami danego urzędu (czy już rozliczyła i wprowadziła dane do PP)

Portal jest tylko na intranecie? Brak dostępu online via Internet?

niestety tylko intranet

W zakładce o płacach to ja mam tylko info o bieżących wypłatach czyli tzw. paski wynagrodzeń.Nigdzie tam nie widziałam informacji o wysokości płacy zasadniczej itp. rzeczy. Chyba, że jest taka możliwość, że ja nie mam pełnej wersji aplikacji ?!   Co wcale by mnie nie zdziwiło  

dokładnie tam - ja mam już naliczone wyrównanie (nie mylić z podaniem informacji o płacy zasadniczej, bo tego do dziś nie znalazłem jak i podaniem mojego mnożnika   )
dziś wszedłem w wynagrodzenia za listopad i pojawiły się dwie pozycje dotyczące wyrównania za wrzesień i październik

Dzięki,to wszystko wyjaśnia. Czyli jak wspomniałeś wcześniej -moja kadrowa jeszcze nie wprowadziła tych danych do portalu Pozostaje czekać na te "cudowne wieści" no i na kasę na koncie  

A jak zmiany? - w Poznaniu rozdzwoniły się telefony do śpiochów i już dostają propozycje powrotu.
:)

Jak tam obiecane podwyżki od 01.01.2016?
Na spotkaniu NUS z mojej izby jednym z tematów ma być "podział środków na podwyżki" .
Domniemywam że chodzi o te od nowego roku a nie podsumowanie tych z września  

No tak rozdzwoniły się telefony ale z promocjami a w piątek był Black Friday  i za 45% można było zostać kimś ważnym   . Nic się nie dzieje. Nic się nie będzie działo. Okazało się , że trzeba się przypomnieć i to śpiochy dzwonią. i Myślą hmm chyba nadużyłam słowa myślą. Im się wydaje, że można wrócić. Po ostatniej kompromitacji z doniesieniami do prokuratury chyba jednak nie ma szans. Przed dużą reformą nic nie będą zmieniać. Więc Panowie nie dzwońcie bo szkoda pieniążków.

Czytam GP i tan cały czas straszą, że zabiorą nam dodatek stażowy i trzynastkę, to znaczy, że będę pracować za minimalną pensję, czemu związki zawodowe milczą w tej sprawie?

Czy ktoś może mi wytłumaczyć: obiecane 2500zł to pensja zasadnicza czy też liczona ze stażowym i wszystkimi dodatkami?

Mam wrażenie, że sytuacja urzędników po wyborach jest strategicznie bardzo słaba.    Zamiast walczyć o zwiększenie kwoty bazowej i funduszu wynagrodzeń zanosi się na walkę o utrzymanie dotychczasowych pensji (liczonych ze stażowym i 13-tką).
Do tego dochodzi program PIS, a rząd ma duże problemy ze sfinansowaniem obietnic wyborczych. Zwiększenie zadłużenia budżetowego (tego nie ukrywa nawet MF) również bardzo źle rokuje co do ew. podwyżek urzędników w przyszłości. Znów będą wymówki, że sytuacja budżetu jest trudna zwłaszcza, że za rok spadają stawki VAT.

Również czekam na stanowisko ZZ w tej kwestii. Ważne, żeby nie przespać okresu podejmowania ważkich decyzji przez rząd. I nie dać się przekupić podwyżkami w zamian za likwidację stażowego i DWR.  

Sytuacja urzędników skarbowych przed wyborami również była bardzo słaba. Zapomnieliście różne wystąpienia w sprawie rzekomych naruszeń prawa przez urzędników skarbowych w telewizji Polsat, gdzie urzędnicy nie mieli prawa obrony ze względu na konieczność zachowania tajemnicy skarbowej, a  niedouczeni dziennikarze potępiali nas z pozycji czwartej władzy, ale z nikt Ministerstwa Finansów nigdy nie stanął w naszej obronie? Doszło do tego, że jesteśmy najbardziej znienawidzoną i pogardzaną grupą w Polsce, zwłaszcza ludzie z UKS. Nawet funkcjonariusze policji są lepiej postrzegani. Nie mamy również prawa do strajku, na co mogą sobie pozwolić policjanci, pielęgniarki, nauczyciele i inne grupy wynagradzane z budżetu. A tak naprawdę to bez urzędników skarbowych nie byłoby Państwa, bo bez aparatu skarbowego państwo nie istnieje, tylko nikt z "góry" zdaje się o tym nie pamiętać, strasząc nas zwolnieniami,  redukcjami etatów i zamykaniem ośrodków zamiejscowych, jak nie osiągniemy wymaganych narzuconych   przez nie wiadomo kogo wskaźników do osiągnięcia.

Z moich spostrzeżeń wynika,że jak zwykle o skarbowców to nikt nie dba,nikt się nie wstawia, nawet nasze zz, choć w Polsce jest ich chyba z kilkadziesiąt. Za chwilę dotknie nas brak 13-tek,kolejne lata spadku realnego wynagrodzenia, kolejne straszenie zwolnieniami. To jest straszne. Tym czasem np.celnicy już walczą, już pukają do drzwi nowego ministra i przedstawiają mu swoje problemy i postulaty. Dopóki będziemy dłużej tak milczeć dopóty nic się w naszej sprawie nie zmieni.