Bitnova1 - to kwintesencja myślenia i jedności wśród Skarbowców.  

Ty tak na poważnie? Wiedziałem, że "różne oryginały" u nas pracują, ale ty... Bez urazy, to tylko (przepraszam, "jeno") drobna złośliwość

Jak się napiję to zrozumiem. Ja, niestety, tylko i wyłącznie dla kasy tutaj pracuję.  A szczytne cele i frazesy przekazywane z góry mam w głębokim poważaniu.

Ja też pracuję tu tylko i wyłącznie dla pieniędzy.  Niestety z roku na roku zarabiam ich mniej. Czekam na te obiecane podwyżki.  Nadzieja bowiem umiera ostatnia. A w moim przypadku zostało jej już niewiele życia.

Nowa - jak mam to rozumieć? Pracujesz od stycznia? Bo w zeszłym roku jakieś pieniądze dostaliśmy. I to mi daje nadzieję na przyszłość. Nie do końca identyfikuję się z narzekaniami - wiele lat było dno. Teraz nieco lepiej. I to są powody do protestów i narzekań? Czy to, że w przeciwieństwie do poprzedników teraz jest z kim rozmawiać?

harakiri - pisz za siebie! Kto dostał ten dostał... Więc "dostałem", a nie "dostaliśmy"...

@harakiri - jeżeli Ciebie podwyżka ok. 200 zł brutto  po prawie 10 latach zamrożenia zadowala no to nie mamy o czym mówić. Ja będąc głównym ekspertem pracując w kontoli po prawie 20 latach pracy miałem mnożnik 1,6 z okładem a potem dostałem mnożnik 1,8 z niewielkim hakiem. Dziś już w kontroli nie pracuję a moje wynagrodzenie to ok. 2.800 zł na rękę. Czy ja mam być zadowolony? Jak będą podwyżki to pewnie DIAS wraz z ZZ znów wpadną na jakiś "genialny" sposób podziału środków i dostanę w porywach ze stówkę brutto.
Każdy z nas pracujących w US powinien zarabiać MINIMUM 5.000 zł na rękę i to byłoby w miarę godne wynagrodzenie. Ale tego nawet nasze wnuki nie doczekają tym bardziej jak widzę jak się dla nas walczy o cokolwiek  

@harakiri pracuję ponad 20 lat i to co dostałam to w przeliczeniu na 10 lat bez podwyżki to 20 zł brutto za każdy rok. I mam się cieszyć. Nie cieszę się.

Jesteście niezadowoleni. Bo po 10 latach bez podwyżek przyszła nowa ekipa, która dała Wam podwyżki... ale nie takie jak chcecie. Bo nie wyrównali tego co powinni dać poprzednicy. Walczcie zatem i protestujcie aby wrócili poprzednicy - na pewno znowu będzie dobrze.

@harakiri - podwyżki? Ochłap w kwocie 200 zł brutto Ty nazywasz podwyżką? I to po 10-ciu latach zamrożenia płac?

Po pierwsze 200 zł to 200 zł.
Po drugie przez 10 lat nawet tego nie widziałeś.
Po trzecie - w różnych izbach były rózne kwoty.
Po czwarte przez te 10 lat wielokrotnie manifestowałem i protestowałem. Brawo jeśli nagle skarbowcy nabrali werwy, ochoty i odwagi. Do tej pory za większość nieobecną się wstydziłem.
Teraz ochłapy w portfel parzą... Wcześniej bez nich dzieci nie płakały?
Ale każdy z nas ma swoje zdanie - chcecie manifestować - manifestujcie. Jeśli będzie to miało ręce i nogi to może się przyłączę?

A mnie zamiast podwyżki jako staremu i k s zabrano dość dużo z mojego wynagrodzenia. I co z tego że komisja przy MF stwierdziła naruszenie przy nawiązaniu stosunku pracy, jak mój dias stwierdził, że jest to tylko rekomendacja.

 

Niestety, mam podobne doświadczenia. Szkoda gadać...

Podwyżki z pozoru. Podwyżka 200 zł miesięcznie daje w ciągu roku 2400 zł. Patrząc na ubiegłe lata niestety przed podwyżką miałem więcej niż teraz ponieważ premiami nadrabiałem. Co z tego, że dostaje te 2400 zł brutto rocznie więcej jak tyle  samo albo nawet o wiele więcej w na premiach dostaliśmy.

Reasumując na jedno wychodzi albo jest gorzej.