1. NIP-ów się nie "wklepuje", chyba że chodziło o "wklepywanie deklaracji", ale tym zajmuje się inna komórka.
2. Jeśli uważasz, że pracownik kancelarii = pracownik NIP-ów to proponuję przeczytać regulamin organizacyjny us i zobacz w jakim są pionie. Jest to komórka, bez której us nie byłby w stanie funkcjonować, bo od nich się wszystko zaczyna i cały urząd bazuje na tym co jest w NIPach. Obecnie NIPy to przede wszystkim wyjaśnianie, wzywanie, prowadzenie czynności, analiz i postępowań przedrejestracyjnych. Pracownik Kancelarii nadal tylko otwiera koperty i rejestruje pocztę. Nie obrażam pracowników kancelarii tylko stwierdzam fakt.
3. Do kontroli czy na wymiary nadaje się tylko garstka. Tu trzeba znać doskonale przepisy mieć analityczny umysł i mieć pełną świadomość odpowiedzialności za to co się robi - przeprowadzenie kontroli czy postępowania to już najwyższa szkoła jazdy. Przerobiłam wszystkie komórki organizacyjne w pionie kontroli, poza samą kontrolą i nie pisze tego dlatego, że mi się tak wydaje, tylko ja to wiem z doświadczenia.
4. Jeśli ktoś chce przyznawać podwyżki musi wziąć pod uwagę co kto robi. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że ktoś kto pracuje na wymiarze 5-10 lat nie dostanie nic, a ktoś kto wykonuje mało skomplikowaną pracę nawet przez 30 lat dostanie duża podwyżkę. Motywacja takich wymiarowców  będzie zerowa i pewnie odejdą, bo po co się wysilać i pokazywać, że chce się robić coś więcej niż kopertowanie.
5. Jeśli pracownicy komórek, w których nie wykonuje się skomplikowanej pracy - niech pójdą do NUS, poproszą o przeniesienie do komórki wymiarowej  i niech się wykazują zamiast krzyków, że czują się pokrzywdzeni. Jeśli ktoś od 30 lat tylko rejestruje pocztę czy otwiera koperty nie może domagać się zarobków na poziomie czynności, wymiarów czy kontroli. Jeśli uważa inaczej to świadczy jedynie jak wiele lat trwała patologiczna sytuacja w us w zakresie zarobków.
6. Ponoć nie będzie przeprowadzone wartościowanie stanowisk. MF ma wymyśleć jak to wszystko poukładać. Jak ma wyglądać drabinka stanowisk i kto jest ważniejszy od kogo.
7. Jak będą podzielone pieniądze nikt nie wie. Izby dopiero je dostały. I są to realne pieniądze. Teraz będą uzgodnienia ze związkami. Pewnie w każdym województwie inaczej. Byle nie za staż pracy, bo za to jest już dodatek. W idealnym świecie podwyżki powinny być przyznawane po ocenie pracownika. Jesteś dobry, samodzielny, przykładasz się, nawet trudne zadania nie sprawiają ci problemu to podwyżka. Jeśli nie robisz nic poza narzekaniem - to sam jesteś sobie winny, że nie awansujesz i nie dostaniesz nic więcej.
8. Może to naiwne, ale mam nadzieję, że w końcu i u nas będzie coraz lepiej. Jeśli tak się nie stanie to czeka nas zapaść i odejścia dobrych pracowników. I wtedy to dopiero będzie bardzo, bardzo źle.

B17, nie widzisz różnicy pomiędzy osobą pracującą w kancelarii, czy wklepującą NIP-y a osobą przygotowującą decyzje lub z kontroli karuzel albo zwrotu na 50 mln?

B17 ale tak właśnie ja już robię . Nie pomogę. Przykro mi. Pomagałam, uczyłam. Ale odkąd mnie pracownika z 20 letnim stażem zrównano zarobkami z osobą nowo przyjętą to znaczy, że moja wiedza NIC nie kosztuje. A skoro nic nie kosztuje, to zatrzymam ją dla siebie. I obecnie robi tak olbrzymia grupa ludzi. Będę patrzyć z boku jak fajnie taki nowicjusz poradzi sobie z karuzelą podatkową.

Czy słyszeliście drodzy skarbowcy o podwyżkach od września w kwocie od 200 do 500 zł ?

Prezes Rady Ministrów Pani Beata Szydło prezentując założenia do budżetu na 2018 rok poinformowała o zapisanych dodatkowych środkach na podwyżki dla Nauczycieli i na modernizację służb mundurowych. Wobec powyższego, prosimy o informację, jaką podwyżkę średnio na etat zapisano w budżecie dla funkcjonariuszy Służby Celno-Skarbowej, wszak SCS jest służbą mundurową?

Aktualnie trwają prace związane z pozyskaniem środków z budżetu państwa na sfinansowanie wyrównania wynagrodzeń pracowników, którzy mają znacznie niższe wynagrodzenia niż inni wykonujący zadania o takim samym charakterze i złożoności.
Przewiduje się, że nastąpi to jeszcze w tym roku

Wiem, że wywołam zaraz falę hejtu, ale jestem ciekawa co z podwyżkami dla kierowników (nie mylić z naczelnikami i ich zastępcami)...
Tak samo od tylu lat najmniejszej złamanej złotówki nie przybyło. Jak jest mowa o podwyżkach to albo dostają pracownicy albo kadra z wyższych stanowisk, a przepraszam... kierownicy to KTO ... miło by było się w końcu dowiedzieć

Dokładnie. Ja nie dostałam żadnej podwyżki od 2008r ! ( pomijając stażowe ale to ma każdy i dodatek ucs ale droga na egzamin każdemu stoi otworem ). Raz, w 2016r. machnęłam na to ręką ale ile razy można. Każdy, nawet głupi i leniwy referent z jak najgorszymi ocenami, podwyżkę dostał w ciągu roku dwa razy. Nie potrafię w tej polityce doszukać się sensu.