Cytuję artykuł: ,,Lepiej być kasjerem w dyskoncie niż początkującym policjantem, nauczycielem, pracownikiem akademickim i lekarzem. Dyskonty w wielu przypadkach płacą już lepiej niż sfera budżetowa."
Cytuję artykuł: ,,Lepiej być kasjerem w dyskoncie niż początkującym policjantem, nauczycielem, pracownikiem akademickim i lekarzem. Dyskonty w wielu przypadkach płacą już lepiej niż sfera budżetowa."
Jeden z LIDLi w Krakowie na start pracownikowi oferuje 3400 brutto - umowa o pracę + pakiet medyczny i inne mniejsze benefity. Bez komentarza
25 lut 2017, 22:22
Re: Znowu bez podwyżek...
A u nas - w skarbowości- najniższy wskaźnik to 1,0 (czyli 1873zł): za taką sumę to można żyć i kochankę trzymać ( to jest sarkazm)
25 lut 2017, 22:40
Re: Znowu bez podwyżek...
Zed77
A u nas - w skarbowości- najniższy wskaźnik to 1,0 (czyli 1873zł): za taką sumę to można żyć i kochankę trzymać ( to jest sarkazm)
No może jest najniższy ale na pewno nie jest to cały etat... Obecnie minimum jakie może być na umowie to 2000 zł, a wątpię by któraś izba sobie aż tak strzeliła w kolano...
26 lut 2017, 14:22
Re: Znowu bez podwyżek...
Pensja minimalna nie obejmuje sc, a w skarbówce min. wynosi po zmianach 2800.
26 lut 2017, 23:10
Re: Znowu bez podwyżek...
Praca w KAS, czy na KASie w Lidlu? Co lepsze?
26 lut 2017, 23:11
Re: Znowu bez podwyżek...
Ostatnio byłem w Lidlu i było ogłoszenie o tym że szukają ludzi za 2800 netto do tego prywatna opieka zdrowotna i multisport a u nas? Śmiech
27 lut 2017, 08:11
Re: Znowu bez podwyżek...
Laszlo
Pensja minimalna nie obejmuje sc, a w skarbówce min. wynosi po zmianach 2800.
Skąd to wytrzasnąłeś ? Jakoś nie widziałem nigdzie w zapisie nie dotyczy S.C. ? Chyba, że liczysz bez wszelkich dodatków. Bo jeśli tak to owszem są firmy, które płaca niby mniej ale z dodatkami + premie różnego rodzaju wychodzi więcej.
27 lut 2017, 08:18
Re: Znowu bez podwyżek...
"Za 10 tys. brutto można żyć na prowincji".
Sędzia Sądu Najwyższego skarży się na pensje.
- Władza lansuje taki obraz, że sędziowie to tłuste koty i opływają w luksusy za państwowe pieniądze. Spójrzmy od dołu. Przeciętny radca prawny zarabia więcej niż sędzia sądu rejonowego. 7 tys. to straszne pieniądze? Na tym szczeblu 70 proc. nominacji to kobiety. Zarobki nie są wystarczające, by mężczyźni podejmowali ten zawód. Nieco lepiej jest w sądach okręgowych, ale za te ok. 10 tys. brutto dobrze żyć można tylko na prowincji.
Zarobki prezes SN wynoszą 27,7 tys. zł brutto miesięcznie, co daje rocznie 332 tys. zł. Dla porównania premier Szydło zarabia "tylko" 16,7 tys. zł brutto, a prezydent Andrzej Duda ok. 20 tys. zł.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
27 lut 2017, 19:42
Re: Znowu bez podwyżek...
To nie forum dotyczące zarobków sędziów, ale cytując dane znalezione w Internecie "W Polsce sędzia sądu rejonowego zarabia miesięcznie 15 razy mniej niż jego kolega po fachu z Irlandii Północnej. Polscy, młodzi sędziowie plasują się na końcu stawki, zarabiają mniej niż prawnicy ze Słowacji, Czech czy Turcji. Spośród 50 państw w tej kategorii jesteśmy na 36 miejscu". Jeśli LIDL płaci dziś na początek również osobie bez wykształcenia i doświadczenia do 3400 zł, to czy te 7000 brutto dla sędziego to dużo? Biorąc pod uwagę to, że po studiach i kilkuletniej aplikacji co najmniej kilka lat jest się referendarzem sądowym albo co gorzej asystentem sędziego z pensją ok. 2400-2600 zł netto (moi naprawdę zdolni znajomi ze studiów zostali sędziami ok. 5-6 lat po skończeniu aplikacji). A jeśli chodzi o zarobki SSO to naprawdę w Warszawie żyje się za to raczej przeciętnie. Poza dużymi ośrodkami są to za to zarobki, które na pewno pozwalają na godne życie. I myślę, że o to tylko chodziło wypowiadającej się (pomijając powszechnie znany fakt, iż sędzia, ale i urzędnik również powinien zarabiać tyle, żeby starczyło na spokojne życie i żeby nie kusiło takiego urzędnika, żeby np. przyjmować korzyści majątkowe).
Zamiast zatem ekscytować się cytatami - dążmy do tego, żeby nam podwyższano pensje, a nie żałujmy tym, którzy mają nieco więcej.
27 lut 2017, 21:22
Re: Znowu bez podwyżek...
guenda
Zamiast zatem ekscytować się cytatami - dążmy do tego, żeby nam podwyższano pensje, a nie żałujmy tym, którzy mają nieco więcej.
Właśnie! Premier Szydło zarabia 16,7 tys. zł brutto, a prezydent Andrzej Duda ok. 20 tys. zł. Czyli Premier kraju zarabia nawet 5-6 razy więcej niż w Lidlu. A prezydent RP aż 6-7. Nie żałujmy zarobków pracownikom Lidla!
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
27 lut 2017, 21:55
Re: Znowu bez podwyżek...
Informacja na Intranecie MF: "2.Szef KAS Marian Banaś zapewnił, że po spełnieniu określonych wymagań, obecnie zatrudnieni lub pełniący służbę otrzymają oferty pracy lub służby w nowych strukturach KAS. Jednym z tych warunków jest brak pracy/służby lub współpracy ze służbami bezpieczeństwa PRL. Założeniem reformy jest dążenie do takiego stanu aby oferty pracy/służby, również w przypadku ucywilnienia, utrzymywały wynagrodzenie na dotychczasowym poziomie finansowym, wliczając w to dotychczasowe składniki uposażenia, w tym dodatek za stopień służbowy. W projekcie ustawy budżetowej na 2017 r. dla wszystkich jednostek, które tworzą KAS zostały zabezpieczone środki na podwyżki wynagrodzeń o 1,3%."
To już nie 3 brutto tylko 1,3% ?!
06 mar 2017, 10:03
Re: Znowu bez podwyżek...
Marjolka
Informacja na Intranecie MF: "2.Szef KAS Marian Banaś zapewnił, że po spełnieniu określonych wymagań, obecnie zatrudnieni lub pełniący służbę otrzymają oferty pracy lub służby w nowych strukturach KAS. Jednym z tych warunków jest brak pracy/służby lub współpracy ze służbami bezpieczeństwa PRL. Założeniem reformy jest dążenie do takiego stanu aby oferty pracy/służby, również w przypadku ucywilnienia, utrzymywały wynagrodzenie na dotychczasowym poziomie finansowym, wliczając w to dotychczasowe składniki uposażenia, w tym dodatek za stopień służbowy. W projekcie ustawy budżetowej na 2017 r. dla wszystkich jednostek, które tworzą KAS zostały zabezpieczone środki na podwyżki wynagrodzeń o 1,3%."
To już nie 3 brutto tylko 1,3% ?!
1,3% nie musi przecież przekreślać 3000 brutto. Skoro wynagrodzenia średnio mają wzrosnąć o 1,3%, to może być tak, że najniżej zarabiający dorównają do 3000 brutto, a innym pensja wzrośnie o jakieś grosze bądź nie dostaną żadnej podwyżki.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników