Sukces żaden  .
Chodziło mi o nastawienie. Ci co buczą i gwiżdżą szybciej przystąpią do protestu, niż ci co stają w kolejce do notabla by zrobić z nim sweetfocię, a następnie umieścić ją na tapecie.

Gdzie byliście waleczni buntownicy gdy na 8 lat zamrożono nam płace?  Na kogo wtedy gwizdaliście i buczeliście? Proszę się pochwalić.

Zostaje głosować nogami do innego pracodawcy. Władza czy będzie z lewego czy prawego sektora czy centrum zawsze będzie miała nas w głębokim poważaniu, dopóki będziemy siedzieć i zap...w pracy. Im bardziej będzie nas upodlać to my tylko bardziej będziemy zap...  w imię służby ojczyźnie, a nie nam i naszym rodzinom.

Podpisano porozumienie płacowe w Polskiej Grupie Górniczej

Związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej (PGG) porozumieli się w poniedziałek z zarządem spółki w sprawie wysokości tegorocznego wzrostu płac w tej największej górniczej firmie i odwołali zaplanowany na środę strajk ostrzegawczy w kopalniach. Płace w PGG wzrosną w tym roku o ponad 7 proc.

Czytaj więcej na http://praca.interia.pl/zarobki/news-po ... gn=firefox


A więc można... Dalej bez komentarza

Na studiach.

Witam ponownie.
Minęło 4 dni odkąd wywołałem ten temat. Dzięki wszystkim za wpisy i komentarze. Nie dziwi mnie bierność większości i brak odzewu na mój apel. Po latach gnojenia ciężko się podnosi głowę. (zwłaszcza, że można ją stracić vide brak propozycji pracy). Brak odzewu nie oznacza,  jak sądzę, że wszyscy dobrze zarabiamy albo mamy bogatych mężów. Bardziej martwią mnie posty „HERONIM - daj sobie spokój, bo i tak nic nie zdziałasz. Jak chcesz wyższych zarobków to szukaj innej pracy” a dlaczego?  
Dlaczego nie mamy godnie zarabiać, być poważani, doceniani czyli zająć należne nam miejsce w społeczeństwie. Ciągle wierzę, że można. Ludzi trzeba szanować i nauczyć walczyć o swoje przypomnieć, że nie jesteśmy jakimś g...nem.
Mam kolejną propozycję:
Jest wśród nas tylu zdolnych ludzi opracujmy (nawet na tym forum) ulotkę informującą jak my postrzegamy wprowadzenie KAS i roześlijmy do redakcji gazet radia i telewizji. Wklejajmy taką ulotkę na forach internetowych i gdzie się tylko da. Musi być ona (ta ulotka) prosta jasna i zrozumiała. Powinna zawierać, moim zdaniem, jaka jest wysokość naszych zarobków ale nie średnia tylko mediana i jaka jest dominanta (oczywiście tych trudnych słów nie używajmy bo brzmią jak jakieś zaklęcia). Wyjaśnijmy kto przez lata nami rządził (przywołanie pięknego pseudo „Promil” i jego wyczynów jest wskazane), jak budowano statystyki dla których pracowaliśmy, pokażmy że to my nosimy na swych wątłych barkach całą konstrukcje budżetu państwa.
Niniejszym ogłaszam konkurs na taką ulotkę informacyjną.
I jeszcze jedna uwaga
Mamy wspaniałe związki zawodowe (piszę to bez drwiny) tylko może trzeba im świeżej krwi  i nowych pomysłów.  Panowie związkowcy zbieracie składki są one w jakiś tam sposób zagospodarowane lepiej lub gorzej. Może za zgodą członków związków (zwłaszcza tych dużych bo mają większe możliwości) zrobić akcję propagandowo – „pijarową” i zastanowić się nad wykupieniem reklam z informacją o naszych sprawach. We wszystkich gazetach od lewa do prawa. Ale byłby szum. I o to chodzi.

Heronim świetny pomysł! Myślę, że lepszy od protestu, na który i tak nie przybędzie wielu ludzi z obawy przed utratą pracy lub innymi nieprzyjemnościami. Poza tym społeczeństwo by nas nie poparło, a media zrobiłyby z nas pazerne hieny. Pokazaliby średnią wartość zarobków w budżetówce i zmieszali nas z błotem (i nie ważne że mi do średniej po 11 latach pracy brakuje pewnie jakiś 1500 zł- średnia to średnia) . A taka informacja stworzona przez pracowników poniżej stanowisk kierowniczych byłaby wiarygodna. Tylko kto to opracuje i opublikuje?

Żartujesz! Było się nie zatrudniać w KAS.

Heronim, pomysł z ulotka jest super. Może byś założył nowy wątek, w którym byśmy pisali tylko hasła do takiej ulotki. W nowym poście dałbyś linka do tego postu, który byłby postem do dyskusji. Wybierze się najlepsze hasła. Poszukamy jakiegoś grafika, który stworzy ulotkę. Jak będzie gotowa to najpierw puścimy ją w sieci (wykop, kwejk, Facebook itp.) Heronim, co Ty na to? Skarbowcy, co Wy na to?

Heronim brawo za inicjatywę. Proponuję napisać też czego nam jako członkom CS i KAS nie wolno, np. zakaz prowadzenia działalności, ograniczenia w podejmowaniu dodatkowego zatrudnienia, ograniczona wolność słowa bo nie powinniśmy się publicznie wypowiadać na niektóre tematy a w zamian nie dostajemy nic bo nie mamy żadnych przywilejów. Przydałoby się też pokazać, że urzędnicy to też ludzie którzy są mili, mają swoje pasje, udzielają się charytatywnie bo większość patrzy na nas jak na PRL-owskiego złego urzędasa który tylko kawę pije.

No to do dzieła, robimy ulotkę, ulotki!!!

Ja się ciągle zastanawiałam dlaczego nie zbojkotujemy "Wisły". W tym znaczeniu, że nikt nie pojedzie. Ale się ludzie zgłosili niestety.
Związki milczą, no może my jesteśmy tą świeżą krwią?
HERONIM Ciebie nam tu było trzeba!
Miałam też pomysł, żeby ktoś , może ze związków pojawiał się w miejscach, gdzie teraz politycy będą agitować, żeby ten nasz przedstawiciel zadał pytania - O NAS? O nasze zarobki, może nie wytną tego i ktoś nas usłyszy.

To i ja coś od siebie dorzucę, uważam Hieronimie, że pomysł jest jak najbardziej ok. Absolutnie go nie krytykuję i mam nadzieję, że coś w naszym społeczeństwie drgnie, ale rozsądek mówi mi, że nie osiągniemy wiele.
Niestety to fakt, to co wyżej bodajże Agata pisała, że społeczeństwo nas - w sensie urzędników - nie znosi. A już pracowników skarbówki - wyjątkowo  nie cierpi, uważając za najgorsze zło. Celnicy - tak, ci są postrzegani lepiej, coś pomiędzy policją czy wojskiem. Mało w mediach informacji o tych złych celnikach, natomiast każda sprawa ze "złym" skarbowcem jest nagłaśniana i szeroko komentowana i leci w eter wieść o kolejnych pijących kawę biurwach i dokuczających uczciwym obywatelom ew. doprowadzających ich do bankructwa. Pamiętacie te łzawe artykuliki, że skarbówka wzywa dziecko bo odziedziczyło długi, a dziecko ma tylko króliczka? I fotkę tegoż dziecka z króliczkiem i podpis, żeby króliczka nie zabierać za długi? Nikt tak naprawdę nie bierze nas w obronę, nikt nie próbuje nawet racjonalnie wytłumaczyć, że błędy zdarzają się wszędzie.
Lekarze i pielęgniarki popełniają błędy, ale jak protestują społeczeństwo jest za nimi, górników i nauczycieli - może mniej, ale wspomogą - a nas - nas by najchętniej zlinczowali.
Przykro to napisać, ale nawet wśród moich znajomych często zdarza się taka postawa "bo wy to zawsze tylko dowalić człowiekowi"

No, ale kropla drązy skałę, a od czegoś trzeba zacząć. Tylko ja - przynajmniej na początek - nie pisałabym o pieniądzach. Tylko unaoczniła, jaka spoczywa na nas odpowiedzialność, że te wszystkie karuzele i przekręty to właśnie na dole są odkrywane, że realizujemy tylko przepisy prawa a nie je tworzymy. Bo jak zaczniemy od kasy - to IMO - kaplica.

Ja bym jeszcze do ulotki dodał coś w stylu:
"Obywatelu! Chcesz dostawać 500+? Poprzyj skarbowca!",
bo gdyby nie my, to połowa nierobów w tym kraju nie miałaby za co imprezować...

Ja tylko krótko. Jestem merytoryczny i nie dla pieniędzy pracuję jeno służyć Krajowi. Nie protesty mi w głowie jak reszcie. Przykro że dostaliście więcej niż my merytoryczni i domagacie się wciąż i wciąż.

Sorry, ale co to ma być?