Chyba związkowcy widzą, że coś jest nie tak z propozycjami kierowanymi do pracowników i funkcjonariuszy KAS. Zdaje mi się, że wielokrotnie podnoszono na tym formu problemy osób pozostających na urlopach wychowawczych i znajdujących się w wieku przedemerytalnym.
Zdaj mi się, że istnieje zespół, który został powołany na podstawie Porozumienia do monitorowania przebiegu procesu składania propozycji zatrudnienia albo pełnienia służby. Pewnie już przychodzą do niego pierwsze "odwołania". Więc...? O co chodzi...?

Z ustawy o związakch zawodowych:

Art. 1 ust. 1. Związek zawodowy jest dobrowolną i samorządną organizacją ludzi pracy, powołaną do reprezentowania i obrony ich praw, interesów zawodowych i socjalnych.

Art. 23. 1. Związki zawodowe sprawują kontrolę nad przestrzeganiem prawa pracy oraz uczestniczą, na zasadach określonych odrębnymi przepisami, w nadzorze nad przestrzeganiem przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy.
2. Jeżeli w sprawach, o których mowa w ust. 1, zdaniem związku zawodowego postępowanie organu administracji państwowej i samorządu terytorialnego lub pracodawcy jest niezgodne z prawem lub narusza zasady sprawiedliwości, związek może wystąpić do właściwego organu z żądaniem spowodowania usunięcia we właściwym trybie stwierdzonej nieprawidłowości.

A poza tym...

Art. 4. Związki zawodowe reprezentują pracowników i inne osoby, o których mowa w art. 2, a także bronią ich godności, praw oraz interesów materialnych i moralnych, zarówno zbiorowych, jak i indywidualnych.

Art. 7. 1. W zakresie praw i interesów zbiorowych związki zawodowe reprezentują wszystkich pracowników, niezależnie od ich przynależności związkowej.
2. W sprawach indywidualnych stosunków pracy związki zawodowe reprezentują prawa i interesy swoich członków. Na wniosek pracownika niezrzeszonego związek zawodowy może podjąć się obrony jego praw i interesów wobec pracodawcy.

Art. 8. Na zasadach przewidzianych w niniejszej ustawie oraz w ustawach odrębnych związki zawodowe kontrolują przestrzeganie przepisów dotyczących interesów pracowników, emerytów, rencistów, bezrobotnych i ich rodzin.


Z innej beczki... Kpc:

Art. 465. § 1. Pełnomocnikiem pracownika lub ubezpieczonego może być również przedstawiciel związku zawodowego lub inspektor pracy albo pracownik zakładu pracy, w którym mocodawca jest lub był zatrudniony, a ubezpieczonego - także przedstawiciel organizacji zrzeszającej emerytów i rencistów.

Panowie i panie związkowcy, będziecie pomagać nam w obronie?

Z odprawą lub bez - mam dość pracy dla tego resortu, po ponad 30-tu latach nienagannej pracy w "firmie" zaserwowano mi degradację stanowiskową oraz uciążliwe dla mnie miejsce wykonywania pracy z ... ustną "OFERTĄ" pracy po nocach (mimo tego, że w mojej miejscowości jest US)  

No właśnie o co Tobie chodzi ?

Miałeś czas założyć związek zostać przewodniczącym lub zapisać się do związku obalić przewodniczącego i zająć po nim schedę. Skoro masz tak dużo pisane nt przepisów to może i działanie szło by Tobie tak samo dobrze.

Chodzi o to, że teraz związki mają czas na to, żeby pokazać, co mogą. I że im się chce.

Nie każdy musi być w związkach, ale jesli ktoś zdecydował się na to, żeby do nich wstąpić, musi wiedzieć i pamiętać, że związki są po to, żeby reprezentować i bronić praw ludzi pracy. Jeśli o tym zapomina... Albo jeśli ceni przywileje związane z przynależnością do związków z innych powodów... Biada nam pracownikom. Bo okaże się, że nawet ci, którzy z własnej nieprzymuszonej woli zadeklarowali się do pracy w związkach zawodowych, mogą przejść obojętnie wobec problemów ludzi pracy.

Wyobraź sobie, że zdaję sobie sprawę z tego, że bycie związkowcem, związkowcem z jajem, który chce i stara się bronić praw ludzi pracy, nie jest łatwym kawałkiem chleba. Nie zazdroszczę związkowcom przywilejów i ich, że tak powiem, nie pożądam. Niezależnie od tego... Staram się swoją robotę wykonywać po prostu dobrze. A oceniają mnie po efektach.

Mam pytanie dotyczące propozycji i umów. Czy Waszym zdaniem w niedługim czasie zostaną przekazane pracownikom umowy do podpisania? Bo sądzę, że przedstawione propozycje nie spełniają wymogów umowy. Przynajmniej w przypadku osób na zastępstwo w moim US, nie było chociażby wskazane, jaką osobę zastępuje osoba przyjmująca propozycję. Nie jest to też aneks do umowy, bo nie odnosi się w żaden sposób do poprzedniej. Poza tym część osób odwołała się od przyjętych propozycji i te odwołania są na bieżąco weryfikowane przez DIAS'ów i zespół monitorujący. Sądzicie, że umowy zostaną nam jeszcze przedstawione w niedługim lub dłuższym okresie? Druga kwestia, czy jeśli odwołanie zostałoby uwzględnione przez DIAS'a lub zespół monitorujący, to osoba dostała by drugą nową propozycję czy może już na ewentualnej umowie byłyby zmienione warunki. Jeżeli ktoś ma jakąś wiedzę jak wygląda ten proces po 1 czerwca, to bardzo proszę o zaspokojenie mojej ciekawości

O ile wiem to "propozycja" zastępuje umowę o pracę,  jej zmianę,  akt mianowania itp. Jednym słowem nic wiecej nie będzie.

Senat bez poprawek przyjął ustawę włączającą funkcjonariuszy Służby Celnej i Służby Celno- Skarbowej do systemu emerytalnego służb mundurowych.Po 15 latach na emeryturę będzie mógł przejść funkcjonariusz, który wstąpił do służby przed 1 stycznia 2013 roku i który przez co najmniej 5 lat wykonywał zadania o charakterze policyjnym. Wstępujący do służby po tej dacie, by uzyskać prawo do emerytury policyjnej będą musieli odsłużyć 25 lat. PS przez 11 lat pracowałem w UKS następnie zostałem zatrudniony w ,, dużym " urzędzie skarbowym jako inspektor kontroli podatkowej - obecnie pracuje jako ekspert a emeryturę dostanę w wieku 65 lat   Panie Tomku dlaczego Pan nie walczy jak celnicy  

Czy osoby, które zastępowały kogoś kto nie dostał propozycji pracy też otrzymują na ten czas do końca sierpnia propozycję na zastępstwo z mnożnikiem 1,61 czy pozostają na zastępstwie na dotychczasowych warunkach?

Do dzisiaj nie doczekaliśmy się od Pana Dyrektora odpowiedzi na nasze pismo, w zamian doczekaliśmy się pisma dyscyplinującego pracowników, w związku z rzekomymi przejawami mobbingu ze strony pracowników wobec byłych celników pracujących obecnie w IAS lub US w woj. łódzkim. Ponoć powodem są właśnie dysproporcje w wynagrodzeniach osób wykonujących podobne zadania. Oto do czego doprowadziła "dobra zmiana"

Wydaje mi się, że obecnie przeżywany przykład reformy KAS będzie wkrótce świetnym tematem prac naukowych na temat zarządzania organizacją, motywacyjnego charakteru wynagradzania, sposobu przygotowania i wprowadzania zmian w organizacji, roli liderów w procesach zmian wewnątrz organizacji - to z teorii organizacji i zarządzania. Przewiduję też spore możliwości w tematyce etyki i moralności oraz zachowań ludzkich w sytuacjach skrajnych. Niestety prawdopodobne są też przypadki opisywane przez psychiatrię i psychologię. Tylko z ekonomią może mieć to niewiele wspólnego...

Coś jest w Twoim komentarzu, Taxmanie.



He, he... Jajka jak berety...

Jeżeli masz problemy to rzuć tym tych którzy są w  Twoim województwie. Uogólnianie w stosunku do zz i cytowanie zapisów ustawy o zz wygląda, że masz pretensje do Nas, choć tak naprawę nie wiesz czy i co jest robione. Myślę że nie ma co się bawić w wieszcza "biada wam".
A odnosząc się do przywilejów to nie jesteśmy w KGHM czy górnictwie tutaj nie ma co mówić o przywilejach co najwyżej nie dawaniu propozycji pracy (tak przynajmniej było przed 30 maja) przewodniczącym  KZ tak aby ich pogrilować na ognisku zwanym KAS.
Co do oceny po efektach cóż w naszym środowisku nie koniecznie efekty pracy są doceniane co widać w odwołaniach od propozycji, taka jest rzeczywistość skarbowa.

Od razu widać jak będzie wyglądała nasza współpraca, chcecie jechać na naszym garbie. Sorki ale jakoś nie wierzę aby ktoś zwas kiedykolwiek jeździł autobusem

Dziwię się atakowi na celników a szczególnie na ich zarobki fakt są większe nieraz dwa razy. Ale przecież góra na to  tylko czeka ,żebyśmy skoczyli sobie do gardeł w  myśl starej zasady dziel i rządź. Na marginesie u nas też są ludzie i wszyscy wiedza  kto ,którzy przychodzą do pracy za duże pieniądze,