Moim zdaniem Gyokuro trochę przesadza - aprecjonuje nad wyraz rolę iksów w obecnym systemie (żeby nie było też jestem iksem). Zarówno w UKS, jak i US i UC można znaleźć bez problemu ludzi, którzy są tak samo mądrzy w tematach podatków jak iks. Gyokuro, jak też i inni na tym forum, zbytnio skupiają się na superroli iksów w zwalczaniu oszustw podatkowych, co nie jest do końca prawdą. Moim zdaniem przesadzają, ponieważ nie mają pojęcia o roli i pracy pracowników US i UC na tzw. "dole" z jednej strony, a z drugiej nie doceniają roli członków własnego zespołu kontrolującego. Musimy (jako iks) zrozumieć, że nie jesteśmy na szczycie drabiny ewolucji, tylko mieliśmy farta tzn. przez długi czas bujaliśmy się na szczycie drabiny, mając o niebo lepiej niż np. pracownicy US, UC, którzy robili to samo, co my! Utrata stanowiska i znaczenia iks dla ambitnych ludzi to nic wielkiego, oni dadzą sobie radę. Nowy system - jakkolwiek nieznany - dla ludzi chcących coś osiągnąć oznacza pozytywną zmianę obecnych skostniałych reguł (gdzie iks jest na wieki, niezależnie od posiadanej wiedzy). A z przypisanych UCS-owi zadań wygląda, że będzie mógł - przynajmniej teoretycznie - skutecznie zwalczać oszustwa podatkowe. I tu zgodzę się z Gyokuro, że pracownicy wywiadu skarbowego i realizacji tego ABSOLUTNIE nie zrobią. Pracownicy komórki dochodzeniowo-śledczej pewno podciągną statystyki, ale - moim zdaniem - ogólnie będzie wielki zonk w tym zakresie. Więc byłe już iksy mogą próbować się wykazywać. Ja przynajmniej zamierzam. I polecam to innym iksom (oczywistym jest, że też i innym pracownikom UKS, dla większości których mam duży szacunek).
PS. Nie jestem apologetą obecnego systemu, który wykopał mnie z zajmowanego stanowiska, ale nie użalam się i nie płaczę. Jestem iks, mam wiedzę i dam sobie radę.

Podział między pracownikami niebędącymi IKS a IKS był i po reformie nadal pozostanie. Do większości obecnych IKS zostanie skierowana propozycja objęcia stanowiska radcy skarbowego. Podział pozostanie, a historia zatoczy koło, bo jeszcze naście lat temu IKS był organem. Po 1 marca orzekać w imieniu organu będą radcy skarbowi, którzy prawdopodobnie będą zdecydowanie lepiej wynagradzani niż reszta.

Miał być herb KAS, ale może się kojarzyć się z łapówką  

http://podatki.gazetaprawna.pl/artykuly ... mswia.html

No to komisja do wymiany jak im się wszystko z łapówką kojarzy

Paweł Dudziński – polski prezbiter katolicki, teolog, heraldyk, przewodniczący Komisji Heraldycznej no teraz już wiem skąd to wszechobecne skojarzenie z kopertą

A co w wyspecjalizowanymi US w województwach? Zostają? Nie widziałem ich w siatce urzędów? Ale możliwe, że czegoś nie doczytałem .

Z białostockiego UKS-u 12 osób do komórek rejestracji i analiz w urzędach skarbowych. Mówi sie nieoficjalnie, że zostały już wytypowane 2 z gospodarczego, 2 z kancelarii, 3 z planowania, 1 z analiz, 1 z kadr, 1 z ksiegowości i 2 z .... komórek kontrolnych. Smutne to jak rozjeżdżają kontrolę skarbową. Tym bardziej, że UKS Białystok w następnym tygodniu organizuje kolejną imprezę okolicznościowo - jubileuszową (druga na przestrzeni dwóch miesięcy). Czyli jak na TYTANICU, orkiestra będzie grała do końca (12 już utopili). Zastanawiam sie tylko po co podobno zaprosili aż trzech biskupów, w tym dwóch pomocniczych ?

25 lecie powstania UKS zdarza się tylko raz  , a kolejnego "lecia" nie będzie  

Dla mnie to stanowisko radcy skarbowego zostało utworzone dla byłych dyrektorów, kierowników i ich zastępców, którzy nie załapią sie na takie same funkcje w KAS. Nadal będą mieli "wadzę" i nie trafią do zwykłej roboty, kontroli, obsługi itp, gdzie trafimy my.

jak to ma działać, ludzie z logistyki w czynnościach?

Chyba nie są debilami to nauczą się, w USach też nie wszyscy ludzie w czynnościach mają o tym pojęcie co robią, a jakoś dają radę przygnieceni zeznaniami z zeszłych lat, obecnymi, wydrukami z MF i planowania, w towarzystwie podatnika który nie umie czytać wezwania do korekty.

Pewnie się nauczą ale będą musieli to robić od zera, to będzie trwało trochę czasu, wiem jak to wygląda po konsolidacji US- ów z IS, ludzie którzy POLTAX na oczy nie wiedzieli musieli z dnia na dzień zacząć na nim pracować a efekty są różne

Nie oceniajmy zbyt pochopnie "spadochroniarzy" z UC, sami też będziemy musieli się uczyć wykonywania nowych zadań. A raczej nie będzie od kogo... Wg mnie istnieje ryzyko, że nie wszystkie US mogą dostać kogoś z celnych - oni mają nas, my możemy nie mieć ich.

Albo dla jeleni, którym będzie się kazać podpisać nawet niepopularne decyzje. Nie zapowiada się, że dodatki, za którymi będzie szła odpowiedzialność, były szczególnie wysokie.