I mamy po kontroli PIP, ale co to za kontrola jak wszelkie wnioski oparto tylko i wyłącznie na wyjaśnieniach naczelniczki. Chcieli przeprowadzić ankietę wśród pracowników odnośnie mobbigu, ale nie dostali zgody więc nie przeprowadzili, dodatkowo jak można być obiektywnym jeśli nie skonsultuje się żadnych zarzutów, jeśli nie z pracownikami to chociaż z przedstawicielami załogi? Czytając wyjaśnienia odnośnie odmowy przeprowadzenia ankiety to delikatnie mówiąc naczelniczka mija się z prawdą ponieważ odnośnie co to jest mobbing i jak należy na to zjawisko reagować to było specjalne szkolenie na sali 204, w którym sama też brałam udział. (ale niestety wszyscy pracownicy to matoły i źle opiszą swojego pracodawcę, a może jest odwrotnie? może to pracodawca do końca nie wie co to mobbing?). Jeśli chodzi o wyjaśnienie co do zakazu przydzielania urlopów powyżej 3 dni to w wyjaśnieniu również zawarta jest nieprawda, bo po co wydawać niby takie okólniki, w których mowa, że nie można planować urlopów powyżej 3 dni jeśli sytuacja to uniemożliwia? Przecież wiadomo, że jeśli występuje taka sytuacja to pracodawca takiego urlopu nie udziela no chyba, że (co właśnie w naszym urzędzie ma miejsce) taki okólnik jest traktowany jako przyjęta zasada.

miało to być w wątku przestrzeganie prawa nie wiem dlaczego to tutaj się wpisało? (nie jestem biegła w pisaniach po forach i może przez to?

)