Temat UKS-y wejdą do KAS padł, proponuję nowy temat.
Moim zdaniem plany włączenia UKS do Policji Finansowej są bardziej logiczne i sensowne niż wcześniejsze plany włączenia ich do KAS, powraca niezrealizowana idea z 1992r., kiedy to powołano do życia Urzędy Kontroli Skarbowej które miały pierwotnie pełnić rolę Policji Finansowej. Tylko czy coś z tego wyjdzie ?
____________________________________ Fenicjanie wynaleźli pieniądze. Raz - nie sztuka. My musimy ciągle je wynajdywać.
25 paź 2007, 12:12
Pomysł dobry. I to bardzo. Coś jest na rzeczy, skoro firmuje to m.in. Marek Biernacki...Może coś z tego wyjdzie? A po co? Być może m.in. po to: 1) skończy się utyskiwanie ,,po co dublowanie organów kontroli podatkowej" 2) skupienie się na dochodach nieujawnionych, przestępczości gospodarczej 3) szansa na poprawienie obrazu skarbówki (,,kiedy Panie zaczniecie bandytów ganiać za podatki, a nie babcie sprzedające pietruszkę"- znacie to skądś?) 4) ,,przeciętni" przedsiębiorcy odetchną (elektorat PO jakby nie było...), a grubszym kombinatorom będzie trochę trudniej... Reasumując-lepiej Policja Skarbowa niż bezsensowne wtłaczanie na siłę w KAS..
____________________________________ post coitum omnis animal triste.
25 paź 2007, 20:07
Jak najbardziej sensowny pomysł. Oto kilka na szybko wybranych przykładów uzasadniających takie rozwiązanie: 1. Działy kontroli z US-ów w większości nie radzą sobie (zawsze kilka przykładów pozytywnych się znajdzie ale to mniejszość) ze sprawami aferalnymi, zawiłymi , trudnymi i wymagającymi dłuższej kontroli , także przy współpracy z innymi organami w zakresie swojej właściwości miejscowej, a co dopiero gdy podatnik działa na terenie innego Urzędu i jeszcze na dodatek w innym województwie. Toż to jakby w innej galaktyce się działo. Zero współpracy, kontaktów, a jak najwięcej spychomanii. 2. Inspektorzy k.s. są zarobieni wykonaniem planów, które w większości stanowią odzwierciedlenie wniosków z US-ych. Znający to zagadnienie wiedzą jaka jest ich wartość. 3. Nie ma się, co czarować że nie było i nie ma lokalnych powiązań pracowników Urzędów z podatnikami. Vide np. umorzenia podatkowe i brak kontroli lub kontrole szczątkowe u niektórych podatników, mające na celu wydanie decyzji zamykającej jakikolwiek ruch wobec tychże podatników. Szybkie zwroty dużych kwot Vat-u, a następnie szybko znikające podmioty otrzymujące te zwroty. 4. Egzekucja celem zajęcia majątku dla zabezpieczenia należności Skarbu Państwa - żałosne, szkoda nawet pisać. Od kilku lat nie widziałem żadnych ogłoszeń o licytacji mieszkania, domu, samochodu, cenniejszych rzeczy ani na tablicy ogłoszeń miejscowych US-ów, ani w prasie. Wychodzi, że egzekucja zajmuje tylko stare auta, sprzęt Rtv i Agd, którego nawet lombard by nie wziął do siebie w zastaw, bo by nigdzie dalej go nie sprzedał. Zresztą, zanim coś przejdzie z działu kontroli do działu księgowego i dalej do egzekucji, to i tak u większości spryciarzy nie ma co zająć. Tylko ciekawi mnie dlaczego nie analizuje się skąd nagle niepracująca żona z rozdzielnością majątkową, rodzice emeryci, dzieci, rodzeństwo i ... mają skądś duży majątek, firmy, pełne konta itd. 5. Afery związane z paliwami. Celnicy mają ludzi na stałym nadzorze u gazowników, firmy handlujące paliwami mają po kilka kontroli w roku. I co z tego? Sprawdzili łańcuszki powiązań sięgające poza swój Urząd, poza województwo? Po za nielicznymi wyjątkami raczej nie. Inni to za nich robią. 6. Afery złomowe, spirytusowe, wyłudzenia Vat i inne są wielowątkowe, wielotorowe, wymagające szerokiego spektrum działań. US-y i UC w swej małej skali lokalnej, ze swoim przeciążeniem w załatwianiu drobnych wymaganych przepisami prawa spraw nie nadają się do tego typu działań. Praktycznie przy tej skali "przekrętach" straty Skarbu Państwa idą w miliardy złotych. Tak potężne pieniądze zgarniają osoby, dla których US i UC to żaden przeciwnik. UKS już jest troszkę groźniejszy, ale w obecnym kształcie to tylko "troszkę". UKS to taki pies, ale w kagańcu. 7. Lekarze! Ilu było prywatnie (polecam zliczanie klientów w poczekalni) u ginekologa lub stomatologa. Każdy zna jakie pobierają opłaty, nie wspominam o paragonach, rachunkach bo po co!!. Wystarczy pomnożyć i póżniej porównać ile wykazują w zeznaniu, jaki majątek mają. Po prostu jaja sobie z uczciwych obywateli robią. Tzw. elity moralne:))))) Dotychczasowymi metodami kontroli to będzie tak dalej.
Jak coś mnie jeszcze najdzie to napiszę. Przepraszam za mały nieład w pisaniu, lecz oglądam tv i piszę jednocześnie. W ogóle to mnie szlag trafia, gdy to piszę bowiem dobrze wiadomo jak uszczelniać przepisy, jakie stosować rozwiązania mało uciążliwe dla podatników i urzędników aby Państwo nie było okradane a obywatel nie czuł się inwigilowany. Ale jak wówczas niektóre "Elyty" by się dorobiły? przecież nie własną uczciwą pracą.
25 paź 2007, 22:20
Od wejścia Polski do Unii sądzę, że sprowadzono co najmniej 3 mln aut. Średnią wartość zakupionego auta deklarowanego dla organów celnych podawano w prasie. Teraz proszę sobie przejrzeć ogłoszenia prasowe, z telegazety, internetowe i popytać znajomych za ile sprowadzali auto przez pośredników. Co najmniej 6 tys. min. można dodać z czystą uczciwością. Daje to około min. 18 mld zł w szarej strefie. Ja typuję na co najmniej 30 mld. Przy zmianach w przepisach i stworzeniu Policji Finansowej szybko można by to załatwić. po co weryfikować wówczas wartość zakupu, przesłuchiwać świadków, przewalać tony dokumentów. Podstawiony funkcjonariusz policji finansowej raz kupuje auto od handlarza wg tzw. "ceny oficjalnej", po jakimś czasie kolejny raz robi zakup itd. w zależności od sprawy i potrzeb dowodowych. Później tylko wykazuje się świadome i celowe działanie podatnika zmierzające do uszczuplenia podatku, robi się szacunek przyjmując realne ceny rynkowe i gość kwiczy i płacze. Czynności proste, nieskomplikowane i szybkie. Ten sam manewr można zastosować do niezarejestrowanej działalności, zakupu paliwa, złomu, do handlarzy na giełdach częściami samochodowymi,do tzw. "dam koszty', dla lewych ekip remontowych i sądzę, że po okresie góra 1 roku strach wśród oszustów zrobi swoje a stan kasy Budżetu Państwa znacznie wzrośnie.
25 paź 2007, 23:09
ahimsa13
Później tylko wykazuje się świadome i celowe działanie podatnika zmierzające do uszczuplenia podatku, robi się szacunek przyjmując realne ceny rynkowe i gość kwiczy i płacze.
... składa odwołanie, IS każe przesłuchać wszystkich nabywców, mechaników naprawiających auta itp.... kolejną decyzję uwala WSA bo w jednym przypadku zawiadomienie o przesłuchaniu świadka dotarło do pełnomocnika strony nie 7 ale 6 dni przed przesłuchaniem itd. itp. Problemem nie jest nazwa organu ścigającego oszustów ale społeczne, polityczne i prawne podejście do podatków. Trzeba pamiętać, że podatek jest DOBREM publicznym a nie metodą ucisku i "karą" dla zaradnych.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
26 paź 2007, 07:33
supersaper
<!--quoteo(post=17230:date=25. 10. 2007 g. 23:09:name=ahimsa13)--><div class='quotetop'>(ahimsa13 @ 25. 10. 2007 g. 23:09) [snapback]17230[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Później tylko wykazuje się świadome i celowe działanie podatnika zmierzające do uszczuplenia podatku, robi się szacunek przyjmując realne ceny rynkowe i gość kwiczy i płacze.
... składa odwołanie, IS każe przesłuchać wszystkich nabywców, mechaników naprawiających auta itp.... kolejną decyzję uwala WSA bo w jednym przypadku zawiadomienie o przesłuchaniu świadka dotarło do pełnomocnika strony nie 7 ale 6 dni przed przesłuchaniem itd. itp. Problemem nie jest nazwa organu ścigającego oszustów ale społeczne, polityczne i prawne podejście do podatków. Trzeba pamiętać, że podatek jest DOBREM publicznym a nie metodą ucisku i "karą" dla zaradnych. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Zgoda, dlatego też działania UKS w ramach policji finansowej nie powinny opierać się na przepisach Ordynacji Podatkowej z procedurą polegającą np. na zawiadomieniu strony o przesłuchaniu świadka. lecz na przepisach KPK. Materiał dowodowy zebrany w ten sposób stanowiłby tylko podstawę do przekazania ich do właściwych organów celem dokonania wymiaru podatkowego.
____________________________________ Fenicjanie wynaleźli pieniądze. Raz - nie sztuka. My musimy ciągle je wynajdywać.
26 paź 2007, 14:17
mkeruj
Zgoda, dlatego też działania UKS w ramach policji finansowej nie powinny opierać się na przepisach Ordynacji Podatkowej z procedurą polegającą np. na zawiadomieniu strony o przesłuchaniu świadka. lecz na przepisach KPK. Materiał dowodowy zebrany w ten sposób stanowiłby tylko podstawę do przekazania ich do właściwych organów celem dokonania wymiaru podatkowego.
Czyli tym pasztetem ma się zajmować US, a PF będzie dąć wyniki aż miło!
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
26 paź 2007, 14:20
mkeruj
Materiał dowodowy zebrany w ten sposób stanowiłby tylko podstawę do przekazania ich do właściwych organów celem dokonania wymiaru podatkowego.
... i bujania w egzekucji z kwotami z sufitu... oj Jurek nie wygłaszaj głośno takich postulatów... :nonono:
____________________________________ always look on the bright side of life
Ostatnio edytowano 26 paź 2007, 16:51 przez elsinore, łącznie edytowano 1 raz
26 paź 2007, 16:50
Przekazywanie materiałów z kontroli przez UKS do US już przerabialiśmy , połowa nie ujrzała światła dziennego ginąc w przepastnych biurkach. Jak sie robi kontrolę, to do końca , czyli wydania decyzji.
26 paź 2007, 17:20
Tak jest, od początku aż do decyzji wymiarowej i Ordynacja na bok, bo ta procedura jest ułomna w przypadku aferzastych spraw. Kontrola tylko w trybie kpk.
26 paź 2007, 18:39
elsinore
<!--quoteo(post=17261:date=26. 10. 2007 g. 16:17:name=mkeruj)--><div class='quotetop'>(mkeruj @ 26. 10. 2007 g. 16:17) [snapback]17261[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Materiał dowodowy zebrany w ten sposób stanowiłby tylko podstawę do przekazania ich do właściwych organów celem dokonania wymiaru podatkowego.
... i bujania w egzekucji z kwotami z sufitu... oj Jurek nie wygłaszaj głośno takich postulatów... :nonono: <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Dlaczego z sufitu , chyba masz w tym zakresie przykre doświadczenia. Kwestia skutecznej egzekucji a prawidłowego określenia (ustalenia) zobowiązania to dwie odrębne sprawy. Najprościej pokiwać palcem ale w tym temacie chyba nie oto chodzi. Nie sztuka krytycznie podchodzić do wszelkich proponowanych zmian sztuką jest znaleźć coś pozytywnego, chyba że już ma się taki krytyczny charakter.
kaczka
Przekazywanie materiałów z kontroli przez UKS do US już przerabialiśmy , połowa nie ujrzała światła dziennego ginąc w przepastnych biurkach. Jak sie robi kontrolę, to do końca , czyli wydania decyzji.
Nie koniecznie, po pierwsze nie będą to już materiały z UKS po drugie od 1992 do 2007 chyba coś się zmieniło.
____________________________________ Fenicjanie wynaleźli pieniądze. Raz - nie sztuka. My musimy ciągle je wynajdywać.
26 paź 2007, 18:51
bob
Tak jest, od początku aż do decyzji wymiarowej i Ordynacja na bok, bo ta procedura jest ułomna w przypadku aferzastych spraw. Kontrola tylko w trybie kpk.
A Ty byś chciał zostać poddany takiej procedurze kontrolnej, tj. KPK ! A masz w ogóle pojęcie o czym piszesz ! Poczytaj, pomyśl i dopiero pisz - IKS z wieloletnim stażem (w tzw. terenie).
26 paź 2007, 18:51
Mohikanin Q
<!--quoteo(post=17275:date=26. 10. 2007 g. 18:39:name=bob)--><div class='quotetop'>(bob @ 26. 10. 2007 g. 18:39) [snapback]17275[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Tak jest, od początku aż do decyzji wymiarowej i Ordynacja na bok, bo ta procedura jest ułomna w przypadku aferzastych spraw. Kontrola tylko w trybie kpk.
A Ty byś chciał zostać poddany takiej procedurze kontrolnej, tj. KPK ! A masz w ogóle pojęcie o czym piszesz ! Poczytaj, pomyśl i dopiero pisz - IKS z wieloletnim stażem (w tzw. terenie). <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Oczywiście PO nie pozwoli na takie bezprawie! Nawet aferzysta ma prawo przynosić zaświadczenia lekarskie, że jest chory, że ma pomroczność, że jest impotentem, nie stawiać się na wezwania i unikać odpowiedzialności.
26 paź 2007, 19:07
Mohikanin Q
<!--quoteo(post=17275:date=26. 10. 2007 g. 18:39:name=bob)--><div class='quotetop'>(bob @ 26. 10. 2007 g. 18:39) [snapback]17275[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Tak jest, od początku aż do decyzji wymiarowej i Ordynacja na bok, bo ta procedura jest ułomna w przypadku aferzastych spraw. Kontrola tylko w trybie kpk.
A Ty byś chciał zostać poddany takiej procedurze kontrolnej, tj. KPK ! A masz w ogóle pojęcie o czym piszesz ! Poczytaj, pomyśl i dopiero pisz - IKS z wieloletnim stażem (w tzw. terenie). <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Z szacunkiem ale ten wieloletni staż czasami przeszkadza w logicznym rozumowaniu. Zadania Policji Finansowej jak i formy jej działania w zakresie umocowania prawnego będą odbiegać ( jeżeli PF wejdzie w życie) od zadań i przepisow na podstawie których działa UKS w obecnym kształcie. Nie chodzi o to abym się mądrował ale myślę że w tych planach chodzi o zmodyfikowanie UKS i odejście od kontroli w trybie OP.
____________________________________ Fenicjanie wynaleźli pieniądze. Raz - nie sztuka. My musimy ciągle je wynajdywać.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników