W tym urzędzie nie dostaliśmy nawet najtańszej wody do picia, nawet za 0,50 zł, to jest dramat, tym powinna się zająć Państwowa Inspekcja Pracy, są upały a tu nic... Mamy sami sobie kupować wodę ok, za swoje pieniądze mamy jeździć na kontrolę ok, jak mamy dokonywać kontroli bez komputerów przenośnych - "pisać na kolanie" a potem na "czole", przeważnie nic tu nie działa i trzeba czekać w kolejce, co tu się dzieje... Ktoś zna odpowiedź? Poza tym niskie zarobki, a warunki pracy w tym urzędzie... Jak o coś się poprosi to nie jest załatwione bo kolejka jak w komunie?
____________________________________ CARPE DIEM
Ostatnio edytowano 15 cze 2007, 07:05 przez justysia 29, łącznie edytowano 1 raz
14 cze 2007, 22:44
Tak, w tym Uksie nie dają nic (wiadomo, w którym hehe...), nic nie działa, pensje są najniższe chyba w całej Polsce i mało co działa, a wymagania są jak z bicza strzelił, tylko środków brakuje i ciągle jakieś ględzenie, gulgotanie, o wynikach zastraszanie pracowników, groźba kary itp.!
____________________________________ Dla zasady nie ma sprawy
Ostatnio edytowano 15 cze 2007, 07:06 przez zenekzenek, łącznie edytowano 1 raz
14 cze 2007, 22:55
Tak, to rzeczywiście dziwny urząd... Ale nowi "starzy" mają za to asystenta!!! Szkoda, że gucio nie jest sexi blondynką, częściej zniżałbym się do poziomu pierwszego piętra.
Ostatnio edytowano 15 cze 2007, 07:09 przez Lomax, łącznie edytowano 1 raz
15 cze 2007, 05:53
zenekzenek
Tak, w tym Uksie nie dają nic (wiadomo, w którym hehe...), nic nie działa, pensje są najniższe chyba w całej Polsce i mało co działa, a wymagania są jak z bicza strzelił, tylko środków brakuje i ciągle jakieś ględzenie, gulgotanie, o wynikach zastraszanie pracowników, groźba kary itp.!
Tak jakbym widział UKS Lublin <_< .
Ostatnio edytowano 15 cze 2007, 07:10 przez Wodnik, łącznie edytowano 1 raz
15 cze 2007, 05:58
To wy tam wodę pijecie??? Gdyby się to opłacało jak dawniej, to myślę, że ze zbierania pustych butelek w UKS-ach dałoby sie nieźle wyżyć.
06 sie 2008, 13:32
U mnie w pracy niestety tylko Cola, no chyba że za wybór uznać mozliwość zamówienia Coli-light albo wiśniową coke... A ja jako miłosnik Pepsi i niepijący kawę (z ekspresu ciśnieniowego korzystają głównie Panie) mam przechlapane...
Proponuję nosić bardzo często w ciagu dnia czajniki elektryczne, to w kontekscie tych czynności czas się szybko zleci i po drodze zaraz chłodniej.
07 sie 2008, 11:14
bless
U mnie w pracy niestety tylko Cola, no chyba że za wybór uznać mozliwość zamówienia Coli-light albo wiśniową coke... A ja jako miłosnik Pepsi i niepijący kawę (z ekspresu ciśnieniowego korzystają głównie Panie) mam przechlapane...
Nie dramatyzuj... chlapnij sobie zwykłą kranówe.... zawsze możesz trafić jeszcze na bakterię colli a to też coś ...
____________________________________ always look on the bright side of life
07 sie 2008, 11:22
elsinore
<!--quoteo(post=33074:date=06. 08. 2008 g. 16:32:name=bless)--><div class='quotetop'>(bless @ 06. 08. 2008 g. 16:32) [snapback]33074[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> U mnie w pracy niestety tylko Cola, no chyba że za wybór uznać mozliwość zamówienia Coli-light albo wiśniową coke... A ja jako miłosnik Pepsi i niepijący kawę (z ekspresu ciśnieniowego korzystają głównie Panie) mam przechlapane...
Nie dramatyzuj... chlapnij sobie zwykłą kranówe.... zawsze możesz trafić jeszcze na bakterię colli a to też coś ... <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Te napoje z 40% z pewnością dadzą radę bakterii, a zresztą skoro ma byc policja skarbowa czy jakieś inne wojsko, to trzeba pić tak i TO, co w służbach, tylko nie wodę.
07 sie 2008, 12:37
A tak konkretniej, to na jaką literkę zaczyna się miasto, w którym w/w uks się znajduje? Mam nadzieję, że nie we wszystkich jest tak milutko...
07 sie 2008, 14:10
jak się znajomym podwyższa pensje..., to nie ma pieniędzy na dobre napoje :piwo:
07 sie 2008, 16:17
Wodnik
<!--quoteo(post=11368:date=15. 06. 2007 g. 07:55:name=zenekzenek)--><div class='quotetop'>(zenekzenek @ 15. 06. 2007 g. 07:55) [snapback]11368[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Tak, w tym Uksie nie dają nic (wiadomo, w którym hehe...), nic nie działa, pensje są najniższe chyba w całej Polsce i mało co działa, a wymagania są jak z bicza strzelił, tylko środków brakuje i ciągle jakieś ględzenie, gulgotanie, o wynikach zastraszanie pracowników, groźba kary itp.!
Tak jakbym widział UKS Lublin <_< . <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No właśnie!!!. W UKS Lublin pensje są najniższe w całej Polsce.
Mauribius
A tak konkretniej, to na jaką literkę zaczyna się miasto, w którym w/w uks się znajduje? Mam nadzieję, że nie we wszystkich jest tak milutko...
Najniższe pensje, ale nie dla grona wiernopoddańczych dworzan, tych którzy godność i przyzwoitość zostawiają w domu, a w pracy zamieniają się w merdające ogonkami pieski, czekające na ochłapy z pańskiego stołu. Styl zarządzania, traktowania ludzi w tym "Urzędzie" byłby wdzięcznym tematem dla niejednego przewodu doktorskiego "w temacie" : patologia władzy, a sposób dystrybucji środków na szeroko rozumiane wynagrodzenia, oraz inne sfery, powiedzmy...... "dystrybucji" środków pieniężnych ,w normalnym państwie już dawno winny być przedmiotem zainteresowania prokuratury.
____________________________________ idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
Ostatnio edytowano 07 sie 2008, 19:33 przez cyanide3, łącznie edytowano 1 raz
07 sie 2008, 19:31
cyanide3
już dawno winny być przedmiotem zainteresowania prokuratury.
hehe oni sami już tego doszli
____________________________________ Rostowski: Sytuacja Polski jest imponująca
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników