Skład osobowy sejmowej komisji śledczej ds. wyłudzeń VAT-u
Marcin Horała – PiS
Marek Jakubiak – Kukiz ’15
Małgorzata Janowska – PiS
Zbigniew Konwiński – PO
Andrzej Matusiewicz – PiS/
Wojciech Murdzek – PiS
Mirosław Pampuch – N
Kazimierz Smoliński – PiS
Genowefa Tokarska – PSL-UED
Pierwsze robocze posiedzenie komisji śledczej ds. VAT
We wtorek 18 września 2018 r. odbyło się pierwsze posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. VAT.
Marcin Horała przewodniczący komisji.
Komisja jest 9 osobowa (5 posłów klubu Prawo i Sprawiedliwość i po jednym z pozostałych klubów poselskich) i będzie badała działania i zaniechania organów i instytucji publicznych w okresie grudzień 2007 listopad 2015, a więc całym w okresie rządów PO-PSL.
Premier Mateusz Morawiecki wielokrotnie wskazywał, że ze względu na rozmiary strat Skarbu Państwa konieczne jest powołanie komisji śledczej ds. wyłudzeń podatku VAT. Komisja będzie się zajmować się nie tylko skalą wyłudzeń podatku VAT, ale przede wszystkim prześledzeniem zmian w polskim prawie dotyczącym tego podatku w tym okresie (zmianom w ustawach, rozporządzeniach Rady Ministrów), które umożliwiały wzrost wyłudzeń w kolejnych latach.
Gdyby rząd PO-PSL utrzymał ściągalność podatków na poziomie jaki odziedziczył, to mielibyśmy w budżecie pewnie ponad 200 mld zł więcej przez te lata - powiedział w TVP Info Marcin Horała, który został wybrany na przewodniczącego komisji.
https://www.tysol.pl/a21993-Dzis-odbylo ... zej-ds-VAT
Pisałem listy do ministra finansów. Bez odpowiedzi.
Profesor Witold Modzelewski przed komisją ds. VAT.
Pierwszy świadek - prof. Witold Modzelewski (ekspert, doradca podatkowy, były wiceminister finansów i autor pierwszej ustawy o VAT) mówił m.in., że w "2009 r. nastąpił gwałtowny i bezzasadny przyrost zwrotów podatku VAT", a także że "spadły dochody budżetu, choć polskie PKB nie spadło".
Jak mówił Modzelewski, problem rosnących zwrotów VAT zaczął być wyraźnie widoczny w 2009 r. W jego opinii to zjawisko jest stosunkowo łatwe do obserwacji i nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego.
- Nie wprowadzono żadnego rozwiązania skutecznie przeciwdziałającego ciągłemu wzrostowi zwrotów. Być może było to wynikiem kompletnej nieudolności - mówił. Dodał, że w tamtym czasie nie było debaty np. o słabości podatków w wersji wspólnotowej. Odwrotnie, dominowała narracja przeczenia problemowi, uznawano go za nieistniejący - powiedział.
W roku 2009 projekt budżetu państwa zakładał dochody z VAT, dochody budżetowe realne na poziomie 119 mld zł, natomiast potem zmieniono budżet i wykonanie było 99 mld zł. Różnica 20 mld zł jest bardzo duża - ocenił Modzelewski.
Oczywiście tłumaczono, że wtedy był kryzys i kryzys akurat dotyczył VAT, a nie gospodarki. To jest w ogóle bardzo ciekawy sposób rozumowania. Nie spadł PKB, ale dochody budżetowe spadły. Ciekawe dlaczego? Ale oczywiście nie kryzys tu był decydujący, ale to, co się działo wtedy w tym podatku - tłumaczył. Jego zdaniem właśnie wtedy pojawiły się realne problemy.
Narastały te zjawiska patologiczne, które spowodowały, że jesteśmy biedniejsi, jako zbiorowość, jako nasza ojczyzna, o kilkaset miliardów złotych - powiedział Modzelewski. Dodał, że próbował informować o sprawie ministrów finansów – Jacka Rostowskiego i Mateusza Szczurka.
Na kilka moich pism odpowiadali wiceministrowie. Nie uzyskiwałem odpowiedzi od ministra – mówił Modzelewski.
źródło: dorzeczy.pl, businessinsider.com.pl
https://www.tysol.pl/a23931-prof-Witold ... odpowiedzi