Teraz jest 04 wrz 2025, 06:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  idź do strony:  1, 2  Następna strona
Oczywiste omyłki w protokole kontroli 
Autor Treść postu
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA30 lis 2006, 17:14

 POSTY        3
Post 
Witam

Chciałabym bardzo, aby Szanowne Koleżanki i Szanowni Koledzy podzielili się wiedzą, w jaki sposób prostują z Urzędu oczywiste omyłki w protokole kontroli.

Zakładam oczywiście, że każdy z nas stara się sporządzić protokół precyzyjnie i nieomylnie, ednak czasem bywa, że gdzieś się wkradnie błąd. Rzecz jasna, nie mam tu na myśli błędów, które w istocie zmieniałyby ustalenia kontroli, lecz raczej... pisarskie omyłki.

Weźmy hipotetyczną sytuację. Jeden egzemplarz protokołu otrzymał już kontrolowany. Kontrolujący po odczekaniu 14 dni na wniesienie zastrzeżeń przystępuje do ostatecznego rozliczenia dokonanej kontroli.
I nagle jego oczom i ku jego zgrozie okazuje się, że gdzieś wystąpił błąd pisarski... np. kontrolą objęto dokumenty źródłowe z 2006 roku (przy czym kontrola dotyczyła 2004 roku).
Przykład jest wzięty z "sufitu", ale z pewnością Szanowni Kontrolerzy doskonale zrozumieli sens mojej wypowiedzi.

I być może wynika to ze zwykłej ślepoty, bądź też (co gorsza) niedouczenia, ale jakoś brak mi podstawy prawnej do sprostowania błędu zaistniałego w protokole. Bo oczywiście funkcjonuje w Ordynacji art. 215, który pozwala  z urzędu lub na żądanie strony, prostować w drodze postanowienia błędy rachunkowe oraz inne oczywiste omyłki w wydanej przez ten organ... DECYZJI. A co z protokołem kontroli?

Oczywiście, może zostać tak jak jest... ale nie powinno. A może inaczej: koniecznie chciałabym ten błąd sprostować...
I abym mogła zadośćuczynić swojej chęci, bardzo proszę o wskazówkę Doświadczonej Braci...

Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam. :rolleyes:


Ostatnio edytowano 05 lut 2007, 21:27 przez kostka_cukru, łącznie edytowano 1 raz



05 lut 2007, 20:19
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
Przy ostatniej nowelizacji Ordynacji tego nie przewidzieli. Może przy następnej...?

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 05 lut 2007, 21:30 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



05 lut 2007, 21:27
Zobacz profil
Znawca
Własny awatar

 REJESTRACJA23 lis 2006, 08:44

 POSTY        101
Post 
kostka_cukru                    



koniecznie chciałabym ten błąd sprostować...
I abym mogła zadośćuczynić swojej chęci, bardzo proszę o wskazówkę Doświadczonej Braci...

Z góry serdecznie dziękuję i pozdrawiam. :rolleyes:

Pozostaje "ugodowe" załatwienie problemu z Kontrolowanym (lub mniej ugodowe z jego pełnomocnikiem :czytaj: ). Dzwonisz, kajasz się, tłumaczysz, że nie ma to wpływu na wysokość zobowiązania itp. itd. - po czym ustalasz, gdzie i kiedy może dojść do: a) wymiany stron z błędami na nie zawierające błędów lub: b) skreślenie, poprawienie i oparafowanie błędów.
Innej możliwości nie znam. Z góry uprzedzam, że jest bardzo ryzykownym stosowanie tego sposobu w przypadku baaardzo pozytywnych protokołów i baaaardzo złośliwych pełnomocników - doradców podatkowych. :nonono: Lepiej wtedy udawać, że się błędu nie zauważyło i czekać, aż będzie "po wszystkim".


Ostatnio edytowano 07 lut 2007, 07:29 przez beann, łącznie edytowano 1 raz



06 lut 2007, 10:09
Zobacz profil
Początkujący
Własny awatar

 REJESTRACJA02 sty 2007, 12:28

 POSTY        3
Post 
beann                    



Pozostaje "ugodowe" załatwienie problemu z Kontrolowanym (lub mniej ugodowe z jego pełnomocnikiem :czytaj: ). Dzwonisz, kajasz się, tłumaczysz, że nie ma to wpływu na wysokość zobowiązania itp. itd. - po czym ustalasz, gdzie i kiedy może dojść do: a) wymiany stron z błędami na nie zawierające błędów lub: b) skreślenie, poprawienie i oparafowanie błędów.
Innej możliwości nie znam. Z góry uprzedzam, że jest bardzo ryzykownym stosowanie tego sposobu w przypadku baaardzo pozytywnych protokołów i baaaardzo złośliwych pełnomocników - doradców podatkowych. :nonono: Lepiej wtedy udawać, że się błędu nie zauważyło i czekać, aż będzie "po wszystkim".

Oooo, wypraszam sobie (jako doradca podatkowy :)). Trzeba byłoby być kompletnym idiotą (jako pełnomocnik), żeby próbować coś ugrać na tego rodzaju błędzie w protokole. Przede wszystkim, z protokołu niewiele wynika dla podatnika - wynika dopiero z decyzji. W protokole możesz popisać co bądź - tak długo, jak to "co bądź" nie będzie w decyzji. Więc w decyzji napisz po prostu jak ma być (tzn. popraw błąd z protokołu).
Jeśliby podatnik w zastrzeżeniach do protokołu podniósł ww. błąd - radziłbym w odpowiedzi na zastrzeżenia przychylić się w tej części do sugestii podatnika.
Jeśli żadne z powyższych z jakichś względów nie jest możliwe, ostatecznie, zawsze może wydać uzupełniający protokół z kontroli.


Ostatnio edytowano 07 lut 2007, 07:30 przez Solaris, łącznie edytowano 1 raz



06 lut 2007, 17:24
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA26 lis 2006, 13:47

 POSTY        10
Post 
Jeżeli skreślenia i poprawki można opisać w protokole, to nie będzie naruszenia przepisów, jeżeli pisemnie zawiadomimy kontrolowanego o pomyłce dokładnie ją opisując, na której stronie i którym wierszu, oraz podamy, jaki powinień być faktyczny zapis. Sprostowanie doręczamy za zwrotnym poświadczeniem odbioru i nie powinno być problemu, nawet gdy protokół jest "pozytywny" (osobiste doświadczenie).


Ostatnio edytowano 07 lut 2007, 07:37 przez filip, łącznie edytowano 1 raz



06 lut 2007, 18:18
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
Solaris                    



<!--quoteo(post=5380:date=06. 02. 2007 g. 10:09:name=beann)--><div class='quotetop'>(beann @ 06. 02. 2007 g. 10:09) [snapback]5380[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Pozostaje "ugodowe" załatwienie problemu z Kontrolowanym (lub mniej ugodowe z jego pełnomocnikiem :czytaj: ).

Oooo, wypraszam sobie (jako doradca podatkowy :))).
ostatecznie, zawsze może wydać uzupełniający protokół z kontroli.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Niestety, nie ma takiej instytucji jak "protokół uzupełniający". I nigdy nie było.
Chociaż wiem, że praktycznie były przypadki jej stosowania.

Wymiany stron nie polecałbym. A jak Podatnik ma jeszcze inny egzemplarz? W postaci ksero.
Udać się do podatnika, aby już po podpisaniu protokołu poprawić i oparafować błędy?
Z kilkudniową datą późniejszą? Na pewno pole do popisu dla dywagacji na ten temat.

Z pewnością ze wszech miar "słusznym i zbawiennym" jest pisemne zawiadomienie o pomyłkach czy błędach w protokole kontrolowanego i doręczenie pisma z potwierdzeniem odbioru. Pocztą czy osobiście.
Też mam osobiste doświadczenie w tym względzie. I potwierdzam, że jest to złoty środek.

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 07 lut 2007, 07:46 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



06 lut 2007, 19:59
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA05 mar 2007, 17:08

 POSTY        11
Post 
Nadir                    



<!--quoteo(post=5396:date=06. 02. 2007 g. 17:24:name=Solaris)--><div class='quotetop'>(Solaris @ 06. 02. 2007 g. 17:24) [snapback]5396[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=5380:date=06. 02. 2007 g. 10:09:name=beann)--><div class='quotetop'>(beann @ 06. 02. 2007 g. 10:09) [snapback]5380[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Pozostaje "ugodowe" załatwienie problemu z Kontrolowanym (lub mniej ugodowe z jego pełnomocnikiem :czytaj: ).

Oooo, wypraszam sobie (jako doradca podatkowy :))).
ostatecznie, zawsze może wydać uzupełniający protokół z kontroli.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Niestety, nie ma takiej instytucji jak "protokół uzupełniający". I nigdy nie było.
Chociaż wiem, że praktycznie były przypadki jej stosowania.

Wymiany stron nie polecałbym. A jak Podatnik ma jeszcze inny egzemplarz? W postaci ksero.
Udać się do podatnika, aby już po podpisaniu protokołu poprawić i oparafować błędy?
Z kilkudniową datą późniejszą? Na pewno pole do popisu dla dywagacji na ten temat.

Z pewnością ze wszech miar "słusznym i zbawiennym" jest pisemne zawiadomienie o pomyłkach czy błędach w protokole kontrolowanego i doręczenie pisma z potwierdzeniem odbioru. Pocztą czy osobiście.
Też mam osobiste doświadczenie w tym względzie. I potwierdzam, że jest to złoty środek.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
:rolleyes:  :rolleyes:

przepisy nie zabraniają sporządzić aneks do protokołu w tym przypadku strona ma prawo do ponownego ustosunkowania sie do zawartych ustaleń w terminie przewidzianym w ustawie i z praktyki wiem,że najlepsi doradcy podatkowi nie podnosili później w swoich odwołaniach,że naruszono procedury.Również NSA uwzględniał taką sytuację jako prawidłową - łącze pozdrowienia dla młodszych kolegów już emeryt.


30 gru 2007, 23:35
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
tonik                    



<!--quoteo(post=5404:date=06. 02. 2007 g. 18:59:name=Nadir)--><div class='quotetop'>(Nadir @ 06. 02. 2007 g. 18:59) [snapback]5404[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=5396:date=06. 02. 2007 g. 17:24:name=Solaris)--><div class='quotetop'>(Solaris @ 06. 02. 2007 g. 17:24) [snapback]5396[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=5380:date=06. 02. 2007 g. 10:09:name=beann)--><div class='quotetop'>(beann @ 06. 02. 2007 g. 10:09) [snapback]5380[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Pozostaje "ugodowe" załatwienie problemu z Kontrolowanym (lub mniej ugodowe z jego pełnomocnikiem :czytaj: ).

Oooo, wypraszam sobie (jako doradca podatkowy :))).
ostatecznie, zawsze może wydać uzupełniający protokół z kontroli.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Niestety, nie ma takiej instytucji jak "protokół uzupełniający". I nigdy nie było. Chociaż wiem, że praktycznie były przypadki jej stosowania.
Wymiany stron nie polecałbym. A jak Podatnik ma jeszcze inny egzemplarz? W postaci ksero.
Udać się do podatnika, aby już po podpisaniu protokołu poprawić i oparafować błędy? Z kilkudniową datą późniejszą? Na pewno pole do popisu dla dywagacji na ten temat.
Z pewnością ze wszech miar "słusznym i zbawiennym" jest pisemne zawiadomienie o pomyłkach czy błędach w protokole kontrolowanego i doręczenie pisma z potwierdzeniem odbioru. Pocztą czy osobiście.
Też mam osobiste doświadczenie w tym względzie. I potwierdzam, że jest to złoty środek.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
:rolleyes:

przepisy nie zabraniają sporządzić aneks do protokołu w tym przypadku strona ma prawo do ponownego ustosunkowania sie do zawartych ustaleń w terminie przewidzianym w ustawie i z praktyki wiem,że najlepsi doradcy podatkowi nie podnosili później w swoich odwołaniach,że naruszono procedury. Również NSA uwzględniał taką sytuację jako prawidłową - łącze pozdrowienia dla młodszych kolegów już emeryt.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Hmmm..
A sporządzał ktoś taki aneks? I w jakim terminie (po doręczeniu protokołu) można byłoby go sporządzić?
Czy nie prościej sprostować postanowiem jako "oczywistej pomyłki"? :rolleyes:
Pozdrowienia dla starszego kolegi "już emeryta"! Dużo zdrówka :)
Szczęściarz....

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


Ostatnio edytowano 31 gru 2007, 13:25 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz



31 gru 2007, 13:24
Zobacz profil
Zaawansowany
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA31 paź 2006, 07:39

 POSTY        74
Post 
Myślę, że najlepszym sposobem usunięcia pomyłek pisarskich jest  o ile nie jesteśmy w "stanie wojny" z kontrolowanym skontaktować się z nim jeszcze przed upływem  14 dni  od daty doręczenia protokołu,  pokazać mu błąd w protokole i poprosić aby jeszcze  przed upływem owych 14 dni wniósł do nas zastrzeżenia do protokołu dotyczące popełnionych prze nas błędów pisarskich. Następnie informujemy podatnika zgodnie z ordynacją o sposobie załatwienia jego zastrzeżeń czyli uznania ich za zasadne i co w miejsce błędu powinno być poprawnie napisane. W ten sposób mamy naprawiony błąd pisarski legalnie , oficjalnie , bez żadnych lewych podmianek stron.


01 sty 2008, 09:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
Viglaif                    



Myślę, że najlepszym sposobem usunięcia pomyłek pisarskich jest  o ile nie jesteśmy w "stanie wojny" z kontrolowanym skontaktować się z nim jeszcze przed upływem  14 dni  od daty doręczenia protokołu,  pokazać mu błąd w protokole i poprosić aby jeszcze  przed upływem owych 14 dni wniósł do nas zastrzeżenia do protokołu dotyczące popełnionych prze nas błędów pisarskich. Następnie informujemy podatnika zgodnie z ordynacją o sposobie załatwienia jego zastrzeżeń czyli uznania ich za zasadne i co w miejsce błędu powinno być poprawnie napisane. W ten sposób mamy naprawiony błąd pisarski legalnie , oficjalnie , bez żadnych lewych podmianek stron.

Oczywiście to jest najlepsza sytuacja, gdy podatnik nasz błąd w zastrzeżeniach podniesie.
Jeśli tego nie uczyni, moim zdaniem brak jest możliwości sprostowania błędów w formie "aneksu" czy postanowienia itd. ( nie ma w art. 292 OP odesłania do art. 215 OP., który pozwala prostować takie błędy w decyzji ).
Z drugiej strony w postępowaniu podatkowym protokół będzie jednym z dowodów podlegających ocenie i tam będzie czas na sprostowania. :(

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


01 sty 2008, 11:31
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA23 paź 2006, 03:51

 POSTY        2661

 LOKALIZACJAmordor
Post 
wjawor                    



<!--quoteo(post=21507:date=01. 01. 2008 g. 09:06:name=Viglaif)--><div class='quotetop'>(Viglaif @ 01. 01. 2008 g. 09:06) [snapback]21507[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Myślę, że najlepszym sposobem usunięcia pomyłek pisarskich jest  o ile nie jesteśmy w "stanie wojny" z kontrolowanym skontaktować się z nim jeszcze przed upływem  14 dni  od daty doręczenia protokołu,  pokazać mu błąd w protokole i poprosić aby jeszcze  przed upływem owych 14 dni wniósł do nas zastrzeżenia do protokołu dotyczące popełnionych prze nas błędów pisarskich. Następnie informujemy podatnika zgodnie z ordynacją o sposobie załatwienia jego zastrzeżeń czyli uznania ich za zasadne i co w miejsce błędu powinno być poprawnie napisane. W ten sposób mamy naprawiony błąd pisarski legalnie , oficjalnie , bez żadnych lewych podmianek stron.

Oczywiście to jest najlepsza sytuacja, gdy podatnik nasz błąd w zastrzeżeniach podniesie.
Jeśli tego nie uczyni, moim zdaniem brak jest możliwości sprostowania błędów w formie "aneksu" czy postanowienia itd. ( nie ma w art. 292 OP odesłania do art. 215 OP., który pozwala prostować takie błędy w decyzji ).
Z drugiej strony w postępowaniu podatkowym protokół będzie jednym z dowodów podlegających ocenie i tam będzie czas na sprostowania. :(
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

A jak (na podstawie którego przepisu) chcesz go sprostować w postępowaniu ?

____________________________________
always look on the bright side of life


02 sty 2008, 22:01
Zobacz profil
Zaawansowany
Własny awatar

 REJESTRACJA11 gru 2007, 10:52

 POSTY        34
Post 
A po jaką cholerę chcesz prostować taką pomyłkę w protokole kontroli. Protokół ten w ewentualnym postępowaniu podatkowym będzie jednym z wielu dowodów w sprawie. Podlegać będzie swobodnej ocenie organu podatkowego. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w razie potrzeby odnieść się do zaistniałego błędu w treści decyzji podatkowej. Opisze się ewentualną omyłkę, wskaże, iż pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia i tyle. I niech, który doradca próbuje w oparciu o to składać zarzuty. Nic nie wskóra.


03 sty 2008, 13:22
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA21 paź 2006, 19:09

 POSTY        7731

 LOKALIZACJATriCity
Post 
ryzykant73                    



A po jaką cholerę chcesz prostować taką pomyłkę w protokole kontroli. Protokół ten w ewentualnym postępowaniu podatkowym będzie jednym z wielu dowodów w sprawie. Podlegać będzie swobodnej ocenie organu podatkowego. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby w razie potrzeby odnieść się do zaistniałego błędu w treści decyzji podatkowej. Opisze się ewentualną omyłkę, wskaże, iż pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia i tyle. I niech, który doradca próbuje w oparciu o to składać zarzuty. Nic nie wskóra.

I słusznie! I naukowo.
Jednym słowem masz 100% racji :)

____________________________________
Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.


03 sty 2008, 13:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
elsinore                    



...
A jak (na podstawie którego przepisu) chcesz go sprostować w postępowaniu ?

Jak już poprzednicy wspomnieli w trakcie kolejnych podejmowanych czynności postępowania w ramach wyczerpującego rozpatrzenia całego materiału dowodowego. A przepsów w OP, które procedurę określają, aż nadto :D , np.:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Art. 181  Dowodami w postępowaniu podatkowym mogą być w szczególności księgi podatkowe, deklaracje złożone przez stronę, zeznania świadków, opinie biegłych, materiały i informacje zebrane w wyniku oględzin, informacje podatkowe oraz inne dokumenty zgromadzone w toku czynności sprawdzających lub kontroli podatkowej, z zastrzeżeniem art. 284a § 3, art. 284b § 3 i art. 288 § 2, oraz materiały zgromadzone w toku postępowania karnego albo postępowania w sprawach o przestępstwa skarbowe lub wykroczenia skarbowe.

Art. 187. § 1. Organ podatkowy jest obowiązany zebrać i w sposób wyczerpujący rozpatrzyć cały materiał dowodowy.
§ 2. Organ podatkowy może w każdym stadium postępowania zmienić, uzupełnić lub uchylić swoje postanowienie dotyczące przeprowadzenia dowodu.
§ 3. Fakty powszechnie znane oraz fakty znane organowi podatkowemu z urzędu nie wymagają dowodu. Fakty znane organowi podatkowemu z urzędu należy zakomunikować stronie.

Art. 188. Żądanie strony dotyczące przeprowadzenia dowodu należy uwzględnić, jeżeli przedmiotem dowodu są okoliczności mające znaczenie dla sprawy, chyba że okoliczności te stwierdzone są wystarczająco innym dowodem.

Art. 189. § 1. Organ podatkowy może wyznaczyć stronie termin do przedstawienia dowodu będącego w jej posiadaniu.
§ 2. Termin ustala się uwzględniając charakter dowodu i stan postępowania, przy czym nie może on być krótszy niż 3 dni.

Art. 191. Organ podatkowy ocenia na podstawie całego zebranego materiału dowodowego, czy dana okoliczność została udowodniona.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Jeślibyśmy protokół uznali za dokument urzędowy to i:

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Art. 194. § 1. Dokumenty urzędowe sporządzone w formie określonej przepisami prawa przez powołane do tego organy władzy publicznej stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo stwierdzone.
§ 2. Przepis § 1 stosuje się odpowiednio do dokumentów urzędowych sporządzonych przez inne jednostki, jeżeli na podstawie odrębnych przepisów uprawnione są do ich wydawania.
§ 3. Przepisy § 1 i 2 nie wyłączają możliwości przeprowadzenia dowodu przeciwko dokumentom wymienionym w tych przepisach. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Natomiast nie mogę się zgodzić z tezą, że o tej pomyłce w ustaleniach protokołu podatnik może dowiedzieć się dopiero w decyzji jak proponuje ryzykant73 ( faktycznie z niego chyba ryzykant ).  :nonono:
<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->Art. 291. § 1. Kontrolowany, który nie zgadza się z ustaleniami protokołu, może w terminie 14 dni od dnia jego doręczenia przedstawić zastrzeżenia lub wyjaśnienia, wskazując równocześnie stosowne wnioski dowodowe.
§ 2. Kontrolujący jest obowiązany rozpatrzyć zastrzeżenia, o których mowa w § 1, i w terminie 14 dni od dnia ich otrzymania zawiadomić kontrolowanego o sposobie ich załatwienia.
§ 3. W przypadku niezłożenia wyjaśnień lub zastrzeżeń w terminie określonym w § 1, przyjmuje się, że kontrolowany nie kwestionuje ustaleń kontroli.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
W toku postępowania musimy go moim zdaniem poinformować o zaistniałych błędach, pomyłkach w protokole.

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


03 sty 2008, 15:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 21 ]  idź do strony:  1, 2  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do: