Dzień dobry
Mam pytanie odnośnie zakresu kontroli podatkowej dotyczącej podatku VAT.
W moim urzędzie skarbowym przeprowadzono 3 kontrole podatkowe w zakresie podatku VAT u jednej z firm.
Wśród dostawców kontrolowanego była firma nie zarejestrowana jako czynny płatnik podatku od towarów i usług VAT.
Kontrole dotyczą następujących okresów:  
11.2011-kontrola miała miejsce w styczniu 2012 roku,
01.2012-kontrola miała miejsce w marcu 2012 roku,
03.2012-kontrola miała miejsce w maju 2012 roku.
Proszę o precyzyjne informację, kto i czy wg Was w ogóle ktoś popełnił błąd? Czy mogło dojść do złamania procedury? Kiedy dopiero przy okazji kontroli za marzec 2012 roku  okazało się, że kontrolujący wykrył nieprawidłowość u jednego z dostawców kontrolowanego podmiotu.
Prawdopodobnie w aplikacji SeRCe kontrolujący sprawdził, że dostawca kontrolowanego jest firmą nieuczciwą tj.niezarejestrowaną jako czynny płatnik VAT.
Czy z praktyki może ktoś powiedzieć, dlaczego nikt wcześniej nie sprawdził tego kontrahenta?
Proszę o przedstawienie co wchodzi w zakres kontroli podatkowej pełnej? czy inni kontrolujący powinni (mieli obowiązek) sprawdzić też w aplikacji SeRCe wszystkich kontrahentów kontrolowanego występujących w miesiącu objętym kontrolą? Jakie są procedury i wytyczne w tej materii? Czy mamy tu do czynienia z dowolnością podejmowanych czynności przez kontrolującego w tym zakresie? Czy istniał obowiązek, wytyczna, która obligowała kontrolującego do sprawdzenia dostawców kontrolowanej firmy w aplikacji SeRCe?
Awansem dziękuję za odpowiedź.

Sam brak rejestracji zgodnie z orzecznictwem unijnym nie przesądza o "nieprawidłowościach"  

Ten uśmiech na końcu bardzo ironiczny W moim poście nie skupiam się na konsekwencjach dla kontrolowanego, lecz bardziej interesuje mnie odpowiedzialność kontrolujących. Może ktoś podejmie się odpowiedzi na postawione w nim pytania?

Czytając post nie potrafię oprzeć się wrażeniu, że pisze go jakiś "pokrzywdzony przedsiębiorca".

Wojciech1985 odpowiedź będziesz miał "w następnym  odcinku".

Czy mógłby ktoś odpowiedzieć na konkretne pytania, a nie pisać o "pokrzywdzonym przedsiębiorcy" lub "następnych odcinkach"?
Pytanie jest skierowane dla osób posiadających wiedzę w tym zakresie.

Po pierwsze z tego co piszesz od razu widać, że nie jesteś pracownikiem US (kłamiesz w pierwszym poście tutaj). Po drugie pisanie na forum o szczegółach wytycznych czy zasad prowadzenia kontroli to delikatnie mówiąc naruszeniem zasad tajemnicy zawodowej.