Myślę, że koledzy Skarbowcy zrozumieją moje pytanie, proszę odpowiedzcie. W jaki sposób w Waszym urzędzie uhonorowano śmierć Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki i pozostałych tragicznie zmarłych. W naszym urzędzie flagi z czarną wstążką. Poprawnie ale tylko poprawnie. Zastanawiam się w co my tutaj gramy? Czy budujemy wizerunek naszej pracy, służby? Czy też udajemy, że nam zależy? Chodzi mi o wizerunek Urzędu przez duże ?U? w dodatku Urzędu w służbie Państwa Polskiego, Rzeczypospolitej. Niby bardzo ubolewamy o marnym wizerunku służb skarbowych ale w chwilach ważnych i doniosłych poprzestajemy na niczym i bylejakości. Czy to nie jest ten czas, gdy można pokazać na zewnątrz jak ważne są pewne instytucje Prezydent, Parlament, Wojsko, Rodzina, Wiara, Praca, Wolność, Honor bo te instytucje znalazły swoje tragiczne ucieleśnienie 10.IV.2010.? Przysłowie ludowe mówi tak cię piszą jak cię widzą! Widziałam np.. w szkołach wystawione zdjęcia, przywołane nazwiska itp.. Tutaj cisza, gdyby nie te czarne wstążki to jakby się nic nie stało. A przecież zginął tragicznie Pierwszy Obywatel Rzeczypospolitej, tutaj nic się nie stało.
____________________________________ Nic nie może przecież wiecznie trwać, za wszystkie Zło przyjdzie WAM zapłacić.
13 kwi 2010, 22:21
10 kwietnia 2010
Tja, faktoza. W naszym us też nikt nikomu nie kazał rozdzierać szat i posypywać głowy popiołem. Nawet Gorzkich żalów nie odprawialiśmy.
14 kwi 2010, 14:20
10 kwietnia 2010
Każdy przeżywa te chwile indywidualnie
____________________________________ Polak ,katolik,hetero,szczęśliwy.Wszystkie błędy stylistyczne i ortograficzne są zamierzone jakiekolwiek powielanie ich i rozpowszechnianie bez zgody jest zabronione! טדאוש
14 kwi 2010, 16:04
10 kwietnia 2010
WolnaAzja
Myślę, że koledzy Skarbowcy zrozumieją moje pytanie, proszę odpowiedzcie. W jaki sposób w Waszym urzędzie uhonorowano śmierć Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki i pozostałych tragicznie zmarłych. W naszym urzędzie flagi z czarną wstążką. Poprawnie ale tylko poprawnie. Zastanawiam się w co my tutaj gramy? Czy budujemy wizerunek naszej pracy, służby? Czy też udajemy, że nam zależy? Chodzi mi o wizerunek Urzędu przez duże ?U? w dodatku Urzędu w służbie Państwa Polskiego, Rzeczypospolitej. Niby bardzo ubolewamy o marnym wizerunku służb skarbowych ale w chwilach ważnych i doniosłych poprzestajemy na niczym i bylejakości. Czy to nie jest ten czas, gdy można pokazać na zewnątrz jak ważne są pewne instytucje Prezydent, Parlament, Wojsko, Rodzina, Wiara, Praca, Wolność, Honor bo te instytucje znalazły swoje tragiczne ucieleśnienie 10.IV.2010.? Przysłowie ludowe mówi tak cię piszą jak cię widzą! Widziałam np.. w szkołach wystawione zdjęcia, przywołane nazwiska itp.. Tutaj cisza, gdyby nie te czarne wstążki to jakby się nic nie stało. A przecież zginął tragicznie Pierwszy Obywatel Rzeczypospolitej, tutaj nic się nie stało.
A czego oczekujesz???
Właśnie dlatego, że my - urzędnicy, jesteśmy elementem Państwa jako pewnej trwałej całości, nawet śmierć Prezydenta nic nie powinna zmienić. To dzięki tysiącom szarych, zwykłych urzędników, dzięki setkom instytucji Państwa, jest ono stabilne i trwałe, bez względu na chwilowe nawet bardzo dotkliwe zawirowania. Kiedyś mówiono: "umarł Król - niech żyje Król". To okrutne, może dla niektórych prostackie, ale ta stara prawda dowodzi, że nawet największy i najznamienitszy Obywatel, jest tylko jednym z obywateli. Dzięki temu Państwo trwa, gdy jego funkcjonariusze odchodzą. Mimo siania paniki przez niektóre media (zawsze wietrzą sensację), Państwo Polskie przetrwało zarówno śmierć Prezydenta, jak i wielu innych znakomitych obywateli i wysokich funkcjonariuszy i to w tej samej chwili. Dziś - gdyby nie żałoba - można by stwierdzić, że wszystko funkcjonuje normalnie. I bardzo dobrze - tak być powinno! Każdy może oddać cześć zarówno Prezydentowi, jak i innym ofiarom katastrofy, w sposób jaki uzna za stosowny i na jaki ma ochotę (wiem, że niektórzy nie mają najmniejszej). Czy kolejne zdjęcie, kolejny kwiatek, kolejny znicz coś zmienią?
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
14 kwi 2010, 18:04
10 kwietnia 2010
WolnaAzja
Myślę, że koledzy Skarbowcy zrozumieją moje pytanie, proszę odpowiedzcie. W jaki sposób w Waszym urzędzie uhonorowano śmierć Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki i pozostałych tragicznie zmarłych. W naszym urzędzie flagi z czarną wstążką. Poprawnie ale tylko poprawnie. Zastanawiam się w co my tutaj gramy? Czy budujemy wizerunek naszej pracy, służby? Czy też udajemy, że nam zależy? Chodzi mi o wizerunek Urzędu przez duże ?U? w dodatku Urzędu w służbie Państwa Polskiego, Rzeczypospolitej. Tutaj cisza, gdyby nie te czarne wstążki to jakby się nic nie stało. A przecież zginął tragicznie Pierwszy Obywatel Rzeczypospolitej, tutaj nic się nie stało.
WolnaAzja - chyba "zastrzeliłaś" wszystkim swoim pytaniem. Ja nie zauważyłem żadnych odznak żałoby w moim usie. Obawiam się że w innych jest podobnie. WSTYD!!!!!
rychu
Tja, faktoza. W naszym us też nikt nikomu nie kazał rozdzierać szat i posypywać głowy popiołem. Nawet Gorzkich żalów nie odprawialiśmy.
Jajcarz z Ciebie Rychu jak cholera! Co za otwarty umysł!!! Ale rozdzierać szat i posypywać głowy popiołem wcale nie musisz. O Gorzkich żalach nie wspominam. Wystarczy że ruszyłbyś rozumem, pomyślał, pomyślał i zamilkł. Efekt byłby nieporównywalnie mądrzejszy. PS Niektórzy ludzie mają tak otwarte umysły, że mózg im wycieka. /Flannery O'Connor/
____________________________________ Videtur et hoc mihi Platforninem non debere esse Poza tym uważam że Platformę należy zniszczyć /Katon starszy/
14 kwi 2010, 18:19
10 kwietnia 2010
w naszym nic się nie działo, dzień jak codziennie " kierownictwo pokazuje ja tu rządzę"
14 kwi 2010, 20:08
symbole żałobne w miejscu pracy
supersaper
WolnaAzja
Myślę, że koledzy Skarbowcy zrozumieją moje pytanie, proszę odpowiedzcie. W jaki sposób w Waszym urzędzie uhonorowano śmierć Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki i pozostałych tragicznie zmarłych.
A czego oczekujesz??? Właśnie dlatego, że my - urzędnicy, jesteśmy elementem Państwa jako pewnej trwałej całości, nawet śmierć Prezydenta nic nie powinna zmienić. To dzięki tysiącom szarych, zwykłych urzędników, dzięki setkom instytucji Państwa, jest ono stabilne i trwałe, bez względu na chwilowe nawet bardzo dotkliwe zawirowania. Dzięki temu Państwo trwa, gdy jego funkcjonariusze odchodzą.
Dziś - gdyby nie żałoba - można by stwierdzić, że wszystko funkcjonuje normalnie.
Czy kolejne zdjęcie, kolejny kwiatek, kolejny znicz coś zmienią?
Oj, Panie Moderatorze nie do końca zgodzę się z Tobą. A czy jakiekolwiek oznaki żałoby w urzędach państwowych zachwiałyby posadami państwa?! "nawet śmierć Prezydenta nic nie powinna zmienić" Nikt nie myśli z tego powodu przerywać pracy.
"Dziś - gdyby nie żałoba - można by stwierdzić, że wszystko funkcjonuje normalnie." Ale symbole żałobne w niczym nie zakłócają rytmu pracy!
"Czy kolejne zdjęcie, kolejny kwiatek, kolejny znicz coś zmienią?" Jakbym nie Ciebie czytał! To ci co palą znicze i składają kwiaty przed pałacem prezydenckim robią to bez sensu (bo i tak to nic nie zmieni)??!! Naprawdę nie rozumiem Twojego postu, Supersaperze.
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
14 kwi 2010, 20:36
10 kwietnia 2010
To ci co palą znicze i składają kwiaty przed pałacem prezydenckim robią to bez sensu (bo i tak to nic nie zmieni)??!!
To się nazywa po naszemu pospolite ruszenie. Zbiera się, a na drugi dzień nie pamięta dlaczego. Wraca skąd przyszło i jest kim było. Chce być w centrum uwagi prze chwilę, a potem znika.
Żałoba w urzędach? Ja nie znam ludzkiej strony władzy. Ja wiem tylko tyle, że pracuję na utrzymanie władzy, która mnie dyma ile może. Nie ma tu żadnych uczuć.
14 kwi 2010, 21:06
10 kwietnia 2010
Badman
WolnaAzja - chyba "zastrzeliłaś" wszystkim swoim pytaniem. Ja nie zauważyłem żadnych odznak żałoby w moim usie. Obawiam się że w innych jest podobnie. WSTYD!!!!!
A ja zauważyłem. Biało-czerwona z kirem. I chwatit.
Badman
Jajcarz z Ciebie Rychu jak cholera! Co za otwarty umysł!!! Ale rozdzierać szat i posypywać głowy popiołem wcale nie musisz. O Gorzkich żalach nie wspominam. Wystarczy że ruszyłbyś rozumem, pomyślał, pomyślał i zamilkł. Efekt byłby nieporównywalnie mądrzejszy. PS Niektórzy ludzie mają tak otwarte umysły, że mózg im wycieka. /Flannery O'Connor/
No tobie to na pewno nie zdążył wyciec bo ze względu na lotność to uleciał z sykiem w atmosferę. Na wzór pary, którą puszczasz w gwizdek. Albo innego lotnego czegoś skądś niżej. A jakbyś, w czasie gdy go jeszcze miałeś, użył swego lotnego umysłu to co byś zaproponował? Może mamy opasać się czarnymi szarfami? Minutę ciszy, dwie, pięć, dziesięć. Jakaś akademia? Zakładowa gazetka ścienna, w której urzędowy rymopis napisze elegię ku czci Ukochanego Przywódcy? Weź ostygnij, nietoperek. To że ty jesteś wielbicielem Prezydenta-Który-Za-Marzenia-Legnie-Na-Wawelu nie oznacza jeszcze że inni muszą się bawić w twoje zabawy. Z tego co pamiętam to w Kraju Rad było tak, że każdy może być wolny pod warunkiem, że będzie wolny na zasadach WKP(b).
15 kwi 2010, 00:20
10 kwietnia 2010
Husain Obama dostał za pomysły i kilka słów Nobla i nikt nie protestował. A chyba JPII się bardziej należały (niż komukolwiek - nawet panu "skok przez płot") a nigdy nie dostał. A na Wawel to za 40 lat działalności a nie za marzenia.
15 kwi 2010, 06:06
10 kwietnia 2010
Czy aby na pewno w sprawie Nobla dla Obamy nie było protestów? A czy to jest nasz problem kto i za co dostaje Nobla? A czy nagroda Nobla, zwlaszcza pokojowa, nie spauperyzowana została do tego stopnia przez laureatów którym ją przyznawano, że dla JP2 byłaby nie dość godną? A czy JP2 zabiegał o to coś, wyrażał żal, że nie został tym czymś uhonorowany? Wawel? Argumenty za i przeciw można mnożyć. To jałowa dyskusja bo decyzja zapadła. Co prawda z kwatery Dziadka, Kaczyńscy zostali już wyeksmitowani do przedpokoju. Ale to kosmetyczne ruchy. Być może rodzina Piłsudskiego nie życzyła sobie żeby leżeli w jednej krypcie z ich przodkiem. W końcu rodzina ma "najwięcej do powiedzenia". Nota bene wspaniały przykład polityki prorodzinnej. Co prawda w zakresie polityki funeralnej, ale zawsze. A moim zdaniem prezydent Lech Kaczyński, gdyby nie przykry wypadek, który go spotkał, byłby jednym z wielu i niezbyt wybitnym politykiem na tym stanowisku. Okazuje się,ze najwybitniejszym jego osiągnięciem jest jego przypadkowa śmierć, która, o tempora o mores, stała się promocją tragicznego faktu sprzed 70 lat. I to że niczym władcy jakiegoś starożytnego kraju w zgonie towarzyszyła mu małżonka, dwór, służba. Czy gdyby zginął w okolicznościach zbliżonych do okoliczności śmierci Geremka, czy także tak oczywiste byłoby zasiedlenie jego doczesnymi szczątkami wawelskiej krypty?
15 kwi 2010, 08:15
10 kwietnia 2010
WolnaAzja jak wg. Ciebie powinna wyglądać żałoba urzędu ? Chcesz chodzić na czarno, znicze na korytarzu palić i może różaniec jeszcze odprawiać. Jeżeli jest wywieszona flaga z czarną wstążką to chyba wystarczy.
Jeśli chodzi o pochówek tego obywatela na Wawelu, to się lepiej nie wypowiadam, bo tu nie można wulgaryzmów używać
____________________________________ "Kto cały czas ciężko pracuje, nie ma czasu zarabiać pieniędzy" - J. D. Rockefeller
15 kwi 2010, 08:40
symbole żałobne w miejscu pracy
Nadir
... Oj, Panie Moderatorze nie do końca zgodzę się z Tobą. A czy jakiekolwiek oznaki żałoby w urzędach państwowych zachwiałyby posadami państwa?! "nawet śmierć Prezydenta nic nie powinna zmienić" Nikt nie myśli z tego powodu przerywać pracy.
"Dziś - gdyby nie żałoba - można by stwierdzić, że wszystko funkcjonuje normalnie." Ale symbole żałobne w niczym nie zakłócają rytmu pracy!
"Czy kolejne zdjęcie, kolejny kwiatek, kolejny znicz coś zmienią?" Jakbym nie Ciebie czytał! To ci co palą znicze i składają kwiaty przed pałacem prezydenckim robią to bez sensu (bo i tak to nic nie zmieni)??!! Naprawdę nie rozumiem Twojego postu, Supersaperze.
WolnaAzja napisał wyraźnie:
W naszym urzędzie flagi z czarną wstążką. Poprawnie ale tylko poprawnie. Zastanawiam się w co my tutaj gramy?
Odniosłem się do tej wypowiedzi. Uważam, że to jest wystarczające (może jeszcze minuta ciszy dla uczczenia przy okazji jakiegoś zebrania). Nie oczekuję budowy ołtarzy zmarłym - nawet Prezydentowi - w urzędach, publicznych modłów, nakazu noszenia żałoby przez wszystkich pracowników, palenia zniczy w sali obsługi podatnika itp. W moim urzędzie przed budynkiem jest flaga państwowa z kirem oraz flaga ZZ (Solidarności) też z kirem. Uważam, że to wystarcza. O ile pamiętam podobnie było po śmierci Jana Pawła II. Urząd jest urzędem bez względu na okoliczności i obecnie panującą władzę (przynajmniej tak być powinno). Brak jakichkolwiek symboli żałoby świadczy źle o zarządzającym urzędem - ale przesada w tym względzie również.
Osoby, które palą znicze i składają kwiaty przed Pałacem Prezydenckim nie robią tego "bez sensu" Nadirze. Mają taką potrzebę - więc to robią. Ja niestety nie mogę być w Wa-wie. Chyba we wszystkich miejscowościach odbyły się lub odbędą msze żałobne, zorganizowano miejsca z portretami Prezydenckiej Pary i lista ofiar katastrofy, gdzie można złożyć kwiaty, zapalić znicz, zmówić modlitwę. Wielu rodaków wywiesiło flagi z kirem, ma czarne wstążki na antenach samochodów itp. Każdy może więc uczcić pamięć zmarłych w sposób jaki uzna za stosowny. Przesada nie jest dobra w żadnej sprawie. W czym więc problem?
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
15 kwi 2010, 08:50
10 kwietnia 2010
rychu
Czy aby na pewno w sprawie Nobla dla Obamy nie było protestów?
Nie przypominam sobie by środowisko GW protestowało, pisało listy, wywieszało transparenty.
rychu
A czy nagroda Nobla, zwlaszcza pokojowa, nie spauperyzowana została do tego stopnia przez laureatów którym ją przyznawano, że dla JP2 byłaby nie dość godną?
Gdyby dostał to ja czułbym się urażony - Nobel od lat to polityczne nagradzanie swoich kolesi. Moim zdaniem - umarł, pochowają go i za 50 lat i tak nikt nawet nie będzie pamiętał kto tam leży. Zapytaj przeciętnego Polaka, kto leży na Wawelu. 90 % wymieni 2 osoby o których teraz jest głośno. Tych wszem i wobec wymienianych królów to nikt nawet nie pamięta. Dla mnie to koniec dyskusji. Aha. Najbardziej mnie rozwala to, że protestują zapewne ci, którzy z patryjotyzmem i Kościołem mają mało wspólnego.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników