Forum skarbowców
http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/

Egzamin na iks-a
http://www.skarbowcy.pl/blaster/forum/viewtopic.php?f=7&t=128
Strona 1 z 144

Autor:  kot1 [ 15 lis 2006, 08:03 ]
Tytuł: 

Podobno egzamin w maju i nic się nie zmienia w stopniu trudności i organizacji. Pytania układa ta sama firma. Zanosi się, że będzie powtórka z rozrywki?

Autor:  inspektor [ 15 lis 2006, 08:15 ]
Tytuł: 

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->SK/52/2006                                                           Radom, dnia  2006-06-16

Pan
Paweł Banaś
Generalny Inspektor Kontroli
Skarbowej
Podsekretarz Stanu
w Ministerstwie Finansów



Szanowny Panie Ministrze!
W nawiązaniu do rozmowy z dnia 12 czerwca 2006 roku w sprawie egzaminów na stanowisko inspektora kontroli skarbowej uprzejmie proszę o zapoznanie się z opiniami na temat egzaminu osób, które doń ostatnio przystępowały.
Zdaniem zdających, a wyniki ostatniego egzaminu zdają się to potwierdzać, przybrał on w obecnej postaci przede wszystkim formę eliminacji przystępujących do egzaminu kandydatów a jeden z celów jakim powinno być poszerzenie i utrwalanie wiedzy pracowników skarbowości jest realizowany w niewielkim zakresie. Nie sprzyja bowiem temu brak wcześniejszych informacji o treści pytań z których sporządzane mają być testy oraz zbyt duża liczba pytań z dziedzin stanowiących marginalną część aktywności zawodowej inspektorów kontroli skarbowej czy też pracowników urzędów oraz izb skarbowych. Pytania testowe są często sformułowane niejasno a za krótki, biorąc pod uwagę stopień skomplikowania pytań i występujące ujemne punkty, czas sprawia wrażenie, że tak naprawdę toczy się jakaś gra mająca na celu „przechytrzenie” zdających w celu osiągnięcia jak najgorszych wyników. Fakt, że na prawie 600 które przystąpiły do egzaminu osób jedynie 12 osiągnęło pozytywny wynik - nie może być podstawą jedynie do formułowania wniosków o złym przygotowaniu kandydatów. Fakt ten powinien zapoczątkować dyskusję nad zmianami sposobu przeprowadzania egzaminu zarówno w czasie jego przeprowadzania, jak i w okresie przygotowań do jego odbycia. Bo wnioski powinny być wysunięte: albo sposób przeprowadzania egzaminu wymaga reformy, albo też sposób rekrutacji pracowników do służb skarbowych niekoniecznie sprzyja pozyskiwaniu najlepszych z nich…
Na naszym forum internetowym toczy się od dłuższego czasu dyskusja na temat egzaminu na inspektora kontroli skarbowej. Padają w niej dosyć ważkie argumenty a sam sposób przeprowadzania egzaminu poddawany jest powszechnej i totalnej krytyce. Oczywiście zdaję sobie sprawę z tego, że anonimowość wypowiedzi oraz fakt, że większość z nich pisana jest przez osoby które nie zaliczyły egzaminu wpływają w określony sposób na jego ocenę W kontekście jednak fatalnych wyników ostatniego egzaminu nie można przejść nad nimi obojętnie. Dlatego też przytoczę podawane przez pracowników skarbowych opinie o egzaminie – może część z nich warta jest jednak przemyśleń. Oto podstawowe podnoszone zarzuty:
        Zbyt duża liczba pytań z zakresu jedynie incydentalnie związanego z realnie wykonywaną kontrolą skarbową lub w praktyce zawodowej nie wykorzystywanego. Zdaniem internautów świadczy to o tym, że autorzy pytań to przede wszystkim teoretycy nie mający dobrej wiedzy o faktycznie i realnie wykonywanych zadaniach przez inspektorów kontroli skarbowej.
        Niejasno sformułowane oraz zbyt długie pytania testowe a także odpowiedzi niekoniecznie jednoznaczne – co w jest niedopuszczalne w zadaniach testowych. Jak się wydaje autorzy pytań ukierunkowali swoją pomysłowość nie w kierunku sformułowania jasnych i jednoznacznych pytań testowych, lecz przede wszystkim w kierunku ich zagmatwania i jak największej podchwytliwości, tak aby utrudnić przede wszystkim w sposób maksymalny udzielenie prawidłowych odpowiedzi nie zaś sprawdzić faktyczną wiedzę zdających (podwójne zaprzeczenia, „odwrócenie” treści przepisu wymagające długotrwałego wczytywania się w pytanie na co nie ma czasu).
        Zbyt krótki czas trwania testu biorąc pod uwagę stopień skomplikowania pytań oraz ich niejasne sformułowania.
        Brak publikacji pytań przed egzaminem dla lepszego ukierunkowania zdających (jako przykład podawany jest egzamin na doradcę podatkowego, gdzie pytania są znane i zarzuty o zaskakiwaniu zdających tematyką egzaminu nie mają racji bytu).
        Zbyt mała liczba pytań testowych powodująca, że egzamin bardziej przypomina loterię niż rzeczywiste sprawdzenie wiedzy. Zwłaszcza w kontekście zarzutów o dosyć luźnym związku pytań z praktycznie wykonywanymi zadaniami.
        Ujemne punkty nie spotykane w żadnym innym egzaminie i wypaczające w pewnym sensie wyniki testu.

Mam nadzieję, że powyższe uwagi zapoczątkują prace nad zmianą formy egzaminu i doprowadzą do eliminacji tych jego elementów, które bez wątpliwości można uznać za niedoskonałe. Mam także nadzieję, że Departament Kontroli Skarbowej zrezygnuje z promowania jakże wygodnej dla niego opinii, że słabe wyniki to jedynie efekt marnie przygotowanych kandydatów. Pewnie jak zwykle prawda leży gdzieś po środku, ale tym bardziej w kontekście tego co się stało należy przeprowadzić stosowne analizy i to w miarę możliwości analizy jak najbardziej obiektywne.

Łącząc wyrazy szacunku

z up. Rady Sekcji Krajowej
PRZEWODNICZĄCY
Tomasz Ludwiński<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Brak nawet odpowiedzi...

Autor:  wjawor [ 15 lis 2006, 08:44 ]
Tytuł: 

Do maja 2007, po zapowiadanej reformie służb,  nie będzie już IKSów i problem z głowy.

Autor:  Wodnik [ 15 lis 2006, 18:39 ]
Tytuł: 

"...nie będzie już IKSów i problem z głowy" - to zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe :D . IKS był jest i będzie, :angry: przecież ktoś musi dobrze zarabiać i co by robili komisarze, jakby nie mogli pracować na IKS-a? :rolleyes: Przecież by im się bardzo nudziło. :lol:

Autor:  Orka [ 15 lis 2006, 20:13 ]
Tytuł: 

Skoro nadal są przeprowadzane egzaminy na inspektorów, to powinny one mieć  na celu wyłącznie sprawdzenie wiedzy zawodowej i umiejętności niezbędnych na tym stanowisku. Nie rozumiem, po co są punkty ujemne. Czy przypadkiem ludzie, którzy decydują o kształcie tego egzaminu, nie cierpią na zaburzenia osobowości?

Autor:  komis [ 27 lis 2006, 23:56 ]
Tytuł: 

A czy ktoś wie, czy będzie jakiś kolejny egzamin na iks'a i kiedy, no i gdzie takie informacje ogłaszają? A i jeszcze jedno... jaki zakres. Będę wdzięczny za odpowiedź.

Autor:  rajdowiec [ 30 lis 2006, 16:12 ]
Tytuł: 

<_<
Wodnik                    



"...nie będzie już IKSów i problem z głowy" - to zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe :D . IKS był jest i będzie, :angry: przecież ktoś musi dobrze zarabiać i co by robili komisarze, jakby nie mogli pracować na IKS-a? :rolleyes: Przecież by im się bardzo nudziło. :lol:

Autor:  Nimrod [ 30 lis 2006, 21:12 ]
Tytuł: 

Wodnik                    



"...nie będzie już IKSów i problem z głowy" - to zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe :D . IKS był jest i będzie, :angry: przecież ktoś musi dobrze zarabiać i co by robili komisarze, jakby nie mogli pracować na IKS-a? :rolleyes: Przecież by im się bardzo nudziło. :lol:

A któż broni komisarzom zdania egzaminu na IKS-a? Będą dobrze zarabiać :lol: i nic nie robić. Czego brakuje komisarzom, żeby zdać ten egzamin?
Może... wiedzy?

Autor:  krzysztoff1 [ 28 gru 2006, 11:17 ]
Tytuł: 

Czy może ktoś posiada zestawy pytań egzaminacyjnych na IKS z 2006r.?

Autor:  wjawor [ 28 gru 2006, 11:52 ]
Tytuł: 

Mam tylko aktualne na 2007. :czytaj:  :D

Autor:  Jola_b2 [ 28 gru 2006, 12:47 ]
Tytuł: 

Wodnik                    



(...)będzie, :angry: przecież ktoś musi dobrze zarabiać i co by robili komisarze, jakby nie mogli pracować na IKS-a? :rolleyes: Przecież by im się bardzo nudziło. :lol:


Komisarze robić na IKSa? To chyba jakiś żart. Po awansie na IKSa młody IKS dostaje 300zł podwyżki a komisarz ma wszystko w d... Jak przychodzi odwołanie, to komisarza nie ma, bo poszedł na inną kontrolę i IKS musi sam robić - i oczywiście tłumaczenie, że IKS tyle zarabia. W sumie to chętnie bym zrezygnowała z IKSa i oddała te 300 zł. Fajnie było być komisarzem.

Jola

Autor:  komis [ 28 gru 2006, 12:49 ]
Tytuł: 

To podaj mi te pytania :), z chęcią się zapoznam. A tak na marginesie i na poważnie: wiadomo już, kiedy egzamin i czy w ogóle będzie?

Autor:  kot1 [ 04 sty 2007, 14:01 ]
Tytuł: 

Podobno w tym roku będzie na jesień, bo kilka razy był na wiosnę.

Autor:  zabaAz [ 11 sty 2007, 17:38 ]
Tytuł: 

Opowiem Wam pokrótce moją historię :blush:
Jako świeżo upieczony absolwent jednej z wyższych uczelni rozpocząłem pracę w UKS-ie pod koniec lat dziewięćdziesiatych, jako st. referent. W 2003r. dostąpiłem zaszczytu przystąpienia do egzaminu na INSPEKTORA KONTROLI SKARBOWEJ, który oczywiście złożyłem z wynikiem pozytywnym, otrzymująć osobiście z rąk Sz.P. GIKS tow. Wiesława C. :czytaj: stosowne zaświadczenie. I co? Myślicie zapewne, że od tego momentu moja kariera w UKSie nabrała pędu? Taaaaaaaak, rzeczywiście nabrała, i to jakiego. W 2005r. zorientowano się, że mam zdany egzamin i... otrzymałem z wielką pompą stopień st. referendarza, którego z dumą noszę po dzień dzisiejszy (zapomniałem powiedzieć o podwyżce - w związku ze zdanym egzaminem pobory skoczyły mi o niecałe 250 zł brutto :dupa:). Po co to piszę? Aby uświadomić tym, którzy jeszcze nie zdali tego egzaminu, że sam fakt jego pozytywnego zaliczenia to dopiero początek. Nie marnujcie swojego zapału i czasu na wkuwanie idiotycznych - często nie związanych z Waszą późniejszą pracą - rzeczy. Czas i wiedzę lepiej zaoferować komuś, kto to docenia. Nie wydaje mi się, że podejście "góry" zmieniło się od tych kilku lat, a ostatnie "cuda" z delegacjami tylko utwierdzają mnie w tym przekonaniu.
Pozdrowienia dla wszystkich - również dla tych myślących inaczej :wacko: ode mnie - SKARBOWCÓW.

Stare przysłowie mówi: "zesraj się, a nie daj się"
przyp. aut.

Strona 1 z 144 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/