ZAPPER - program do oszukiwania na kasie fiskalnej
Autor
Treść postu
Jak podaje The New York Thames w artykule (ang) <a href="http://www.nytimes.com/2008/08/30/technology/30zapper.html?_r=1&ref=technology&oref=slogin" target="_blank">http://www.nytimes.com/2008/08/30/technolo...amp;oref=slogin</a>
program ZAPPER wdrożony przez restauratorów w Nowym Jorku pozwolił na 20 milionowe oszustwo w podatku VAT w ciągu 4 lat.
Czy nasze przepisy ... i kasy fiskalne pozwalają na podobne przekręty za pomoca programu ZAPPER ,które to - według autora artykułu - wystąpiły już w USA, Niemczech, Brazylii, Australli,Francji,Holandii i Szwecji.
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
08 wrz 2008, 06:56
tranqilo
Jak podaje The New York Thames w artykule (ang) <a href="http://www.nytimes.com/2008/08/30/technology/30zapper.html?_r=1&ref=technology&oref=slogin" target="_blank">http://www.nytimes.com/2008/08/30/technolo...amp;oref=slogin</a>
program ZAPPER wdrożony przez restauratorów w Nowym Jorku pozwolił na 20 milionowe oszustwo w podatku VAT w ciągu 4 lat.
Czy nasze przepisy ... i kasy fiskalne pozwalają na podobne przekręty za pomoca programu ZAPPER ,które to - według autora artykułu - wystąpiły już w USA, Niemczech, Brazylii, Australli,Francji,Holandii i Szwecji.
A ja myślałem, iż w Stanach nie ma podatku VAT. Zawsze mi się wydawało, że jest tam z reguły ( jeszcze zależy w którym stanie ) podatek od sprzedaży, któremu raczej dużo bliżej do naszego staruszka podatku obrotowego:piwo:
A zresztą nasi podatnicy nie potrzebują żadnego ZAPPERA, od lat bardzo dobrze sobie radzą
____________________________________ Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.
Ostatnio edytowano 08 wrz 2008, 07:06 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz
08 wrz 2008, 07:02
tranqilo
Jak podaje The New York Thames w artykule (ang) <a href="http://www.nytimes.com/2008/08/30/technology/30zapper.html?_r=1&ref=technology&oref=slogin" target="_blank">http://www.nytimes.com/2008/08/30/technolo...amp;oref=slogin</a>
program ZAPPER wdrożony przez restauratorów w Nowym Jorku pozwolił na 20 milionowe oszustwo w podatku VAT w ciągu 4 lat.
Czy nasze przepisy ... i kasy fiskalne pozwalają na podobne przekręty za pomoca programu ZAPPER ,które to - według autora artykułu - wystąpiły już w USA, Niemczech, Brazylii, Australli,Francji,Holandii i Szwecji.
Moduły fiskalne stosowane w kasach w Polsce nie różnią się aż tak bardzo od tych stosowanych w innych krajach, więc chyba problemu nie będzie. A przepisy to już inna bajka
08 wrz 2008, 07:06
wjawor
A ja myślałem, iż w Stanach nie ma podatku VAT. Zawsze mi się wydawało, że jest tam z reguły ( jeszcze zależy w którym stanie ) podatek od sprzedaży, któremu raczej dużo bliżej do naszego staruszka podatku obrotowego:piwo:
A zresztą nasi podatnicy nie potrzebują żadnego ZAPPERA, od lat bardzo dobrze sobie radzą
No cóż nie znam amerykańskiego systemu podatkowego i może masz rację. W każdym razie chodzi tu o podatek , który jest rejestrowany za pomoca kas fiskalnych.
Być może nasi podatnicy radzą juz sobie lepiej niz myślisz jeśli używają ZAPPA Nawet w USA nie potrafią określić obszaru ryzyka ...
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
Ostatnio edytowano 08 wrz 2008, 07:11 przez tranqilo, łącznie edytowano 1 raz
08 wrz 2008, 07:09
tranqilo
Jak podaje The New York Thames w artykule (ang) <a href="http://www.nytimes.com/2008/08/30/technology/30zapper.html?_r=1&ref=technology&oref=slogin" target="_blank">http://www.nytimes.com/2008/08/30/technolo...amp;oref=slogin</a>
program ZAPPER wdrożony przez restauratorów w Nowym Jorku pozwolił na 20 milionowe oszustwo w podatku VAT w ciągu 4 lat.
“The technology is new and getting newer, but the concept is as old as having two sets of books,” Technologia jest nowsza, ale koncepcja jest tak samo stara jak posiadanie dwóch ksiąg (jedna dla sklepu, druga dla fiskusa)
"Zappers alter the electronic sales records in a cash register. To satisfy tax collectors, the tally of food orders, for example, must match the register’s final cash total. To hide the removal of cash from the till, a crooked business owner has to erase the record of food orders equal to the amount of cash taken; otherwise, the imbalance is obvious to any auditor."
Zapper zmienia elektronicznie zapis kasy. Np. całość zamówionego towaru musi zagadzać się z końcową gotówką kasy. Aby ukryć gotówkę "usunietą z kasy" właściciel-oszut musi wymazać zapis zamówionego towaru w ilości równej pobranej gotówki; w przeciwnym wypadku nierówność byłaby oczywista dla każdego kontrolera.
wjawor
A ja myślałem, iż w Stanach nie ma podatku VAT. Zawsze mi się wydawało, że jest tam z reguły ( jeszcze zależy w którym stanie ) podatek od sprzedaży, któremu raczej dużo bliżej do naszego staruszka podatku obrotowego:piwo: A zresztą nasi podatnicy nie potrzebują żadnego ZAPPERA, od lat bardzo dobrze sobie radzą
Ale poprzez kasę można rejestrować nie tylko VAT, ale i inne podatki. W artykule nie ma mowy akurat o podatku VAT. Tranqilo z rozpędu przetrasformował sytucję na grunt polski, tak?
Słusznie Wjawor, że w USA nie ma VAT. Zresztą i nas też nie ma podatku VAT. Jest "PTiU"
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 08 wrz 2008, 07:28 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
08 wrz 2008, 07:19
NADIR ma rację opisując tą technikę oszustwa jako "podwójna ksiegowość" . Nowum polega na tym , że fałszowane są zapisy elektronioczne (i papierowe ???) . Nie wyjaśniono tylko w artykule , czy podłączenie do modułu fiskalnego dokonano przełamując zabezpieczenia fizyczne z pomoca albo bez pomocy serwisanta ? Czy też można je ominąć w inny sposób ?
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
08 wrz 2008, 10:02
tranqilo
NADIR ma rację opisując tą technikę oszustwa jako "podwójna ksiegowość" . Nowum polega na tym , że fałszowane są zapisy elektronioczne (i papierowe ???) . Nie wyjaśniono tylko w artykule , czy podłączenie do modułu fiskalnego dokonano przełamując zabezpieczenia fizyczne z pomoca albo bez pomocy serwisanta ? Czy też można je ominąć w inny sposób ?
Z artykułu wynika, że fałszowane są zapisy tylko elektroniczne. Kto by tam miał czas sprawdzać jeszcze i papiery. Albo robić spis z natury Widać tam ufają elektronice skro piszą o "fizycznym braku papierowych śladów"
Because cash registers make automated records, hiding the theft requires getting into the machine’s memory and changing that record. With no physical paper trail, it is easier to hide tampering.
I że jest to bardzo prościutkie.
In older cash registers, adjustments left tracks for those who knew where to look. The latest zappers cover their tracks more efficiently. Thieves put a zapping program onto a portable flash drive so it can be run and then removed from the machine, leaving no trace.
W starych kasach pozostawał ślad po użyciu "zappera", najnowsze "zakrywają" swoje ślady lepiej: program jest w przenośnym napędzie - po wyjęciu go nie zostaje żaden ślad" - tak w skrócie.
P.S. Piszę w domu na krótkim urlopie, nie w pracy Przyjemnej pracy Ciężko Pracującym Skarbowcom :piwo:
____________________________________ Nie jesteś tym, kim myślisz, że jesteś - lecz tym, kim się stajesz, gdy myślisz kim jesteś.
Ostatnio edytowano 08 wrz 2008, 10:21 przez Nadir, łącznie edytowano 1 raz
08 wrz 2008, 10:18
Nie znam budowy kas fiskalnych, ale jako że dane mogą być zapisywane, ma w sobie układ flash lub eeprom a zmiana w układzie flash lub eeprom to banalnie prosta czynność... na takiej zasadzie w większości przypadkach ściąga się blokadę simlock w telefonach komórkowych. Pierwsza wersja byc może zostawiała ślady, może działała na zasadzie patch'a. Nowa pewnie już tak nie działa... A żeby bardziej przybliżyć działanie, jak ktoś ma nokie, może wejść na strone producenta i zrobic aktualizacje oprogramowannia kabelkiem, który ma w zestawie (mowa o nowszych modelach). Zmiana oprogramowania to nic innego jak zmiana flash. W jednych urządzeniach jest to prostsze w innych trudniejsze ale w każdym się da. Producenci teleofnów co chwila wydają miliardy na zmiane procesorów w telefonach i zabezpieczanie się przez wszelkimi, nieautoryzowanymi zmianami a z drugiej strony często hobbyści robią z tym co im się podoba często udostępniając swoje prace w Internecie. A kasa fiskalna jak każde, zablokowane urządzenia, korci... ___________________________________ <!--sizeo:1--><span style="font-size:8pt;line-height:100%"><!--/sizeo-->Byłem, przeczytałem, poprawiłem (literówki) Godz. 15.26 Nadir<!--sizec--></span><!--/sizec-->
Ostatnio edytowano 08 wrz 2008, 14:27 przez mozeanglia, łącznie edytowano 1 raz
08 wrz 2008, 13:42
Między taksometrem a kasą też instalowano jakieś ustrojstwo. Był na ten temat komunikat MF. Czasem trafiają się paragony z kas, które nigdy nie zostały faktycznie zafiskalizowane, zostały skradzione itp.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Ostatnio edytowano 08 wrz 2008, 14:24 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz
08 wrz 2008, 13:56
To chyba już wiadomo skąd takie ciśnienie na przechowywanie paragonów w formie zapisów cyfrowych, zamiast rolek.
08 wrz 2008, 14:54
Przechowywanie zapisów na dysku CD też nie daje gwarancji na dłużej niz 5 lat trwałości .
____________________________________ "Tylko zmiana jest niezmienna" - Heraklit
08 wrz 2008, 23:24
tranqilo
Przechowywanie zapisów na dysku CD też nie daje gwarancji na dłużej niz 5 lat trwałości .
5 lat wystarcza. Ja jestem za obowiązkowym wprowadzeniem takich kas, bo to bardzo ułatwi kontrolę. Obecne rolku w praktyce sa bardzo tudne do wykorzystania, a ich analiza to niepotrzebnie stracone godziny na zabawę z serpentyną.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
09 wrz 2008, 07:30
supersaper
Ja jestem za obowiązkowym wprowadzeniem takich kas, bo to bardzo ułatwi kontrolę. Obecne rolku w praktyce sa bardzo tudne do wykorzystania, a ich analiza to niepotrzebnie stracone godziny na zabawę z serpentyną.
Ok. Tyle, że pozostawienie wyłącznie elektronicznego zapisu ułatwi nieuczciwym podatnikom także wykorzystanie program o którym mowa (lub podobnego), a co więcej będzie nie do wykrycia - nie skonfrontujesz różnic z wydrukami na rolkach.
09 wrz 2008, 15:46
jeneral_p
<!--quoteo(post=34091:date=09. 09. 2008 g. 07:30:name=supersaper)--><div class='quotetop'>(supersaper @ 09. 09. 2008 g. 07:30) [snapback]34091[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--> Ja jestem za obowiązkowym wprowadzeniem takich kas, bo to bardzo ułatwi kontrolę. Obecne rolku w praktyce sa bardzo tudne do wykorzystania, a ich analiza to niepotrzebnie stracone godziny na zabawę z serpentyną.
Ok. Tyle, że pozostawienie wyłącznie elektronicznego zapisu ułatwi nieuczciwym podatnikom także wykorzystanie program o którym mowa (lub podobnego), a co więcej będzie nie do wykrycia - nie skonfrontujesz różnic z wydrukami na rolkach. <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> a po licho mam to robić? w takim przypadku wszelkie analizy ilościowe, czasu sprzedaży, szybkości obrotu produktem itp, przy pomocy podstawowego oprogramowania to pikuś. Można to porównywać z czym dusza zapragnie, rachunkiem bankowym, zamówieniami internetowymi, wystawionymi fakturami, czasem pracy jednostki (bo np. 3/4 sprzedaży drogiego sprzętu idzie w nocy), zakupami, czasem pracy pracowników itp.
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników