Suez - jesteś szalona! mówię ci...  

Nie obce mi różne imiona, zarówno Wacek, jak i Mirek czy też Darek z Basią.
Nie odbieraj BigPitowi punktów IQ. Bardzo ładnie to imię wkomponował w odpowiedni "zwrot frazeologiczny".

I faktycznie nie igraj z... ( punktem 32 regulaminu ) :piwo:

<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec-->SUEZ
Czy to się nazywa marketing polityczny, bo łapówka to chyba niee?<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->  
To się nazywa "budowanie zaufanych i kompetentnych kadr".

To się nazywa "budowanie zaufanych i kompetentnych kadr".
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
A już dawno temu niejaki Uljanow mówił: "Najważniejsze są kadry"!

Ecce homo...



A w ślady tego Ulianowa idą wszystkie ekipy rządzące. Poprzednia z tego trendu też jakoś się nie wyalienowała...

...za 3-4 miesiące...

No to się nazywa tempo. Taki referent w US to się musi ze 2 lata uczyć. Gamoń
I pewnie dlatego po kolejnych 7 jest JUŻ starszym referentem.

...za 3-4 miesiące...

No to się nazywa tempo. Taki referent w US to się musi ze 2 lata uczyć. Gamoń
I pewnie dlatego po kolejnych 7 jest JUŻ starszym referentem.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

U Macierewicza oficerem zostawało się w 17 dni. Tam szli chyba sami geniusze. A do nas kto? Same gamonie?  

...za 3-4 miesiące...

No to się nazywa tempo. Taki referent w US to się musi ze 2 lata uczyć. Gamoń
I pewnie dlatego po kolejnych 7 jest JUŻ starszym referentem.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

U Macierewicza oficerem zostawało się w 17 dni. Tam szli chyba sami geniusze. A do nas kto? Same gamonie?  
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Bo oficer jakichś tam służb, to nie jest to co pracownik US. Oficerkiem zostać jest duuuuuuuuuużo łatwiej.

Cieszę się, że was widzę no i że tyle emocji wyzwoliłam, nawet nieśmiertelny Lenin się objawił, faktycznie metody iście bolszewickie. Coś mi się wydaje najlepsze dyskusje są u nas w tym temacie, już nie piszą  o egzaminie na iks, o zmianach w IS, a tu proszę jak ładnie w takim byle jakim temacie ile myśli się rodzi.  :brawa:

Czy ktoś mógłby mi potwierdzić wydaje mi się że właśnie widziałam w MF Starszą Panią - byłą Dyerktor z Gdańska jak się kręciła wokół Ważnego Ktosia z DKS co ma też p.o. Może mnie wzrok zawodzi (od tych buziaków, chyba niektóre z jadem były) ale tak mi pasowało na tę Panią, może to ktoś potwierdzić? Bo wiecie w prasie co tu była wcześniej cytowana (jakieś 4-5 zakładek bliżej) pisali, że z Bydgoszczy emerytka Kasica przyjeżdżała do Ważnego Ktosia z DKS, a potem aż Ktoś jak namaścili nowego Dyrektora musiał wzburzenie w Bydgoszczy gasić. W orędziu dla ludu bydgoskiego wygłosił, że i owszem była pani Dyrektor Agata Kasica była u niego w MF ale żeby tam zaraz coś w temacie konkursów to zdecydowanie wykluczone. To była rozmowa o kwiatkach. Póżniej stety posuneli 1 wicka i go wymienili na lepszy model. Zapewne jak pani z Gdańska była w Wawie to też pewno o kwiatkach, ponoć już wcześniej spotykali się na jakimś grillu ale to nie był ten co ja byłam 1 maja. No i znowu czlowiek będzie musiał się tłumaczyć.
A premier naiwnie gada w TV że kierownicze stanowiska w SC będą apoplityczne i zapełnione merytorycznymi kadrami, szkoda, że nie fachowcami przez duże ch. A tu proszę o kwiatkach bredzą  :nonono:

To tyle kończę bo spać mi się chce, pewnie chcecie buziaczków, a wiecie, że mi nie można nawet w  :dupa: żegnam ospale.
Buziaczki.

A cóż Ty tam porabiałaś, też dreptałaś za "chlebem" czy też za "ciepłymi bułeczkami" ?   :wub:

To po jakiego Wacka ludzi z urlopów i zwolnień ściągali i na koniec kwartału bałaganu narobili?
Może to był test dla DUKS-ów jakie bzdety są w stanie na tempo wykonać?
Ciekawe kto oblał???

To jak to? Premier nie wie co mówi?
Czy wie i... właśnie dlatego tak mówi?!  

No i odwołali pan DUKS z Gdańska

Wyobrażam sobie co teraz tam się dzieje!   :blink: