<!--quoteo--><div class='quotetop'></div><div class='quotemain'><!--quotec--> Znają, znają. Miałem dziś w ręce rzeczone pismo i jest wyraźnie napisane, że nie jest to egzamin dla osób, które zdawały egzamin w maju 2006. A między wierszami "nie dla psa kiełbasa". Jeśli będzie drugi termin po wakacjach, to tylko jako ustępstwo po piśmie przewodniczącego. Oby! <!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd--> Jeżeli tak wierzysz w moc sprawczą pism przewodniczącego (z całym szacunkiem), to może niech napisze jeszcze o podwyżkę i parę innych spraw. A tak bez złośliwości, to fakt, że ten egzamin nie jest dla osób startujących w zeszłym roku, jest oczywisty. Jeżeli komuś zależy, żeby było komu realizować wytyczne na 2007, to musi się liczyć z tym, że większość kandydatów może wystartować dopiero w późniejszym terminie, więc imho drugi egzamin w tym roku powinien być. Hawk.
Ostatnio edytowano 10 lut 2007, 17:50 przez Donpedro, łącznie edytowano 1 raz
09 lut 2007, 20:41
Hmm, no to do mojego albo nie dotarło, albo gdzieś to pismo w moim US'sie wcięło. Do kiedy trzeba wysłać zgłoszenie i kto to wysyła HolaHola? Z góry dziękuję za odpowiedź. Jeśli Naczelnik US, to jestem w kropce, bo będę musiał pisma poszukać .
§ 15 Dyrektorzy jednostek organizacyjnych kontroli skarbowej, izb skarbowych oraz naczelnicy urzędów skarbowych, w terminie 14 dni od dnia ogłoszenia terminu egzaminu, zgłaszają Generalnemu Inspektorowi Kontroli Skarbowej listy osób zamierzających przystąpić do egzaminu, które spełniają warunki określone w art. 39 ust. 1 ustawy wraz dokumentami potwierdzającymi spełnienie tych warunków oraz osób, które warunków tych nie spełniają.
No to mam odpowiedź: 14 dni od dnia ogłoszenia terminu egzaminu, a kiedy został ogłoszony termin egzaminu? Może jest to gdzieś na jakiejś stronie www?
Ostatnio edytowano 12 lut 2007, 08:39 przez komis, łącznie edytowano 1 raz
10 lut 2007, 20:09
To pewnie teraz będzie bardzo łatwy egzamin i jak zwykle zdadzą SWOI.
Ostatnio edytowano 12 lut 2007, 13:46 przez lanos, łącznie edytowano 1 raz
12 lut 2007, 10:18
lanos
To pewnie teraz będzie bardzo łatwy egzamin i jak zwykle zdadzą SWOI.
Może, chociaż jeżeli ostatnim razem też zdali tylko "SWOI", to jakoś ich niewiele. Imho wystarczyłoby, gdyby egzamin był zbliżony do tych z ostatnich lat, kiedy zdawał jakiś rozsądny odsetek kandydatów. Głębsze zmiany wymagałyby chyba zmiany zarządzenia, a to wymaga z kolei przekonania "góry" o konieczności tych zmian.
Ostatnio edytowano 12 lut 2007, 13:47 przez Donpedro, łącznie edytowano 1 raz
12 lut 2007, 11:43
Uważam, że MF manewrując terminem egzaminu na IKS-a chce wyeliminować poprzednich kandydatów rzekomo "słabych". Nowym zaoferują łatwiejszy egzamin, ale dzięki temu pozbędą się raz na zawsze opinii, że jest to egzamin prawie nie do zdania. "KTOŚ MUSI SIĘ POŚWIĘCIĆ, BY KTOŚ MOGŁ MIEĆ COŚ"
____________________________________ TEMPUS REGIT ACTUM
13 lut 2007, 09:44
tributarius
Uważam, że MF manewrując terminem egzaminu na IKS-a chce wyeliminować poprzednich kandydatów rzekomo "słabych". Nowym zaoferują łatwiejszy egzamin, ...
Też tak uważam. Teraz będzie łatwiejszy egzamin i zdadzą ci, z których MF chce zrobić Iks-ów. W ten sposób uzupełni się zasób Iks-ów o "swoich". I kolejna armia "swoich" gotowa. Przy okazji może się załapie trochę "postronnych", ale będzie ich niewielu, bo większość została wykluczona na etapie ogłoszenia terminu egzaminu. Zabójczo proste. Jednego MF nie można odmówić, metody mają z głębokiej komuny.
13 lut 2007, 10:24
Aż tak za PRL-u to nie było; owszem różnie bywało - a sporo pamiętam - ale mimo wszystko aż tak to nie. :zygi:
Ostatnio edytowano 13 lut 2007, 12:54 przez kindziol, łącznie edytowano 1 raz
13 lut 2007, 11:38
pjk
Też tak uważam. Teraz będzie łatwiejszy egzamin i zdadzą ci, z których MF chce zrobić Iks-ów. W ten sposób uzupełni się zasób Iks-ów o "swoich". I kolejna armia "swoich" gotowa. Przy okazji może się załapie trochę "postronnych", ale będzie ich niewielu, bo większość została wykluczona na etapie ogłoszenia terminu egzaminu. Zabójczo proste. Jednego MF nie można odmówić, metody mają z głębokiej komuny.
Najwyraźniej nasze życiowe doświadczenia mocno się różnią, bo jakoś ten wywód do mnie nie trafia. Nie jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów i nie chce mi się wierzyć, żeby ktoś piłował gałąź, na której siedzi. Blokowanie możliwości awansu na iks'ów w obecnej sytuacji i przy szykujących się zmianach w administracji podatkowej to działanie na niekorzyść kontroli skarbowej jako takiej. Nie wiem, skąd bierzesz swoje rewelacyjne teorie, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby jedynym celem działania MF było wykluczanie kilkuset osób o dużej wiedzy i doświadczeniu i w imię czego? Ot tak sobie, dla kaprysu? Czy w ramach walki z "układem"? Z tego co wiem, to informacja o drugim egazminie po wakacjach została już (nieformalnie) potwierdzona. A co do skali trudności egzaminu, to masz rację: powinien być łatwiejszy, niż ostatni, bo nie chodzi o to, żeby komuś udowadniać, że nie nauczył się dwudziestu ustaw na pamięć, tylko sprawdzić, czy zna przepisy materialne i procedurę w stopniu wystarczającym, by poprowadzić samodzielnie kontrolę skarbową.
Ostatnio edytowano 13 lut 2007, 12:56 przez Donpedro, łącznie edytowano 1 raz
13 lut 2007, 11:51
W MF zaszła pomyłka, to już pewne. W planach był egzamin dla wszystkich i łatwiejszy, niż w latach poprzednich, ale wyszło jak wyszło i teraz już nie można się wycofać z terminu kwietniowego. Sale w Otwocku zarezerwowane na dwa dni, a ludzi będzie tylko garstka. Jest pewne, że będzie jeszcze w tym roku drugi termin, prawdopodobnie jeszcze w czerwcu, a jeżeli się nie uda w czerwcu, to jesienią.
Ostatnio edytowano 13 lut 2007, 12:57 przez kot1, łącznie edytowano 1 raz
13 lut 2007, 12:02
kot1
W MF zaszła pomyłka, to już pewne. W planach był egzamin dla wszystkich i łatwiejszy, niż w latach poprzednich, ale wyszło jak wyszło i teraz już nie można się wycofać z terminu kwietniowego. Sale w Otwocku zarezerwowane na dwa dni, a ludzi będzie tylko garstka. Jest pewne, że będzie jeszcze w tym roku drugi termin, prawdopodobnie jeszcze w czerwcu, a jeżeli się nie uda w czerwcu, to jesienią.
W takie pomyłki to ja nie wierzę, szczególnie że skoro była to pomyłka, to można było termin egzaminu przesunąć od razu. Być może będzie drugi egzamin w tym roku, ale zorganizowanie takiego, w którym nie mogą wziąć udziału ci, co zdawali w 2006, było według mnie zamierzone. A w jakim celu, to już kwestia wniosków. Przyjęcie, że była to pomyłka oznaczałoby, że wszystkie osoby biorące udział w przygotowaniu tego terminu egzaminu (a więc pisma do DUKS-ów i DIS-ów, jak piszesz, rezerwacji miejsc w Otwocku itd.), a w szczególności Paweł Boguś podpisany na piśmie do DIS-ów i Barbara Kszczotek udzielająca informacji nt. egzaminu, są ignorantami nie znającymi nawet krótkiego zarządzenia MF w tej sprawie. Rzecz, o której wiedzą tysiące o niebo mądrzejszych urzędników w całym kraju, którzy odnajdują się na listach osób, "którzy nie uzyskali wystarczającej ilości punktów do zaliczenia egzaminu na iks-a". Bo jakie jest wytłumaczenie tej pomyłki? Nie wiedzieli, zapomnieli czy może mieli jakąś "pomroczność jasną"? Skoro to była pomyłka, to zadajmy sobie pytanie: kto tam pracuje w tym MF? Za co oni biorą pieniądze? Jeśli to była faktycznie pomyłka, to poziom urzędników MF jest przerażająco niski. Należałoby pogratulować Panu Pawłowi Banasiowi współpracowników. I jeszcze jedno: czy nie ciekawi forumowiczów ile Paweł Boguś i Barbara Kszczotek dostaną nagród itp. dodatków za swą "wzorową pracę"?
DonPedro
Najwyraźniej nasze życiowe doświadczenia mocno się różnią, bo jakoś ten wywód do mnie nie trafia. Nie jestem zwolennikiem spiskowej teorii dziejów i nie chce mi się wierzyć, żeby ktoś piłował gałąź, na której siedzi.
Oni, w MF, siedzą na zupełnie innej gałęzi, szczególnie pod obecnym kierownictwem.
DonPedro
Blokowanie możliwości awansu na iks'ów w obecnej sytuacji i przy szykujących się zmianach w administracji podatkowej to działanie na niekorzyść kontroli skarbowej jako takiej. Nie wiem, skąd bierzesz swoje rewelacyjne teorie, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby jedynym celem działania MF było wykluczanie kilkuset osób o dużej wiedzy i doświadczeniu i w imię czego? Ot tak sobie, dla kaprysu? Czy w ramach walki z "układem"?
W jakich ramach? W ramach realizacji podstawowego celu Pani ZG. W ramach oszczędności Mocium Panie! Oszczędności na nas.
DonPedro
Nie wiem, skąd bierzesz swoje rewelacyjne teorie,
Z głowy. Jakoś posunięcia MF w ciągu ostatniego roku nakierowały moją dedukcję na takie tory. Wcale nie jest mi z tym dobrze. Wręcz przeciwnie.
DonPedro
A co do skali trudności egzaminu, to masz rację: powinien być łatwiejszy, niż ostatni, bo nie chodzi o to, żeby komuś udowadniać, że nie nauczył się dwudziestu ustaw na pamięć, tylko sprawdzić, czy zna przepisy materialne i procedurę w stopniu wystarczającym, by poprowadzić samodzielnie kontrolę skarbową.
Zobaczymy, jak będzie. Rok temu egzamin organizowała ta sama ekipa. Nawrócili się? Oby! Oby, obyś to Ty miał rację!
Ostatnio edytowano 14 lut 2007, 08:00 przez pjk, łącznie edytowano 1 raz
13 lut 2007, 13:19
A ja myślę, że w pierwszym terminie zdawalność osiągnie 1-2%, a w drugim niemal 100%. Dlaczego, po pierwsze, żeby młodym zamknąć żółte dzioby, coby wiedzieli, że w skarbowości nie jest różowo, a po drugie, żeby drugim też zamknąć dzioby, bo oni już wiedzą, że drugi raz to się nie powtórzy... Ja bym tak zrobił.
Ostatnio edytowano 14 lut 2007, 08:01 przez Lomax, łącznie edytowano 1 raz
13 lut 2007, 13:26
pjk
Zobaczymy jak będzie. Rok temu egzamin organizowała ta sama ekipa. Nawrócili się ? Oby ! Oby, obyś to Ty miał rację!
Chciałbym mieć rację przynajmniej w tej kwestii. A tak w ogóle, to jak zwykle, czas pokaże...
Ostatnio edytowano 13 lut 2007, 22:17 przez Donpedro, łącznie edytowano 1 raz
13 lut 2007, 15:01
Moim zdaniem test ubiegłoroczny chcą przetestować na innej grupie, żeby się upewnić, czy faktycznie trudne pytania, czy też na egzaminie byli wyjątkowo słabi kandydaci. Innych podtekstów nie widzę.
Ostatnio edytowano 13 lut 2007, 22:17 przez czesia, łącznie edytowano 1 raz
13 lut 2007, 17:26
czesia
Moim zdaniem test ubiegłoroczny chcą przetestować na innej grupie, żeby się upewnić, czy faktycznie trudne pytania, czy też na egzaminie byli wyjątkowo słabi kandydaci. Innych podtekstów nie widzę.
No to poczytaj prasę. Ławka kadr bardzo krótka, a ciągle są stanowiska do obsadzenia. Kto dostanie najmniej punktów ma szansę (może na Dyrektora EBOiR?).
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
Ostatnio edytowano 13 lut 2007, 22:17 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników