Widzę Szogun, że z Ciebie taki cowboj na cobyle. Weź do ręki zarządzenie MF 44 (tj w dzienniku urzedowym MF z 2013 poz 36), weź ustawę o UKS (dz.u. 2011 nr 41 poz 214 ) w szczególności art 39 i przeczytaj to porządnie w ciszy i skupieniu. Jak w dalszym ciągu nie będziesz wiedział to odpuść sobie ten egzamin, bo akurat te akty są w miarę proste w stosunku do pozostałych.
Po co mam czytać coś, co już doskonale znam? Pytam się o interpretację. Moja interpretacja jest taka, że do egzaminu można przystępować niezależnie od tego, czy spełnia się warunki określone w art. 39 ust. 1 pkt 1-4 u.k.s., ponieważ żaden przepis wprost nie stanowi, aby taki wymóg istniał. W przeciwieństwie np. do regulacji zawartej w par. 6 ust. 2 nieobowiązującego już zarządzenia MF z dnia 30 września 1992 ("Uzyskanie pozytywnej oceny z pracy pisemnej, o której mowa w ust. 1 uprawnia praktykanta do przystąpienia do egzaminu na stanowisko inspektora kontroli skarbowej").
Tak to interpretuję, chociaż zdaję sobie sprawę, że można spojrzeć na to inaczej, ale to już nie będzie interpretacja literalna. Warto spojrzeć na tę sprawę jeszcze w kontekście zasad dotyczących postępowania kwalifikacyjnego dla osób ubiegających się o mianowanie w służbie cywilnej. Tam jest jasno określone, że najpierw trzeba spełnić warunki, a potem dopiero można brać udział w sprawdzianie. W przypadku egzaminu na IKSa nic takiego z przepisów wprost nie wynika.
Jeżeli znasz odpowiedź na moje pytanie albo masz wyrobione zdanie na ten temat z uzasadnieniem to napisz, czy twoim zdaniem osoba w mojej sytuacji może przystępować do egzaminu, czy nie. Do przepisów, które sam wcześniej przytaczałem naprawdę nie musisz mnie odsyłać.
Piórek
Tak czy inaczej, niezależnie od tego w jakim organie zapier... (US, UKS, IS, IC, UC, MF) możesz siedzieć, nic nie robić i narzekać albo możesz próbować coś zmienić, nauczyć się, stworzyć sobie możliwości (wypełnić przysłowiowy kupon). Od Ciebie zależy. Egzamin kwalifikacyjny to jeden z niewielu przywilejów jaki mamy (resortowe poświadczenie wiedzy), zamiast malkontencić można spróbować.
A w którym miejscu ja narzekałem albo pisałem, że chcę siedzieć i nic nie robić?
EDIT:
Piórek
Egzamin kwalifikacyjny na IKSa w US totalnie nic nie daje poza satysfakcją, za to daje duży upust w egzaminie na DP (ale też po spełnieniu pewnych warunków zapisanych w ustawie!).
To, że formalnie nie jest do niczego potrzebny nie znaczy, że nic nie daje. W końcu było nie było jest potwierdzeniem relatywnie bardzo dobrej (biorąc pod uwagę zdawalność) znajomości przepisów prawa podatkowego. Można też zdać egzamin na DP. Poza tymi dwoma przypadkami ciężko o jakiś równorzędny "papier". Na pewno tytuł magistra prawa nie jest takim potwierdzeniem znajomości przepisów - i w rzeczywistości i zdaniem ustawodawcy, bo przecież tytuł magistra nie zwalnia z powyższych egzaminów.
Ostatnio edytowano 19 maja 2015, 21:27 przez Sz0gun, łącznie edytowano 2 razy
19 maja 2015, 21:05
Re: Egzamin na iks-a
Piórek, czasem DUKSy nie wypuszczają na egzaminy osób bez stażu, mimo iż wymóg dotyczy jedynie mianowania na dwukropa. W większości UXów nikt też nie patrzy na wykształcenie. Skoro przyjęli do pracy "naczy nadaje się". Wszystko zależy od zwyczajów jakie panują na dworze Duksa. Znam kilku dwukropków ze średnim. Kilku z licencjatem po jakiś dziwnych szkółkach. A kiedyś słyszałem, że gdzieś wygonili na wcześniejszą emeryturę dwukropka bez matury, no i oczywiście tylko dlatego, że się NIK dopatrzył :) Dzięki Piórek za wytłumaczenie o co kaman z tym egzaminem dla nieuxów. Powodzenia.
19 maja 2015, 21:08
Re: Egzamin na iks-a
Shogun "clara non sunt interpretanda" , a dodatkowo podstawową wykładnią w Polsce jest wykładnia językowa, jak napisane tak jest. Inna sprawa czy Twój NUS/DUKS/DIS podpisze zgłoszenie, bo szczerze mówiąc to nie miałem świadomości, że są tacy udzielni książęta, którzy podpis przełożonego pod zgłoszeniem traktują jak supernagrodę za superzasługi, nie wiedziałem też, że nie wszędzie zapał kandydata jest mile widziany z sugestią na niewychylanie się W moim US nie było i nie ma problemu - chcesz - startuj, jak zdasz to pogratulujemy (nic więcej). Ale znam również podejście koleżanek i kolegów - mimo przychylnej atmosfery chętnych brak, a jak zapytasz to usłyszysz: eee tam, a co mi to da, albo nie mam czasu, albo ale to się trzeba nauczyć, albo ch.. wi co, każdy pretekst dobry. Ale do narzekania na niskie płace, brak perspektyw, ciężką pracę to chętnych wielu. Dlatego bierz się Shogun do roboty bo w realizacjach czy wws też się iks przydaje. No i się nie zrażaj jak za pierwszym razem się nie uda, to jest jak prawo jazdy, można do skutku. A zdawalność się poprawiła, bo ucywilizowali regulamin, teraz każdy może zajrzeć do swojej pracy więc już nie można tak wycinać w ciemno - jak paskudnie plotkowali kilka lat temu. Teraz wszystko jawne dla zdającego. Powodzenia.
21 maja 2015, 22:12
Re: Egzamin na iks-a
Witam ,czy mógłby ktoś pomóc i podesłać testy z uks jakie były na referenta kontroli bardzo dziękuję ps wiem i wyczytałam tylko ze ordynacja jest na pewno ale ...Z góry ślicznie diękuje i mam nadzieje ze kiedyś ja komuś pomogę.
10 lip 2015, 15:10
Re: Egzamin na iks-a
mikaka
Witam ,czy mógłby ktoś pomóc i podesłać testy z uks jakie były na referenta kontroli bardzo dziękuję ps wiem i wyczytałam tylko ze ordynacja jest na pewno ale ...Z góry ślicznie dziękuje i mam nadzieje ze kiedyś ja komuś pomogę.
Testy na wstępniaku są układane w lokalnych UKS. Zakres i trudności są różne op, uoks, pit, cit vat ew. kks to rzecz jasna podstawa. Pogadaj z osobami które wcześniej próbowały. I pisz we właściwym topiku !
____________________________________ Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę. C.T.
10 lip 2015, 15:44
Re: Egzamin na iks-a
Ostatni egzamin był tak łatwy, że albo coś się szykuje (strach zostać ixem) albo na kilka "kolejek przywrócą" zdawalność na poziomie 7% Mylę się?
____________________________________ Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza
10 lip 2015, 22:49
Re: Egzamin na iks-a
I ostatni i przedostatni był łatwy. Ale cóż z tego skoro powołań nie ma zbytnio dużo.
11 lip 2015, 12:10
Re: Egzamin na iks-a
Dzień dobry. Chciałabym zapytać czy w tym roku termin egzaminu na IKS-a może być wyznaczony na koniec października ? Napiszcie coś w kwestii terminu. Pozdrawiam tych którzy chcą przystąpić no i oczywiście zdać.
13 lip 2015, 15:32
Re: Egzamin na iks-a
Piórek
Shogun "clara non sunt interpretanda" , a dodatkowo podstawową wykładnią w Polsce jest wykładnia językowa, jak napisane tak jest.
Tu jest Polska, więc w stosunkach pracowniczych wykładnia prawa brzmi tak: 1. Rację ma zawsze pracodawca 2. Jeśli pracodawca nie ma racji, patrz punkt 1. W niektórych UKSach bez praktyki zawodowej DUKS nie wyśle cię na egzamin i kropka. Jak jest w innych - nie wiem.
13 lip 2015, 19:24
Re: Egzamin na iks-a
knablop
Piórek
Shogun "clara non sunt interpretanda" , a dodatkowo podstawową wykładnią w Polsce jest wykładnia językowa, jak napisane tak jest.
Tu jest Polska, więc w stosunkach pracowniczych wykładnia prawa brzmi tak: 1. Rację ma zawsze pracodawca 2. Jeśli pracodawca nie ma racji, patrz punkt 1. W niektórych UKSach bez praktyki zawodowej DUKS nie wyśle cię na egzamin i kropka. Jak jest w innych - nie wiem.
A mógłbyś napisać coś więcej? Dużo jest tych UKSów, w których tak to wygląda? Czy wiesz może, jak DUKSy uzasadniają swoją odmowę i na jakie przepisy się powołują?
16 lip 2015, 17:27
Re: Egzamin na iks-a
Na stronach internetowych Ministerstwa Finansów w zakładce dot. kontroli skarbowej zamieszczono komunikat dot. egzaminu dla kandydatów na stanowisko inspektora kontroli skarbowej. http://www.mf.gov.pl/kontrola-skarbowa/ ... _count%3D1
____________________________________ "verba volant scripta manent"
Uczycie się? Mi idzie okropnie - masakra jakaś :-/ Mózg mi stępiał - od tej roboty chyba ;-)
30 wrz 2015, 10:46
Re: Egzamin na iks-a
Mam pytanie - czy w którymkolwiek z UKSów dyrekcja usiłuje odwieść chętnych od egzaminu? Tzn. różnymi sposobami, perswazją, lekkim zastraszeniem chce wpłynąć na kandydata, żeby jednak zrezygnował z wyjazdu na egzamin? Czy gdzieś w Polsce DUKS stosuje taką perswazję? I z jakiego powodu, czy są jakieś naciski z góry, czy to samowolka DUKSA?
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników