Mnie najbardziej zaskoczył fakt, o którym mówił przewodniczący komisji - że pytania testowe przed egzaminem znają dyrektorzy uksów. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że absolutnie żaden dyrektor nie dał cynku absolutnie żadnemu swojemu ulubionemu pracownikowi, czego ma się spodziewać

Z tym samochodem to rzeczywiście 6 m-cy. Co do dyrektorów - może pomagali układać, dlatego uważali, że takie łatwe.

Zazwyczaj Dyrektorzy (czyt. ludzie z UKS na ich zlecenie) układają pytania, potem następuje ich kompilacja i powstaje test. Zazwyczaj wszyscy Dyrektorzy znają pytania przed. I odpowiedzi poprawne też. Wtedy to jest łatwe! Ale gdybym ja ułożył test to prawdopodobnie z marszu nikt z Nich by go nie zdał. Podobnie jak większość inspektorów nie zdałaby bez uczenia testu na iks. Ale znajomość testu, a praca jako iks to 2 różne bajki. DLaczego na egzaminie jest pamięciówa (lepiej mieć głowę w przepisach niż przepisy w głowie), a nie ma casusów? Dlaczego nie leżą na biurku wszystkie ustawy, a kandydat ma napisac projekt jakiegoś postanowienia, odpowiedzi na zażalenie, opinii ws. zasadności odwołania czy zrębów decyzji? Dlaczego nie ma pytań o sytuacje z życia, które codziennie rozstrzygamy na bieżąco? Taka formuła nie ma nic wspólnego z wykonywaną pracą - podobnie jak studia z nauką praktyczną zawodu.

PYTANIE:

ODPOWIEDŹ

PYTANIE

ODPOWIEDŹ
Ponieważ:

a pisanie - nie ważne czy powieści, czy decyzji - to jak mawiał Josif Brodski - kwestia daru od Boga.
Tak działa system i gdybyś Taxmanie został dyrektorem, musiałbyś sobie budować zaplecze wiernych Pretorian. A w tej roli podobno zdecydowanie lepiej sprawdzają się Mugole niż Literaci

No to teraz coś dla wszyskich, zarówno dla tych co się dziś sprawdzili i się nie sprawdzili  

https://www.youtube.com/watch?v=PDKkuiHSFxE

Jeżeli chodzi o same pytania, to faktycznie nie były trudne. Problem był tylko taki, że możliwe odpowiedzi już takie nie były Czyli generalnie standard, choć mam ciągle cichą nadzieję, że za rok jechać nie będę musiał.

Pytanie z kpa i termin przekazania akt, to cios poniżej pasa, zwłaszcza, że jako iks praktycznie nigdy nie zostanie zastosowany. Typowe pytanie by odjąć punkt. Z akcyzy, jeśli ktoś na niej pracuje, to raczej łatwe. Dużo dochodowych, dużo VATu. Pocieszenie, że na dobre pożegnamy się chyba z zamówieniami publicznymi i dyscypliną finansową. To dobra wiadomość

kiedy wyniki?

Oficjalne w ciągu 30 dni od dnia egzaminu. Nieoficjalne - no cóż wiecie chyba sami      

a w jaki sposób podawane są wyniki
są publikowane?
czy przesyłane na skrzynkę?

Nieoficjalne już są.
Za rok znów się się tu zobaczymy

JA wprawdzie nie pisałem (może za rok podejdę) ale bez przesady, wyniki powinny już być.

Testy z egzaminów wstępnych na aplikację radcowską (adwokacką) mają 150 pytań i wyniki są już na stronach internetowych po 1-3 dniach (w zależności od wielkości danej Izby).

Przecież tu też jest test. Przyłożyć szablon do karty odpowiedzi i mamy wynik.

Nie wszyscy      

A ja powiem tak: żeby zdać, trzeba się uczyć. Może to brzmi banalnie, ale taka jest prawda. Uczyć się, brać urlop, poświęcić uczciwie trochę czasu na zgłębienie tematu i egzamin macie zdany. Mówię to z doświadczenia. Zdałam tegoroczny egzamin - to było moje trzecie podejście.  

skąd wiesz, że zdałaś, czy przyszły do urzędu już wyniki albo czy są opublikowane?

Zasada stara jak świat - jak w pierwszych dniach nie wiesz, czy zdałaś/ zdałeś, to nie zdałeś. Są już nieoficjalne wyniki w urzędach.