On się pytał o referenta a nie o referendarza :rolleyes:, ale swoją drogą za pracę w komórkach kontrolnych to malutko 1.500zł, to
w US w kontroli mają dodatek 50% do pensji za kontrole i wychodzi im na rękę ok. 2000 zł, gdzie tu sprawiedliwość. :stop:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Sprawiedliwości nie ma nawet na cmentarzu.
U mnie w US jest tak, że w kontroli pracują ludzie warci dużo więcej niż im się płaci (wynika to z wymiernych efektów ich pracy dla Budżetu - chodzi mi tu o konkretnie wpłacone do US pieniążki) i ludzie, którzy w ogóle nie powinni w kontroli pracować...
PS.
Ciekawe, ale w moim US najwyższy dodatek dla kontrolujących wynosi 35% a większość ma 30% ???
Skąd te dane o 50% ?