Teraz jest 06 wrz 2025, 02:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 276 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 20  Następna strona
Konkursy na Dyrektora UKS 
Autor Treść postu
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA27 wrz 2007, 16:51

 POSTY        23
Post 
Czytałam w prasie (Dziennik Zachodni), że Dyrektor UKS w Katowicach powołany przez PIS to nie iks, jak to się ma do ustawy o kontroli skarbowej? :stop:


12 maja 2008, 18:48
Zobacz profil
Znawca

 REJESTRACJA25 wrz 2006, 06:21

 POSTY        201
Post 
jaro1                    



Na a kiedy zmiany w pozostałych UKS-ach. Tam też "fachowcy" z PIS-u. Nie urzednicy sc, ale za to gorliwi dla poprzedniej władzy. :stop:

Ja startuję na usc w dniu 21.06.2008 r.  Jestem także iks-em i nie tylko. Jeżeli zdam uzyskując 60% z każdego egzaminu to i tak nie będę predystynowany do bycia choćby kierownikiem w UKS-ie znajdującym się w mieście należącym do dawnej Ordynacji Lubomirskich. Dlaczego? Ponieważ tak musi być, rządzą ci, którzy mają polityczne, rodzinne lub koleżeńskie zaplecze, reszta sie Nie Liczy

____________________________________
TEMPUS REGIT ACTUM


12 maja 2008, 19:21
Zobacz profil
Własny awatar
Post 
Mohikanin Q                    



<!--quoteo(post=29270:date=09. 05. 2008 g. 23:46:name=Suez)--><div class='quotetop'>(Suez @ 09. 05. 2008 g. 23:46) [snapback]29270[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Niewiem czy jestem złym prorokiem, kiedyś takie to na stosie palili.

Wjaworowi mówię, że ja na żadne castingi jeździć nie muszę, jako minister to gdzieś muszę pracować? Sprawa się wyjaśniła,  to były omamy skoro p.o. Wielki Ktoś miał urlop ale czemu o kwiatkach rozmawiali w gorący czas. Niemożliwe jest to co sprzątaczki w toaletach opowiadają, że Starszej Pani tak nie bardzo mogli wprost przywrócić to tak...tam troszkę zamieszali i też mamy Kobietę, niech żyje babski stan!
No cóż życzyć wypada nowej Pani Dyrektor na włościach w Gdańsku aby była dłużej niż ten co odszedł bo jak krócej to głupio będzie.
Byle później MF nie musiało zatrudnić Eliota Nessa, bo za tę kasę i wsparcie to kilku się na pewno znajdzie.
<!--quoteo(post=29250:date=09. 05. 2008 g. 17:32:name=jaro1)--><div class='quotetop'>(jaro1 @ 09. 05. 2008 g. 17:32) [snapback]29250[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Na a kiedy zmiany w pozostałych UKS-ach. Tam też "fachowcy" z PIS-u. Nie urzednicy sc, ale za to gorliwi dla poprzedniej władzy.

Jaro coś ty jarał ostatnio, wyrzuć te zioła bo głupoty gadasz, mózg ci roz(j)waliło. FaCHowcy są wszędzie. Nie ma w tym kraju demokratycznego i merytorycznego sposobu powoływania kadr i długo nie będzie.
Dalej lepiej kulaj baboki to ci dobrze zrobi.
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Uważaj SUEZ bo dostaniesz rozw.... itd. tak Cię miłośniczko pisowo-bo....itd. układu bolą zmiany. Biadolisz i jęczysz, a gdzie TY byłaś jak te "cieniasy stołki obstawiali".  Nie znam "Starszej Pani" z Gdańska i G..... mnie obchodzi ile ONA ma lat, ale to czy jest merytorycznie i mentalnie przygotowna to funkcji DUKS. A poza tym "Starsza Pani" wg Ciebie ...od ilu się zaczyna...bo wg mojego kumpla to....po maturze...., a jak popił to mówił, że po komunii  .... (no i nie ujadaj, bo facet jest katolik ...itd.)
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Jestem w szoku!
Myślałam że ta kobieta ma cos ciekawego do powiedzenia. Nawet sama podchwyciłam wątek tutaj
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=966&view=findpost&p=29240" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ost&p=29240</a>
A tu mi wstyd, jako kobiecie, że wśród nas znalazła się taka żmija.
Poza potokiem słów ociekających jadem nie ma nic do zaoferowania  :zygi:

Suez                    



Mohikanin Q później Ci odpiszę, tzn. już Ci odpisam ale amba wszamała i zgineło, cuda jakieś.
Dla Was leszcze buziaków nie będzie co najwyżej  :dupa:

No i nie zdążyła. I dobrze!  :za2:


Ostatnio edytowano 12 maja 2008, 20:13 przez Zeta, łącznie edytowano 1 raz



12 maja 2008, 20:12
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA27 wrz 2007, 16:51

 POSTY        23
Post 
Może to co napiszę jest naiwnością, ale marzy mi się że w naszym pięknym kraju kiedyś będzie normalnie, a nie tak jak było za jaśnie panujacych PIS-owców, którzy nadal trzymają się swoich stanowisk w tym DUKS.
Pamiętam, rok 2005/2006, nadchodzą zmiany - wyrzuca się prawie wszystkich DUKS innej opcji w niejednym przypadku bez opcji i zmienia na swoich wiernych żołnierzy, w tym między innymi przewodniczących Solidarności, członków Sekcji Krajowej- nie piszę nazwiska, bo ten którego to dotyczy dobrze wie. Niekompetentny, krzykacz, nie wspomnę że i nie urzędnik sc. Jego zastępca to rolnik. Super duet. Pytanie czy DUKS to iks? O tak zrobiony jednego dnia przez uwczesną AWS - iks, a następnego już wicedyrektor OZ. Przychodzi zmiana SLD i ląduje na stanowisku iks. Po wygranych PIS, znów wraca tylko już na głównego DUKS. Obecnie za zasługi dla PIS DUKS bez p.o. Otacza się też ludźmi marnego charakteru, którzy wyspecjalizowli się w stawianiu przecinków, a nie w merytorycznej pomocy pracownikom. Powołał nawet człowieka (nie napiszę na jakie stanowisko), który miał nagane za niewykonywanie swoich obowiązków, no ale to było jeszcze za poprzedników, a to nieważne bo za to wiernie służył PIS-owi. Mam jednak nadzieje że czas miernot wreszcie się skończy.  


12 maja 2008, 20:22
Zobacz profil
Własny awatar
Post 
jaro1                    



Mam jednak nadzieje że czas miernot wreszcie się skończy.  

Oj naiwny, naiwny  :nonono:
To dopiero POczątek ;)


12 maja 2008, 20:39
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA15 kwi 2008, 12:57

 POSTY        90
Post 
supersaper                    



<!--quoteo(post=29329:date=12. 05. 2008 g. 09:59:name=bisti)--><div class='quotetop'>(bisti @ 12. 05. 2008 g. 09:59) [snapback]29329[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
<!--quoteo(post=29250:date=09. 05. 2008 g. 17:32:name=jaro1)--><div class='quotetop'>(jaro1 @ 09. 05. 2008 g. 17:32) [snapback]29250[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
Na a kiedy zmiany w pozostałych UKS-ach. Tam też "fachowcy" z PIS-u. Nie urzednicy sc, ale za to gorliwi dla poprzedniej władzy. :stop:

Po tym co orzekł J. Sniadek nt. koalicji, widać, że zmiany dyrekcji UKS ustanowionej przez PiS (czyli niejako niestety także przez nszz) muszą się dokonać. To, że to nie są urzędnicy sc to mało powiedziane - jest gorzej. Przy czym,  zwracam uwagę na urzędników sc ze zdanym tylko językiem sowieckim. Ktoś kiedyś na ich temat dosadnie się wyraził (zresztą z PiS). :za2:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
Ja jestem USC i mam zdany egzamin z języka rosyjskiego (B2). Czy twoim zdaniem winienem  <_<  ?
Zastanawiam się skąd ta fobia? Język rosyjski nauczano w Polsce wiele lat i dzięki temu sporo osób może pozwolić sobie na naukę w oparciu o posiadaną już znajomość podstaw. Nie myśl sobie, iż można "z marszu" zdać taki egzamin! Ja potrzebowałem 1,5 roku intensywnej (i kosztownej) nauki. Języka od zera uczył bym się 3-4 razy dłużej i taki wydatek niestety był poza moim zasięgiem. Mam nadzieję, że zostanie on przywrócony do SC, bo to nasz ogromny partner, jedno ze światowych mocarstw gospodarczych i fobie oraz uprzedzenia nie są w stanie zmienić tego stanu rzeczy.
PS.
Uważam, że w SC (jak i w życiu) znajomość jakiegokolwiek języka jest w tym samym stopniu pożądana (oczywiście wystarczy B1, a czasem nawet A2). Nawet biegła znajomość jakiegokolwiek języka nie pozwoli na prowadzenie postępowania w tym języku lub podejmowania niektórych tylko czynności bez obecności tłumacza. W tym samym stopniu przydatny zatem będzie chiński, norweski, angielski czy rosyjski. :za2:
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
To nie fobia lecz realizm i common sense. Do czego Ci potrzebny będzie sowiecki w pracy urzędniku? Staż, wymiana doświadczeń na Wschodzie?! Wymóg utworzenia korpusu służby cywilnej był jednym z warunków naszej akcesji do UE i patrzmy jako urzędnicy raczej w tamtym kierunku i uczmy się cywilizowanych języków, których uczy się cały cywilizowany świat (nie mówmy o modach na pewne języki np. chiński). Prawda jest taka, że nie znamy w Polsce języków zachodnich i dopuszczenie rosyjskiego do sc było przykrym kompromisem wobec nacisków UE na zwiększenie zasobu sc Co ciekawe, oczywiście Rosjanie znają jęz. angielski znacznie lepiej niż my...

____________________________________
"Ci, którzy mają ideę wciąż w gębie, mają ją zazwyczaj i w pobliskim nosie" - Letz


12 maja 2008, 21:07
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA22 paź 2006, 15:04

 POSTY        3146

 LOKALIZACJAsamo centrum (no prawie)
Post 
bisti                    



....
To nie fobia lecz realizm i common sense. Do czego Ci potrzebny będzie sowiecki w pracy urzędniku? Staż, wymiana doświadczeń na Wschodzie?! Wymóg utworzenia korpusu służby cywilnej był jednym z warunków naszej akcesji do UE i patrzmy jako urzędnicy raczej w tamtym kierunku i uczmy się cywilizowanych języków, których uczy się cały cywilizowany świat (nie mówmy o modach na pewne języki np. chiński). Prawda jest taka, że nie znamy w Polsce języków zachodnich i dopuszczenie rosyjskiego do sc było przykrym kompromisem wobec nacisków UE na zwiększenie zasobu sc Co ciekawe, oczywiście Rosjanie znają jęz. angielski znacznie lepiej niż my...

Skąd dane o tej znajomości angielskiego wśród Rosjan? Mam pewne wątpliwości.
Po co ci Urzędniku znajomość angielskiego w pracy urzędu? Daj przykłady konkretnych postępowań, które prowadziłeś w tym języku i w żadnym innym było to niewykonalne.
Mnie zdarzyło sie rozmawiać służbowo i po rosyjsku i "niemnożko" w innych językach. Dokumenty (sady, zamówienia, faktury, korespondencja handlowa) musiałem czytać w różnych, choć przy węgierskim (z europejskich) poległem.
Czy znajomość ukraińskiego lub czeskiego w strefach przygranicznych nie jest więcej warta niż tej międzynarodowej papki, którą naiwnie niektórzy określają angielskim? Europa Zachodnia coraz mniej chętnie uczy sie tego języka,gdyż uważa, że jest do niego przymuszana. Nie jest to ani najpowszechniejszy język na świecie, ani "miedzynarodowy" mimo, że niektórzy tak go nazywają.
Chiński - no to przesadziłeś. Taka potęga, tyle kontaktów gospodarczych ... ech chyba jednak to twoje fobie.
Ostatnio bardzo był potrzebny człowiek ze znajomością wietnamskiego do pewnych czynności ważnych lecz nie wymagały obecności tłumacza przysięgłego. Niestety nie znaleziono i były niezłe kłopoty.
A teraz test nie tyle z języka, co jezykoznawstwa. Kto to powiedział:
Iloma językami władasz, tyle razy jesteś człowiekiem ?

____________________________________
Kardynała Richelieu sekret wam dziś zdradzę. Od przyjaciół Boże strzeż z wrogami sobie poradzę.  C.T.


Ostatnio edytowano 12 maja 2008, 22:35 przez supersaper, łącznie edytowano 1 raz



12 maja 2008, 22:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA07 maja 2006, 11:23

 POSTY        3506

 LOKALIZACJAWielkopolska
Post 
bisti                    



To nie fobia lecz realizm i common sense. Do czego Ci potrzebny będzie sowiecki w pracy urzędniku? Staż, wymiana doświadczeń na Wschodzie?! Wymóg utworzenia korpusu służby cywilnej był jednym z warunków naszej akcesji do UE i patrzmy jako urzędnicy raczej w tamtym kierunku i uczmy się cywilizowanych języków, których uczy się cały cywilizowany świat (nie mówmy o modach na pewne języki np. chiński). Prawda jest taka, że nie znamy w Polsce języków zachodnich i dopuszczenie rosyjskiego do sc było przykrym kompromisem wobec nacisków UE na zwiększenie zasobu sc Co ciekawe, oczywiście Rosjanie znają jęz. angielski znacznie lepiej niż my...

Dziwnym trafem w wielu polskich firmach utworzonych przez zachodnie koncerny, bardzo chętnie zatrudniają fachowców ze znajomością języka rosyjskiego ( bo tak on się chyba nazywa ). Może to jakiś kaprys, fobia, a może tylko "lepszy wzrok".
Juz teraz mamy bardzo wielu rozyjsko języcznych biznesmenów na naszym rynku gospodarczym, handel za wschodnią granicę jest również pokaźnych rozmiarów. Może więc po prostu duże prawdopodobieństwo w niedalekiej przyszlości takich klientów także w urzędzie.
Który język jest bardziej "cywilizowany" ?  Nie jest to chyba tak istotne, faktem natomiast jest, że "moda" na rosyjski wróciła, niestety niektórym z klapkami na oczach zawsze będzie się on kojarzył z "sowieckim".
P.S. Niestety nie grzeszę znajomością tego języka pomimo usilnych starań "aparatu oświatowego za komuny".

supersaper                    



A teraz test nie tyle z języka, co jezykoznawstwa. Kto to powiedział:
Iloma językami władasz, tyle razy jesteś człowiekiem ?

Może mała podpowiedź:
„So viele Sprachen du sprichst , so oft mal bist du der Mensch.”

____________________________________
Inde datae leges, ne fortior omnia posset - Po to zostały dane prawa, aby silniejszy nie mógł wszystkiego.


Ostatnio edytowano 12 maja 2008, 23:17 przez wjawor, łącznie edytowano 1 raz



12 maja 2008, 23:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA09 lis 2007, 18:56

 POSTY        32
Post 
Ja startuję na usc w dniu 21.06.2008 r.  Jestem także iks-em i nie tylko. Jeżeli zdam uzyskując 60% z każdego egzaminu to i tak nie będę predystynowany do bycia choćby kierownikiem w UKS-ie znajdującym się w mieście należącym do dawnej Ordynacji Lubomirskich. Dlaczego? Ponieważ tak musi być, rządzą ci, którzy mają polityczne, rodzinne lub koleżeńskie zaplecze, reszta sie Nie Liczy
[/quote]
Hej wreszcie ktos kto marzenia bycia co najmniej kierownikiem . Gościu nie marz bo i tak nie masz szans . Lepiej sobie popatrz w lustro i usmiechnij sie do sibie - jestes człowiekiem i chyba ( taka mam nadizeję ) masz własną godność. tego Ci nikt nie zabierze i tego żaden stołek Ci nie da . Jako urzędnik będziesz miał to pewnośc że byłeś zdolny poddac sie zewnetrznej weryfikacji którą przeszedłeś pozytywnie ( w odróżnieniu od wielu "kierowników" , którzy takiego egzaminu sądzę nie przeszliby więc nie podchodzą do niego żeby sie nie zbłaźnić. jakby to wygładało - podwładny zdaje a szef nie ?  
duza  :D


13 maja 2008, 08:28
Zobacz profil
Amator
Własny awatar

 REJESTRACJA28 gru 2007, 22:40

 POSTY        26
Post 
Ach Ty Lubomirski, urzędnik s.c in spe, inspektor i Ktoś Tam Jeszce, zapamiętaj, że powinno być "predestynować" nie "predystynować", moze Ci się przyda na egzaminie i na kierowniczym stołku, powodzenia!


13 maja 2008, 10:37
Zobacz profil
Znawca

 REJESTRACJA25 wrz 2006, 06:21

 POSTY        201
Post 
Mruczka                    



Ach Ty Lubomirski, urzędnik s.c in spe, inspektor i Ktoś Tam Jeszce, zapamiętaj, że powinno być "predestynować" nie "predystynować", moze Ci się przyda na egzaminie i na kierowniczym stołku, powodzenia!

Dzięki za zwrócenie uwagi i za życzenia

Życzę tego samego Tobie i wszystkim pracownikom UKS, aby przed nimi zawsze była otwarta szansa na awans, to naprawdę motywuje do działania.
(cit. McClelland -teoria motywacji osiągnięć)

____________________________________
TEMPUS REGIT ACTUM


13 maja 2008, 16:38
Zobacz profil
Fachowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA20 paź 2006, 17:37

 POSTY        1023
Post 
Zeta                    



Nie dość, że nas mało, to jeszcze banuje się takich forumowiczów!
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=966&view=findpost&p=29319" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ost&p=29319</a>


Zeta                    




Jestem w szoku!
Myślałam że ta kobieta ma cos ciekawego do powiedzenia. Nawet sama podchwyciłam wątek tutaj
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=966&view=findpost&p=29240" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ost&p=29240</a>
A tu mi wstyd, jako kobiecie, że wśród nas znalazła się taka żmija.
Poza potokiem słów ociekających jadem nie ma nic do zaoferowania  :zygi:

No i nie zdążyła. I dobrze!  :za2:


Już się zaczęłam martwić co się z Tobą porobiło. Stres jakiś czy co? Ale już jest OK.
Witaj   :)

____________________________________
Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.


13 maja 2008, 17:13
Zobacz profil
Zawodowiec
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA10 lis 2006, 07:34

 POSTY        3465
Post 
kominiarz                    



<!--quoteo(post=29130:date=06. 05. 2008 g. 22:20:name=Suez)--><div class='quotetop'>(Suez @ 06. 05. 2008 g. 22:20) [snapback]29130[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
To na razie, Wjawor prosił aby z tymi buziaczkami nie przesadzać. To teraz niech mnie pocałują geje i lesbijki w :dupa: a jeśli ktoś pokrzywdzony to też będzie mógł, przecież jest demokracja. Buziaczki.

Suez - jesteś szalona! mówię ci...
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Oj szalała szalała
I się doigrała. A ostrzegałem!
A druga sprawa: ta baba musi być psychiczna.
Skoro pisze o północy, bo widać nie może spać
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=966&view=findpost&p=29107" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ost&p=29107</a>
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=966&view=findpost&p=29204" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ost&p=29204</a>
<a href="http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/index.php?s=&showtopic=966&view=findpost&p=29270" target="_blank">http://www.skarbowcy.pl/mkportal/forum/ind...ost&p=29270</a>
i pisze tak chaotycznie, że w końcu nie wiadomo: czy ona jest za byłym dyrektorem czy przeciwko niemu. Czy ona jest za PiS czy przeciw?

I w ogóle o co jej chodziło??? Sama chciała zostać tym dyrektorem czy jak?
Nie igraj seniorito   :nonono:
I po co ci to? :P

Suez                    



Jak już jesteś tym kadrowym w DKS, to załatw mi jakiegoś DUKS-a, czy V-icka. Może być na kilka godzin, a potem oczywiście odprawa 6-mcy (lub dłużej).

Nie ma sprawy, już wkrótce nowe wicki się objawiają to nic, że Dyrektor takiego nie chce a kto go pyta o zdanie? Najlepiej będą mieli ci co mają p.o. przed Dyrektorem to będzie test psychologiczny jak odmówić i się wymówić mając pistolelet przy skroni. Później mogą być Rejtany ale kogo to wzruszy, he he. To taka gra albo albo. Tak sobie myślicie, że jesteście mistrzami kompromisu!!!  A później jak się młody podszkoli i będzie bardziej merytoryczny to za 3-4 miesiące zastąpi kolegę lub koleżankę co ma p.o. W ten sposób sie załatwia takie rzeczy w Warszawie. Przy okazji uzyskujemy efekt daleko idącej kooperacji i koordynacji  Warszawy z prowincją, fajna wymiana elit.

Rozumiecie cos z tego?
Bo na mój gust, to gada sama do siebie.
Może to była jakas terapia zaordynowana jej przez psychiatrę ??

____________________________________
"Demokracja to cztery wilki i owca głosujące o obiedzie" R.A.Heinlein


Ostatnio edytowano 13 maja 2008, 19:21 przez kominiarz, łącznie edytowano 1 raz



13 maja 2008, 19:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

 REJESTRACJA15 kwi 2008, 12:57

 POSTY        90
Post 
supersaper                    



<!--quoteo(post=29349:date=12. 05. 2008 g. 21:07:name=bisti)--><div class='quotetop'>(bisti @ 12. 05. 2008 g. 21:07) [snapback]29349[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->
....
To nie fobia lecz realizm i common sense. Do czego Ci potrzebny będzie sowiecki w pracy urzędniku? Staż, wymiana doświadczeń na Wschodzie?! Wymóg utworzenia korpusu służby cywilnej był jednym z warunków naszej akcesji do UE i patrzmy jako urzędnicy raczej w tamtym kierunku i uczmy się cywilizowanych języków, których uczy się cały cywilizowany świat (nie mówmy o modach na pewne języki np. chiński). Prawda jest taka, że nie znamy w Polsce języków zachodnich i dopuszczenie rosyjskiego do sc było przykrym kompromisem wobec nacisków UE na zwiększenie zasobu sc Co ciekawe, oczywiście Rosjanie znają jęz. angielski znacznie lepiej niż my...

Skąd dane o tej znajomości angielskiego wśród Rosjan? Mam pewne wątpliwości.
Po co ci Urzędniku znajomość angielskiego w pracy urzędu? Daj przykłady konkretnych postępowań, które prowadziłeś w tym języku i w żadnym innym było to niewykonalne.
Mnie zdarzyło sie rozmawiać służbowo i po rosyjsku i "niemnożko" w innych językach. Dokumenty (sady, zamówienia, faktury, korespondencja handlowa) musiałem czytać w różnych, choć przy węgierskim (z europejskich) poległem.
Czy znajomość ukraińskiego lub czeskiego w strefach przygranicznych nie jest więcej warta niż tej międzynarodowej papki, którą naiwnie niektórzy określają angielskim? Europa Zachodnia coraz mniej chętnie uczy sie tego języka,gdyż uważa, że jest do niego przymuszana. Nie jest to ani najpowszechniejszy język na świecie, ani "miedzynarodowy" mimo, że niektórzy tak go nazywają.
Chiński - no to przesadziłeś. Taka potęga, tyle kontaktów gospodarczych ... ech chyba jednak to twoje fobie.
Ostatnio bardzo był potrzebny człowiek ze znajomością wietnamskiego do pewnych czynności ważnych lecz nie wymagały obecności tłumacza przysięgłego. Niestety nie znaleziono i były niezłe kłopoty.
A teraz test nie tyle z języka, co jezykoznawstwa. Kto to powiedział:
Iloma językami władasz, tyle razy jesteś człowiekiem ?
<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->
No tak, mówimy wieloma językami tylko nie po angielsku, to nie jakieś uprzedzenie?.  Są w UKSach np. komórki kontroli środków unijnych i tam przydaje się niestety tylko angielski. Moim zdaniem, a jestem usc od ładnych paru lat (kiedy jeszcze nikomu nie przyszło do głowy dopuścić języka pisanego cyrilicą), etos służby cywilnej jest coraz mniejszy (do czego walnie przyczynił się PiS) a nigdy niestety nie był duży.  Po co to przywoływanie gospodarki, kontaktów gospodarczych, biznesu, handlu, koncernów?  Co nas to obchodzi jako urzędników, zwłaszcza służby cywilnej, zwłaszcza w skarbowości? Czas pomyśleć o związaniu się z urzędem na dobre i na złe a nie rozglądać się za każdą nadarzającą się sytuacją żeby bryknąć z urzędu na drugą stronę barykady. A jeżeli już mówimy o biznesie, to językiem biznesowym jest właśnie język....? No, jaki?

____________________________________
"Ci, którzy mają ideę wciąż w gębie, mają ją zazwyczaj i w pobliskim nosie" - Letz


13 maja 2008, 20:14
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 276 ]  idź do strony:  Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 20  Następna strona

 Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
 Nie możesz odpowiadać w wątkach
 Nie możesz edytować swoich postów
 Nie możesz usuwać swoich postów
 Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron