Zrozumiały jest powód DUKS-ów dlaczego podpisali tą skargę na Przewodniczącego. Jak się bierze tak obrzydliwe wysokie nagrody - co kwartał 15 tys. średnio arytmetycznie na osobę  no to trzeba się produkować i wchodzić tam gdzie jest ciemno.
Ciekawym co podatnicy i BCC oraz media myślą  na temat działań nadmiernie motywujących DUKS-y.
Za Ciesiela IKS-om zabrali premię podobno dlatego, że wykrzywiała ich obiektywizm.

Ta miła, twórcza i naukowa atmosfera w pracy zmusza pracowników skarbówki do pisania skarg anonimowych na swoich przełożonych. Ja ogólnie wezwałbym wszystkich do pisania takich skarg na DUKS-ów, DIS-ów i NUS-ów. Zróbmy taką akcję pisania anonimowych skarg na naszych zamordystycznych przełożonych tworząc ranking tych najbardziej "efektywnych" przykład poniżej:

Pan
Premier Donald Tusk
Szanowny Panie Premierze my pracownicy Urzędu Skarbowego w Grójcu zwracamy się z uprzejmą prośbą o udzielenie odpowiedzi na pytanie:
co się musi stać w Urzędzie Skarbowym w Grójcu, żeby Pan lub podległy Panu resort zareagował na sytuację jaka od kilku lat ma miejsce w wyżej wymienionym Urzędzie.
Nadmieniamy, że niejednokrotnie informowaliśmy o atmosferze i kontaktach międzyludzkich panujących w Urzędzie, których sprawcą jest Pan Naczelnik Andrzej Mazur. Również kontrola przeprowadzona przez pracowników Izby Skarbowej w Warszawie w czerwcu 2011 r. nie była w stanie zmienić tej sytuacji, choć z relacji osób kontrolujących wynikało jednoznacznie, że atmosfera i stosunki są bardzo złe.
Dzięki Bogu od kontroli minęło pół roku i nic się nie zmieniło, nadzieja, którą żyliśmy umarła, a zwłaszcza po wizycie szanownej Pani Dyrektor Izby Skarbowej w Warszawie Grażyny Adaszkiewicz, która co prawda odwiedziła nasz Urząd, ale niestety nie znalazła nawet 15 minut na spotkanie z pracownikami, choć w Urzędzie była przeszło 2 godziny, które to poświęciła tylko Panu Naczelnikowi.
Wspaniałą wizytówką dla naszego Urzędu było wspólne palenie papierosów Pani
Dyrektor i Pana Naczelnika przed wejściem do Urzędu. Z pewnością przyjemniejsze jest palenie papierosów niż interesowanie się sprawami iproblemami pracowników. My robole  musimy znać swoje miejsce w szeregu! Dla władzy jesteśmy nikim! W związku z tym nie ma się co dziwić, że jedynym sposobem zwrócenia uwagi na problemy jest wywołanie medialnego widowiska np. podpalenia przed Kancelarią Premiera.
Nadmieniamy, że zdajemy sobie sprawę z trudnej sytuacji jaka panuje obecnie w kraju ale prosimy zwrócić uwagę, że największą i najcięższą pracę wykonują pracownicy „na dole", chociaż wynagrodzenie nasze nie jest adekwatne do obciążenia pracą.
Zastanawiamy się od dłuższego czasu, co jest powodem braku reakcji na nasze prośby, zarówno ze strony Dyrektora Izby jak i Ministerstwa Finansów.
Niestety nie możemy podpisać się i wskazać faktów i zdarzeń, które mają miejsce ze względu na to, że Pan Naczelnik jest zapoznawany z treścią donosów co przekłada się na poszukiwanie winnych i podejrzanych. Zastanawiamy się jak długo zdołamy wytrzymać w tej sytuacji, nawet II wojna światowa nie trwała tak długo, co nasza męka pod rządami obecnego Naczelnika.
Mimo wpływających na niego skarg, kontroli w tym zakresie oraz „pokojowej" wizyty Pani
Dyrektor nie zmienia swojego zachowania - przepraszamy na okres jednego tygodnia zmienia, po czym wraca do poprzedniego wcielenia z wzmożonym natężeniem, ze zdwojoną siłą.
Z wyrazami szacunku
pokładający w Panu nadzieję
pracownicy US Grójec
Do wiadomości:
1/ Sekcja Krajowa"Solidarność"

NUS i DIS palili papierosy... przed budynkiem?! Popieram! U nas szefostwo pali w swoich gabinetach i to nawet przy swoich pracownikach nie pytając ich o zgodę. Więc może w tym Grójcu nie jest aż tak źle?....

taki list to mógłby wyjść z każdej jednostki skarbowej. Chyba tylko zawiadomić Komisję Europejską.

Kontrola Izby nic nie zmieni, bo dyrektor nie będzie siebie kompromitował - to przecież on sam wybrał naczelnika
a wybrał wiadomo swojego człowieka, więc też nie da go skrzywdzić.
Pracowałem kiedyś w skarbowości, to wiem!

Mimo skarg, kontroli nie zmienia swojego zachowania
a po co? w prywatnym folwarku czuje się świetnie

co się musi stać w Urzędzie?
Odpowiedź jest prosta: zebrać dowody i powiadomić media.

Powodzenia!  

Ja się dziwię, że JVR pozostawił na stanowisku na kolejną kadencję wiceministra  Parafianowicza.
Jego osiągnięcia w pracy zawodowej są naprawdę mizerne:
- z ZZL (zamordyzm w skali od 1-10) -2
- za inicjatywę i myśl reformatorską (brak jakichkolwiek reform) -1
- z postawy etycznej (afera Trzebinia) -1
- z wiedzy zawodowej (doświadczenie w bankowości, mobilephone) -2
- z umiejętności przywódczych (wygwizdali go na spartakiadzie skarbowości) - 1
razem średnia arytmetyczna 1,4 znacznie poniżej oczekiwań
No i to IQ i jak kaleczy język angielski - słyszałem - masakra!