Ponieważ zarówno Izby Skarbowe jak również sądy coraz częściej uchylają decyzje, gdzie z materiału dowodowego wynika, że podatnik w swoich księgach posłużył się nierzetelnymi dokumentami( pustymi fakturami)  to mam propozycję rozwińmy temat świadomości podatnika w świetle wyroku z 2012r. Trybunału Sprawiedliwości UE . Jak zapewne wiecie zdaniem Trybunału podatnikowi można odmówić prawa do odliczenia tylko w razie udowodnienia na podstawie obiektywnych przesłanek, ze wiedział on lub powinien wiedzieć, iż transakcje stanowiące podstawę prawa do odliczenia wiążą się z przestępstwem popełnionym przez dostawcę lub inny podmiot działający na wcześniejszym etapie obrotu.

Wklej ten wyrok lub podaj do niego link. Nie wszyscy wiedzą, które orzeczenie masz na myśli.

z tego co wiem w przypadku pustych faktur nie ma zastosowania dobra czy zła wiedza podatnika; pusta faktura to pusta faktura; nie "szedł" za nią towar i nabywca o tym wiedział. Dlaczego odliczył podatek? I FSK 1569/11 - Wyrok NSA, I FSK 1766/11 - Wyrok NSA

Nie chodzi tu o nieistniejącego podatnika?

W dniu 21 czerwca 2012 r. w sprawach C-80/11 i C-142/11 Trybunał Sprawiedliwości  UE wydał wyrok, w którym podkreślił, że organy podatkowe nie mogą w sposób generalny wymagać, by podatnik zamierzający skorzystać z prawa do odliczenia podatku VAT badał, czy wystawca faktury za towary lub usługi, których odliczenie ma dotyczyć jest podatnikiem, czy dysponuje towarami będącymi przedmiotem transakcji i jest w stanie je dostarczyć oraz czy wywiązuje się z obowiązku złożenia deklaracji i zapłaty podatku VAT, w celu upewnienia się , że podmioty działające na wcześniejszych etapach obrotu nie dopuszczają się nieprawidłowości lub przestępstwa, albo żeby podatnik ten posiadał potwierdzające to dokumenty.

W generalny sposób nie mogą, ale w jednostkowy tak?
A może by tak w ogóle znieść VAT, bo procesy z nim związane(tj. koszty) więcej chyba wynoszą niż jego wielkość w budżecie